Newspaper Page Text
Gwiazda Zachodu (Western Ster) Jadyne Polskie Pismo wyds wene na zachód od rsoki Miseieeippi. Pismo czytana przez wszystkich rolników i mieszkańców miast Nebraski i Stanów Zachodnich. Adres: 5029 So. Mth St. OMAHA, MSB. Teł. MArket 1088 GWIAZDA ZACHODU JEDYNE EOLSKIE PISMO JYGODNIOWE. POŚWIĘCONE INTERESOM POLONII W NEBRASCE I STANACH ZACHODNICH NUMER 9. OMAHA, NEB.,; 26 LUTEGO, 1926. YOL; XX. Mr. Merchant1 Now is ths most propitioaa tim« tor you to adysrtise your wares io Nebraska's only pro gressiPe Polisfa cewspaper “Gwiazda Zachodu” the Po liah mesaenger, It is a paper tbat is read in the horaes o£ tbi jthrifty Polish peopis Phone MArket 1088 6029 South 24th Street OMAHA, NEB. I Śmierć i Tymczasowy ' Pogrzeb Arcybisku pa Jana Cieplaka Duchowieństwo i delegacje wszy stkich organizacji polskich spie szą oddać ostatnie usługi w No' wym Yorku. Kardynał Hayes odśpiewa mszę Pontyfikalną— i Biskup Schrembs wygłosi kaza nie. Zwłoki spoczną w kate drze wileńskiej. f < c Passaic, N. J. — W środę dnia 17 lutego o godzinie lOej wieczo' rem, zmarł na zapalenie płuc w szpitalu arcybiskup Cieplak. Ar cybiskup Cieplak przebywał w Stanach Zjednoczonych od 10 li stopada, ubiegłego roku, zwiedza jąc parafje i kolonje polskie w Ameryce. Arcybiskup w chwili śmierci miał lat 69. W ostatnią so botę miał wyjechał do Polski, ce lem objęcia zarządu nad archi - djecezją wileńską, przeznaczony na to stanowisko przez Stolicę A" postolską. Kilka tygodni temu! był jeszcze zdrów, lecz na zapale nie płuc zapadł parę dni temu,— kiedy już kończył turę objazdową po Ameryce. j (Arcybiskup Cieplak urodził się w Dąbrowie, 17 sierpnia 1858 ro ku. Po uzyskaniu święceń kap łańskich w Polsce, w roku 1878, A r atudjował w Petersburgu i Rzy mie, a następnie został mianowa ny profesorem, teologji w Akade mji Duchownej w Petersburgu. W roku 1912 został mianowany me tropolitą mohilowskim i miał za rząd nad wszystkiemi paraf jam i katolickiemi w Rosji. W r. 1919 arcybiskup Cieplak został miano wany tytularnym urcybiskupem Oehridy. Po rewolucji został u więziony przez rząd sowiecki za stawienie oporu przeciwko konfi skowaniu dóbr kościelnych przez rząd sowietów, a następnie odda* ny razem z ks. prałatem Butkie wiczem pod sąd. Sąd sowiecki Ó skazał arcybiskupa Cieplaka na karę śmierci, jak i ks. Butkiewi cza, 2G marca, 1923 roku. Butkie' wieź został rozstrzelany, a arcybi skupowi Cieplakowi zamieniono karę śmierci na R) lat więzienia. — Dzięki wstawiennictwu rządu Stanów Zjednoczonych, a szcze gólnie sekretarzowi stanu Hughe* sowi, oraz prezydentowi Coolidge, areb. Cieplak został uwolniony i wyjechał do Polski. Z Polski u dał się na krótki pobyt do Rzy mu, gdzie bawił 18 miesięcy, a z Rzymu przybył do Ameryki. Ba wiąc w Ameryce, otrzymał nomi nację na arcybiskupa Wileńskie go. Stanowisko to miał objąć po powrocie do kraju. Powodem za padnięcia na zapalenie płuc było nie tyle przeziębienie, — ile prze męczenie. Już na pożegnalnym bankiecie narzekał, że jest słaby. Po ban kiecie położył się do łóżka w ple ban j i ks. Kruczka, w Passaie, N. J., aby więcej z niego nie pow alać. Śmierć arcybiskupa Ciepla ka okryła żałobą wszystkich Po laków amerykańskich, którzy mie li sposobność poznać go podczas jego przemówień w kolonjach pol skich w Ameryce. New York. — Tymczasowy po grzeb śp. arcybiskupa Jana Ciep laka, na ziemi amerykańskiej, za powiada się manifestacyjnie. Do New Yorku zjeżdżać już za czynają gromadnie delegacje i reprezentacje wszystkich organi zacji polskich w Stanach Zjedno czcnych, a niemal każda większa osada polska będzie reprezento waną. '■ Poza duchowieństwem polakiem w uroczystościach żałobnych weź* mie udział niemal całe wyższe du chowieństwo New Yorku i okoli cy, a nawet dalekie stany będą reprezentowane. Uroczystości te zamienią się wobec tego w olbrzy mią manifestację ku czci zmarłe go, a pośrednio w potężną i jedy ną tego rodzaju dotychczas ma nifestację polską na ziemi amery kańskiej. Pogrzeb w piątek. Pogrzeb tymczasowy, gdyż wła ściwy pogrzeb odbędzie się w Wilnie, gdzie zwłoki metropolity spoczną w katedrze wileńskiej — odbędzie się w piątek, 2<i lutego, 0 godzinie llej przed południem w katedrze św. Patryka. Konsulat Generalny Rzeczypo spolitej Polskiej w Nowym Yor ku donosi, że N. Biskup Schrembs z Cleveland, wygłosi kazanie na pontyftkalnej! Mszy1 żałobnej za duszę śp. Arcybiskupa Jana Ciep laka, jaką odprawi Kardynał Ha yes w katedrze św. Patryka, w piątek, o godz. llej rano. Po ce remonjach żałobnych trumna ze zwłokami zmarłego Arcypasterza będzie przewieziona do przystani 1 umieszczona na okręcie, który ją zabierze do Polski. Do Nowego Yorku przybywają liczne delegacje organizacyj Pol skich z całej Ameryki, które wez mą udział w ostatnich cerernon jaeh żałobnych przy zwłokach śp. Arcybiskupa Cieplaka. Oczekiwa nym jest nadto tłumny udział du' chowieństwa tak polskiego, jak i olMJonsrodcv«Tgu BERNARD SHAW NIE CHCE MIL JONÓW AMERYKI. Londyn. — W szalony gniew popadł tu wczoraj Harry Werner który w żaden sposób nie mógł u' zyskać posłuchania u Bernarda Shaw, dramaturga i wybitnego krytyka angielskiego. — “Chcia łem mu uczynić ofertę — o jakiej świat nic słyszał, celem nabycia napisanych przezeń sztuk, a on nawet wypuścić mnie nie raczył wiedząc o powodach mojej wizy ty. Odrzucił poprostu miljonj dolarów 1” Warszawa.-—W kojjach polity cznych krąży pogłoska, że lwow ski metropolita unicki, ks. Szepty cki, ma być mianowany kardyna łem. Pogłoska ta łączy się z ostat nią podróżą metropolity zagrani cę. Bawił on w Rzymie, był podej mowany w Watykanie, a następ nie bawił we Francji. Jego wyjazd z Polski nastąpi! po złożeniu przysięgi na wier nosa Rzeczypospolitej. Wszędzie zagranicą metropolita Szeptyck: zachowywał się lojalnie wobec ^Polski, składał wizyty naszym pc słom, odprawiał nabożeństwa w kościołach polskich L t. p. Jego wyjazd zagranicę związa ny był ze sprawami kościelnemi, < wynikiem tej akcji ma byćprzy znanie metropolicie kapelusza ka rdynalskiego, co nastąpić ma na najbliżezem zgromadzeniu św. ko' legjupi. Ogłaszajcie aię w “Gwiaździe Zachodu." V - - Frank Carter, alias Louis Clark, bandyta Omahoski. Koleją rae uchwycili mordercę w Bartlett, Jp^ra. Zamordował dwóch O mahanów i śmiertelnie zranił detektywa W CJouncil Bluffs. ; Zabawka mordercza tajemni czego bandyty Franciszka Cartera —alias Ludwika Clark’a', który zamordował dwóch obywateli O mahoskich i śmiertelnie postrzelił detektywa w Council Bluffs, Ia. Carter przyznał się do popełnio* nych zbrodni w Omaha i Council Bluffs. W zeznaniu pod przysię i Rit przed prokuratorem powiato wym Henry BeaCem przedstawił swoją kryminalną praktykę zbie’ rania pieniędzy bez ciężkiej pra cy. Morderca po zeznaniu swoim prosił prokuratora powiatowego, ’ aby sprawa sądowa rozpoczęła się , jak najrychlej i zamiast stołka e lektrycznego życzyłby raczej śmierci przez powieszenie. Chociaż przyznał się do popeł' nionyeh zbrodni, Carter będzie musiał stanąć przed sądem i przy jąć wyrok ławy przysięgłych. Obrońca publiczny Jan Balet win oświadczył, iż Carter na pod stawie. swego zeznania, okazuje .pomięszanie zmysłów. Takiegc człowieka nie powinni trzymać we więzieniu lecz natychmiast gc odesłać do domu obłąkanych. Sprawa mordercy rozpocznie się w poniedziałek rano w sądzie powiatowym w Omaha. STATUTY WASHINGTONA ZA KAZUJĄCE AMERYCE WSPÓŁPRACY Z EUROPĄ Philadelphia.— “Już wówczas , kędy Stany Zjednoczone składa ■ ły sę tylko z 13 stanów, prezy ' dent Jerzy Washington oświad czył, ii zdała należy pozostawać od zamiaru zawierania jakich kol > wiek stałych układów z państwa-, ■ mi Europy, które mogą szkodli ■ wie wpłynąć na politykę Stanów ■ Zjednoczonych— mówił tu wczo raj sekretarz stanu, Kellogg. “Prezydent Washington, jak ■ niemniej my wszyscy dotychczas, • rozumiał doskonale, że trzymanie się zdała nie oznacza zerwania w t szelkich stosunków z Europą. My ■ dotychczas zawsze współdziałaliś i my z krajem zamorskim, zawsze i wdziedzinie nauki, szkolnictwa i : handlu koordynowaliśmy się z Eu > ropą i gotowiśmy to czynić nadal, r ale nie wolno nam formalnie wtrą cać się w sprawy Europy, nie wol ■ no nam decydować o losachpań t stw i ludzi, bowiem jest to rzeczą ■ nie naszą, jak nie jest ich rzeczą ■ wtrącić się w wewnętrzene spra i wy Stanów Zjednoczonych. ’ “Utrzymujmy ścisłe stosunki, jak to protegował sam Wa3hing ton, trzymajmy łączność z Euro i pą, ale nie wtrącajmy się poza tem w nic, co nas w rzeczywisto ści zgoła obchodzie nie powinno.” Po przemówieniu sekretarza Kellogga, dyrekcja uniwersytetu pennsylrańskiego uczyniła go swym członkiem honorowym i za szczyciła tytułem bakałarza praw. Sekretarz Kellogg dziękująo za zaszczyt, jaki go spotkał i sądząc, iż zdobył uznanie w Filadelfji swojem stanowiskiem w kwestji udziału Stanów Zjednoczonych w międzynarodowym Trybunale, O' świadczył, iż nadal będzie zmie rzał tą samą drogą i usilnie wal czyć będzie o niezawisłość polity" ki Stanów Zjednoczonych, o trzy manie tego kraju zdała od zag matwać państwowych Europy, a zatem * od różnych _ szkodliwych może w przyszłości konsekwencji. DELEGACJA NIEMIECKA U DAJE SI? DO GENEWY. Berlin, 25 lutego. — Gabinet niemiecki- na zebraniu w środę wy brał kanclerza Lutra i ministra spraw zagranicznych Stressema na na delegatów reprezentują cych Niemcy w lidze narodów, która zbierze się w Genewie . w następnym miesiącu. Niemcy domagają się wejścia do Rady światowej i rządają sta nowiska na równi z Francją i Anglją. I Odezwa pana Witosa Do Wlościaństwa Warszawa. — “Prezes P. S. L., pos. Witos, wydał odezwę do chło pów polskich, w której po obszeif nem naszkicowaniu obecnego po łożenia i roli włościan w Polsce, wskazuje drogę, którą, jego zda niem, chłopi pójść winni, aby lep szą przyszłość zgotować. — Pos. Witos pisze: 1. Polityka chłopska nie może unikać wzorów systemu rządze nia, wypróbowanych w państwach dobrze rządzonych, demokratycz nych. ' 2. Musi ona stać na gruncie in teresów państwa i sprawiedliwo ści, przy specjalnem uwzględnie niu postulatów ludu. 3. Niezbędnym warunkiem po wodzenia jest stworzenie jednego obozu ludowego, jeżeli chłopi nie chcą swoich sił zupełnie zniwelo wać i użyć ich tylko na walkę po między sobą. 4. Chłopi muszą przestać być trzciną poruszaną każdym wia trem przestać być polem dla eks perymentów L doświadczeń dla a* ferzystów politycznych, a często i zwykłych łotrzyków, natomiast winni się stać gruntem o niena ruszonych poglądach. 5. Muszą pozbyć się jak naj prędzej politycznej opieki tych przywódców, którzy ieh« zaprowa dzili w bagno nieszczęścia i od pędzić od siebie wszelkich rozbi jaczy. 6. Nie powinni za żadną cenę pozwalać sobie na rozbicie wsi na partje i odcienia polityczne, na bogatszych i uboższych, bo to musi zniszczyć na zawsze siłę chłopską. Dzielenie Chłopów w ten sposób, że tylko bogatszy mo* że należeć do “Piastowców,” bie dniejsi zaś mają szukać opieki w “Wyzwoleniu,” u Bryla, Okonia i Stapińskiego, jest robotą zbrod niczą, obliczoną na głupich, a dybiącą na zniszczenie wsi,” Nie jest to nic innego, jak tyl ko nowe zwykłe oszustwo polity czne, panów Stapińskićh, Brylów i Dąbskich. Oszustwo tem pot [ worniejsze, że panowie ei po na syceniu własnej ambicji i po do konaniu zemsty osobistej, nie ma ją żadnych danych do tworzenia takich rzeczy. P. Stapińskiego określa p. Wi tos jako bankruta politycznejgo na wielką skalę, zwarjowanego na punkcie tworzenia nowych ko śeiołów i siania anarchji. Pos. Bryia najlepiej — zdaniem pana Witosa — określił p. Stapiński, ostrzegając, przed nim, chłopów, jako przed największym szkodni kiem i wrogiem wsi. Czyż więc ci ludzie — pisze p. Witos — mają prowadzić 20 mil jonów chłopów w Polsce t Należy rozwiać jak najprędzej sny pa nów Stapińskićh, zlikwidować, nie wiadomo poco i dlaczego ist niejące grupy Okonia i Matakie wifflga, przestać się błękać po róż* * nych stronnictwach prawicowych i robotniczych, a stanąć razem — czas to jest zrobić teraz i to mo że — ostatni. SĘDZIOWIE W NIEMCZECH , NIE LUBIĄ REPU BLIKI. Berlin. — W parlamencie ber lińskim oświadczył były kanclerz Marx, teraźniejszy minister spra wiedliwości, iż wielu sędziów nie mieckich podziela przekonania monarchistyezne i nie lubi repu bliki. W procesach o zdradę sta nu, o działanie na niekorzyść re publiki niemieckiej sędziowie zwy kii wymierzać kary tak łagodne, iżl Marx za czasów swego kancler stwa wogóle zaprzestał sądom przedkładać tego rodzaju sprawy, Marx powołał się na proces, ja ki miniąter Stressemann wytoczy! pewnemu pismu, które oskarżało go, iż na pieniądze zdradza Niem cy na rzecz Wielkiej Brytanji. — Winowajca skazany został tylkc na 100 marek grzywny, a sędzio orzekł, iż "w danym wypadki nie przekroczono nadmiernie gra' nic wolności słowa.” “Nie możemy wymagać — po wiedział były kanclerz na zakon czenio — aby każdy sędzia sym patyzował z republiką. Ale musi my żądać, aby każdy sędzia po czuwał się do obowiązku obronj teraźniejszej formy rządu.” RZĄD MA WYKUPIĆ WSZYST KĄ WÓDKĘ. Washington, D. C. — Komisari prohibicyjny p. Andrews propo nuje rządowi wykupno wszyst kiej wódki w Stanach Zjednoczo nych do celów leczniczych. Wód ki tej będzie około 20j000,000 ga lonów, a koszt kupna wynosiłby do $400,000,000. Podobno propo zycja ma znaleźć poparcie w de partamencie skarbu, poniewa: rząd miałby zupełną kontro! sprzedaży wódki do celów leczni czych, jeżeli nie można wprowa dzić prawo prohibicyjne w całen tego słowa znaczeniu. OJCIEC ŚW. NIE UZNA RE FORM KOŚCIELNYCH ZA* POWIEDZIANYCH PRZEZ RZĄD WŁOSKI. Rzym. — Papież Pius XI. poin formował rząd premjera Mussoli niego za pośrednictwem listu kar* v dynala Gasparri, że nie uzna za powiedzianych przez parlament wioski reform, kościelnych dopóki między rządem włoskim a Stolicą Apostolską nie nastąpi porożu- * mienie. . Ojciec św. dodał przy* tem, że porozumienie takie nie może nastąpić dopóki jest on więźniem Watykanu przez “nie sprawiedliwe warunki" nałożone na papieży od chwili, gdy włoska armja okupowała Rzym w r. 1870 i odebrała świecką władzę papie żom. . List Ojca św. był ezemś więcej niż prostem zawiadomieniem. Był on zaproszeniem wystosowanem do rządu faszystowskiego, by roz* począł natychmiast układy o za łatwienie całej sprawy rzymskiej zgodnie z zapowiedzią posła pre mjera Mussoliniego. SKANDAL WŚRÓD ZWOLEŃ" NIKÓW PROHIBICJI. \Westerville, Ohio. — Miastecz ko Westenrille, główne ognisko ; Lig Antysalunowej i światowej ■ Ligi A!ntyf - alkoholowej ma skan* . dalik na większą skalę. Nigdy nie ■ spodziewano się aby w “gniazd - ku suchych” mogło być tak bar* . dzo mokro, jak twierdzą agenci - federalni. Marszałek miasteczka > ■ p. Harry Nutt powołany został . przed oblicze gubernatora V. Do : heny’ego, aby wytłómaczył się z s poczynionych zarzutów, jakoby - złapano go z kobietą w jego biu ■ rze, popijających zakazany tru* t nek. Marszałek zaprzecza wszy stkiemu co mówił} agend.