Newspaper Page Text
s Ołficial Organ ot the Polish-American Federation of Nebraska. ..11 »-1 \ «*8loiefc» Gwiazda Zachodu Wjw Polaki* Plamo wyda wana na zachód od noki MU aiuippi. Piano czytana przez rohuków i mieszkańców miaat Wakraalrf i Stanów c*S#Oie>* OMAHA, NEBRASKA, 7-GO STYCZNIA (JANUARY) 1944 VOL. (ROK) XXXIX. Berdyczew Zajęty—Do “Polski” Jeszcze Daleko Front wschodni przerwany, — Vatutin zd^ża do Besarabn. — Pol miliona Niemców zagrożo nych odcięciem. — Niemcy nie tają groźnego położenia. — Czerwoni gromią Willkiego. — Do “Polski” jeszcze daleko. tatwa decydująca aa froncie wscho dnim rozpoczęła się w kolanie Dnle W gdzie po fatalnej 1 nieudałej kontrofensywie Niemców na Ktew, bolszewicy przeszli do silnego ataku I przerwali zimowy front Niemców na przestrzeni przeszło dwustu mil. Niemcy przyznają, Ze cały front wschodni został przerwany i rozdzie lony na dwa fronty, ż których jeden Uczy 860 mil, a drugi 480 mil. Po między tymi frontami wbił się głę boko na zachód, sięgając do Polski, ■mroki klin armii rosyjskiej. Korzystając z rozdarcia frontu nie mieckiego gen. Vatutln z swą armią nkrsińską rzucił się natychmiast w kierunku zachodnio • południowym, kdątając do Besarabil. Rosjanie za jęli Jut ważny węzeł kolejowy Berdy czów i okrążają pół miliona wojska *lw»ł«ck}ego, które znajduje się w ketenie Dniepru. Niektórzy obser watorzy twierdzą, te Niemcy nie zdo bją Jut wycofać się z tej nadzwy czaj niebezpecznej pozycji i te grozi tan tam drugi Stalingrad. Gen. Mannsteln, dowodząc sitami niemieckimi na tym odcinku frontu wschodniego, okazał się mistrzem ra towania zagrożonych jednostek bo jowych Z podobnych sytuacyj. To tak nie Jest jeszcze pewnym, czy Va tutłn zdoła zamknąć kleszcze, zanim siantuńein wycofa główne Jednostki swej armii. W każdym razie położenie Niem ców na wschodzie jest hardzo poważ ne- Niemcom grozi tam pobicie na głowę. Wlllkle w Niełasce—Do Po taki Jesz cze Da leko Wielki przyjaciel Roaji sowieckiej, Willkle, były kandydat na prezydenta kraju, popadł teraz w niełaskę czer wonych. Ponieważ Wlllkle napisał artykuł, w którym omawia sprawę Polski, Finlandii 1 republik bałty* cklch, czerwoni pomawiają go o mą cenie wody dla celów osobistych po litycznych. Prasa sowiecka gromi WUIkiego za mieszanie się do spraw czysto rosyjskich. P. Willkie zamie rzał właściwie oddać przysługę Rosji, omawiając te sprawy rzekomo z ko rzyścią dla Moskwy, ale przedstawia jąc jednocześnie interesy polityczne zachodnich sąsiadów Rosji, naraził się na gniew Moskwy, która nie życzy sobie, ażeby nawet słówkiem wspom niano o tych narodach, które pragnie zagarnąć Rosja. "Do Polski jest jeszcze daleko,” twierdzi ambasada rosyjska w Wash ingtonie 1 prasa sowiecka, a to dlate go, że prasa amerykańska oczywiście szeroko omawiała fakt wkroczenia wojsk rosyjskich na terytorium Pol ski w bieżącym tygodniu. Czerwonym nie podoba się, te Ame rykanie piszą i czytają o tym fakcie. Czerwoni chcą przekonać Ameryka nów, że walka toczy się jeszcze na ziemi "rosyjskiej”, że do granicy pol skiej. oczywiście tej stworzonej przes Hitlera i Stalina w roku 1939, jest jeszcze daleko. Buta Moskwy roś nie z posuwaniem się armij rosyj skich na zachód. Czerwoni Przeszli Granicę Polski Za Kilka Dni Wielkie Siły Wojsk Sowiekich Znajdą Się Na Terytorium Polski. BOLSZEWICY DOCIERAJĄ DO GRANICY RUMUŃSKIEJ lfakw*. — Przednie stratę wojsk aswiecłdcb, według ostatnich rapor tów z frontu, przekroczyły Jul gra ■łcę Pobici, podczas gdy silne forma cje wojsk raerwnnyph wuhlUfa n. ■bitni opór Niemców przed granica Miasto Obwale, ostatni zorganlzo ioiij opór Niemców na unii kolejo wej Kljów-Warszawa, został zniesio ny. W bitwb o Olewsk, jak zapew nia komunikat sowiecki, Rosjanie aa M tysiąc Niemców. Cały szereg Innych mlejaoewoóel wsMui granicy pobktej r»Jętych no śnio praca wojska rnsyjside, a jest pewuoAcł*. te przed upływem kliku naetepayek dal, powatzfejzze siły sr> «nH czerweoej walczyć Jut 6ęd» na terytorium Polski Przez Winnicę do Rumunii Inne wojska sowieckie, po zajęciu węzła kolejowego w Sopinie. prę w kierunku południowym do Winnicy, najęcie której otworzy drogę do fron towego szturmu Rosjan na Zmerynkę. Panuje przekonanie, te Jeteli gen. Watutln będzie mógł nacierać w dal Roch Weselowski Poka leczony Przez Sa mochód Staruszek, Roch Wesołowski, liczą cy lat 70, zamieszkały por. 2708 E ulica, padł ofiarą nieszczęśliwego wy padku automobilowego. Otrzymał bo lesne pokaleczenia, gdy uderzon był przez Michała Simon na krzyżówce 24 1 L ulic. Z powodu Jego podesz łego wieku stan Jego jest krytyczny. Policja aresztowała Simona i po stawiła w czworaki stan oskarżenia, mianowicie, za odmówienie Wesołow skiemu pierwszeństwa przejścia uli cy, za wadliwe hamulce, za zabłoconą szybę frontową i za nieposiadanie li cencji azoferowakiej. Bzym ciągu na Niemców, Jak dotych czas. w stronę granicy rumuńskiej, przez Winnicę i Zmerynkę, a wszy stko wskazuje, że tego dokona, wó wczas Niemcy aa tym odcinku fruń tu wschodniego znajdą się wobec Jed nej * największych katastrof w obec nej wojhle. Unia bnieatrn Następną naturalną linią oporu nte mleckiegko, poniżej Soplna, Jest linia Dniestru, o 83 mile dalej na południe, lecz już zajęcie Zmerynki zastanie wojska niemieckie w śmiertelnym uścisku Rosjan. Tu Niemcy będą mie li do wyboru ginąć tysiącami, podda wać się Rosjanom, lub też ryzykować Ucieczkę różnymi drogami w stronę granicy rumuńskiej. Niemcy trwają jeszcze w uporze w Berdyczowie, lecz godziny Ich tam są już policzone, Jak • mówią depesze z frontu. Rosjanie zajęli już mlel-l scowość Dzierżyńsk, w odległości 6 mil od linii kolejowej Berdyczów-Ró wńe-Brześć, jaka jest ostatnią Unią odwrotu dla garnizonu niemieckiego w Berdyczowie. Projekt Przedstawicielstwa Po laków Amerykańskich w Radzie Narodowej RP. Londyn. — W związku z pobytem w Londynie p. Hoinko (były sekre tarz Rady Polonii w Chicago) krątą tu pogłoski, te czynione są starania w kierunku mianowania przedstawi cielstwa Polaków amerykańskich do Rady Narodowe] R. P. w Londynie. Nominacja taka miałaby dodać Ra dzie wagi polityczne]. Pan Hoinko został w tych dniach przyjęty przez Prezydenta Raczkle wicza, premiera Mikołajczyka i nie których czołowych brytyjskiej dzia łaczy politycznych. *. % * l > ... Polska Gotowa do Współpracy MOSKWA MUSI DAĆ NAjPIERW GWARANCJĘ -U- ■ Premier Mikołajczyk i Romer Przybędą Dó Washihgtonu. Londyn. — Premier Polski, Stani | sław Mikołajczyk, w wywiadzie o gloszonym w News Chronicie, oznaj mił, że Polska Jest gotowa współpra cować z Rosją Sowiecką, pod warufi | kłem, te niepodległość państwowa Polski zostanie uznana przed czasem. Premier powiedział, te rząd polski jest gotów do wznowienia z rządem sowieckim stosunków dyplomatycz nych 1 przyłączyć się do paktu cze sko-poiskiego, jeżeli otrzyma zapro szenie, jeżeli przystąpienie do tego paktu nie będzie się sprzeciwiało za sadom paktu polsko-angielskiego i “ogólnym planom utrzymania trwałe go pokoju." Mikołajczyk podkreślił stanowczo, że w tej sprawie Rosja sowiecka po winna mieć inicjatywę, przez wysto sowanie zaproszenia do Polski, i za znaczył, że jeżeli Czesi są zdania, IŻ pakt ich z Rosją Jest jednocześnie gwarancją granic Czechosłowacji, Polska spodziewa się takich samych przyrzeczeń ze strony sowieckiej, po partych przez Stany Zjednoczone i Wielką Brytanię. Współpraca Ameryki Premier Mikołajczyk, po Wyjawie niu, że między rządem polskim a rsą dem sowieckim istnieje ponadto róż nica poglądów, w kwestii wezwania Polski Podziemnej do wystąpienia z otwartą rebelią przeciw Niemcom w Polsce, czego Moskwa ostatnio zażą dała, dodał: "Jeżeli komplikacje, powstałe z pretensyj Rosji do pewnych teryto riów polskich, zostaną usunięte, Pol ską z chęcią, działając w ogólnym planie strategicznym, będzie współ pracowała 2 Rosjanami, gdy cl znaj dą się na terenie Polski.” . Rozłam w Akcji Podziemnej W Polsce istnieją dzisiaj dwie fak cjee, walcząc przeciw Niemcom. Jed na fakcja walczy w porozumieniu i pod bezpośrednimi rozkazami rządu polskiego w loądy^łe Ta fakcja nie jest komunistyczna. Druga natomiast składa się z elementów komunistycz nych. Innymi słowy, sytuacja w Pol ice staje sirę bardzo podobna do sy tuacji, jąka istnieje w Jugosławii, gdde oddziały powstańcze, uznawane dotychczas przez Wielką Brytanię 1 3 tafty Zjednoczone, jako przednia strat akcj r-owstańczej narodu jugo słoWiańeiiTOgo, zostały usunięte na drugi plan, a oddziały, komunistyczne pod protekcją Rosji pną się do wła ■j«yw kraju. . : , ^ - Watykan Dementr ię. Fałszywą Pogłoskę o Współpracy z Moskwą — Na Blue NetWork, Drew Pearson, komentator radiowy, powiedział, że między Papieżem a Stalinem doezło do porozumienia na następujących warunkach: 1. Kiedy Rosja zajmie całą Pol skę wschodnią, ludność tej części Polaki, przeważnie katolicka, otrzyma zupełną swobodę religijną. 2 . W zamian za to, Watykan nie wniesie żadnego sprzeciwu w sprawie anektowania Polski wschodniej przez Rosję. 3. Stalin zapewnił Papieża nieofi cjalnie, lecz definitywnie, że wolność religijna od tego czasu dana będzie na całym obszarze Rosji. Co Mówi Watykan Gdy się przeczyta powyższe, miało by się wrażenie, że Polska straciła swego przyjaciela 1 opiekuna nawet w Watykanie. Na ręce Arcybiskupa Samuela A. Stritcha, D. D., nadszedł już w dniu 30-go grudnia list od National Cath ollc Welfare Cczference w Wąskisg- j tonie, w którym czytamy: “Dla poinformowania Jego Eksce lencji, przesyłamy wyjątek z audycji radiowej Mr. Drew Pearsona, nadanej przez Blue NetWork, w dniu 26-go grudnia. Nasz korespondent w Wa tykanie, powiadomiony o tej sprawie, zrobił natychmiast dochodzenia. Dzi siaj po południu otrzymaliśmy kabel s Watykanu, który donosi: “ “Oznajmiono tu oficjalnie, że ra port ten Jest bez podstaw.”* Kim Jest Pearson? Drew Pearson. który pragnie U chodzlć z oczach publiczności ame rykańskiej za "najbardziej poinformo wanego" I "wszystko wiedzącego," został Już dawniej potępiony przez Sekretarza Stanu Hulla, Jako szerzy ciel fałszów 1 przez Prezydenta Roo sevełta, Jako zwykły kłamca. Zebranie Instalacyjne W następna niedzielę, dnia 9-go ■tycznia, zaraz po sumie w sali para fialnej św. Stanisława przy ulicy 41 1 J tow. św. Stanisława, gr. 2104 Z. N. P. odbędzie swe posiedzenie in stalacyjne, na które powinni przybyó wszyscy członkowie towarzystwa. Jednocześnie odczytane będzie spra wozdanie finansowe za rok 1943. Więc posiedzenie to Jest podwójnie ważne. Prosimy o przybycie. JOZEF KOB1ELSKI, prezes, FRANCISZEK T. WAWRZONEK, ‘ ^ selfr. prot Kantyna Domu Polskiego była ot warta tyUo w ubiegłą sobotę wieczo rem, a to i powodu, że żołnierze mu sieli być w obozach w niedzielę o go dzinie 12-ej w południe. Prowadzeniem kantyny W sobotę wieczorem zajmowały się panie z Klu bu Niewiast Domu Polskiego, miano wicie pani Katarzyna Cieślik, pani Marya Urzędowska i pani Rosc Weei. Ofiary złożyły, pani Cieślik ciasto, pani Urzędowska placek do kawy. Kantyna dała znowu doskonałą u sługę wszystkim tym żołnierzom, któ rzy byli tam obecni w ubiegłą sobotę wieczorem. Zarząd Domu Polskiego jak również zarząd Klubu Niewiast dziękują zwyż wymienionym paniom za ich bezinteresowną pracę i za ofia ry złożone na rzecz kantyny. Prowadzeniem kantyny przy końcu bieżącego tygodnia zajmować się bę dą znowu panie z Klubu Niewiast. Bliższe szczegóły podamy w następ nym tygodniu. Żebranie Instalacyjne W przyszłą niedzielę, dnia 9-go stycznia o godzinie 4-ej po południu W Domu Polskim odbędzie się posie dzenie instalacyjne miejscowej Pla cówki 42-ej S. W. A. P. Uprasza stę, ażeby wszyscy weterani należący do Placówki przybyli na to posiedzenie. Cześć! FRANCISZEK P. KAWA. komendant, FRANCISZEK T. WAWRZONEK, sekr. o rot. Roczne Zebranie Właś cicieli Cmentarza św. Jana Kantego Już dzisiaj Informujemy wszystkich interesowanych, iż roczne i wyborcze posiedzenie właścicieli cmentarza pol skiego św. Jana Kantego odbędzie się w niedzielę 16-go stycznia o go dzinie 2 po południu w Domu Pol skim przy ulicy 25-ej i L. Jak każdego roku przedstawione będzie na tym posiedzeniu szczegóło we sprawozdanie finansowe Jak rów nież załatwiane będą sprawy bardzo ważne związane z wzorowym prowa dzeniem cmentarza polskiego. Nadto wybrany będzie nowy zarząd 1 dy rekcja na rok 1944. Wobec tego uprasza się wszystkich właścicieli cmentarza, ażeby wszyscy przybyli na posiedzenie roczne w nie dzielę 16-go stycznia ROCZNE I WYBORCZE POSIEDZENIE UDZIAŁOWCÓW DOMU POLSKIEGO Msza św. w intencji Domu Polskiego o godzinie 8-ej w kościele św. Franciszka. Posiedzenie punktualnie o godzinie 3-ej po południu w Do mu Polskim. Wszyscy Udziałowcy na posie* dzenie niedzielne. Po posiedzeniu taniec, za» bawa i zakąski. Roczne posiedzenie udziałowców Do rna Polskiego rozpocznie się mszę iw. odprawioną w intencji Domu Polskie go o godzinie 8-ej raito w kościele iw. Franciszka Udziałowcy proszeni są pamięt4ć o tej mszy św. i wziąć u dział w nabożeństwie, które odprawi się w intencji naszej instytucji pol skiej i wszystkich, którzy są Jej właścicielami. Punktualnie o godzinie 3-ej po po łudniu rozpocznie się posiedzenie rocz ne Domu polskiego w Domu Polskim. Podkreślamy punktualne, ażeby wszy scy udziałowcy stawili się w oznaczo nym czasie, ponieważ dla konieczności załatwienia wielu ważnych spraw i wyboru nowej dyrekcji na rok 1944 każda minuta jest cenna 1 nie można odkładać rozpoczęcia posiedzenia, ażeby dogodzić spóźniającym się na posiedzenie. Jednocześnie zaznaczamy, że spra wozdanie finansowe i inne sprawy bę dą tak ważne, iż żaden udziałowiec nie powinien opuścić żadnej części po siedzenia. Wobec tego zarząd i dy rekcja Domu Polskiego prosi, ażeby wszyscy udziałowcy stawili się na godzinę trzecią. Prosimy towarzystwa i kluby pol akłp posiadające udziały Domu Pol-' skiego, ażeby na posiedzenie wysłały 'swych przedstawicieli, dając lm na piśmie prawo reprezentowania towa i__ ...... rzystwa 1 prawo głosowania na dy rektorów. Sprawozdanie finansowe w tym re ku będzie najciekawsze 1 najważniej sze z wszystkich sprowazdań lak przeszłych. Udziałowcy dowiedzą ety bardzo przyjemnych nowin, która po ucza Ich, co można ziałaś p mu Polskim, jeżeli jest chęć do pm cy, zgoda i współpraca wszystkich, nń. dobro instytucji. Rezultaty, jakie będą przedstawio ne, powinny również udziałowemu na sunąć myśli przyszłego rozwoju i po większenia zasięgu pracy Domu Pol skiego. Oczywiście nie chcemy n przedzać udziałowców co do pi widz gu pracy i rezultatów finansowych w Domu Polskim w roku 1948. Wszy stko to będzie im przedstawiane na. posiedzeniu przez urzędników Donm. Polskiego. Trzeba być tylko obecnym, ażeby wszystkiego się dowiedzieć. Nadto każdy udziałowiec otrzyma drukowa ne sprawozdanie, ażeby tym łatwiej mógł rozejrzeć się w cyfrach 1 Ba bach. Po posiedzeniu odbędzie się taida*-. dla udziałowców. Przygrywać będtfn muzyka polska. Rodzimy udziałowców powinny skorzystać a tej okazji. v_ Również udrSałófcrćy częstowani będ%_ zakąskami i piwem. Licencje Automobilowe Na Rok 1944 Gotowe Skarbnik powiatowy, Ernest Adams, oznajmił, że licencje automobilowe na I rok obecny są teraz do nabycia w Je | go oflsie. Aby zapobiedz długiemu i [ nudnemu czekaniu, radzi zgłaszać się, nie osobiście, ale listownie przez pocztę. Każdy tak zgłaszający się musi ko niecznie załączyć swój stary certy fikat z roku poprzedniego. Następ nie musi wykazać pokwitowanie, że powiatowy podatek od samochodu lub ciężarówki jest zapłacony. Co ich naj więcej interesuje, jest przekaz ban kowy lub pocztowy na sumę licencji, dołączając extra pięć centów na po krycie kosztu przesyłki. Tego roku, tak jak ostatniego, będą wydane tylko małe blaszane kwadra ctm s numerem, które się przypnie do obecnej starej i zadzerwiałej pły ty, która była wydana w 1942. Porucznik Franciszek Wysaski Raniony w Bitwie ó Tarawa Porucznik korpusu morskiego, Fran ciszek Wysaski, którego rodzice za mieszkują pnr. 245Ó So. 20 ul., został raniony na pobojowisku wyspy Ta ra wa. Osobliwością tej kroniki jest to, że zanim rodzice otrzymali tę wiadomość, oni i Jego bracia i siostry oglądali go na ekranie w jednym z 1 •MlełoUleh ŚMHŚwAm MUWJOAtVU CV«*fc4 Mn. Film pokazywał sceny zdobywania Tarawy 1 właśnie wśród walczących ' rozpoznali Franciszka. Porucznik Wysaski, to stary żoł- ' nlerz. Już dziesięć lat służy w kor pusie. , Widział służbę w Nicaragua, 1 walczył w Guadalcanal i Tulagi, i do- I plero w Terawa musiał paść rani o- : ny. Będąc za pewny siebie, musiał 1 przeoczyć japońską małpę przywią- 1 zaną gdzieś do rosnącego drzewa. Złożona Chorobą Złożona chorobą Jest (tani Wiktoria Clurej, prezeska Klubu Niewiast Do mu Polskiego, prezeska stanowa Z. P. w A. na stan Nehraska i kasjerka Domu Polskiego. Pani Clurej niedomagała od pew nego czasu i na polecenie swego le karza pilnuje cierpliwie łóżka, ażeby się uporać z cierpieniem. tyczymy Jak najprędszego powro tu do zdrowia. 6,900 Obiadów. Podczas Bożego Narodzenia Rhtk' Elków podejmował w swym budynfafc wszystkich członków sił zbrojnyda Stanów Zjed., którzy zawitali Ib klubu. Od godziny 2-ej po południu do 1:9fr rano 6,900 mężczyzn i kobiet służą cych w armii 1 marynarce Wuja Sa ma odwiedziło Klub Elków i apożyto tam smaczny obiad składający się a Indyka i innych potraw. Po kolacji tańczono. Ażeby nakarmić tyle osób nużyto niemal 50 25-funtowych indyków. % pięćdziesięciu zostało tylko pełtom indyka. Również wypito 4,600 Ina telek mlękich napoi i rozdano 1.68S prezenty gwiazdkowe. Wielu żołnie - rzy przybyło z żonami lub nnmriran nymi. Gości podejmowało 300 wcząt z U. S. O. Zarząd klubu z p. Ed. Mehrena— na czele oświadczył, że nigdy nie bry ll świadkami tak wzorowego snrhe wania się obecnych Jak właśnie ifc, tej uczcie gwiazdkowej. 5Ó Zginęło Podczas EW splozyj Na Defcti-óje rze Przy New Yorku Ne W York. — Co najmniej BO oaih aonlosło śmierć w eksplozji, jaka spowodowała zatonięcie amerykań skiego kontrtorpedowca w zatoca Ifew Yorku, przy Sandy Hook. N. X. Władze marynarki ujawniły, te 1C3 izłonków za togi uratowano 1 te yśród nich 108 jest pokaleczonych, • Joważnie. Liczby osób na pokładzie nie u jaw ił on, ale w czasach pokojowych na lodobnym kontrtorpedowcu służyło 100 ludzi. W czasach wojennych za ogi są jednak większe. Przypuszcza rtę, że około 230 marynarzy znajdo vało się na podkładzie w czasie tra jedil. Marynarka oznajmiła, te śledztwo jest w toku, celem ustalenia przyczy ty eksplozji. Pierwsza eksplozja nastąpiła w ko ca minut po opuszczeniu przedniej adłodajnl przez większość załogi. — Przez to wiely uniknęło śmierci, gdyż iksplozja zniszczyła przednią esęte statku. Później nastąpiły dwie iksplozje, które powiększyły dzieło miszezenla i posłały statek na dno. Kupuk-le w składach ogłaezająeycfe lę w tym piśmie. \n\n «<r©IOI®bs The Western Star Now it the Boat Tima to ad vertise your worst in tbs only Polish newspaper in the Wtsl Representative paper of the Poles of Omaha end Nebraska. Also circulated in most States West of the Mississippi River.