Newspaper Page Text
GWIAZDA ZACHODU “THE WESTERN STAR” PUBLISHED EYERY FR1DAY WYCHODZI W KAŻDY PIĄTEK Jedyne polskie pismo tygodniowe w stanie Nebraska, poś więcone sprawom Polaków na obczyźnie*a szczególnie w Nebra sce. Pismo czysto-narodowe polskie. __• - ■ Prenumerata roczna w Ameryce wynosi $2.00. ^ GWIAZDA ZACHODU * 6029 80. 24ta nl. Tel. Market 1088 So. Omaha, Nebr. Następujące towarzystwa przyjęły “Gwiazdę Zachodu” jako organ ofieyalny: - . ....... W Parafii św. Franciszki: ■ * *****.%«•.■ Tow. Synowie Polski, pod wezwaniem Taaeuśza Kościuszki, U. P. w Ameryce. Tow. Św. Józefa, U. P. w Ameryce. Tow. Św. Franciszka, Z. P. Rzymsko Katolickie. \ y’ Tow. Św. Kazimierza, Z. N. P., Grupa 1315. Tow. Kazimierza Pułaskiego, Z. N. P., Grupa 639. W Parafii św. Stanisława, B. 1M. Tow1. Białego Orła, pod op. św. Józefa. Tow. św. Stanisława, Z. N. P. Tow. Synowie Polski, pod opieką gw. Jana Chrzci ciela, U. P. w Ameryce.__ Entered at the Post Office of So. Omaha, Neb., Sept. 20, 1905 as second elass matter, under the Act of Ćongress, March 3,1879. ___ 7 Ą> POGLĄD MŁODEGO POLAKA W AMERYCE URODZONEGO, NA SPRAWY POLSKIE. Często zdarzało mi się, że mnie się pytano: Zaleski, czy fakt, że jseteś Polakiem i masz nazwisko, które zdradza Twe Polskie po chodzenie, zaszkodził Ci w Twoich zabiegach i dążeniach, w Twych stsdjsch i w pożyciu = ludźmi!’’ Na to pytanie tak wtedy jak i teraz odpowiadałem w sposób następujący: U ludzi rozum nych, cywilizowanych Poświeconych nie spostrzegłem nigdy jakie kolwiek. ku mnie uprzedzenia, które mógłbym przypisać nemu po chodzeniu, owszem, przeciwnie nieraz mnie jako Polaka wyszcze gólniano. Tylko u szowinistów, i u ludzi o nader ciasnym poglą dzie na sprawy społczne i życiowe zauważyć mogłem te w wysokim stopniu nietaktowne dyskryminacje jakie cechują właśnie bezdenną, głupotę.-. :jz ■: 1 j-s* ■■ !'-v ” : * Te pytania i Odpowiedzi nasunęły mi myśl a to z okazji 20 łetniego jubileuszu “Gwiazdy Zachodu,” zaapelowania do młodzie ży polskiej tu na tej ziemi urodzonej, by wysoko zawsze podnosiła sztandar swej polskiej zicmiey, mowy i przynależności narodowej. Często uderza nas ta okoliczność, że młodzież polska tu uro dzona wychowana i wykształcona wypiera się swej polskości i zmienia nazwisko swych ojców. Dlaczego polski młodzieńcze z prawdziwie polskim wyrazem na i Twej twarzy i Ty urodna dzie wojo polska wstydzisz wę i wy rzekasz się Twego pochodzenia, dlaczego zmieniasz Twe nazwisko : by je ukryć przed jakimś Irlaad ezykiem, Szwedem lub innym, ję obawy, by może z Ciebie nie szy dził; fpl v Czy może uważasz to za jaki|ć zbrodnię, że jesteś Polakiem lub ; Polkę, lub błędnie przypuszczasz że Twój akt zaprzaństwa wy wyższy Cię w opinji Irlandczy i ków, Szwedów, lub Niemców, Ten eo. jasno 2 tego sobie zda je sprawę od podobnej lekkomy ślnej wstrzyma się decyzji by so bie w ten sposób njmy nie przy nieść. Każdy bowiem wyrozu Antom Zalesia, . ^ miały, uczciwy i wykształcony człowiek, wie o tem dobrze, że nie narodowość miejsce urodzenia i nazwisko stanowi o wartości człowieka, ale jego zdoinośei, po Ci z którymi obcujemy dowiedzą się wcześniej czy później, że jesteśmy Psiakami, ałe liche nader o nas będą mieć pojęcie, gdy nas złapią na kłamstwie. Poniżymy przez to w opinji publicznej i nasz naród przypisując mu niższe cechy od innych z pełną świado mością, że rzecz się ma przeciwnie. AngUey, Irlandczycy, Szweda i Miemcy nader rzadko wyrzeaa ją się swej narodowości i nadziwić się nie można dlaezego właśnie my Polacy to czynimy wobec tego, że mamy tak wspaniałe trady cje narodowe, taką wielką przeszłość, tyłu. bohaterów, co tak nie ocenione ludzkości oddali usługi, pisarzy tak wielkiej światowej sławy, mężów stanu, uczonych, artystów, muzyków i literatów. -"tTTÓJfO .‘-■JSSaGS*^* w yi z.wi.iwavł ZIClIł*ę |ryeo»^| chcąc uzasadnić ten akt niesłychanej w dziejach grabieży politycz nej prowadzili przeciw nam w całym święcie wrogą propagandę, by w ten sposób usprawiedliwić ten akt gwałtu. Ta ich robota czę ściowo nawet się udała, gdyż ze słowem “Polak” łączono jakieś niższe pojęcie. Temu częściowo przypisać należy, ze więcej wraż liwi ludzie nie znający dokładnie historji swego narodu wstydzić «ę gd zaczynali. . . ■ Ale to uczucie wstydu jest zupełnie niepotrzebnem i nieuzasad . nionem i jedynie następstwem nędznej machinacji naszych wro go usposobionych sąsiadów* którzy nie dość na tern, że naszą ziemię «ię w przeszłości rozebrali dążą do zabicia w nas ducha narodowe go w obawie, byśmy naszych przeciw nim pretensji nie władyko V Wali. ■■ . .. Głównej przyczyny tego nięstety smutnego pośród naszej mło dzieży objawu, że się narodowości swojej zapiera przypisać należy tej okoliczności, że bardzo mało jest ona obeznaną ze świetną naszą przeszłością narodową z wielką* dziejową misją, jaką Polska speł niła ratując cywilizację przed zalewem muzułmańskim pod m ura nii Wiednia i odpierając jako państwo już odrodzone ciemne masy fanatyzmu bolszewickiego nad Wisłą u wrót do serca Polski, War szawy. Gdyby te wielkie czyny narodu w młodzież polską wpaja no to nietylko, że przeszłości swej ona by się nie wstydziła, ale przeciwnie dumną by z tego była, że wywodzi swe pochodzenie z tas stawnego, sziacnemego rycersaiego i woinosc aocuającego na rodu. „ N Czy który młody Polak, gdyby dobrze o tem wiedział potrze bowałby się tego wstydzić,- że sławny Kopernik, który wstrzymał słońce z polskiego pochodził plemienia} Nie przeciwnie szczycił by się z tego. A pamięć bohaterów dwóch światów nieśmiertelnych bojowników wolności, praojców polskiej emigracji do Stanów Zje dnoczonych, Kościuszki i Pułaskiego, czy nie przejmuje nas dumą? Który to naród ma takich mistrzów i kompozytorów, jak Cho pin i Moniuszko, wirtuozów jak Wieniawski, pianistów jak Pade rewski i Hoffman, śpiewaków jak Mierzwiński i bracia de Reszke, poetów jak Słowacki, Krasiński i Mickiewicz, wielkich pisarzy na wet w języku angielskim jak Conrad (Korzeniowski) i w niemiec kim jak Stanisław Przybyszewski i największych powieściopisąrzy świata odznaczonych międzynarodową nagrodą Nobla, jak Sienkie wicz i Władysław Reymont. Która to polska dziewczyna może się wstydsić tego, śe pani Curie Skłodowska, wynalazczym radjum i polonjum jest Polką, dalej tego, że ta tak znamienita niewiasta zdobyła największy za szczyt jaki kobiecie przypadł w udziele, krzesło akademji francu skiej, jako jedna z nieśmiertelnych i katedrę na uniwersytecie w Sorbonne wszechnicy mającej 700 lat istnienia 1 Która to Polka bę dzie się wstydzić tego, że Helena Modrzejewska zdobyła dla jej i mienia sławę największej artystki dramatycznej, że Sembrich Ko chańska swym słowiczym głosem pieśń polską rozpowszechniła po całym świecie, albo tych styranych gwiazd z ekranu, jak Gloria Swanson i Pola Negri. * Czy który Polak lub Polka, gdyby obeznani byli z historją wstydzili by się króla Jana Sobieskiego III, zwycięzcy z pod Wiednia z r. 1683, albo tego wielkiego czynu odrodzonej Polski powszechnie znanego, jako cud nad Wisłą. Czy mężowie stanu tego pokroju jak Grabski, odrodziciel ekonomiczny polski, jak Skrzyński, wielki dy plomata, jak generał Haiicr dowódca żelaznej brygady i ochotni czych szeregów polskich we Francji i prezydent r/.cezypospolitej, Wojciechowski nie napełnią dumą waszego polskiego serca. Dokładne zapoznanie się z dziejami Polski z jej bogatą litera turą utrzyma przedewszystkiem ducha polskiego, który ulatnia się jedynie przez nieuctwo i brak świadomości dokładnej o ziemi pra dziadów. ".-i: ,T ::.\ Młodzież Polska ma główne zadanie w' uświadomianiu opinji publicznej amerykańskiej o prawdziwie moralnej wartości narodu polskiego. Nie ulega wątpliwości, gdy Przejmą się swą rolą apo stołów prawdy o ziemicy swych przodków, całkiem inne pojęcie o nas nabierze mało poinformowana Ameryka i wysoko będzie ce nić ten sztandar na którym powiewa Orzeł Biały. Młodzież polska przez swe wzorowe w tym kraju zachowanie powinna starać się wielkie nasze tradycje przeszłości rozbudzić. — Ojcowie nasi dość dla nas już zrobili, gdy nas wychowali. Przyby wszy tu w ciężkich warunkach w znoju i niedoli nieraz dla naszej przyszłości pracowali. Ze skromnych swych oszczędności niektórzy pobudowali domki, niektórzy na roli założyli gospodarstwa two rząc pierwszy typ polskiego emigranta. Oni to stworzyli osady pol skie i pobudowali domy Chwały Bożej. Za to młodzież im wdzię czna być winna, a naśladując godny ich przykład powinna się kształ cie i z podniesionym do góry czołem postępować naprzód, by sła wę imienia polskiego nietylko utrzymać, lecz także do niebótycz nych wynieść wyżyn. .-. y, „V r UWAGI. DZISIAJ jako artykuł redak cyjny w. rocznicę dwudziestolet niego istnienia “Gwiazdy Zacho du’’ zamieściliśmy piękny apel mecenasa Zaleskiego do młodzie ży amerykańskiej, by wysokoSio sla sztandar polskości w arkana przyszłości zdobywając coraz większe znaczenie dla imienia polskiego. ' Przez zamieszczenie tego artykułu, uu tcm specjalnem miejscu chcieliśmy właśnie zaak centować szczególne zaintereso wanie naszego pisma losom mło dzieży polskiej. •* • • "■ \ DWADZIEŚCIA lat ciężkiej pracy na niwie jłgtgnmłraraWiej ciężkich koleji, burykania się z losem i i przeciwnościami, f W takiej właśnie epoce zmian,* za wichrzeń tworzyła się opinja pu bliczna wychodźców w stanie Ne hraaka. Rozmaita nnmluuiailu. I ■ -* ' • — • i my chwile, jedne pełne szczęścia, a drugie smutku i rozczarowań. * '• ■ •. A DZISIAJ “Gwiazda” w swe dwudziestoletnie urodziny przy pomina sobie każde to przejście, każde drgnienie szlachetnych serc Waszych i przygotowuje się do dalszych walk, jakie w obro nie naszego dotychczasowego sta nu posiadania podjąć będzie nrn siała. , / ■ . . • • • , ŻYJEMY w Stanach Zjednoczo nych w epoce znamiennej, lecz także i przejściowej, ścierają się poglądy na typ amerykaniz mu tak zasadnicze, że nie można przewidzieć, czy zwycięży jeszcze dawny kierunek poszanowania ras i narodowości, czy też szowi nizm rozpanoszy si£ ta na dobre, a angliczenie pod płaszczem ,a* merykanizmu zechce pochłonąć wszelkie indywidualne cechy In dów tu zamieszkujących. * s * • • W PARZE z tym dzikim szo winizmem narodowym łączy się wstrętna nietolerancja religijna, a sektarjusze protestanccy i roz maitego gatunku pryczery wypo wiedzieli wszakże może nie jaw ną, ale wstrętną podjazdową wal kę katolicyzmowi. W czasopis mach naukowych pojawiają się niejednokrotnie te ataki, a to z takim sprytem ułożone, by pod burzyć opinję publiczną przeciw naszemu kościołowi. - • • • TEX jad przeciw kościołowi Sieję także rozmaite jwetulo spo łeczne organizacje dobroczynne chrześcijańskie, które mimo swej chrześcijańskiej cechy więcej w zględów okazują Izraelitom, niż katolikom. Polskość na każdym kroku chociaż nie oficjalnie jest atakowaną, a to z tego względu, X- j-Ł* „_f-J_,ą,_ii*_ t xtr-xsruat«5ę irrrazu s -s&rrxcx; trwać będzie przy swych zasa dach katolickich i tych za żadne znikome skarby świata się nie wyrzeknie. • /; w • • ' DO walki w obronie wiary 1 narodowości “Gwiazda” z«WSZ® jest przygotowaną, a stać ona bę dzie na straży tego sztandaru, który Boga i Ojczyznę jako swój dogmat wypisał. Z drogi tej nie zboczymy, bo lud polski na dro dze tej utrzyma niezachwianie swe podwaliny moralne, swoją siłę i tężyznę do odpierania nis kich i podłych pokus i swoją wyż szość ponad nieetyczne, pełne hi pokryzji frazesy głoszone przez licznych sektarjuszy w tym kra ju. • • • , BODZIEMY zawsze niezach wianie bronić ogniska domowego i rodziny polskiej, jako podwali ny naszej spoistości. Zwalczać będziemy wszelkie poczynania zmierzające do rozluźnienia tyeh świętych węzłów, albowiem rów nocześnie z osłabieniem ideji ro dzinnych przychodzi do obniże nia się ogólnego poziomu naszego moralnego. POPIERAĆ będziemy wszyst kie polskie organizaeje> które o pierac się Dęuą na KatoucKim 1 narodowym programie, pracować będziemy za zgodą i jednością, a lńemiłosiernic zwalczać będziemy wszelkie usiłowania do rozbieia naszego zmierzające z jakiejkol wiek bądź strony by te pochodzi ły- ‘ i ! • * * ? W USILNEJ naszej pracy nie poprzestaniemy jak długo ist nieć będziemy, a przeszłość na* sza w ciężkich dotychczasowych warunkach daje pełną rękojmię, że dalsze nasze przeciwności zwy cięsko pokonać potrafimy. Coraz hardziej w ludd* naown -1'AkKii. dza się dążenie do utrzymania pisma, które by wyrażało drgnie nia jego serca i myśli. j • • a ZNAJDZIECIE w naszem ju biieuszowełn wydaniu rozmaite artykuły omawiające Wasze i stotne potrzeby i zawierające wiele cennych wskazówek zasto sować się dających w przyszłości. Znajdziecie również nader po uczające indywidualne poglądy jednostek. Przyszłość naszego pi sma ściśle jest związaną z Wa szym dobrobytem i Waszym lo sem, od waszego drodzy rodacy poparcia zawisłe są ulepszenia, ja kie wydawnictwo poczynić za mierza. r?'1 '■ # ' • • KTO jest Polakiem i po polsku myśli powinien mieć w domu pi smo polskie i powinien z calem, przejęciem popierać jego kieru nek. Tutaj na Zachodzie w na wale pojęć formujących się z szaloną szybkością wobec zmian jakie napotykamy * na każdym kroku koniecznym jest właśnie ta ki informator i orędownik, jakim jest pismo polskie. NIEJEDEN by mógł powie dzieć po co ja mam czytać pisma polskie, kiedy świeższe znajdę wiadomości w gazetach angiel skich. Iłalej będzie twierdził, że istnienie pism polskich jest tylko kwest ją czasu, gdyż nader szyb ko może w pół wieko wszelkie ob cojęzyczne pisma w tym kraju i st nie<j przestaną. _ _ • * • PRZEWIDYWANIA te właśnie pochodzą albo od klasy oportuni Stów takich którzy dorobiwszy się nieco grosza za ultra Ameryka nów się uważają, a których dużo szczególnie mamy po małych mia steczkach. albo u młodzieży zo stającej pod wpływem rozmai tych chrześciańsko protestanckich organizacji, które we własnym in tcPcnle do wynarodów ienin zmie rzają,. 'A -'■»> * • LECZ nie można na chwilę przy puszczać by rząd. amerykański chciał dopuści j do rozpa noszenia się nietolerancji, a tak jak to zresztą sam prezydent j-G&Stśśłgń zapowiedział zffiiefH£e j właśnie pędzie do utrzymania się i przewodniej myśli naródowościo I wej szukając w niej podniety I j żywego bodźca do poprawy rasy | nowej tutaj się tworzącej, ‘ I IflSTORJA zaś nas uczy, że jak świat światem indzie zawsze grupują się wedle swej narodo wej i religijnej , przynależności. Wspólna mowa i wiara jest tym magnesem przyciągającym^ ą gdzie się jeden Polak osiedli to grupują się powoli i inni w jego otoczeniu. Ten proces odbywał się wszędzie j w innych grupach narodowych i można być pewnym że żadne nawet najsurowsze o graniezenia imigracyjne historji kłamu zadać nie potrafią. | Mu/b chwilowo jaka mato j miasteczkowy bankier krakać bę dzie o zagładzie polskości, albo jakiś zbłądzony młodzieniec, za* kochany w dziewczynie irlandz kiej zaporanie na chwilę swej przeszłości. Ale fakt pozostanie faktem, Polska i Polacy to siła żywotna jeszcze młoda, która jak lawina z wulkanu od czasu do czasu wybuchać będzie i zagrzewać swymi ideałami wszystkie warst wy polskiego społeczeństwa do nowych ofiar na ołtarzu Ojczy zny, a ten zapał i miłość Ojczy zny wyssana z piersi matki poi wiiułsmyrn ntnw ti.w» haKa ' . się nie przestanie. " 1 • • - * . • • Zaginąć mogą poglądy na za chłanności, sobkostwie i zabor czości oparte, ale wicznymi są te ideały, które na'wolności i usza nowaniu drugiego si^ opierają, Czy naród taki jak polski, czy | wychodźca z'takiej krwi pocho j dząey zamienić zechce swą pięk j ną mowę na jakiś tam żargon ko i inercjalny, czy zechce śpiew swo ich wieszczów i tony muzyki pol skiej Zastąpić bezmyślnymi ! dźwiękami dziczy murzyńskiej. ' •' •' V , CZY zastąpić kto zdoła sercu | polskiemu dźwięk pieśni o Boga rodzicy, cudowne tony kolęd pol skich i tego całego niewyczerpa nego zapasu polsko - katolickiej j SiUłtSTjr, AiOia uicpynóialUć pFZ6“ trwała przez wieki, bez zmiany, nienaruszona i którą żadna siła i iiidzka I puuSiaW Swych poruszyć nie potrafi. ... , . *V • '» i W DZIEŃ jubileuszu “Gwiaz- . dy Zachodu” * tem większą ko niecznością wysuwają się posp lata naszej jedności i wymagania za rzecznictwem i orędownict wem duckowetn jakie w sprawach świeckich prowadzić winno pis mo. Poparcie pisma moralne i materjalne jest właśnie objawem wysoko cywilizowanego społe czeństwa, do którego Polacy w ‘ j szczególności się zaliczają. materjalne poparcie pisma I nie zależy tylko «d zapłacenia prenumeraty za pismo, ale od nie ustannej propagandy na rzecz pisma i jego ideałów. Zależy o no także i od poparcia jakie czy telnicy dają tym co nie na lamach pisma ogłaszają i od przyjęcia pisma za pośrednika wszelkich I biznesowych transakcji. Zrozu mienie tych obowiązków wzajem nie w jedną splątanych całość za pewnić może ‘‘Gwieździe Zacho* •>ti” przyszłość pewną i rozwój z prądem czasu zupełnie idący. • • • i Oj) dłuższego czasu zauważyć [mogliście postęp, ab zapewnia my Was, że to tylko zaczątek. — .Skoro prysną pierwsze lody za wodów, a pismo na pełne wody pracy narodowej wypłynie, ste ruje ono sobie drogę do każdej chatki polskiej Zapuka do każde go serca, by rozbudzić w nim ten płonący może jeszcze słabem świa tłem płomień miłości Ojczyzny do ogniska, spłonąć nigdy nie mogącego głębokich i nigdy nie gasnącyeh uczuć, « * # . Z WA8Z4 pomocą i dla Waszej przyszłości stąpamy w nowy 0 krea prący j walk w obronie wy tkniętych co dopiero ideałów. 1 . JEŻELI chcecie piękne zdjęcia I weselne to zwróćcie się do— OFFERMAN STUDIO 12311 K ulica. Telefon Market 4927 -Ogł. KaauaMKg 5 iUSłCKS IQtS-:^13C>£5Ci£a2Ł8SBSXja3C»K3CXX>>liŁ« Biura 4805 So. 21ta ulica Yardy, 28ma i J ul. Tel. Market 0010, Market 0400, At. 0440. Pośrednictwo w sprzedaży nieruchomości, p'o; asekuracja. Biuro filialne “Oona«rvative Savings A Loan Aieociation. ■' Omaha, Neb. " '