Newspaper Page Text
) Organ Zw. Nar. Fol. w St. Zj. F. A. r loa • 104 W Ditimoi St . Chicago, Ul Zarząd Związku Nar. Pol.: UCIHIM — Ot Lwa Medowekl. Xi’> Pni m, FttUbar*h. Pt flłlCS-CimouT - Ain-n nwi». minrott •W BuHtle. S. T J. K. < ubierakl. 31 .• W Fulton et , Orend Hopida. Mich Mutnillitii SIMM. «H Mltebell •*.. Milwaukee. «!•. J. Wełmnd. TH M Aabln ar.. Detroit. Mich. UW: — r. a. itMobtki. ln-iM w. dituiod UL Ob lotto, tu. WZUKTORZY: — Marj.n Hterayoakl. Dr Itd ■Mrs Sarawakl. MlrhatWIehUkakl. Karolo Zdtkowakl BukUw LaaferakJ UIRCTAHP. JtNKKALNY: T. M Hallbekl. in-iot. w. IMrioiaa UL. Chloro, IU &ASJSK K. Majowa ki, IW - 104 W. Dlrlaloo a». Chleoiro.. III. Sil 4ST HAOHŁNT: — Dr. «. A. Kaflowa U. laf M4 W. DłoMou at. Ohloco. Ul aURKTAKZ WYDZIAŁU HPłtAWI KDLIWOSC'1: — JL Nowak, mo Broadway, Buffalo. N. Y. KU) AKIO lt: Stefan Barszczewski. lalP.O. atCIiłraao. IIIIdoU aaaoeoad-ciaao t9l;isr Wata/awt, — SluWr IkmMi.lla — O kobietach. — Kilka aKiw o mud/i* I lej w»l>rv. bach, — Zaświata. — Nap..tunik koeciu.rk' sprawi /.lania Zarx%<lu Centralnac1 Z N. I' '» u. Orudrleu — 04 Zarrądu Oli. I'. N. I’.— l'oia. y na fibrzjiaio. — skla.lki. NfdaniCy.— Oko Proroka. — Pnu-piay i wiadomi cc* noa |u4arskl.. — Kącik liiiitioryetvnoi — Otlo KILKA SŁÓW yo modzie i jej w.yhrykacli. i J*isaln Helena <r...ska. Pleć piękna zaliczają jej wielbi «■' ciele do arcydzieł przyrody, poeci • z«b porównują pł^ć piękną, a mia nowicie panny, z kwiatami i to z 'toajpiękniejszy/ui. Gdy tedy sama przyroda przyozdabia panny i ob -“darza wdziękami, toć nie mają oue .. Właściwie potrzeby przyozdabiać ,6ię i stroić. Atoli chęć strojenia * się jest ludziom niejako wrodzoną fi stała się zwyczajem. Zwyczaj ten .natrafiamy uietylko u ludów cywi lizowanych, ale także u plemion ^dzikich. Rozumie się, że sposób -jprzyozdabiania się zawisł od wy ^ri^brażen. jakie kto ma o tern, co jest , pięknem, u co uicpiękneui. Dzi ki mieszkaniec Polynezji u. p. u piększa się w ten sposób, że prze. dziurawią sobie dolną wargę i wpy cha w nią guziki z kości, allx> prze dziurawili przegrodę nosową i prze ciąga przez nią wielki pierścień z kości. Nie o wiele lepszym jest sposób •trojenia 6ię naszych dziewczyn wiejskich. <) kręcą ją one sobie, jak wiadomo, całą szyję sznurkami pa * ciorków i ściskają ją niemi tak silnie, że się prawic duszą. Oprócz tego oki^cają około swych bioder .krajki i ściskają się niemi, ile tyl ko mogą. f Chęć strojenia się jest tedy sła ' bostką ludziom właściwą;ztąd też i naui paunoui nie można brać za złe, że się chętnie stroimy. Idzie tyl ; ko o to, ażeby to', co w tym celu ś robimy, podnosiło istotnie wdzięki naturalne, a powtóre, ażeby nie jjsulo zdrowia. Ażeby strój podnosił wdzięki, musi być oparty na poczuciu pięk na i na wyrobionym smaku este tycznym. Ażeby zaś strojem nie ' psuć zdrowia, potrzeba znać budo • wę ustroju ludzkiego i mieć choć ogólne wyobrażenie o czynnościach ". jego narządów. Poczucie piękua i znajomość bu ' iłowy ustroju, powinny posiadać szczególnie takie osoby, które pra- ! ! cują na polu-mody, gdyż moda o- i * brała sobie za zadanie, dostarczać pomysłów do takich ubrań i stro jów, które i zdobią i nic szkodzą. Zadaniu temu mogłaby moda po dolać z łatwością, gdyby nie ta o I koliczność, że takie reprezentantki płci pięknej, które chcą strojem przewyższać swe koleżanki, żądają od mody coraz nowych pomysłów. Z tego powodu musi moda zmie niać się nieustannie. Ponieważ zaś względy na estetykę i na zdro wie, krępują polot jej fantazji, przeto unosi się moda nieraz ponad te względy i puszcza wodze fanta zji swojej. W takim okresie ni ezoni nickrępowanego polotu znaj duje się moda już od iat kilku. Dowodem tego są teraźniejsze ka pelusze i suknie damskie. I'bra nia te noszą na sobie już namacal ne znamiona upadku jn zmysłowości mody. Przypatrzmy się najpierw knnelus/nm. Kapelusz powinien pokrywa/ tflowę, powinien po wtóre osłania/ clioó nieco tak czoło, jak i ^órna część twarzy i powinien mieć taki kształt, aby podnosił wdzięki twa. rzy. Warunkom tym czyniły za dość kapelusza* jeszcze przed laty kilkoma. Teraźniejsze kapelusze zas sa podobne do wszystkiego in nego, tylko nie do kapeluszów. Nie nakrywaja one jałowy, ł»o nie sie dzij na głowie. leez na szczycie wy. •okiej fryzury, która posiada naj. częściej te samą wadę. eo i kapę. luss, t j /«• nir rdo>»i, leer Pip*'' ! (►prócz tego będzie fryzura ta za lat kilka ten skutek, ze zwoleiy niczki jej ł>edą musiały nosić wbf sy obce. Im> częste przypiekanie tej fryzury żelazkiem i zabarwianie jej różnemi pomadami i psuje włos i osłabia jego żywotność. Jeszcze gorzej ma się rzecz co do sukien- l’ dzisiejszych sukien szpecą i kołnierze, i rękawy i spód nice. Kołnierze su iiomyslem tak ! dziwacznym, że nie main słów. aby to dziwactwo napiętnować należy cie. Wszak szyja z miękkicmi i uiilcmi linjami swemi, należy do najpiękniejszych części ciała nie wiasty. Ztąd też dawniejsza moda nie zakrywała szyi, lecz ubierała ją owszem ImmIż perłami, bądź. wstę gami o barwach, podnoszących | wdzięki. (M lat kilku jednak uwzięła się moda na szyję i szpeci ją coraz więcej. W tym celu zaczęła naj pierw zalecać kołnierze wprawdzie na razie nie zbyt wysokie, ale szpe cące tem. że je spinano na karku. Następnie kazała kokardy, mające i być ozdobą szyi, przypinać nie na 1 szyi, lecz ua karku. Idąc spadzistą drogą dalej, każe moda teraz po- | krywać szyję kołnierzem tak wyso kim, że takowy zasłania całą szyję i wcisku się aż pod brodę. Koł nierz taki szpeci już. sam przez się. Ażeby jednak tę jego własność* jeszcze spotęgować, posiada on nie raz po obu bokach wypustki, się gające aż pod uszy. Na domiar zaś złego, ściska ten kołnierz szyję zwykle tak, że robi z niej rodzaj szypulki. Szypułka ta szpeci temhardzicj, bo stoi w rażącym niestosunku do głowy. Głowa bowioui. gdy jest ustrojona fryzurą i kapeluszem mody dzisiejszej, posiada rozmiary prawie jeszcze raz tak wielkie, jak w stanie naturalnym. Ta powięk szona głowa niusi tedy balansować na wspomnianej szypułce i wyglą da wraz z modnym kapeluszem swoim jak maskarada. Jest to jed nak maskarada tak komiczna, że służy czasopismom humorystycz nym. jako temat do karykatur. Także rękawy u teraźniejszych sukien, nie odpowiadają bynaj mniej ideji piękna, rozmiary ich bowiem wahają się ciągle pomię dzy ostatecznościami. Przed ro kiem noszono rękawy za szerokie, teraz zaś każe moda nosić tak waż kie, że 6zpccą jeszcze hardziej, niż to czyniły poprzednie. Szpecą one szczególnie wtedy, jeżeli dotycząca osoba posiada ramiona cienkie i chude. (Dokończenie nastąpi ) Ze świata. — Niezwykłe bohaterstwo. — W Londynie wypuszczony zosłał na wolność z więzienia człowiek po 27 latach, który dwa razy pozwolił , skazać się na śmierć za morder stwo niepopełnione. Nazwisko je- 1 go Dawid Kutter, a był on oskarżo- , ny wraz z innym człowiekiem w 1 Jpswich o zamordowanie stróża 1 zwierzyny w dobrach maharadży i Dulecpa Singhn. Rutter wziął ca łą winę na siebie i został przez sąd przysięgłych na śmierć skazany, i Wiele osób wierzyło w jego niewin- 1 ność i pod pozorem, że niekształt- 1 ność karku spowodowałaby straszne | męczarnie przy wieszaniu, uzyska no odroczenie wykonania wyroku; i badanie lekarskie wykazało, iż twierdzenie powyższe nie ma żad i nej podstawy, i zarządzono znów stracenie Rutter'a. Przyjaciele je. ko uzyskali wszakże zmianę kary śmierci na dożywotne więzienie, a obecnie Rutter zeznał, że morder stwo fiopcłnił współoskarżony z nim towarzysz, który już nie żyje. Ponieważ wówczas Rutter był sam na święcie, a tamten miał żonę i ! dzieci, przeto Rutter wziął winę na ! siebie i oczyścił się z niej dopiero teraz po łatach 27. — Z Wiednia piszą: fmarł tu Ferdynand Gross, bardzo ruchliwy dziennikarz i literat. Niezwykła rzutkom- umysłu pozwalała mu od- | rywać się od biurka redakcyjnego i I wprost przenosić się do pracowni uczonego lub wrażliwego bcllctry •ty. I Inbionem genre <irossa był feljelon - lekki, francuski, zapra wiony na wzorach Lemaitre'a. Nieboszczyk pozostawił sporą, bar dzo różnorodna literacka spuściznę. Z naszej strony zasługuje na szcze gólną wdzięczność i pamięć, gdyż jako kierownik (Hicinku „Fremden blattu" chętnie zamieszczał rzeczy o PolsdB i do Polski się odnoszące. On jedyny może między dziennika rzami na gruncie wiedeńskim nie dawał się unosić zmiennej fali po- ; litycznych przesileń. Został przy jaeiolem naszym — do końca. ?kajhoęats>ZT. Najbogatszym w chwili olircncj człowiekiem ma być żyd, Alfred Fajt, który zmie ni! nazwisko iia Wbito. Posiada on 200 tniljonów f. szt. w majątku i jest prezesem wszystkich właści cieli kopalń złota i djatnentów w Afryce Południowej. l)o Kiuił>er leyu przywędrował z Hamburga, gdzie mieszkał dawniej stale Wszedł w stosunki z pierwszymi górnikami, którzy uprawiali sy stem rabunkowy. Do nich przyłą czył się też osławiony Cecil Rho d<*s. Podczas wojny anglo-bur skioj niejednokrotnie pisano o in trygach tego uniljonora żydowskie go, d« którego żydzi znowu mają pretensje, że nie dba o żydów... — Zakaz listów z odznakami ża lobnemi został wydany przez rosyj skiego ministra spraw wewnętrz nych. Finlandczycy w ostatnich czasach zaczęli używać listów z rozmaitymi znakami żałobnymi, czarnemi obwódkami itp Rząd rosyjski dopatrzył się w tym zwy czaju „demonstracji politycznej’’ i wydał nakaz zabraniający używa lna wszelkich znaków żałoby na li stach i korespondencyjnych kur tach. — ł'ar Mikołaj II. już.wyzdro wiał. NN nagrodę za to prof. Po pów został mianowany loih mody kiom i otrzymał 100 <MK) rs. honora jum, dr. Tichanow zamianowany wieedeib medykiem i jako hono rarjum otrzymnł fjO.OOO rs. — Międzynarodowa ochrona robotników. Zawiązano w Pary żu stowarzyszenie opieki nad ro botnikami, postanowiło stworzyć we wszystkich ogniskach ruchu przemysłowego biura robotnicze, które byłyby wprawdzie każde dla siebie natury prywatnej, ale two rzyły razem zorganizowaną miedzy*, narodową całość*, .lak dla innych krajów tuk i dla Szwajcarji. utwo rzono osobną sekcję, do której przystąpiło już 12 kantonów i mia sta St. (iallen, Zurych, Winter tbur. a rada związkowa uchwaliła HWO fr. subwencji dla biura cen tralnego z siedzilią, w k torem kol wiek z większych miast szwajcar skich. To biuro ma być zawiąz kiem międzynarodowego urzędu o chroiiy praw robotniczych i w ten sposób drogą prywatną ma się uzy skać to. o co daremnie byłoby się ubijać za pośrednictwem rządów. Dając ua to subwencję postanowi ła rada związkowa zarazem poczy nić kroki u rządów wszystkich państw cywilizowanych w sprawie przyłączenia się do tej akcji pry watnej. — Angljn w przy*ztośri. Dzi waczny pisarz angielski Wiliam Clarkc w „Centem porrtry Rł*vit*w‘’ przepowiada przyszłość Anglji. Twierdzi, ż<* przemysłowcy angiel scy. znużeni wymaganiami rolajt ników i widząc, że chińczycy jv> pr/estają na małych zarobkach, przeniosą swe fabryki «lo Chin. Wielkie kominy, przecinające bo ryzont angielski, Ijędą obalone, Anglja stanie się jednym olbrzy mim parkiem, upstrzonym pałaca mi. słowem z kraju przemysłowego zamieni się na ojczyznę zbytku (?) ,Severy Żołądkowy liitter* odwil żą i wzmacnia cały system, powię. ksza siłę nerwów i działalność umy słu, oraz przyczynia się do regular nego trawienia. Jest to czysty ex tract z ziół lekarskich. Cena 5Uc i $1.00. Na Pomnik Kościuszki złożyli okładki nastgpuj|cy ofiarodawcy Z przeniesienia $ 14.365.24 Jadwiga fióranowska, Chicago 50C Ob. Bicderman joc Ob. Jan Maderski, zebrane na chrzcinach A. Kruw czyka f.oi Zebrane na wieczorku u ob. W. Łukaszewicza w Bre mond, Tex. 4.10 bkolcktowane na balu (Ir. 4 00, św. Wojciecha w Hraddock. Pa., pr/ez pp. II. Wołowską i A. Szy manowską 3.-7 Na weselu Aleksandra Osu chowskiego i panny Ho dur w Chicago, na wnio sek ob. Michała Bała ze brano - 4.40 Basem $14 :i7tf.7* Leon Szopinski sekretarz linao 5B5 Noble atr., Chicago, III Poszukiwanie. Poszukuję Kouitni Klimaszew skiego, pochodzi z Królestwa, gub. Płockiej, miasta Mławy. Ważny interes mam do niego. Ktoby wie dział o nim. lub on sam, raczy do nieść mi pod adresem 212 Iżriggs ave., Greenpoint, Brooklyn, N. \. Jan Sikorski. (7 lut.) Sprawozdanie Zarządu Centralnego Z. X. P. • prsyobodów i rorobodów u aiwąc tiradtiifi 1000. Fundusz pośmiertny. W kasie było dnia Igo grndnia 1900 r. $29.794.20 Wpłynęło pośmiertnego w gtndnia 1000 r. 11.285.77 Katem • 41 070 07 Rozchód z fund ahza pośmiertnego. Wypłacono pośmiertnego w grudniu 1000 r. 16.O00.00 Pozostaje $ 20.079 97 Fnndnsz rezerwowy. W kasie było dnia Igo crrodnia 1900 r. $65.131 07 Wpłynęło w grudniu 1900. r. s podatków 1.017.65 sa wstępne 207.50 t procentów 152.82 Kai $ 66 539 14 Fundusz obrotowy. W kasie było dnia Igo studnia 1900. Wpłynęło w grudniu 1900: Z podatków Z procentów Za odtnaki Za oertyfikaty Z podatku na „Zgodę” 819 89 Katem $ 7.135.05 4 953.29 1 091.10 6.52 257.00 7.25 Rozchód z funduszu obrotowego. Pensya prezesa $ 41 60 Pensya sekretarza jeoeralnego 1UO Pensya kaayera 75 00 Peosya raobmiatrsa 86 50 Pensja traaob pomocników 140 00 PeDsya bibliotekarza 3000 Peosya maszynisty »'.& O1i Pensya zarządcy domu łJU.OU Adwokaoi i czynności notaryalne za 2 miesiące 100 00 Stróż ooony 1 00 Podatek od wody 54 IW Wągle 9987 Opłata za gaz 22 80 Opłata za telefon 2 70 Cbicago Relief nad Aid Sooiety 25.00 (Tow. Dobroczynności) Marki pooztcwe i rereuoe atampa 40 00 Komitet taksacyjny przy pożyczce $24 500 25.00 Gwiazdka listonoszowi 5 00 Ezoh&oge w banku 11 25 Wstążki do oertyf katów 10.70 Wypisywania certyfikatów a oooto 30.00 Kx presa za wysyłką oertyf.katów i ksią żek dla sekretarzy grup 07 Ol Drobne wydatki of sowę 6.65 Za druki dla Zarządu i Grup Z. N. P. 207 97 Za druk „Sokoła” 16 00 Na wydział oświaty 9.00 Zwrot podatku na „Zgodą” 819.89 Razem $2.101.84 Pozostaje funduszu obrotowego Razem w kasie dnia 1 go styoznia 1901 r. Nadwyżka „Zgody” Razem Wartość Domu Zw:ązku N. P. z urządzeniem podług ocenienia komisarza aaekuraoyi Rasem _ 4.973.21 tO 7.5 02.32 7 4 6.73 $98.33 0.05 3 4J><M»94 $132.945.09 Z funduszu w gotowisnie $67.500.oo jest ulokowane na pierwszym numerze hypotek, a reszta w nastąpująoyoh bankach: „Commercial Na tional bank”, „Milwaukee Av. State Bank”, „The Cbicago National Bank” i „Illinois Trust and Sayings Bank”. Ogólny stan Urup w dniu 1 stocznia 1901 r, 8 14.548 1.411.6iR ll.C85.7'j| 1.** WltH. Zapłaciły Otał>, zaWaJą. $ Ur. btlpłKlty w> $ a-r*T. raf 211.84 8.257 KI (i.«4 UM*.tł7 211.81 1.0U7.61 ooł.15 U7 . . SJ25T, 81H 81ł 207.5<jJ 257.00 847 15 I i 24.7.5118 122 ii-i 7.25 14.875 00 17.50] 4.247 83 661 207.3!lj lófi.IiOj 40 25j 207.3S| 158.aaj 49.25] 847 151 17 50] 4.240.68 Stan grup i członków. Zw. Uczył d. 1 grud. 1900, Grup 453, ozłon. ubezp. 27.638, Przybyło w grud. 1900 1, ltM®m 454~ 27 6387 (.było w grud 1900 r 3, oieubez. 714 12 726 Pozostaje d 1 styciou 1901 r. 451, 27 632, A miaoowioie: (złooków ubezpieczonych oa doi 900 ■ " " oz doi. 600 ■ " “ oz doi 300 Człooków oieubezpieoiooych Harem 726 — 9604 — 5699 — 12239 — 728 28358 Odznaki. Dnia l,go grndniz 1000 r. Pozostało *rebr. euiallow 48, złotych 14C, zlot. brorzek 37, zlot. dętych Sprawiono 12, 5„ ' 7 Każeni MN, ąJ, 14„ —g7’ Or. odebr. w ^rud.18C, «>#, 7 87* Posott. 1 it. 1901. 720, j39 5^ lOHmierine uchwalono uo wypłacenia, Cyrkularz IV, przypadków 22 (podoi &<K) ozłuoków 7, po doi. 000 o«ł 2 po doi. 300 oał. 13). Kazem $11.400 00 No wpadka " grudniu 1900 pośmiertne wypłacono: 1*73 Wincenty t rbańiki. a gr. 31, no. 9950. Cyrk i II. $ 1774 ,’a i Itodman, a gr. 84, oo. 1026B, Cyra. III. 177« Nikodem Polcyn, z gr. 122, no. 8125, Cyrk III. 177.7 Józef Kos/ak, z gr 114, no 21529. Crik. III. 1778 Marc n Martecki, a gr. 170, n». 13810, Cyrk. III. 1772 Andrzej Jelarz, z gr 188, no, 28777, Cyrk III 1780 K. lix Bujanowakl, z gr. 190, No. 17983, Cyrk. III. 1781 M<rcln Kroma, z gr. 190, no. 19012, C»rk III. 1783 Alekaander Makowski, z gr. 282, no. 263*-9, Cyrk. III. 1784 Franciszka Michalaka, a gr 74, no 355*18, Cyra III. 1785 Jótefa Piotrow«k«. z gr. 77, no :tu787. Cyrk. 111. 178*! Maryanca N e-godzka, a gr 83, no. 8ovi»fl. Cyrk. III. 1787 \Vlk*or>a Irbańska, a gr. fcłi, no. 29710, Cyrk. III 1788 Anna Kronenherger, a gr, 128, no. 31802, Cyrk. III, 1780 Anna Kedner. zgr. 14*. no. 3*240. Cyra. III. 179*1 Katarzyna Budzik, z gr. 327. no H8751, Cyrk. III. 1791 Emilia Krauze, z gr. 4U7, no 39848, Crrk. III. 1792 Minta *.łc>wckyńska. z gr 522, no. 38829. Cyrk III. 1772 Józel Koaidowski, a gr 31. no. 3871, Cyrk lii. 1781 Jozef Salamon, z*gr 88, no 7lfl6, zmarły 31 lipom 1900 r 1*71 Palika Kudzik, igr. 149, oo. 17503, zmarły 10 kwietnia 1900 r. l*i«l Jan Kadra, a gr 489 u- 28698, zmarły 12 grudnia 899 r. 1294 Jan Kobrowati, a gr. 809, no. 21381, zmarły 12 października 1898 1<«. Józef Łazarski, zgr, 129, no.0169, ( yrk. III. _ 900 oo 0*«t.i<o 900 oo Wkt.oo 9oo.oq OOO.oo 900.00 900.r>o 9o*i.oo SOt.OO 300 00 • >* tO. oo 3* mio-i 30* i.oo 3<mj oo JOO oo 300 oo 300.00 iMlO.oo 90o oo 900.00 9<io.oo OOO.oo 900. oo Razem $ 15.000 oo Z powodu niedopełniania formalno Jol prawnych wstrzymany zoatał beoeflt. Pray Cyrkalartnlll. No wvf>viki fUi*r-1. 1782 Jan Soprzak, * gr 211, oo. 97374 f 9nn.oo Następujące łienefity imlerci w różnych eznaaoh zakwastronowana przea Za rządy, *ą Jeszcze nie wypłacone. No. wypaOti łmrrrl. 540 «85 1*84 1093 1145 1191 1233 1237 1250 1301 Antoni Kur/.ędkowskl, zgr 5, no 1041, aniarły 17listopada 1892 r, Walenty Głowacki, z gr 30, no 14705, zmarły 27 ilpca i“90 r r ranclaaek Bztuba, a gr 259, no 11V»1, zmarły 5 grudnia 18v*o r. Franciszek Prena. / gr. 110.no 9228, zmarły 18 Itpca 1997 r. Franciszek Wąsowskl, * gr 143, no 2121, zm 8 grudnia 1897 r. Julian Lipiński, z gr. 139, no. 4, zmarła 27 lutego 1894 r. Jan Doppke, z gr 52, no. 6031, /marły 18 kwietnia 1998 r. Jan Karctewaki, a gr 2j6, no 172U1. amarły U kwietnia 1898 r. Adam Kyba, z gr. 258, no 21280, zmnrły 8 Ilpca lK*0r. Walenty Borchart, a gr. 19, No. 69*8, zmarły 3 listopada 1898 r. $500.oo UOO.oo 9,V> *00 oo t 600.00 600 OO 990.00 90*i oo 100.00 ^.łSS Wiktor Lefsko, z gr 115. no. 14i8C zmarły 15 czerwca 1999 r 9 *Ooo USR Fran .tzrek SwitaUkl z gr. 234. no 1461*, *m. ££ lipo* 1899 r. VX» oo T6*ef Kozlickł, t gr. 62, uo. 2010, im. Ił kwietni* 11*00 r. soikpa 1810 Michał Kropi iluwskl. t gr. KM, no. 25206, zni 17 kwietnia 1900 r. t*k>oo 1040 Jacenty Koauiler*ki, * gr. 147, no. 19.49. zmarł 80 ztv< zni* 19uo r. KOO.oo 1078 Wasyl Usiał*, i gr 446, no. 24386 zmarł 15 marca 1WMI r. IMMi.oo ł**"® Michał Walny, s gr. 449, no. 22127, zmarł 1 lutego 19*** r. NtNi.oo 1 a*s Stanisław Horek. a gr 44.7. no 8TOI7. /marł 22 maja 1900 r. 900 no 1'J1® Kraciszek Boroalew iot z gr. 44), no. 24308. zmarł 29 marca 19<)0 r. *sM• oo 17»4 .Stanisław <;órs;liski, z »r. 147, uo 119S6, smarł 17 Ilpca 19U0 r. 900.00 174*1 Miohał Piasecki, z gr 45*1, no. 2157K, zmarł 11 lipca 1900 r. 900.0 j 174.; Ewa Drysu, z gr 10“. n*> ctnarła 30 maja 1900 roku Koo.oo 1761 Antoni Skałti ki, z gr. "67, no. 20179 rmarły lii kwietnia 1900 r poo.oo Itazem f 1 i x.*)»..' o Takie pozostaje do wypłacenia Cyrkalarz III płatnr w pierwszej połowie Stycznia 1901 r., dolarów 11.400.oo. Zestawienie. Przyi hód. Fon Jutr pośmiertny w goto wianie ZaległoV u Grop wyn<>»i Rozchód $2H079.Vł7 a-i.»i 17 Kniem ~5x?T3JT?T? Należność z Cyrk narta III g fUKlOO Nhl^żnui** x poprzednich t'yr*'nlarły M KilW Za Cyrknlara IV imuo.ko Itu/.ecn t-’i l.»i*So Zatem jest nadwyżka w fund iszu pośmiertnym_2 I? 1 64 W Grudniu 1 900 przyjęta została następująca grupa do Z. N. P. Towarzyitwo Henryka Dąbrowskiego. w New Kenolnpton. Ta., Jako grnpa .>33. Chicago, dnia 1-go atyosoia 1901 r. F. H. JabioAski, prezes; T. M //Wi/.dt, sekr. jen. M. Majewski, kasyer; S. Ricki, rachmistrz. Sprawozdanie Administracji „Z^ody Za oiiesiąo Grudzień 1900. Dochód. Gotówka w kłsl“ 1 ąi Grudnia 1900. Z [>od»tku od r-ttinkow Z. N. P. Abonament „Zgody" Ogłoszenia Roboty drukarskie Poboczne dochody Rozchód. Ustawienie, druk ie\pedycya „Zgody" Pensy* redaktora “ sekretarz * Papier do „Zgody” Poczta „Zjj ,dy” Poczta „Zgody" do Europy Papier do robót druKarskii fc Opraw* robót drukarskich O*c’onkl do adresów I privbory drukarskie Mai ki pocztowe Farba drukarska Waloe do prasy Rlacha naokół maszyuy Kzpresinsn Prenumerata gazet angielskich l>roboe wydatki Gotówka w kasie d. 1 go stycznia 1901. $ « '1fl.SU 3 IN) 192 ;. 410. VI 11.9*) Karem $ 599.03 i.wr.Ti 2.066.73 r,3f. 20 96.25 5000 200.40 bS 16 6.25 m: o* 7.49 97.61 9.70 3*1.66 11.40 14.19 6.25 2.27 19.13 1.320.00 716.73 Chicago, I go Stjozoia 1901. Kazein 2.O03.73 J. Olbi/iski, sekr „Zgody". M. Majticiki, kasjer. Biuro Zurzudu Central nego Z. X. P. Zarząd Centralny umówił się ostatecznie z jubilerem co do odznak dla niewiast i sprzedawać będzie takowe po następującej eonie: Szczero złote po 2 doi. 85 rontów — złotodętę, gwaran towane przez jubilera na 10 lat, przy dziennem noszeniu, po 1 doi. :{5 centów. Formę i wielkość tych od znak przedstawia poniższa od bitka. M N V. ■ i .11 ■ Odznaki to wysyłać bodzie j kasyer Związku tylko za gotówkę. Przy zakupieniu tych od znak zwrócić można odznakę srebrną, jeżeli takowa znaj duje się w dobrym stanie, a cena jej, t. j. 25 centów odli czoną będzie od ceny złotej lub złotodętęj odznaki. N. p. zwracając srebrną od znakę, dopłaca się do szczero złotej 2’ doi. ł»0 centów, do złotodetej 1 doi. 10 centów. Jubiler zgodził się także na wyrycie pierwszej głoski imie nia i nazwiska kupującej na pierwszych kilku Stach od znak szczerozłotych. T. M. 11KI.1 ŃSK1, Sekr. .Jen. Polacy na obczyźnie. — W Rotterdamie odbyło się poświęceni* kaplicy polskiej pod wezwaniem św. Rafała. Kaplica ta atoi obok hotelu, przeznaczonego dla imigrantów, o sto kroków od miej sca, zkąd emigranci siadają na pa rowce. Kaplica ta stanęła dzięki staraniom ks. Wolazlegera. który w dniu poświęoema odprawił mszę św. i wygłosił dia wychodźców kazania w języka polskim. Kapliczka zbu dowana jest z drzewa, a raczej prze budowana z dawnego szałasu drew nianego. Brakuje jeszcze aakrystji, do której wystawienia przystąpi ksj Wolezleger z wiosną — Z Paryż* donoszą. Polskie Towarzystwo iilharmonijne w Pary żu obohodziło dwudziestą rocznicę swego istnienia. I,q>k> zakres dzia łalności tego stowarzyszenia aie był wielki i ograniczał aię głównie na zbliżaniu towarzyskiem rzaoonyob na bruk paryeki rodaków, w żyoiu tutejszej kolon ji polskiej Towarzy stwo' till.armonijne położyło nieza. przeozone zasługi. (>oo zorganizo wało pierwsze przestawienia tea tralne w ję/yku polskim, przeznacza jąc dochody na cele znaczenia ogól nego. Te zasługi -piewaczej druży ny poukreśloue zostały przez róż nych mówców na urOczysteui posie dzeniu jubileuszowi io. Z nowości, które zapowiadają tea try paryskie, niemałą sensację budzi „li>uo vadia" w przeróbce p. Moreau, którą w najbliższym czasie zamierza wystawi< teatr l’orte-Saint-Martin. Już teraz cuda oj^łwiadają o ramach, w jakie dyrekcja pragnie oprawić uscenizowane dzieje Winicjusza i I-igji. I czta w pałacu Nerona ma być majstersztykiem kunsztów de korator-k ;cgo i reżyserskiego. Oby tylko sama przeróbka była lepszą od tych, które obiegały sceny angiel skie i włoskie. Składki. Kodera* obchodu urodzin u pań' stwa Crtwal w SI. Louis, Mo., ze brał ob. Kaz. Mańkowski od poniżej wymienionych na rzecz Skarbu 3 doi. 45 centów. K. Stranz 25c; A Baro 25; J. Taj. kowski 25; J. Imbierowicz 25; L.. Kozłowski 25; .1. Gąsiorowski 25; F. Kaczyński 5; A. Groszewskt 25; I.. Bartkowski 10; K. Sobieski 25; M. Koehanowio* 15; W. Tajkowskt 10; P. I riwal 10; A Bartkowska 5; .1, Kulińska 25; K. Kaczyńska 5; A. Kaczyńska 5; M. Kaczyńska 5; A. Gradomska 5; 8 letni Henryk Ch wal, 5 letni Józef l riwal 5; 12-letni Czesław Mańkowski 5; Kaz Mań. kowski 25 Kazein $3.45. Ofiarodawcom składam Bóg za. płsc. Kaz. Mańkowski. Ga ohrzoinacli u pp. Olszewskioh w Yonkers, N. Y. zebrano na Skarb Narodowy w Happerawylu myli podjęta przez p Mriliaa. Teofil Meslin. Podziękowanie. .Ta niżej podpisana składam sz. AW N I*, najszczersze podzięko, wanio za rzetelno wypłacenie mi ‘>00 dolarów jako pośmiertne po mężu ś. p Józefie Kos/ak. który zmarł dnia 21 Września r. z. Rów nocześnie dziękoje tow św. Anto. niego, gr. 111 Z Nw. p. w Ham mond, Ind., do któtego mój kocha ny mą*, śp Józef Rosząk, należał, za troskliwą opiekę, tak w choro bi», jak i przy pogrzebie- htaro polskie Bóg wam zapłać.— W amut. ku pogrążona wdowa, Agnieszka Rotzak.