Newspaper Page Text
ECHA WOJENNE. Rpwa uacyagrecko-buł garska o baloniki. /ak wiadomi), między sprzv nieiYenymi Grekami i Bułgarami v> wiązał się ostry spór o posi.i Janie Saloniki, miasta, z którem od początku wojny związał się cały • szereg niespodzianek. Gr? cy ..zdobyli" je tak szybko, że sami byli zdziwieni szybkością te„'o zwycięstwa i kapitulacy} 'załogi tureckiej, która liczyła *i.> t\ sięcy ludzi. Wprawdzie Saloni ki były ufortyfikowane, ale wy borny fort Karasłabo, dobrze u zUrojony i zaopatrzony we wszy stkie potrzeby, mógł długo opie rać się Grekom, a temsaniem bro itić .miasta. yłPierwotaie kierownicy sprzy mierzonych wojsk mieli zamiar wspólnemi siłami otoczyć Salo niki od strony lądu, poczem flo*a grecka miała od strony morza bombardować miasto. Zanim ato li wojska serbskie i bałkańskie zdążyły pod Saloniki, wpadła ona w ręce szczęśliwych, acz nie bar dzo zasłużonych Greków. Póź niej przyszli do miasta Bułgarzy i od tej chwili na tle posiadania tego miasta zaczęły powstawać •jpory. coraz bardziej podnieca jąc obie strony. - Grecy uważają się od początkii za właściwych panów miasta, występując wobec Rułgarów w roli gospodarzf. Bułgarzy^ nato miast wcale nie mają ochoty ii przestać na roli gośęi, zwłasacrft od czasu, gdy na miejsce, genera ła Teodorowa przybył-* generał Andrejew. który od rządu bułgar skiego otrzymał nadzwyczajne pełnomoctnictwa. Generał Andre jew przystąpił natychmiast do u tworzenia w Saloniki administra cyi bułgarskiej, która istnieje o bok greckiej i oczywiście zao strza antagonizm pomiędzy Buł garami i Grekami. Obecnie posia dają Bułgarzy w Saloniki swoją policyę i swój urząd pocztowy i telegraficzny, a więc władzę i u rząd narazie najbardziej potrzeb ne. ' Ludność Saloniki zachowuje się obojętnie i wyczekująco za równo wobec Greków, jak i Buł garów. nie można atoli . zaprze czyć. że karność, panująca wśród wojska bułgarskiego, czyni do bre wrażenie na ludności miejsco wej. która tyle ucierpiała od Gre ków. Tymczasem Grecy usiłują wszelkimi sposobami zjednać so bie sympatye ludności, tylko te - * i sposoby nie są szczęśliwie obmy ślane. Jak wiadomo* Grecy dopuN szczali się na żydach w Saloniki najrozmaitszych gwałtów, o któ rych prasa europejska szeroko pi sała. Obecnie Grecy wpadli na dziwny pomysł zjednania so bie żydów. Oto zmusili wielkiego rabina w Saloniki do wręczenia ks. Mikołajowi, komendantowi miasta, pisemnej deklaracyi, któ ra gwałty Greków sprowadziła do rozmiarów bardzo skrom nych. Wedle tej deklaracyi żoł nierze greccy popełnili tylko zwyczajne w czasach wojennych nadużycia, a'nie. dopuszczali się zbrodniczych gwałtów, jak ra bunków, morderstw, i hańbienia kobiet. Po tej deklaracyi król grecki przyjął rabin^na posłucha niu. Równocześnie w samej Gre cy i rząd tamtejszy zwrócił się z ..prośbą" do wybitnych żydów, a żeby wpływali na swoich współ wyznawców w Saloniki, natural nie w kierunku dla Greków ko rzystnym.. Jak z tego widać, Grety usiłu ją naprawić skutki swoich daw niejszych błędów, coprawda w sposób niefortunny. Do sympa tyk nikogo nie»można zmusić pa pierowemi deklaracyami — trzeba ją zaskarbić sobie realnemi zasłu gami. Grecy wpgóle nie czują się zupełnie pewnymi panami Salo niki i w głębi ducha liczą się z możliwością ustąpienia lz tego miasta. Administracya jest ►wielce wadliwą. Urząd cłowy wy wołuje powszechne skargi, zwła iszcza ze strony interesantów za granicznych, urząd telegraficzny pełni służbę dorywczo, inne dzia ły administracyi są zaniedbane. Zdobycze i łupy wojenne wysyła ją Grecy dó królestwa, jak gdyby spodziewali s\g, ż£ lada dzień o puszcza miasto. Natomiast Bułgarzy pracują spokojnie, ale energicznie i celo wo. Posiadają wysoce rozwinięty zmysł polityczny i ogromne po czucie państwowoci, górując pod tym względem nad Grekami, któ rzy czują swoją niższość. Z te go powodu prasa grecka w Salo niki przemawia w tonie coraz wie cej rozdrażnionym i drażniącym, a to wpływa w dalszym ciągu u jemnie na obopólne stosunki, a zwłaszcza na stanowisko ludno ści wobec nowych panów miasta. Saloniki, której przyszłe los> zależą nietylko od konferencyi pokojowej, ale także od reunia nu ambasadorów, jest portem, po siadającym ogromne znaczenie T 18 go Stycznia. 1913 r. KUPON Dziennika Chicagoskiego Specyalny kupon na portret. Te kupony oddane w garłeryi obrazów Dziennika Chicagośkiego, 1455-57 W. Division ul. na 3-em piętrze stosownie do planu upoważniają cddawcę-do otrzyma nia OBRAZU OLĘJNEGO W KOLORZE .CZAR NYM I BIAŁYM natv£aj£ej wielkości — popiersie —zrob;onego podług.Jet^graf ii dostarczonej. U Wycinajcie kuporugjftdzień aż będziecie mieli 20 kę^urnKrodmiennej daty. Przedstawiciele Państw Bałkańskich na Konferencyi Pokojowej w Pałacu St.-James w Londynie. Edward Grey, organizator kon fcrencyi pokojowej. C. G. Mano, przedstawiciel Rumunii. dla Europy, a zwłaszcza dla Au stryi. Port salonicki jest punk tem wyjścia dla jednej z najkrót szych dróg, wiodących z zachod niej i środkowej Europy do Ale ksandryt tudzież do Indyi. Dro ga na Saloniki do Portu Said jest bliższa niż droga do Brindisi, a jeżeli Saloniki nie zdobyły dotąd odpowiedniego stanowiska w handlu międzynarodowym, to winę ponosi bardzo wadliwie u rządzona kolej Belgrad-Nisz-Ue-1 skub-Saloniki. Gdy kolej ta dosta nie się w ręce właściwe, gdy zo stanie należycie wyposażona, wtedy. Saloniki będzie głównym punktem handlowego ruchu po między Europą, a wschodem bli skim tudzież Indyami. Chociaż w Saloniki zbiegają się trzy linie kolejowe, a mianowicie z Belgradu, Konstantynopola i Monastyru, mimo to najlepszym jest dojazd od strony morza. To też do portu salonickiego zawinę ło w ubiegłym roku 4481 parow ców i żaglowców o łącznej poje mności, wynoszącej 1,077,959 ton. W roku '1910,' wartość przywozu wynosiła 120,983.000 franków, wywozu 83,015,000 franków. Po między państwami importującemi1 zajmuje pierwsze miejsce Au strya, która w roku wymienio nym przywiozła do.Saloniki to warów za 23,850,000 franków. Po tem idą po kolei następujące pań stwa: Anglia, Włochy, Niemcy, Francya, Belgia i Rosya. Oczywiście dla tych państw, a ! więc dla Europy, losy Saloniki nie mogą być obojętne. Spór o po siadanie tego^miasta nie będzie załatwiony wobec • „forum inte; - nium" Bułgarów i Greków, ale przy decydującym współudziale Europy. <•, K*:t$..;ipteJkle pr/.ed ;lebloratwo am« rykańskijrreKipmtiJe się stale 1 ob*x«r nl*. bo.reklama Jest podporą kuz<teKo ^wjetnlei rnxwlJal«c«i;o *10 Jrueresu. Polsav, kłipcy 1 przemyrło\vcv \cać*ę<?w1nnl Inronarertnwcrtw I ogta tzufi w ,>/.TKN\TKIT riuc-Af!OSKI.\L £>r. F\ J. Kranz Polski Lekarz Szpitala Park Avenuc. MOI Horoa, róg N*bie. Tel. Monroe 4324 Specjalista chor.' b oięirzyr.n kobiet. Oriocł I akua^or. Lec/ę pry«#inechoroby roęio/.yzn. re umatyzm. zutiurie krwi. enoroby żo^dka. ii uc, nrreti, aera*. oc/u. yardia 1 u-tu. | GODZINY: Rur.ood 10-1U popoł. od 1-3: wir ' uŁuraoi od tt w aledi. r«uo o<l 10—11; o<>n l—ł Albert hr. Mensdorff Pamlly Dietrichstein, przedstawi ' ciei Austro - Węgier. 1 Hr. Beckendorf, przedstawiciel Rosy i. /f ' Z Tow. Pomocy Ponsyonatu Sióstr Zmartwychwstania Pańskiego. ^ • 1 Dnia 12 stycznia br., odbyło się miesięczne posiedzenie Pań Towarzystwa Pomocy Pensyona tu Sióstr Zmartwychwstania Pań skiego. W. O. Sobieszczyk C. R-, czcigodny kapelan Towarzystwa, zagaił zebranie modlitwą, po czerń przystąpiono do odczytania protokółu z .poprzedniego posie dzenia. Komitet Pań, w skład którego wchodzą: pani Róża Kwasigroch, pani L. Szwajkart, pani A. La~ kówka, pani Long, pani Rudnik, pani Dolazińska, pani Mueller, pani Burzyńska, pani Majewska, pani Zamorska, pani Walkowiak, pani Biedka, pani Jezierska, pani Ćwik, pani Wawrzyńska i pani Zielińska, wystarał się łaskawie o pozwolenie na urządzenie „S\*ię ta Fiołka" w Palmową Niedzielę, d. 16 marca, w następujących pa rafiach: Św. Jacka, św. Jadwigi, N. M. P. Anielskiej, św. Trójcy, św. Stanisława Kpstki i w. Jana Kantego. -W innych parafiach w tym miesiącu mają być uzyskane pozwolenia. Na następnem zebra niu ma być bliżej omówiony pro gram wyżej wymienionego ,,Świę ta Fiołka." Widać z tego, że pod przewod nictwem swej prezesowej, pani Róży Kwasigroch. niezrównanej micyatorki i gorliwej wykonaw czyni projektów, Towarzystwo Pań jest ciągle czynne, nic szczę dząc trudów i drogiego cza:>u, gdy chodzi o dobrą sprawę. Wie le już dokonało w tak krótkim stosunkowo czasie, a nie zada walniając się obecną pracą, pro jektuje w październiku lub listo padzie „Bal Kos ty u mowy . Do komitetu, zajmującego się -tą za bawa. należą panie: L. Szwaj kart, L. Małłek. Róża Kwasi groch. M. Wawrzyńska, K. Jare cka. i\. Rudnik i Szczepańska. Niech. Bóg błogosławi ich.zbo ;;v • Markiz Imperiali di Francaville, przedstawiciel Włoch. \ t Paweł Cambon, przedstawiciel , Francy i. żnym usiłowaniom i uwieńczy pożądanym rezultatem. [^ Notatki Reportera^] WEZWANIE! .Na Wiece w sprawie podatku narodowego. Z ramienia tym czasowego Komitetu Obrony Narodo wej, a staraniem Komitetu Organiza cyjnego, odbędą się jutro, dnia 19-go stycznia, dwa wiece: Plerw8zy w sali parafialnej na Kantowie, róg Carpenter I Chicago ave., o godz. 3-ciej popołudniu, a Drugi w sali parafialnej na Maryanowie, róg Wood I Bloomingdale, o godz. 4-tej popołudniu. Na wiecach tych będzie omówio na szczegółowo sytuacya polityczna w Europie, z uwzględnie niem szczególnym Sprawy Polskiej, oraz podatku narodowego, Jako też zostaną wybrane miejscowe komitety dzielnicowe. Na wiecach tych nie po winno braknąć nikogo, kto tylko my śli po polsku t • • • W szpitalu polskim Sióstr Nazare tanek zmarła dzlĄ ,rano o godz. 10:25 ś. p. Marta Kossowska (z domu Kło sowska), bez odzyskania przytomno ści. Operacyi dokonali wczoraj wie czorem drzy P. Lalbe 1 C. Krysiński, lecz to nic nie pomogło. Ostatnich Sakramentów św. udzielił X. Wincenty Rapacz, wikary z Kanto wa. • Przy łożu konającej znajdowali się*, siostry Agnieszka i Franciszka Kło sowskie, kuzyn p. Antoni A. Kowal ski i ciotka p. Marya Osuch. , Nieboszczka skończyła 32-gl rok ży cia. „Inkwest" koronera odbyć się ma dzisiaj popołudniu. Pogrzeb odbędzie się we wtorek ra no; bliższe szczegóły podane będą. w poniedziałek w nekrologu. ąę & Znowu dowód niudbałośc' ze strooy luipekiorów budowlauyeh: wciOi^j wiec7orem o godz. 9:00 zawaliła się nowo-budująca się kamienica przy Armitage ave. 1 44 ct. Komisarz .budowlany awala winę na na architekta, a ten znów oskarża kontrśKtora. i' * « * Drugie, walne zebranie obywatel stwa polskiego z 27-meJ wardy na rzecz kandydatury M. Domlnowskle go odbędzie się jutro popołudniu, o godzin ę trzeciej, w sali Wachowskie go („Crescent") przy Milwaukee ave. 1 Gre3ham ave, w. Avondale. Mi tyng ten zwołuje Folskl- Klub Demo kra tyczny 27-mej Wardy, na którego czele stoją. Andrzej Płocińskl, Ed ward Starozyński ł Tomasz Wetta Ja ko komitet • » • Na torach kolei ,«Chłcago £ Ea»t» enn Illinois", niedaleko. 116-teJ ulicy, przejechany został wczoraj wieczorom Jakiś nieznajomy człowiek 1 zabity na miejscu. Liczy on około 60 lat. • * .# Obyw. Tomasz Kiełmlńskl, z Woj ciechowa, został zamianowany woź nym czytl „balllffem" przez głównego woźnego A. J. Cermaka. W następnym tygodniu p. Cermak zamianuje kilku „baillffów" poleco nych przez Polską Ligę Demokratycz ną. Powiatu €ook, której preze«em jest p. Franciszek X. Rydzewski ze South Chicago. Ob. Daniach również -uznał pracę Li gi Polskiej. Także i nowo-obrany gubernator Dunne obiecał uznać Ligowców, przez danie Polakom kilku intratnych po sad. ♦ • •» Dr. Piotr F. Wybraniec, dentysta, złapał onegdaj w południe niejakiego Słowińskiego z Dawson avenue (A/, rond ale) na gorącym uczynku kra. dzieży kur. Doktor Wybraniec powia da, że około miesiło temu ktoś mu ukradł 14 kur, a kilka tygodni temu znów złodzieje zakradli się do kurni ka, lecz tym rasem elę im nie powio dło. Onegdaj znów przywędrowali zło dzieje do kurnika; dr. Wybranleo za uważył dwu niedorostków w około Je go mieszkania — jeden wysoki, drugi małego wzrostu — i śledząc znaki kroków na śniegu przy kurniku — ,»* la Sherlock Holmes" — spostrzegł, że dążą ku Dawson ave., więc postępu Jąo w ślady doszedł dr. Wybraniec do domu Słowińskiego. Przywołał wtedy doktor-detektyw pollcyanta i razem wkroczyli do mieszkania złodzieja; tutaj odnalazł dr. Wybraniec ewe za gubione kurczęta. Słowiński wypiera się kradzieży, mówiąc, że pewien człowiek dał mu te kury darmo.... Młody rabuś zape wne powędruje do kozy na dłuższy przymusowy „odpoczynek". • * • Jutro, t J. w niedzielę wieczorem Klub Obywatelski imienia Mikołaja Kopernika w Irvłng Parku, u rządza bankiet 1 bal na rzecz nowej polskiej parafii w tej osadzie. Ban kiet rozpocznie się o godzinie 6-teJ wieczorem. Polacy w tej osadzie spo dziewają elę wielkiej gromady gości, ( większej nawet niż w roku zeszłym, kiedy hala „Excelsior Pafk" była przepełniona. W roku bieżącym Klub Kopernika urządzają bankiet i zaba wę w tej samej hali. .i ■ ■ . n f NOTATKI OSOBISTE I TOWARZYSKIE. iL i i Jutro wieczorem, począwszy o go dzinie siódmej, odbędzie aię w Audi torlum św. Stanisława Kostki dorocz na zabawa taneczna Stow. Alumnów Kolleglum św. Stanisława K., na rzecz nowego Kolleglum. Alumni spodziewają się licznego u dzlału gości z różnych dzielnic mia sta. Muzyki dostarczy Józef Zieliński, długoletni członek Stowarzyszenia. 1 • • W losowaniu urząd zonem przez Od dział 14-ty Macierzy Polskiej, wygrał numer 14, eerya 33. Osoba mająca ten numer, niech się zgłosi z biletem do Tomasza S. Blachowsklego, 1467 W. DlvisIon ul., a otrzyma nagrodę. m * • W dzielnicy Avondale zorganlzowa ło się Towarzystwo śpiewu, pod na ?.w9 Cbói1 panien ..Zorza". Panny, któ ro chciałyby się o o Lego Towarzy stwa napisać, niech bię zgłoszą, do prezeski, M. Donarsklej, 3G30 W. Di versey ave., lub do sekretarki, A. Si korskiej, 2743 N. fcentral Park ave. ♦ • • Pani Franciszka Ryś, wdowa, zto/o na Jest ciężką choiobę w mieszkaniu Bwem pnr. 134!) Bradley ul., na Stani sławo wie. • * • Tow. Polek Matki Boskiej Loretań skiej, nr. 454 Z. P. R. K., urządza za bawę taneczną w niedzielę wieczo rem, 2-eo lutego, w sóII „Polonia" przy Beimont ave. 1 Lawndnle ave. — Orkiestra p. A. Bonka. cy założenia Oddrlału Św. Kingi, nr. Xli Macierzy Polskiej, odbędzie się od jutra 7a. tydzień, t. j. w niedzielę wie czorem, dnia 26-go stycznia, w obu calach Klubu Kościuszki na Stanisła* wowie. Początek o godzinie szóstej wieczorem. Przemówienia wygłosić maja: X. Pr. Gordon jako Moderator 1 p. Jan Nerlng jako prezes generalny. Nadto znajduj się na j.\jgramie monologi, deklajnacyfe, śpiewy 1 występy muzy czne. Tow. Lekarzy Posklch w Cb rasro urządza roczny bal w *rodę, 29-go stycznia, we wielkiej sali Schoe .ho fena. Początek o godz. 8:30. Stidj wieczorkowy. SPORT, i Młodszy brat Zbyszka, Władysław Cygaaięwlcz, popisywał się wczoraj wieczorem w teatrze „Empire", gdzie położył Rosjanina Aleksandra Ange loffa. w dwu minutach 1 dwudziestu . sekundach. Znowu Zbyssko v*. dr. Rcffler! Wczoraj wlec*xrejn Stanisław Oygar ndewiaz zmagał elę % drem XtA\*mm w 8t. Pani, Mtnm, ktdre»o poloty] plerw-ssy ras w 26-ota inMhiłartl chwytem „haH-ndeoa*, * tr tlu^m spotkaniu w 82 jdkiBtMh ohrwytem . kombinacyjnym wTeneree acteosi A orotch". Cyganierwioi UAtyl siewni przed walk# 947 tOBtthfc WcroTaJssa HJII— i afffalt ona ź»dne€0-4mae*nl^Nhdecde wot< towym. .; i i . t ,|< ,* ^ j We czwartek, 90«o etjroznja, o §©• dżinie 3:46 popołudnia, odbfdałe 4# w tali dwłczeń gmoastycauch «1» ły wLaae Technlcal H%h Schoal" w pitkę na wawm+tia pomięday sto* dentaml azkoły Lam a klubem WytazeJ Bskoły św, Trtycy, Układ Trdjcowlan bedałe nartfp* pująoy; Jaś, r. as.; Jarka, a; Pśrerw ski, r. ty Phiclóskl, 3 V; Szweda, Ł es.; Demskl, 2 h.j Piasecki, i b.j Schermann, 1. f. j Maćkowiak,, p. Ruch kręglarskl na „Potace" — t. J. w kręgielni Kaaimierza W. (W. nie oznacza Wielkiego — Przypisek zece ra_) — z dniem każdym ale wzmaga. W środę wieczorem klab braci Hal perlu ów wygrał dwie z trzech pa/rtyj ^pd klubu „Unioma", przyczem odzna czył się Lewandowski, zdobywając przeciętnie 211 pumkt6w w Jednej par tyl Tag© wieczora klub braci Fergu. eonów ograł trzykrotnie' klub Herma na Qersten'a („Hermane"). Oto cy fry: ... „Halperins": Augustynowicz 170 194 10J Turner 149 147 181 Kaplio 162 ' 134 179 Lewandowski /• 217 214 202 Kroll 130 137 174 Razem 828 826 92J „Union*"; Janowiak 162 180 160 Wagner 191 214 / 138 L. Richter 156 107/ 117 Hejza • 147 151 161 P. Richter 181 105 150 Razem 887 ' 817 722 ' ftFerflu»on»: Sonderman 162 170 203 Gotch 120. 161 1«7 Paczyński 127 196 147 Brown • 166 169 IM Remlasz 166 200 200 R azem . 721 696'' 866. „Herman*"} . Kefcchie 131 188 126 Mlschaeffer 118 '161 166 Marach 186 • 187 ' 186 Lalaez 116 ..177 158 Gatfewfkl. 200 . 140 162 Razem . 712 766 777 Również tego wieczora „J*®y*®ła kreska na Matyeka": w specjalnym komteścle (Marcin Remiajz wkurzył trzy partye ^aiimierzowi Werońskie, mu). Romlaaz: 223 196 201 — 610 Wroński: 183 J 158 197 — 538 We czwartek wieczorem odbył sit kontest specjalny, na trzy partye, po między klubem Dombrowskiego z Ja dwtgowa a piątką dobraną z llgł „North-West". Jadwlgowlanle nieźle się spisali, lecz pomimo tego przegra 11 dwie partye, a wygrali tylko Jedną. Liga „North-West:" Gniot . 146 182 187 Paczyński 134 175 194 Lalasz 153 176 1G2 Glon 249 184 178 Kaforskf 1£8 170 . 226 Razem 830 8G7 947 Klub Dombrowskiego: Łabucki 207 167 157 Dombrowsk! 213 159 242 Janowlak 150 155 , ' 1C8 Partoszkiewicz 10 J Ml 170 Gawin 1J7 Ul Razem 840 7C5 96) ŚWIEŻE CZYSTO WOSKOWE ŚWIECE na rfulęro Matki łloalrlej Gromni cznej iim sprzeda*. no nisklcti ce nucił I takis dr. Piofr* Gomofi, raw«ze <l*»-l»»*e. Franciszek Kaczmarek, 1259 Noble al. ■