Newspaper Page Text
i ROZMAITOŚCI ZYDZI W AMERYCE. Maurycy Fiechberg dowodai w ostatnim zeszycie "Review of Reviews," że pierwsi Żydzi już razem z Kolumbem przybyli dc Ame ryki. Wśród jego załogi bowiem znajdowa łosię pięciu żeglarzy mojżeszowego wyzna nia. W pierwszych latach niezależności Stanów Zjednoczonych było tam około ty siąca Żydów, nie więcej. W 1818 r. naliczo no ich już 8,000] w 1826 r. około 6,000, w 14 lat później 51,000 a w 1880 r. przeszło 250 tysięcy. W ośm lat później cyfra ta podwoiła się, a obecnie liczba Żydów za mieszkałych w Stanach Zjednoczonych wy nosi 15,000,000. W samym Nowym Yorku jest 600,000 Żydów. Według badań Fischberga poświęcają się Żydzi najchętniej tak zw. "wolnym" pro fesyom. Trzy piąte uczniów wyższych szkół nowojorskich stanowią Żydzi. Na 400tu członków towarzystwa cudzoziemskich le karzy 200 jest Żydów, którzy w ciągu osta tnich lat lOciu poskładali swoje egzaminy. Z 3,000 adwokatów, notaryuszów i t. p. w samym Nowym Yorku przypada na Żydów przeszło połowa. W Nowym Yorku wycho dzi sześć żargonowych pism codziennych z nakładem 100 tysięcy egzemplarzy. Stwierdzono dalej na podstawie statystyki bibliotek publicznych, że Żydzi należą do najliczniejszych i najpilniejszych czytelni ków, wśród których stanowią przeszło poło wę, ohociaż są dopiero ósmą częścią ludno ności całego Nowego Yorku. WYKSZTAŁCENIE WYZSZE. W "St. Petersb. Wiedom." czytamy: "Bu dżety naszych uniwersytetów (resp. i wię kszości powstałych wyższych zakładów naukowych) bardzo są ograniczone. Tylko w Moskwie dosięga on miliona i 300 tysię cy rubli i w Petersburgu—800 tys. rub. w pozostałych zaś wynosi mniej niż 400 tysięcy (Warszawa, Tomsk, Jurjew). Nadto mamy tylko 9 uniwersytetów, nie licząc helsyngforskiego. Co innego za gra nicą -Pozostała Europa, prócz Rosyi, liczy około 120 uniwersytetów. Stany Zjednoczo ne Ameryki Północnnej mają 41 uniwersy tetów. A nawet tak maleńki kraj, jak Ru munia, ma dwa własne uniwersytety, na które wydaje rocznie około półtora miliona rubli. Budżet uniwersytetu berlińskiego wyno si półtora miliona rubli, w Ządzie (w Szwe cyi)—1,800,000, r., w Paryżu—2,200,000 r. w Cambridge (w Ameryce)—3 miliony rubli i t.d. Ciekawy jest wzrost budżetów uniwer syteckich w Ameryce: jeszcze przed 10 la ty, budżet roczny pięciu uniwersytetów wy nosił 5 milionów, a obecnie już wzrósł do 8,200,000 rb. Budżet instytutu w Bostonie, założone go w r. 1861, wynosił w r. 1900 około 2,800,000 rb. wówczas, gdy budżet np. in stytutu technologicznego w Petersburgu— zaledwie 274 tys. r. Majątek, należąoy do uniwersytetów za granicznych w wielu wypadkach dosięga bardzo znacznych sum. Oto np. Harvard Universyty posiada majątek wartości 25 milionów rb. Liczba studentów w uniwersytetach do sięga również cyfr wielkich. Podczas se mestru w r. 1900—1901 studentów było w uniwersytetach: paryskim 12,117 berlińskim 12,063 wiedeńskim 6,009 budapeszteńskim 5,661 neapolskim 5,165 madryckim 5,118 w sakole techniczn. w Glasgowie 4,587 w Berlinie 4441 Ogólna liczba uczących się podczas zimy 1900—1901 r. w 9 uniwersytetach rosyj skich wynosiła 16,800 osób w 20 niemie ckich uniwersytetach—41,000 a w ame rykańskich (41 uniwersytetach) 65,500 csób." SIEC TELEFONOW W STANACH ZJEDNOCZONYCH. —W sprawozdaniu "American Telephone & Telegraph Com pany" za rok 1901, która stworzyła cały szereg telefonów w Stanach Zjednoczonych, czytamy: Z końcem roku 1891 posiadało Towarzystwo, to jeszcze jako Bell Tele phone Com. istniejące, 512,407 aparatów telefonicznych. Od tego ozasu liczba no wych aparatów zwiększała się w niebywały sposób tak, że z początku roku 1901 ogól na cyfra subskrybentów Towarzystwa wy nosiła 1,952,412. Telefon wynaleziono przed 25 laty niespełna, a w rok później pierwszą stacyę telefoniczną założono w Stanach Zjednoczonych, a zarazem pier wszą na całym świecie. Przed 20 laty li czba abonentów telefonicznych w całym kraju wynosiła 47,880 i sieć drutów służą cych do użytku telefonów liczyła 2,974 mil. Z końcem roku ostatniego powyższe Towarzystwo miało blisko 2,000,000 abo nentów a sieć drutów telefonicznych wyno siła 1,981,801 mil. Przeciwko Towarzystwu "American Telephone & Telegraph Co.", które jeszcze zawsze zaliczało się do naj większych towarzystw telefonicznych w Stanach Zjednoczonych, powstała w cią gu lat znaczna konkurencya wskutek zało żenia nowych towarzystw w większych miastach kraju, jakoteż przez to, że w pro wincyach kraiu powstały wielkie niezależne systemy telefoniczne. Przyjąć można, że liczba aparatów telefonicznych w Stanach Zjednoczonych dochodzi obecnie do 3ch milionów, która to cyfra zwiększa się o miliona aparatów prywatnych nie połączo nych ze stacyą centralną. Oałe urządzenie telefoniczne Stanów Zje dnoczonych fachowe koła obliczają na 470,000,000 dolarów. WYSPY FIDŻI.—Są to wyspy należą ce do Polinezyi, do wysp australskioh. Li czą ich 225. Mają, razem wziąwszy, 20,807 kwadratowych kilometrów przestrzeni. W roku 1885 było na aich mieszkańców 127,720 szczepu malajskiego, białych liczo no 3500. Na wyspach Fidżi i Papua jeszcze są ludożercy—a ze wszystkich krajowców tylko połowa chrzęści an. Pewien podróżnik francuski pisze w tygodniku "Ilustration," że spotkał się z takim ludożercą i w rozmo wie z nim dowiedział się, że mięso krajow ców jest, najsmaczniejsze—Europejczycy nie są smaczni,—ponieważ w mięsie ich jest zbyt wiele soli. Zwłaszcza stary mary narz, przesiękły alkoholem, tytuniem i solą morską, jest wstrętny." Wydając taki sąd o mięsie europejskiem ludożerca do tknął ramienia dziennikarza i pomacał jego żebra. Najwidoczniej u dzikich także na bezrybiu i rak rybą. "Pyta pan—mówił dalej—jakie kawałki smakują najlepiej? Najpierw głowa, potem oczy, mózg i wargi. Wargi młodzieży są bardzo smaczne. Nie złe są też przedramiona ud i łydki, ale re szta djabła warta. Po obiedzie przyszedł dziki do dzienniktirza i zaproponował mu polowanie na papugi. Przezorny dzienni karz, pomimo słonego swego ciała, wyrzekł się wątpliwej przyjemności. ZĄB W NOSIE.—Wiedeński organ me dyczny notuje ciekawy objaw patologiczay W zakładzie leczniczym w Bernie znajdo wała się kobieta, która od kilku lat stale cierpiała na bóle głowy. Lekarze nie mo gli zbadać genezy cierpienia, które z dniem każdym potęgowało się i nie ustępowało mi mo stosowania najrozmaitszych środków le czniczych. Chwilową ulgę przynosiły za strzykiwania morfiny, leoz i te w końcu przestały działać. Przedsięwzięto szczegóło we badania chorej, które wreszcio wykryły w jamie nosowej, powyżej lewej muszli ja kieś twarde obce ciało. Przedsięwzięto ope racyę przy zastosowaniu znieczulenia kokai ną. Zwykle w podobnych wypadkach uży wane narzędzia okazały się niewystarczają cemi musiano użyć dentystycznego lewar ka. Grdy narośl wyjęto okazało się, że był to najzwyklejszy ząb, około 81 milimetrów długi, który zamiast rość koroną do ust, rósł w przeciwnym kierunku, do nosa. Chorą, po operacyi przestała zupełnie bo leć głowa. HANDEL DZIEWCZĘTAMI MALAJ SKIEMI.—Nietylko pod naszą szerokością geograficzną bywają ludzie bez czci, któ rzy robią sobie rzemiosło z handlu niedo świadczonemi młodemi dziewczętami. O brzydły ten handel kwitnie od dawna na wyspie Jawie. Rząd tamtejszy, jak dono szą, obecnie robi wszelkie wysiłki, aby zgnieść tą ohydę XXgo wieku. Już od dzie siątek lat wywożą z Sammaragu (na Jawie) całemi okrętami młode dziewczęta malaj skie do Singapoor. Wsadzano je na pokład parowca w nocy i nigdy nie zdarzyło się, aby która z wywiezionych powróciła do oj czyzny. Wrzawa, jaką narobiła prasa z po wodu tego haniebnego procederu, zwróciła uwagę policyi, która wykryła, że głównymi promotorami całego tego interesu—są Ara bi. Skutecznie wtedy podziałała interwen cya policyi, bo handel na jakiś czas ustał zupełnie. W ostatnich jednak czasach, jak feniks z popiołów, odżył z nową siłą han del żywym towarem w Djoevang, przedmie ściu Samaraug. Poprzednio statek stawał na kotwicy u ujścia głównego rzeki Djoe vana, aby brać żywy ładunek. Obecnie pa rowce idą w górę rzeki i tam dopiero ładu ją dziewczęta na pokład. Dzieje się to w nocy lub nad ranem. Obecnie znów poli cya holenderska wypowiedziała wojnę han dlarzom i stara się usilnie temu zapobiedz. Oprócz tego rząd zamierza urządzić rewi zyę na wyspach Banka i Tam boli, gdzie odbywa się targ publiczny, na który przy bywają ze wszystkich stron Arabowie i Chińczycy, dla zaopatrzenia się w żywy towar. POŁĄCZENIE BAŁTYKU Z MO RZEM CZARNEM.— Przed sześciu laty poruszono w rosyjskiem ministeryum ko munikacyi sprawę połączenia mórz Bałty ckiego i Czarnego przez połączenie rzek, wpadających do nich, siecią kanałów, oraz uczynienie tych rzek spławnemi. Gdy je dnak obliczono wówczas koszty przedsię wzięcia, suma kosztorysu wypadła tak ol brzymia, że ministeryum musiało na czas nieograniczony zaniechać urzeczywistnie nia zamiaru. Obecnie sprawę tę podjęto znowu, tym razem z inicyatywy osób pry watnych, które przedstawiły projekt połą czenia mórz Bałtyckiego, Białego i Czar nego. Przedsiębiorcy obowiązują się zorga nizować odpowiednie towarzystwa akcyjne, jeśli uzyskają pewne ulgi, prawa i przywi leje do eksploatacyi przedsiębiorstwa. W celu rozpoznania sprawy delegowało mini steryum komunikacyi osobną komisyę. PRZEZ LWÓW DO PEKINU.—W po łowie grudnia b. r. ma się zebrać w Peters burgu konferencya międzynarodowa celem ustanowienia bezpośredniej komunikacyi między Paryżem i Pekinem. Projektowana jest linia: Paryż- Berlin- Warszawa-Mo skwa. Rz^d węgierski jednak wystąpił z projektem linii: Paryż-Wiedeń-Budapeszt Ławoczne-Lwów-Kijów-Moskwa. Linia ta ma być o 800 kilometrów krótszą od po przedniej. W razie przyjęcia tego projektu, Lwów znajdzie się na wielkiej światowej drodze handlowej łączącej Syberyę i Chiny z Zachodem. FOSFORYZUJĄCE DYAMENTY. Dyamenty odznaczają się wielkiem załamy waniem światła, które z ogniem nie ma nic wspólnego. Pewien badacz przedstawił nie dawno paryskiej akademii umiejętności re lacyę ze swoich badań, z którycŁ okazuje się, że dyamenty pod działaniem świetła fioletowego, zaczynają fosforyzować. Nad to pokazał on żółty dyament, który pod działaniem światła fioletowego zmienił A E Y K A swój kolor na brunatny w ciągu 21 godzin, zachowując atoli dawniejszy swój blask. Prey tej okazyi przypomina "Chemical News," że już w 1859 r. przedstawiono na kongresie uczonych w Aberdeen pierścień z pięcioma dyamentami, z których dwa po siadały wybitną zdolność fosforoscencyi. Przeprowadzone badania z innymi dyatnen tanii nie dały żadnego rezultatu. Więcej fosforyzujących dyamentów nie znaleziono. Nie mniej jednak /.daje się nie ulegać wąt pliwości, że dyamenty najczystszej wo^y nie posiadają ani fluorescencyi ani fosfore scencyi, które zależą prawdopodobnie od jakiegoś wewnętrznego zanieczyszczenia kamienia. W .1891 r. fizyk Thompson ba dał te same dyamenty za pomocą promieni elektrycznych. Przyczeai okazało się, że na czas jakiś straciły one swoją dziwną zdolność, ale po kilku dniach przechowania w ciemności, odzyskały ją na nawo w da wnym stopniu. Dalsze badania musiały być przerwane, ponieważ pierścionek z owymi dziwnymi dyamentami zgubiono w podró ży przez Belgię. NIEWIDZIALNE ARMATY. An gielski kapitan milicyi, Sykes, wynalazł bardzo prosty i tani sposób robienia araint niewidzialnemi, który w przyszłości mi no całej swej prostoty, może w strategii nie jedną zasadniczą wywołać zmianę. Obecnie w angielskim ministerstwie wojny rozpa trują to odkrycie, które polega na stosow nem malowaniu armat owych. Podczas ma newrów w Aldershot, kapitau Sykes otrzy mał dowództwo nad bateryą polną a pole ceniem możliwie najlepszego ukrycia jej przed nieprzyjacielem. Pomysłowy Anglik kazał tedy pomalować swoje armaty wszy stkimi kolorami tęczy, przedewszystkiem zaś szerokiemi plamami czerwonemi, żółte mi i niebieskiemi. Armaty w tym kostiu mie karnawałowym stały się zupełnie nie widzialne tak dalece, że komisy a, złożona z kilkudziesięciu oficerów, nie mogła ich odszukać w odległości oOOO metrów nawet za pomocą najsilniejszych szk el, ponieważ kolor ich zlewał się zupełnie z tłem. Na wet gdy pomalowano armaty zaczęły odda wać strzały, nie można się było zoryento wać co do ich położeniu. Wreszcie wysłano oddział kawaleryi, który odszukał je dopie row odległości ośmiuset metrów, tj. tam, gdzieby ani jeden kawalerzysta nie został żywy, gdyby strzelano naprawdę. Próby bardzo ścisłe wykazały, że przy wynalezio nym systemie malowania armat można je widzieć dopiero za pomocą lunet z odległo ści tysiąca metrów. W większej odległości są one zupełnie niewidzialne. Wobec tego w niedalekiej przyszłości armaty angiel skie przywdzieją ten karnawałowy strój różnobarwny, który okazuje się tak pożyte cznym INTELIGENTNY UCZEŃ.-Jeden z nauczycieli w pewnej szkole parafialnej otrzymał list następujący od inteligen tnych rodziców pewnego inteligentnego ucznia: "Mój Panie!—Może na przyszłość ze chcesz pan dawać mojemu synowi łatwiej sze zadania. Dzisiaj dałeś pan mojemu sy nowi następujące zdanie: Jeżeli cztery ga lony piwa napełniają o2 flaszki, to ile fla szek potrzeba na rozlanie dziewięciu galo nów? Myśmy cały wieczór przesiedzieli nad tern zadaniem i nie mogliśmy go roz wiązać. Mój syn płakał i mówił, że nie pój dzie jutro do szkoły. Musiłem więc kupić 9 galonów piwa, co bardzo zacńjżyło na moim budżecie domowym i wypożyczyłem z wielkim trudem mnóstwo flaszek. Napeł niliśmy je wszystkie i mój syn wówczas napisał ich ilość, jako odpowiedź na wyra żone w zadaniu pytanie. Nie wiem czy od powiedź będzie dokładną, bo przy przele waniu trochę piwa rozlało się na podłogę. P. S. Prosiłbym pana profesora na przy szłość dawać zadanie z wodą zamiast piwa, ponieważ nie mogę więcej piwa kupować." POCHODZENIE BATUTY. —Wyna lazcą batuty był znany kompozytor Lutti. Wynalazek ten nie sięga zatem odległych czasów. Dawniej, a nawet jeszcze w staro żytności dyrygowali kapolmistrze w ten sposób, że takt wybijali nogami, albo okla skami. Greccy kierownicy muzyki posługi wali się muszlami aibo skorupkami z ostryg, uderzając w nie do taktu. Lutti, dla którego było uciążliwem nogi utrzymy wać w ciągłym ruchu, wpadł na po mysł zastąpienia nogi kijem dla wybijanie nim taktu. A kij to był nielada mieizyl stóp długości. Tym drągiem uderzało podłogę i dyrygowanie szło mu wybornie. Nowość ta przyprawiła jednak pomysłowe go kapelmistrza o nieszczęście. Przejęty granym utworem, ugodził się "batutą" tak silnie w nogę, że z uderzenia powstała do tkliwa rana. Muzyk nie zważał na nią i na bawił się zapalenia, a następnie zakażenia krwi. Wynalazek przypłacił Lutti wła snym życiem. Od tego czasu kij Luttiego nie wychodził z użycia posługiwno się co raz to mniejsza laską, aż doprowadzono do dzisiejszej pałeczki, z włoska nazywanej batutą. DUCH RZUCAJĄCY KAMIENIAMI. —Z Budapesztu donoszą: Pojawił się to duch, rzucający kamieniami, który napę dziwszy sporego strachu mieszkańcom, stał się teraz przedmiotem bacznej uwagi poli cyi. Ta ostatnia przeszkadza mu wielce w wycieczkach artystycznych po okolicy, tak, że obecnie schronił się aż do—Debreczyna. Tutaj upodobał sobie dom pewnego tkacza przy ulicy Rakoczego pn. 30, w którym nie pozostawił ani jednej całej szyby. Kamie niami wielkości gęsich jaj rzucał tak obfi cie, że robotnicy wynosili je całemi kiesze niami z fabryki. Duch urzęduje po połu dniu. W tym czasie pracuje on bez wy tchnienia, rzucając kamieniami. Przed kil ku dniami zranił swojemi pociskami pięć osób. Polieya debreczyńska zarówno jak budapeszteńska nie mają do niego jakoś szczęścia. Mimo zarządzenia wszystkich n 1 środków, dotychczas nie zdołano natrafić bodaj na ślad złośliwego—ducha.... KOBIETA WODZEM ROZBOJNI KO W.— W okolicach Jass polieya rumuń ska schwytała eałą bandę rozbójników z I wodzeni ich, 221ełnią kobietą, nadzwyczaj 1 °j piękności. Od wielu już miesięcy ban da teroryzowała ludność Rumunii półno cnej, napadając na domy i wymuszając przez męczarnie kosztowności i pieniądze od mieszkańców. Kio stawiał opór. togo mordowano. Największem okrucieństwem I wśród bandy odznaczała się właśnie dowo- i uząca kobieta. Władze zarzucają bandzie 86 mordów, 648 rozbojów i 198 innych wy stępków. Alit o 11 i i o nic k i ypytka pieniędzy do ws/ywtktth rięści 6wlnt«. Mor Bkpftł nlony i/.HWsro flwW.ytu Umaiom. in\ uinki\ Mmriy równie* wielki nuw imęan lo#.i»ito i wędzonego oraz ^atuuki kii"Ha*. tytoniu i ulutki. ANTONI MIERMCJU, 108 W. Laurel st., Shenandoah, Pa. W 44 ])1*Z( .len LtikcH, Olllu-rtou, Pa. Jolinn llnvnn. JCluiora, Vn. ,MlU'i' r.VK, V OUIlgiUoWll, O. Frank l.uktiAzewky, lluffuio, Ń. Y. \V i!fnty ,1 iilcobowMkt, 1'ittntmrir, 1'a. Mkilm, eiiU'oiif* Kalin, Mass. Wine. Miirtin, KdwariWulc, 1'tt. Ajuly Ketuinltrw. llnukUck., 1 I'a -Anilr. Wloldr, licit, Mmit. lhiziicr, Simpson, 1'n. I Henry NCIKUHII, Wintu J'ifreon, 111. MatetiM NownkmvBkl, LuSullo, 111. i .A. Czyżewski, Troy, N. Y. ł.dkiiHZ Mt'iii'kaunop, Wis. I A'lruu Du »k, SUnwuod.Jtóiełi. •Ua-.i't rti' iii, Kbiiura, l'u. CamK Co. I WmvrK.vii Mat us/iik, Hwffalo, N. Y. .Inn JuHi'wk'/, Soutliiiui t, Ciuin. i Andrew liiiltulo, N V 'N on nutu, White ritfeoii. \V Imortlde 111. Wok-iet-li irocliouHki, V a'jn K Miinil/-,i»r«ky, MM SR-Y J'% Syracuse, N. Y. Man-in Ka'iii^irfki, il/iK_'nvv, Mont, •lozttf Nowicki, Moimt (.'iiriin'1, Pa. Jó/.of MnrduH, (Jrautvill, Miias. Ohio. l] t\u y Jok'bowRki, Florida, N. Y. A unii Mruk, cliieopeo Ful Ih, Mwih. Ma.-I.-J ('ioMolnki, :iiicopce Fall, Mtf&s. A. Doiur/.titakl, Long I. City, N. Vvank UoA, CM. ktftry obchodzi prywatne n« i Ameryka." 44Ameryka." \iUisty. Ten siu Jnź teraz można zapisywać "Amerykę" na rok 1 MW. Kto przyśle $2.00, zostanie pokwitowany od tej pory do 31 grudnia liHW roku. Osoby tu wymienione i tysiąco innych zostały leczone przez Dra C. B. Hania z Toledo i go jako uczciwego i umiejętnego lekarza: Andrzej Snntn, (lien .Teano, W. Va. Kred Koaniak, t'helioypun, Wit h. Wojt'liX'll rr^vhylskl, l.oraiu. Ohio, Mail łu życki,Iłuffalo, N. V. 1.. Lewandowski, illomlleld, N. J, r:ijkowr»ki, Youniiny,So. link. .lun Iteilnarek, Depew, N. Y. Koimtanty Jahlonnki, Athens, Pa. Konba, Ashley l'a. Toni Andrewrt, Jlrockton. Maas. A. Winkler, Depew. N. Y. M. l'tmlatowhki, liilonvHlle, Ohio. l' l'iin. Ko/.icki, llantoiiville, i'a. .lati BarllU, Miinay link, l'a. WehrUel', lliluy. Me. •lohn liurenk, Ureen Bav. Wis. \Vt. tiliunki, Chlrojiee, Mann. Kai wiunki, So. C'hiea^o. .)oi\n (V.yiniiriHki. New York, N. T. Kaliot, Keeneen, \V1H. Zoila Itreny.a, Conno. Win. l'irnat, t'ustle Gatn, TTtah. M. Slauty, I'nuile (idle, Kio paoyentami uczciwi i Utah. Andrzej Man, Ik, ^vhu'uhp, H.T Aniony Dniejko, New Britain, Conn. St ft. Sohotka, New itrilain, t'oiin. Teklil ItoznlochowHka, So. lleiul, lud. .'A ef Kr/ak, Mii'k. .Jndwlija Pft .'i\£ycka, Wilmington, Dol. Iriiiiry Ponuonin, Mvviirduvillo,lnil. •hui Hn/leton, l'a. U'. Micholflki. Herlln, Conn. Józefa M/akiewokii, llaitimore, M(l. Paul. I'uliala, liarenie, Pa. Miehitł Siiiiv^vuMkl, Chicago, nL .lóz..f MoNiiinld, eiiloii^o, 1)1. lanJoHjimky, nou^larfton, N. o, nadużywa, nikogo uio wyzy^kujo. Posiada on dyplom szpitale i inslytuoyo lor/.niozo inne mężczyzn, kobiet i 13 Grudnia 1902 Dziennie ay?ku'BnaweŁw,«-gwarantustalecej jemy każdemu, kti) weźmie agenturą uiiszjvh obrazów patriotycznych re ligijnych ram do obrazów. Nic «1q nio ryzykuje. SŁABI I NIEDOŁĘŻNI MĘŻCZYŹNI nnvli wit m.» obawiają plnai* ilo mule. uiura R" zamiaru WIĄĘNNLH WHS. Vrajmq JPILVtiie iotnforiuowt£ w.tp o Iclvuiftwie i'\«i-vvi\t'oin v siceilklfl choroby nijakie. Ct*l- p1'0* ulutu powoilu nadużyć n.lo(foct na po- i«"tki iloUrftw im »pei ullstOw, paaj i*lt*lUry*v.no i lekantwa, byłem wHttv prwevlkaml lekarstw' iióbu)vh (free eumjUnel tak puirtu jstW i piifir. C. O. L)., jiraez najrozma itszych 1 Nieomal zupełni* strjnowa uy, uUalum riitj do Unropy hj zaelęgtinć rady powalne^o rrycnUał ml lokaritwo, ktfr» wylwcrvlo mul® najzupohiiej i rb.U rzwię liniiaj nii kl»Wkolwlak 'w trelu. Urccpttj tojjo znakomitego VoVarstwa pomadaiu ylo»iił nudo w a/i'tach. Adv«*s: roku ItHW w Dodatku Powieściowym do "Ameryki" wydrukujemy przeszło 80 książek, każda objętości pr/.eszto iOO'stroiiie, t. j. około 400() stronic. Książki te Kosztowałyby najmniej $7.50. My to irs*y stko ijeszcze gazetę o N strouieaeh, szczelnie wypełnioną wszystkiemi hiefcqcettii wiadomościami, dajemy razem za $3.00. Dodatek Powieściowy stanów! tylko tr/eeią część "Ameryki," więc gdyby to wszystko, co drukujemy w 1© d/ii r» lt* potv/obv ttnAlq kiUdctnu w kopii wraz potrubatml informacjami iw.platulo--mofcna z ntej otrzymać lekantwo w k i .dt'i lnpiwj aptoop fa mału Ulerisvlo *1% Jut tak «ttkl OHoh. I'lv/.i'le do iunit» działaj. Ja nit1 Joataui oszust 1 nie mam nic do sprzedaniu lul wysvlkl pr/.p* O. 0.1). i nazwisko 1 adrM whf*z /utrzymam juko Awięty sekret. Jetll hytrie przekonali o jakiejkolwiek tnojej nieuczciwości, pozwalam wam o (98—81) 44Ameryce," Książkowej, to kosztowałoby $32,50. W prenumeracie dostaniecie to wszystko tylko za $2.00. Nadto możecie sobie wybrał w prezencie książek z naszego katalogu za $1.00. 2arina gazeta nie daje tak dużo, jak Nasza gazeta nie jest wypełniona ogłoszeniami, lecz pożytecznemi wiado mościami i artykułami. My nie tylko sam papier dajemy. Którekol wiek cztery gazety polskie razem wzięte nie dają tyle do czytania, co 1 w było drukowane w formie wy polecają TloralU .Tfteodzinnka, La Salle.m. F. Wtrn»e\s»ka, Wsflhliifrtna,Pa. ')óxef Wi'luiewiki, urn (toon. II aa«. Weronikaqrirxojowtika, Ottnago, I1L .fan l.tildinHki, claridpe, Pn. .Tiiltivn Hernat, Chiea«o, ni. Pi ter Homonyak, Htdt lidvea, Pa. A. KriiM/.c/vnuka, I'nnkirk. N. Y. Andr/.i HuetkowHki, Naiitleoke, Pa. Leomira Cvkownki, Chiraca, Ul. J'uef Stacnurn-ChkaHtv, 111. Mary Krattu hvu. Wood\1ll«, Pa, Frank Kisn. Haititnuro, Md. Sauuiel ilulnili, Coplair, Pa. .Ian Welds, Pnnklrk, N. Y. l'". W iti /iik, PliiUdelpiii, Pa. W Ktviuczek, C1CKUM«BP11,T#X, Jacek Kanion, łileen Lyon, Pa. l.ndwlka Cyron, Toluka, ńl. Aii^imt Matkehel, KHly. JaniiroHe, £. Ilelena, Y. U'. Nouak, Ann lenlinn, IS. Y. M. Pidenki. Nr. Alterhoro. .! "i/.ef liou'iilin^kl, JMilwunkeo, Wla. Mary Thor, Carlton, Y. Coplay, M'IM. Maejej Itakt'Zj Life It i, ])tr»lt, Mlrh. W. StarostkH, Hil\ er Creek, Nehr. Ludwik Pitzurlk, Went Sujierlor, Wis. W. W'oji-iei how eki, Pitlwlmrg, Pa. Nowakownlil, Wellliain, Md. .1. WulenUnvkz, J'itlrtliurL', Pa. J. L. Churehill. KuMtmi, N. Y. AgnlcHzka Końolanska, lłnffalo, W. Y. Udajcie się do prawdziwego i sumiennego doktora, tj. lokkomyślnie obietnio ni© w Ku ropie ma wiolo doświadc/oniu i publicjzności na całym świoeio dłużej niż. którykolwiek inny doktór. NIE DAJCIE Ślij OSZUKIWAĆ PRZEZ NIESUMIENNYCH SZARLATANÓW! ^Udajciesię do Dra Ham! Porada nic nie kosztuje! JV/.oli ani s/.pitalo ani doktorzy nio moęli wyleczyć to udaj si^ jo radt^ do i)ra Iłami prze konaj się co on ci możo pomódz. Porada nic cię nio będzio kosztować. Dr. łłani otwarcie ci po wio czy choroba jest uleczalną lub nie, czy po« trzobna operacya 1111 nie.— Kto ruieszka daleko i od Tolodo, możo zabic^n^ó rady lislownio. Dr. HAM LECZY WSZYSTKIE CHOROBY ZASTARZAŁE, pochodzące ze krwi lub ułomności, jako to: DuHzność, spazmy, paraliż, dychawicę, wodną puchlinę, reumatyzm, ból głowy, u»zu, ócz i sa, choroby żołądka, gardła, piersi, kanałów od bytowych, febrę, wyrzuty na głowie i skórne, choroby kobiece, zboczenia regularności, krwo tok, biało upławy, niepłodność, boleści połogo we, puchlinę, rany, otwory na ciele, róże, choro by kiszek, ból krzyża i w piersiach, katar, new ralgię, bronchitis, podagrę, świerzb, zapalenie mózgu, otyłość, choroby pęcherza, raka, kolki, wysychanie mleczu, osłabienie nóg, suchoty, ty fus, odrę, glisty, robactwo, lin/aje, kołtuny,par chy, zarażenia, choroby wątroby i no nerek, choroby dzieci. Dr. Ilam wyleczył tysiące ludzi, którym Jeżeli choroba jest niebezpieczna, jeżeli potrzebujecie umiejętnego lekarza, to udajcie się do Dra Hama. ani módz. Żaden inny doktór nie może wykazać tyle podziękowań od swych ma ich Dr llam. Zjednywa on sobie nowych pacyentów, że ludzie którzy czeni szczerze go polecają innym chorym. Usłuchajcie dobrej rady. •Opiszcie chorobę dokładnie, podajcie wiek i płeć chorej osoby i .» 2-oentową markę pocztową cie odpis odwrotną pocztą czy choroba jest uleczalną lub nie kosztować. Napiszcie zaraz, porada nie nie kosztuje: Adres: ur#t. t$. flam, Montana. B. HAM W TOLEDO, OHIO Jereey City, N. J. Kortriehiik, Mlncrnvillo, Pa. l.oren/. I.iiwmi'^ak, Marinntte, Wla. John Fedder, hiirlng Valky, lii. Toni. 1'aliijan, Traii|cvr, Pa. Cona. rroh\, doktorzy ani szpitale nie zaufania nie z najlepszych Bzkół zwiedzał nauki znany jest Słynny na cały świat mogły nio po pacyentów, ile zost&U wjd®- w riście załąozoie na odpowiedź,—to dostanie oraz ile będzie kuracja TOLEDO, OHIO. U. S. A. \n\n Simon IVopoo, Mftslianimg, Conn. Johu Thortrmn, Kic\ tli. Jii/.i-f Hyiiczyński, Watcrhury, Conn. I Amlrzttj ivowulnki, 1'lyiuoutli, 1'a. 'I'. Roller, Herlln, Wis. I itui'*i\k, (in«»n Hulue, Ul. H. Miller, Now York, IS. Y. Kryhlyna lliiK'liii'i*, I'.itrms'vwv, ya. M. Vi'i'd^jinki, t* Frank Kr/iuse,liufT'ilo, •Inn U'oji ik, Mftnayuiik. Pa. Ntaniefaw Moniniuk, WiiHhlmrn, Wis. 1J- Kiilti'rnh^rjft'r, New Kenni'igton, Pit. Krank i^ni»wnki, I'lftubuiij/Pu i F. Van, luin, Tolt'do, J. .T. 1£ żaaowski, Detroit, Mich. Mii'but Burtkowiak, Smitii Boud, IncL Jan l'olrao, Kuritaa, N. J. O. & 8. S. ART. INST, A. ». ST. PAUL, MINN. V. II. Bent son, A. Box 2, Chicago, 111. Peter Net/.el, Virginia, Nilr. Mary Kocliier, Wainpnui, Wla. .1. Ai kerman, Centralia. Wis. N. Wtlwcli, Krl(, Pn. Józef l.ewaiilo\łBkf, H. IMernueki, Trenton, N. J. •lan KunellH, Elęlu, Pa. A. Wolkulanlrt, AlexaiidropoL Kaokas. Wlrhał PaUnlnkl, Plttshurg, Pa. A. by.wiiikajtun, Went Plttaton, Pa. Jan lMikntny, Chit aso, 1U. W.Gliński, Chlrouee Blnaa. J. Andi/ejczuk. W lnuipeg, Canada. A.Golan, PlttBDur).', Pa. A. Gorejenko, ISew Britain, Cona. Anna VoiHiiirika, Detroit Mich. .Ui^ef llarner, Mimpuon, Pa. Joe Urban, New Britain, Conn. Robert Kanklin, Detroitl Mich. A. lluwa. South Bivor, N. Y. J.K. Jlelekta. 111. Paul Makowski. Newark, N. J. Win. Godlewski, kurwica, Hom 508 National Uniofi Building, DM, CHARLES B. HAM.