Newspaper Page Text
Rok II. Chicago, 111 Czwartek, dnia 31-go Maja 1900 r. 124. WOJNA ZAKOŃCZONA. FLAGA BRYTYJSKA POWIE WA W PRETORYI. Johanesburg poddało się bez o poru. Burmistrz miasta Pre torii, Sauza, gotów na przy jęcie lorda Robertsa. Kruger opuścił kraj w pośpiechu. Początek wojny 10 paźdz. 1899. Koniec wojny 30 maja, 1900, SIŁA WOJSK. j Brytyjskich 250.000 Burów 45.000 STRATY ANGLIKÓW. Zabitych w potyczkach 2.500 Umarło od ran, chorób, lub o kaleczonych .* 10.000 Chorych i rannych w sżfrtfa|jy 10.000 ' R<fipv 2ó.ęÓÓ( Straty burów 12.000 Jeńców brytyjskich 4.000 Jeńców trans wulskich 4.000 TRWANIE OBLĘŻENIA. W Mafeking 214 dni. W Kimberley 123 dni. W Ladysmith 119 dnU PRETORIA, 30 maja. — Oficerowie wojsk angielskich są już w Jobanesbnr gu i spisują warunki poddania się. Przednia straż brytyjska znajduje się na połowie drogi między Johan es burgiera i Pretorią. Zo wszystkich portów Pretoryi wy prowadzono wojska trw.swahkie. Pre7. tut. Kruger najdnje <»ię w Wat*rf.J)meiu \a ,2<*«).'3nyi ózłś rauo masowym ze bra a i a utworzony /ostał komitet oby kt'r w i(tr rmynać porzą i\ u* i majątek wjVaa zo«ta {el Cba^le* -'a. S. -Fbiily Njitępujący iele :\i of Rosiyn, , m w Pretoryi, jec^już \ < >lny: Za dwie |'ri. i.oxya "ćdzie w ręku w! Prezydent Kruger ze 8Wo,;h /adą wojenną wyjechał do W u' alberg. Burmistrz miasta d< Sauza jest upoważniony do przyjęcia anglików. Z obawy przed możliwemi roz ruch an . i dla zapobieżenia rozle wowi krwi, za poradą amerykań skiego konsula Hay puszczono na wolność, na słowo honoru, 20-tu angielskich oficerów, którzy udali się d« i rzymanych w niewoli jeń ców. Krok ten konsula amerykań kiego jest nadzwyczaj rozsądny i > skał poklask całej ludności mia s v Lokdin* 31 maja. — "Times" ot:trzymał telegram: "Wojna już uk -ńczona. W tej chwili flaga brytyjska znajduje się już na ka pil "lu trail-walskim. Kruger ze ą rada wojenną uciekł i znaj dujx się w drodze doDelagoa Bai. Konsul amerykański Hay, syn se kret*, rza st 'nu, broni tu interesy obywoteli i przedsięwziął odpo wiedni 1 ńrocHii do ochrony jeńców. JorAsbckg, 20 maja. — Sko ro tu dot- da wiadomość, że wojska angielski zbliżają się, powstała takapaiiil1 między ludnością, że oba wian > s rozlewa krwi. Dla uspokojeni, umysłów puszczono pogłoskę, &. anglicy '.ostali pobici i odparci, co w istocie przyniosło pożądany ski fk, lx i.oc spędzono spokojnie. w c' mach. Zresztą wiadoma z teatru wojny mamy wprawdzie dzisiaj ob fitość, ale mało ■<* nich nowego ma teryału. Nowsze ^i legramy są prze ważnie przeźuw* iem znanych już szczegółów, Głównie opisują one detalicznie pocłu* 1 i obroty wojsk Robertsa z Bloemfor>tein do Kroon stadu. Z sprawozda. tych, obliczo nych znać na zape,:ienie łamów wielkich pism. które wśród teraź niejszej posuchy politycznej skrzę tnie je też zamieszczają, warto pod nieść jednak tc że niewyraźne do tychczas posłuchy o popłochu, ja ki między burami na widok potęż nej armi angielskiej powstał, znaj dują tutaj potwierdzenie. Według "Standarda" pochwycił Roberts w Kroonstadzie różne u rzędowe papiery, które nie są bez interesu. Między inneini mają tam byó wykazy nazwisk trzydziestu tysięcy holendrów z Przylądka, którzy się rzekomo zobowiązali poprzeć republiki ogólnem powsta niem. Tak może być, gdyż wiado mo, że Kruger na rokosz afrykan dów przeciw anglikom liczył, lecz się w nadziejach swych zawiódł. Dziwna jednak, dla czego wykazy miały powędrować aż do Kroon sztadu — i dlaczego prezydent Stejn nie kazał ich zniszczyć. Londyn, 30 maja. — Dzienniki tutejsze uważają wojnę za skończo na i omawiają tylko los prezydenta Krugera. Wszyscy są tu ciekawi, czy Kruger zostanie pochwycony, czy też zdoła zbiedz. Co się tyczy obrony Pretoryi, to nikt nie wątpi, że miasto długo bronić się nie potrafi, gdyż jen. French zdoła właściwie zawinąć się, by w ciągu jednego dnia dostać się do stolicy. Bloemfontein, 28 maja. — Przy odgłosie huku dział i śpiewie "God save the Queen" oznajmił dziś w południe jenerał niftjor George Prettyman objęcie protektoratu wtolnegó państwa Oranii przez anglikór. Odtąd nazwa tego pań stwa będzie: Kolonia rzeki Oranii. Liczne tłumy ludności przyjmowa ły udział w tej ceremonii, a domy ozdobione były flagami angielskie mi. Na balkonach głównego placu siedziały damy, a między temi żo na lorda Robertsa z córką, hrabina Airlie i inne. Oddziały wojska ma szerowały pod komejcid^-i®11' Knox, ^osem Ro ^^flB^piiU-v^ranii do ■piA <*PFWielkiej •P<rtfl;\;£wfuniu czytania ior i A.cheson rozwinął sztandar królewski, a kapele wojskowe za grały "God save the Queen." Cholera w Indyach. Londyn, 31 maja. — "VV pół nocnym dystrykcie Bombay'u gra suje niesłychanie cholera. W sie dmiu dniach umarło tam 1.330 o sób. Rząd wyznaczył 61.000 fun tów szterlingów na natychmiasto we spalenie ofiar cholery. Tak więc do strasznego widma głodu, przyłączyło się drugie — cholera. I widma te unoszą się nad nie szczęsnym krajem, zabierając co raz więcej ofiar. Przed niemi idzie śmierć, za niemi opustoszenie. Kosya a Tnrcya. Wiedeń, 31 maja. — Ponieważ sułtan nie pozwala kupcom armeń skim przejść granic swego pań stwa, ambasador rosyjski w Kon stantynopolu zażądał u Wielkiej Porty ustnie i piśmiennie natych miastowego zniesienia tego zakazu. Rząd moskiewski także sprzeci wia się emigracyi armeńczyków tureckich do Rosyi. W kołach dy plomatycznych zastanawiają się nad tem, dlaczego Rosya właśnie teraz tak szczerze zajmuje się lo sem armeńczyków i sądzą, że mos kale jak zwykle czynią to dla nis kich i korzyści własnej szukają cych motywów. Książę bułgarski Ferdynand przybędzie niebawem do Wiednia w przejeździe do Karlsbadu. Od wiedzi on matkę swą, księżnę Kle mentynę, w dniu 83 rocznicy jej urodzin. Z Watykanu. Rzym, 31 maja.—Biskup McDo nald z Brooklyna ofiarował dziś papieżowi świętopietrze w kwocie $3.000. Dziś papież przyjmuje pielgrzymów newyorskich, nastę pnie udzieli błogosławieństwa wszystkim amerykańskim piel grzymom. Dzisiaj przybyło 30.000 pielgrzymów neapolitańskich. Wła dze watykańskie ogłosiły, że w przyszłą niedzielę odbędzie się uroczyste policzenie w poczet bło gosławionych Maryi Magdaleny Martinego. POGBZEB W WAESZAWIE. BÓJKA Z POLICJĄ I ARESZ TOWANIE STUDENTÓW. Maniflstacya na pogrzebie stu denta Zy wadowskiego. Uwol nienie uwięzionych w spra wie czytelni* Polemika mię dzy odłamami młodzieży. Warszawa, 16 maja. — W mar cu wieczorem podczas przenoszenia ze szpitala na Elektoralnej do ko ścioła na Senatorskiej ciała słucha cza politechniki, źywanowskiego, zaszło niewielkie starcie pomiędzy policy ą a młodzieżą. Policy a kaza ła pogasić pochodnie i zabroniła nieść ciało kolegom. Wynikła sprzeczka, zamieszanie. Wreszcie młodzieży udało się wyrzucić zpo śród siebie policyę i iść podawne mu. Wiadomość o tern zajściu i wskazujące przekonania zmarłego czerwone szarfy u jedneg© z wień ców od " towarzy szy-studentów"' sprowadziły na pogrzeb jego 18-go marca, mnóstwo ludzi, wśród poli cyi wznieciły niebywałe zaniepo kojenie. .5 'ą Pogrzeb odbywał się spokojnie aż do ulicy Dzikiej, gdzie idący szeregami, jak zwykle, robotnicy zaśpiewali "Czerwony Sztandar". Policya, obecna w bardzo dużej liczbie, rozpoczęła aresztowania, Aresztowanych odbito jednak o prócz jednego robotnika, niewiado mego nazwiska, którego zamknięto w bramie jednego z domów na Dzi kiej i pomimo usiłowań towarzyszy nie uwolniono. Hoio rogatki zaszia znowu awantura, gdyż policya nie pozwoliła zdjąć z karawanu "wień ców i nieść je. Gdy studenci zdjęli kilka wieńców pomimo zakazu, po licya przemocą wtargnęła do kor donu, utworzonego przez młodzież, i chciała aresztować * niosących wieńce. Wynikło stąd hałaśliwe zajście, zakończone wyrzuceniem policyi za kordon, poczem pomoc nik oberpolicmajstra oświadczył, że "właściwie on się nie sprzeciwia niesieniu wieńców". Przy wejściu na Powązki policya przerwała kon dukt, wpuściwszy część jego wraz z ciałem, poczem zatrzasnęła bra mę cmentarną. Aresztowań jednak ■ już nie było. Po pochowaniu ciała zebrani czekali jeszcze sporo czasu przed cmentarną bramą, aż póki przez kordon policyjny nie przeszli wszy scy uczestnicy pogrzebu. Zaczęto się rozchodzić, a część zebranych ponowiła jeszcze po drodze próbę uwolnienia zamkniętego w jednym z domów na Dzikiej towarzysza. Jak się jednak później okazało, już go tam nie było. Podczas awantu ry przy wieńcach zaczynano jesz cze śpiewać "Warszawiankę", a kilkunastu studentów rosyan tro chę później spróbowało śpiewać jakąś pieśń rewolucyjną rosyjską. Wogóle trzeba przyznać mło dzieży, że na tym pogrzebie trzy mała się daleko lepiej niż dawniej, zwłaszcza widać było studentów przy odbijaniu aresztowanych i podczas wyrzucania policyi z kor donu. W mieście pogrzeb ten wywarł ogromne wrażenie; nazajutrz rzad ko można było spotkać ludzi,szcze gólniej w towarzystwach inteligen ckich i w fabrykach, nie rozma wiających o nim. Śmiałość robot ników zaimponowała wszystkim. Wogóle wpływ tej manifestacyi, aczkolwiek niespodziewanej zupeł nie i wcale nie zorganizowanej, był bardzo wielki. Jeszcze kilka ta kich, a może i inteligencya nasza przestanie tchórzyć i nauczy się występować solidarnie z robotni kami. I tak jest już wielki postęp. Powoli uwalniają aresztowanych 21 grudnia w sprawie czytelń bez płatnych. Siedzą jeszcze: Michal ski, Heflicht, Krzywicki, Hor wic, Hryniewiecki, kilka kobiet i wszy scy robotnicy. Aresztowanych 9 stycznia,na zebraniu uczniowskiem na Chmielnej, uwolniono już wszy stkich. Pomimo to więzienia i cy tadela pełne są politycznych, tak że na odsiedzenie kary wysyłają na prowincyę — tam/fcdzie nie było jeszcze rnobowych aresztowań t. jt< do Lublina i do Badomia. Aresz-'. to wanie. wśród robotników w Waiv szawie trwa ią w dnlszym ciągu. ; Biorą be • żadnego systemu, wprost widati Che*}, pochwycić moż liwie większą ilpśó ludzi, ażeby.! z nich wybijać podejrzanych, Z prowincyi wieści o aresztowaniach ■ cichną powoli. ' Ze stosunków studenckich godną zanotowania jest polemika, prowa dzona przez (lwa odłamy młodzj^ź\ uniwersyteckiej, powstało wskutek zeszłorocznych zaburzeń marco wych. Uczesljnicy zaburzeń wydali odezwę, zawierającą historyę tyoji zaburzeń, na co przeciwnicy odpo wiedzieli wyd/miem odezwy, po('.* pisanej "Młodzież polska demokj't tyczno-narodowa". W odezwie tej prócz studenckich stosunków po ruszono szeroko program Narodo wej Demokracjyi oraz poddano dru zgoczącej kryjyce kierunek socya listyczny, ''występujący wrogo przeciwko wszelkim objawom in dywidualizmu narodowego" oraz "ze względów tAktycznycjh zmuszo ny przez rozrost patryotjyzmu do uwzględnieniu, w swym programie dążeń narodowych. — K-icz. Ustawa mięsna, Berlin, 31-go maja^ —Ambasa dor amerykański Whiie,. zamierza wnieść podanie do niemieckiego bundesratu o rozpatr^6nie przyję tej w reichstagu uc|iw:\|y ścisłe, rewizyt mięsa zagranicznego. Po dobno rząd niemiecki i tak uchwa ły tej śdiśle wykonywać nió myśli Socyalirsni szerzy się. ^^Bruksela. 31 maja. — ^ pocznie się 3 czerwca. Hrabina. Lonyary, córka króla belgijskiego a'wdowa po Rudolfie, która •nie dawno temu wyszła za mąż przeciw woli ojcowskiej — pojednała się z ojcem i spotka się z nim w Paryżu. Wizyta szacha perskiego. Petersburg, iii maja. — Cały Petersburg urzędowy i nieurzędo wy przygotowuje się na przyjęcie szacha perskiego, który wkrótce przybędzie do stolicy caratu. Czy nią olbrzymie przygotowania dla godnego przyjęcia przjszłego was sala Rosyi. ISzacli perski nie cieszy się zbyt dobrem zdrov;iem, dlatego podróżować będzie bardzo powoli. Wszędzie w drodze z Kaukazu do Petersburga szach będzie przyjmo wany nadzwyczaj ostentacyjnie. Polityka za kulisami. Berlin, 31 maja. — Uderzający jest zwrot, jaki objawia się obecnie w prasie niemieckiej, nawet w dzien nikach szowinistycznych, propagu jących ideę pangermanską. Dzien niki te zaczepiały kierunek wewnę trznej polityki austryackiej i bardzo ostro krytykowały zagraniczną po lityką Bulowa w duchu nieprzy chylnym dla Anglii. Obecnie przemawiają tonem umiarkowanym i wobec Anglii zachowują się pow ściągliwie, nawet uprzejmie. Po wszechnem jest mniemanie, że nagły ten zwrot dowodzi, iż w ostat nich tygodniach za kulisami odbyły się ważne zdarzenia i narady w dziedzinie polityki zagranicznej. W tutejszych kołach dyplomaty cznych utrzymują, że Rosya podej mowała kroki ceiem porozumienia się s AngHą. Odwrót polityki ro syjskiej w Azyi wschodniej nastą pić miał również dla tego, aby nie drażnić Anglii. Niemcy obawiają się tej zmiany konstelacyi polity cznej i nie chcą znaleźć się w odo sobnieniu. Tem się tłomaczą uprzedzające grzeczności cesarza Wilhelma, okazywane 06tatniemi czasy wielokrotnie Anglii; tem ró wnież tłomaczy się oały ton przy jęcia oesarza austryackió^o w Ber linie i ta okoliozność, że synowie Wilhelma II. publicznie całowali po rękach cesarza Franciszka Jó zefa. 1 500 NOWYCH SZEBYFÓW. ENERGICZNE ŚRODKI PRZE CIWKO NIEPOKOJOM. Ą •Antoni Cliał lipski postrzelony w St. Louis. Sprawa wyraże nia sympatyi burom w sena cie. Pięć miljonów na wy stawę w/tl 903 roku. i _ , f ' St. Louis, Mo., 31-go maja. <r- O iiej dzień onegdajszy był pełen av.-antur, o tyle wczoraj w całem mieście panował spokój zupełny. Zaszedł tylko jeden wypadek, mia nowicie wieczorem około godziny 10-tej Antoni Chałupski(?) stał ze swą żoną na rogu ulicy 12-tej i Emma st. i przypatrywali się ja kiejś awanturze. Policyant Hime lis zbliżył się do Chałupskich i żą dał by odeszli, a gdy ci usłuchać nie chcieli pchnął ich. Na to Cha łupski chwycił kamień z ziemi i rzucił w policyanta, a ten znowu wyjął rewolwer i strzelił, a kula trafiła w nogę Chałupskiego, które go odwieziono do szpitala. Rada policyjna odbyła specyalne posiedzenie, aby obmyślić energi czne środki przeciwko dynamicin rzom. Postanowiono zaprzysiądz 500 szeryfów, którzyby gotowi byli do obrony torów. Wybitni przedstawiciele kupiec twa-tutejszego zeszli się na naradę, by obmyślić środki dla pogodzenia sfrajkierów z kompanią kolejową. Wysłano listy do obu partyj, by przysłali swoje warunki i zazna czyli granice ustępstw. Wagony kursowały w porządku. Senat i Kongres. Washington, D. C., 30 maju W senacie rozpoczęła się sesya mo wą Bacona o rozolucyi, wyrażającą svmpatyę burom i sprawa ta 40 glosami wrzeciwko 26 została pr;gg kazuna komitetowi dla spraw za granicznych. Następnie przyszła n& stół kwe stya wystawy w St. Louis, w 1903 roku. Na wniosek Gallingera senat przyznał na cel ten 5 milionów do larów, z tem jednak zastrzeżeniem, że zarząd wystawy zdoła zebrać poprzednio 10 milionów dolarów. Washington, D. C., 30 maja.— W izbie posłów odrzucono 124 gło sami przeciwko 107 dodatek do budżetu marynarki w kwestyi za kupu pancerzy i pierwotna uchwa ła senatu została zmieniona w na stępującą uchwałę: "Minister ma rynarki upoważniony zostaje do zawarcia kontraktu na pancerze o krętowe po cenach odpowiednich. Gdyby tego nie mógł dokonać u poważniamy go (Jo zakupu miejsca odpowiedniego i wystawienia na nim fabryki, której kosztorys może wynosić 4 miliony dolarów". Sprawozdanie komisyi konfe rencyjnej w sprawie budżetu pocz towego zostało przyjęte, jak rów nież suma $225.000 dla poczty pneumatycznej. W dniu wieńczenia grobów obie izby kongresu były zamknięte. Odsłonięcie pomnika. Hagerstown, Md., 31 maja. — Dziś odsłonięty został pomnik, wy stawiony bohaterom, poległym pod Antietam. Na uroczystość przybył prezydent Mc Kinley, członkowie gabinetu i wielu posłów. Przyjmo wał gości gubernator stanu Mery land John Walter Smitt, ze swoim sztabem. Straszna zemsta. Montgomery, W. Va., 31 maja. Od pewnego czasu kradziono z tu tejszych składów kolejowych różne zapasy żywnościowe. Nie można było odkryć winnych. J tćtn służby wpadł na szalony sposób zemsty na złodziejach w ten spo sób, że włożył do składu różne ar tykuły zatrute arszenikiem i poło żył takowe w takiem miejscu skąd łatwo było-je ukraść. W nocy przy byli złodzieie i istotnie zatrute rzeczy skradli. Teraz znaleziono 12 włochów bez życia i jak się o kazało spożyli oni właśnie trucizną. Rozruchy w Rosyi. Kijów, 31 maja. — Po rogach ulic rozklejono odezwę do ludności, podpisaną przez p. jenerał-guber natora Dragom irowa. Odezwa za brania wszelkich zbiegowisk ulicz nych i uprzedza, że winni ulegną jaknajsurowszej odpowiedzialności i że władze policyjne i wojskowe otrzymały w tym względzie rozle głe pełnomocnictwa. Miasto poruszone jest zmową czeladników piekarskich. Domaga ją się oni podniesienia płacy, zmniejszenia dnia roboczego i święcenia świąt, a ponieważ właś ciciele piekarń nie uczynili zadość ich żądaniom, więc robotnicy za częli ich opuszczać. Wpływ Rosyi w Afganistanie. Petersburg, 31 maja.—Wpływy Rosyi w Afganistanie coraz się zwiększają ku wielkiemu umar twieniu anglików. Emir Abdurrah man sam zaprosił wojska rosyjskie do zajęcia pogranicznych punktów. Handel Afganistanu z Rosyą coraz się zwiększa, gdy tymczasem han del z Anglią ustaje. Emir wie bar dzo dobrze o stosunkach indyj skich, o głodzie tam panującym, przeto niedowierza polityce angiel skiej i coraz widoczniej skłania się ku oddaniu swego państwa pod opiekę Rosyi. W tych czasach wy jeżdża partya młodych afganów do Rosyi celem wstąpienia do wojsko wych i cywilnych zakładów nauko wy cli. Iskry telegraficzne. £>an 4 — Jen. Otis przybył do £>a Francisco. ( — Biskup Spalding 7 Peo 111., powrócił z po. 1 róży do _ — Na Kubie o kaw ifć,1" ftfstów z drugiego pułku zachorowało na żółtą febrę. — W lvoloni: w >,.er czech, strajkują wszyscy pracujący przy linii kolei miejskie/. — 70-ciu nieuiicćhich profeso rów odwiedziło w B rlinie cyrk amerykański Barn unia — W Brukseli prz; wyborach klerykalna partya stwiła man datów, socyaliści zyskali ja. — Rosyjska policy* aresztowała mnóstwo osób w Kijowie i War szawie. Z jakiego p >wodu dotąd niewiadomo. — Francuzki mi lister wojny, jen. Gallifet, zrezygnował z powo du choroby, następcą jego miano wany został j» u. Andre. — W Indyaoh 5.780 ODO osób o trzymuje wsparcie od rządu an gielskiego; cnoiert w całym kraju zabiera mnóstwo ofiar. ■ — W Philadelphii spuszczono na wodę nowy rosyjski okręt wo jenny "Wariag", który, według kontraktu, ma robić na godzinę 23 węzłów. — We Włoszech wre walka po lityczna. Radykały, republikanie i socyaliści połączyli się, aby obalić obecny gabinet przez wybór swo ich kandydatów do parlamentu. — Powstanie w Venezueli zosta ło uśmierzone. Jen. Darila na cze le wojsk rządowych, pobił dowódcę powstańców Hermandeza. Bankie rzy francuzcy pożyczyli rządowi $10.900.000. — Gmach publicystów amery kańskich na wystawie paryskiej zostanie jutro otwarty z wielką u roczystością. W gmachu tym u stawiono najprzedniejsze prasy, które wzbudzą podziw zwiedzają cych. — Wczoraj wieczorem zebrał się w Pradze na plac św. Wacława liczny tłum, który przy palących się sztucznych ogniach śpiewał pieśni narodowe. Policya, zaaresz towawszy kilka osób, rozproszyła demonstrantów. Epidemia. Sak Francisco, Cal., 31 maja.— Rada sanitarna odbyła oględziny lekarskie nu ciele zmarłego chiń czyka i utrzymuje, że są stanowcze oznaki dżumy. Chińczycy wystąpią ze skarga sądową przeciwko radzie sanitarnej, która przeszkadza im w prowadzeniu handlu. I EOZBIÓE CHIN ZBLIŻA SIĘ. WOJSKA EUROPEJSKIE LĄ DUJĄ W TAKU. 31 aj a strzedz ambasad mocarst w zagranicznych. Japonia dą sa się na Hosyę. Złożenie wieńca n s< <5;> pomnika La fayetta. Rozruchy w Kijowie. Peking, 31 maja.—Chińskie mi nisteryum spraw zagranicznych, i tsung-li-yamen, zaprotestowało u ambasadorów europejskich prze ciw sprowadzeniu wojsk do Pekin gu. Mimo to francuskie, angiel skie, rosyjskie, amerykańskie i ja pońskie oddziały wojsk okręto wych wyruszą jutro koleją z Tien tsinu, aby strzedz i bronić amba sad. Zdaje się, że w drodze spot kają się z nimi oddziały związku wielkiego kułaka i że przyjdzie do utarczki. W Pekingu fanatycy chińscy powybijali szyby w domach, w któ rych mieszkają korespondenci ga zet europejskich. Angielki miesz kające w Pekingu schroniły się z swemi dziećmi do ambasady an gielskiej. Wicekról Pe-Chi-Li nie pozwo lił oddziałom wojsk okrętowych wyruszyć koleją do Pekingu, do póki ; 3 otrzyma zezwolenia od ksi( • £Jhing. Do tego więc księ cia : lali się ambasadorowie, otrzy n.'iws'/y wiadomość o postanowie i>*u wicekróla, ale księcia nie ma -v Pekingu, więc tsing-li-yamen wysłał do niego posłańca z zapyta niem, co robić^? Odpowiedź ma przyjść<jutro. ijabasadorowie tej zawiadomili ping-li-yamen, ż jeśli pozwolenie nie nadejdzie d szóstej godziny rano — wielki oddziały wojsk okrętowych silą1 wejdą do Pekingu. W porcie Taku znajduje się piętnaście st wojennych. I* * a Japonia gniewa Petersburg, 30*maja. między Koreą a Rośy4 óśtatoc£me" zawarty 6 maja jest wielkiem zwy cięztwein dla dyploinacyi i polityki rosyjskiej. Na mocy traktatu tego Korea ustępuje Rosyi rozmaite grunta, na których Rosya nia po budować składy morskie, stacye węglowe i arsenały. Jednym sło wem Rosya ostatecznie zyskuje punkt oparcia, z którego kontrolo wać będzie mogła dalsze ruchy i zabiegi Japonii i Anglii. Nie dziw więc, że ministrowie rosyjscy są zadowoleni z rezultatu układów i że |M. Pawłów, rosyjski pełnomoc nik w Korei obsypywany jest po. chwałami za tak zręczne przepro wadzenie układów. Japonia, zaś, nie mogąc przeszkodzić ani zapo biedz intrygom rosyjskim gniewa się i niecierpliwi coraz bardziej. Przypuszczają nawet, że rezulta tem ostatnich powodzeń Rosyi w Korei może być walka Japonii z Rosyą w ciągu bieżącego roku. A to tembardziej, że rosyjskie stron nictwo wojskowe pragnie przyspie szenia wojny z Japonią i zakończe nia rachunków z tem państwem teraz, kiedy ręce Anglii są związa ne i uwaga jej zajęta podbojem rzeczypospolitych w Południowej Afryce. Amerykanie w Europie. Paryż, 31 maja. — Dziś złożo no na grobie Lafayetta wspaniałe wieńce — które są darem synów i córek rowolucyi, i wielkiej armii rzeczypospolitej. Przy tej okazy i wygłosili mowy :ambasador Porter, Carr i Ferdynand Peck. Podzięko wał im w imieniu swej rodziny po tomek Lafayetta, Sahul Lafayette. Amerykanie w Berlinie i w innych miastach europejskich obchodzili wczoraj uroczyście dzień wieńcze nia grobów. Wypadek w cerkwi. Saratów, Rosya, 30 maja. — Straszne nieszczęście wydarzyło się w miejscowości Wielki Grodicz. Podczas nabożeństwa zapadła się część sklepienia cerkwi i zabiła 12 osób. Oprócz tego 21 osób poniosło okaleczenia.