Newspaper Page Text
(Z „PRZEGLĄDU KATOLICKIEGO'). · : l USTAWA APOSTOLSKA o odprawianiu trzech Mszy św. w Dzień Zaduszny. ' Benedykt XV., Biskup-, Sługa Sług Bożych, Ku Wiecznej 1 Rzeczy Pamiątce. . Było zawsze stałą i ciągłą nauką Kościoła Św., że bezkrwawa ofiara Ołtarza nie tylko niebianom chwałę przynosi i tym, co w nędzach żywota tego obracają się, jako środek zaradczy i zbawienny słu ży, ale nadto, że za dusze wiernych, co w Chrystu sie spoczęli, najważniejszym jest środkiem prze błagalnym, albowiem nie różni sie ona niczera na turą swoją od ofiary Krzyża. Nauka ta przez wie ki najbardziej błogą otuchą przejmowała całą pow szechność chrześcijańską a najlepszych z pomię dzy niej porywała w podziw nieskończonej miło ści Chrystusowej: ślady zaś i dowody tej nauki w starodawnych Liturgiach Kościoła łacińskiego i wschodniego, w pismach Ojców Świętych, w końcu w licznych uchwałach dawnych soborów ja sno i wyraźnie nadybać sie dają» To samo też Po wszechny Sobór Trydencki uroczyściej określił i do wierzenia podał, ucząc: że „dusze w Czyścu za trzymane doznają pomocy przez wstawiennictwo wiernych a najbardziej przez przyjemną Bogu o fiarę Ołtarza"; i klątwą obłożył tych, coby mówili, że nie należy składać ofiary św. „za żywych i 11 marłych, za grzechy, za kary, na zadośćuczynienie, lub w innych potrzebach." Sposób zaś postępowania Kościoła, tej św. Ma tki naszej, nigdy nie był inny od sposobu uczenia; nigdy bowiem nie przestawał usilnie upominać wiernych, aby w żaden sposób nie pozbawiali dusz zmarłych tych korzyści, któne z ofiary Mszy św. tak obficie płyną. To jednak trzeba na pochwałę ludu chrześcijańskiego powiedzieć, że nigdy nie brakło mu na troskliwości i dbałości o dusze zmar łych a jak świadczą dzieje Kościoła, w czasach głębszej wiary i miłości i głębiej wkorzenionych cnót, żywsze też ze strony królów i ludów, wśród których imię katolickie było głośne, czyniono wy siłki, by duszom w Czyścu przyjść z pomocą. Ta to zapewna żarliwa gorliwość sprawiła, że k."Araerońskiem ze zwvczaiu powoli przed kiiku wiekami wprowadzonego» kapłani świec cy w Dzień Zaduszny po dwie a kapłani zakonni po trzy Msze Św. odprawiali. A ten przywilej Po przednik -Nasz, nieśmiertelnej pamięci Benedykt XIV. dla słusznych przyczyn nie tylko potwier dził, ale nadto na prośbę Ferdynanda VI. króla hiszpańskiego i Jana V. króla luzytańskiego Listem Apostolskim z dnia 26 sierpnia 1748 każdemu ka płanowi w ziemiach o.bojgu książętom podległych, w Dniu Zadusznym pó trzy Msze św. odprawiać pozwolił. ' . ... Z biegiem zaś czasu bardzo liczni czyto Bi skupi, czyto świeccy różnych stanów coraz częst sze zanosili prośby do Stolicy Apostolskiej, aby tego rodzaju przywileju mogły używać wszystkie narody a domagano się tego od najbliższych Po« przedników Naszych i od Nas Samych w samych początkach Pontyfikatu Naszego nie raz jeden tyl ko. I nie można było powiedzieć, że powody, któ re w tej sprawie dawniej przedkładano, teraz u stały ;> owszem i dotąd istnieją i z każdym dniem wzmagają się. Albowiem pobożne postanowienia i nadania Wiernych, którzy w jakikolwiek sposób odprawianie Mszy św* dla ulgi dusz w Czyścu u· stalili lub też ostatnią wolą swoją nałożyli, zosta ły — z boleścią o tern wspominamy — w części zniesione, w części zaś zaniedbują je ci, co- naj mniej ze wszystkich tego czynić nie powinni. A nad to i nie mało takich, których sumienność jest zna na uszczuplenie dochodów zmusza, udawać się do Stolicy Apostolskiej z prośbą o ściągnięcie licz ' by Mszy świętych. My tedy na nowo obarczamy ciężko sumienie tych, co w tej rzeczy obowiązkowi swemu zadość nie czynią, a miłość względem dusz zmarłych, któ ra Nas już od lat chłopięcych zapalała, zniewala Nas nieprzeparcie, abyśmy w jaki sposób, o ile to w Naszej mocy, uzupełnili pomoce, z niezmier ną szkodą dusz zaniedbane. Litość ta dzisiaj tem bardziej nas porusza, gdy patrzymy, jak przy po nurych pożogi wojennej pochodniach, po c#łej nie mal Europie rozrzuconych, tak ogromne masy lu dzi, w kwiecie wieku, przedwczesną na polach bi twy giną śmiercią prawie przed oczyma Naszemi. A choć za te dusze błagać nie zaniedba czuła mi łość krewnych, któż jednak powie, że ona potrze bom wyrówna? Gdy tedy Radą Boską staliśmy się wszystkich Ojcem wspólnym, pragniemy w szczo drobliwości ojcowskiej wszystkich tych synów Na szych zmarłych, Nam najdroższych i najukochań ... ; .«η -· / * i » szych uczynić obficie uczestnikami skarbu, zasłu gami Jezusa Chrystusa zebranego. Przeto wezwawszy światła niebieskiej Mądro ści i wysłuchawszy zdania kilku Ojców, św. Rzyih. Kościoła Kardynałów z kongregacyi Sakramentów ;i OŚrzedów Św., to co następuje, na wieki stano wimy: L 2s:iech będzie wolno każdemu w Kościele powszechnym kapłanowi w Dzień Zaduszny ofia rę Mszy święte] trzykroć ofiarować; tak jednak, aby jedną z trzech Mszy św. mogli ofiarować za kogo chcą i za nią otrzymać jałmużnę, aby druga Mszę św. nie pobierając żadnej jałmużny obowią zani byli ofiarować na korzyść wszystkich wiernych zmarłych; trzecią zaś w myśl Ojca św. którą do statecznie i nadto objaśniliśmy. - II. To co Poprzednik Nasz Klemens XIII Li stem z dnia l? maja, 1761 pozwolił t. j., aby wszy stkie ołtarze w Dzień Zaduszny były uprzywilejo wane, to o ile potrzeba powagą Naszą potwier dzamy. III. Trzy AIsze Św., o których wyżej powie dzieliśmy, tak mają być odprawione, jak błogiej pamięci Poprzednik Nasz, Benedykt XIV. dla kró lestw Hiszpanii i Luzytanii przepisał. Który jedną tylko Mszę św. odprawić zechce, ma odprawić tę, która we Mszale przeznaczona jest na Dzień Zaduszny i tę samą ma wziąć, kto Mszę św, będzie chciał śpiewać; wtedy będzie mógł Mszę św. drugą i trzecią odprawić wprzódy.. IV. Gdzieby zaś przypadło wtedy Czterdzie sto - godzinne Nabożeństwo i Msze św. żałobne w szatach barwy fioletowej musiały być odpra wione, nie wolno ich odprawiać przy Ołtarzu Wy stawienia. (Decr. Gen. S. R. C. 3177—3864 ad !.). W końcu pewni jesteśmy, że -wszyscy świata katolickiego kapłani, jakkolwiek wolno im będzie w dniu Uroczystego Wspominania wszystkich wiernych zmarłych raz tylko ofiarę świętą złożyć, jednakowoż z chęcią i gorącością skorzystają z przywileju tak znacznego przez Nas udzielonego. Bardzo zaś wszystkich synów Kościoła św. napo minamy, aby pamiętni obowiązków, jakimi wzglę dem braci w Ogniu czyścowym cierpiących z nie jednej przyczyny są związani* licznie w tym dniu i z największą nabożnością Mszy świętych słucha .li. Wtedy to zapewne, gdy tak ogromna fala zba- ! wienna z tvlu środków ubtaffalnvch do Gzvsca sołv wać będzie, bardzo liczne rzesze dusz do błogosła wionych Kościoła tryumfującego niebian rokrocz nie wśród radości zaliczone zostaną. Co zaś tym Listem Apostolskim postanowią liśmy, to jako ważne i prawomocne na przyszłe jczasy ogłaszamy, czemu niech się nie sprzeciwia ją jakiekolwiek prawa poprzednio przez Poprze dników Naszych wydane a powtarzania Mszy św. zabraniające. Dan w Rzymie u św. Piotra ,dnia 10 sierpnia 1915 r. · Pontyfikatu Naszego roku pierwszego. P. Karol Gasparri . Ph. Kard. Giustini. Sekretarz Stanu.· Prefekt Kongr. Sak. św. I '* M. Riggi, K. A. Notaryusz. Uwaga: Do powyższej Ustawy Apostolskiej dodała Kongregacya Obrzędów św. z polecenia Oj ca św. swoje objaśnienia pod dniem 11 sierpnia •1915. Według tych objaśnień, pierwsza Msza św. ma być In Commemoratione Omnium Fidelium Defunctorum", druga „In Anniversario Defuncij rum"; trzecia „In Missis Quotidianis Defuncto rum.^ ·'. NOWA MODLITWA ODPUSTOWA i .O POKOJ. : - ; · •„Wybaw nas,' prosimy Cię Panie ,od wszel" kiego złego, przeszłego, teraźniejszego i przyszłego a za wstawieniem się Błogosławionej i Chwaleonej zawsze Dziewicy Bogarodzicy Maryi, z błogosła wionymi Apostołami twymi Piotrem i Pawłem tu dzież Andrzejem i wszystkimi świętymi, użycz nam łaskawie pokoju we dni nasze, abyśmy pomo cą miłosierdzia Twego wsparci i od grzechu za vsze wolni byli i,od wszelkiego niepokoju bezpieczni. Przez tegoż Chrystusa Pana naszego. Amen. Po kój Pana niech będzie zawsze z nami. — Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata udziel nam pokoju." ; Ojciec św. Benedykt XV, odmawiającym tę piękną, starodawną ze Mszału wyjętą modlitwę, α dzieła 300 dni odpustu 'za każdy raz, jeśli ją od mówią sercem przynajmniej skruszonem, wraz z dodanemi przy końcu westchnieniami. Tym zaś, co przez miesiąc odmawiać ją będą, udzielił Ojciec iw. odpujtu zupełnego raz na miesiąc, jeśli przy stąpią do spowiedzi i Komunii św. i pomodlą się ,w myśl Ojca św. (Congr. S. Officii: 5 aug. 1915). Bstyczn pclcnct}, iiłdirH, β Μ*η ·Μ ι MrjU Ιι m MmUf ριΜη,)* » rińim>jp>Him Ττττ NkrToiau toiau, |β*. 1JS Niiytia ■ Wna, ktw. 1.21 hwkil m toUU, Itw. 1.7· Htm m tonu, toii. 1Λ 9mą u tani, ftML ΙΛ ffni m tomfe, tarait. Ul Hottingera Fabryka MILWAUKEE AVENU. FRANCISZKOWO. DZIENNIK CHICAOOeKI' można nabyć pnr. 4310 Augusta ulica. Tîla u ptolet Dr. Sieminowicz założył lecznic*, gdzie leczy spe· cyalnie cho roby kobie ce bez o pera cyL (XI· wie w. LWrliłoo, róg MłjwguK·® **eM oi 1 — 8 wltcs. W oledz. od 1M1 rano TVJetoe Mearee fBl HtaMk.1 41N *, Ann An. Tel. Intog têST. * «·- -* « « - - I *■-- « rmPHIIWfNwW«7 pvraiv· ι C*łW»WWieCyl DR Ν. SC H RAYER Chowajcie swe pieniądze « pewnym polakt· tanka. aocnynuoie najlepszyoMti« Ftoelity Staje Kam !f075 Milwaukee Ανβηαβ ' EDMUND SZAJKOWSKl prezydent Otwarte w poniedziałek, piątelt i soboty wieczo rem do godxtny β-tel. Ν. L. Piotrowski ĄPWOKAT Praktyku!· me weyetklch eądaek Ofie: 155 N. Clark ul. narożnik . Randolph (Ashland Błock) T+tj M7. id· pjjtf. tel. Cmtnl 7T1 CONRAD SEIPP BROWAR I PIWO BUTELKOWE 27m «lic* i C*tta|« Gnn m. ■ Hrf«UwtTMiłM. OUCAea τ Α. sprzedaż dywanów jest przypadkowem zda rzeniem, które <*?zczędui kupujący wezniij pod rozwagę, Jestto sposobność zaoszczę dzenia pieniędzy, jakiej poprostu nie powinniście prze oczyć. Te nadzwyczaj dobre Wilton Velvet dywany są skrupulatnie dobrzo tkane z dobrego worsted' materyału i mają jedwabisty pulchny wierzch. Kolory są gwarantowane jako trwałe. Kolory są tak mieszane i tak harmonijnie dobrane, że zadziwi was ich wygląd i elegancja. Odwrot na strona jest także bardzo ściśle tkana. Wiele z tych deseni śą piękne Oriental jak rycina, inne zaś są arty styczne medalion i kwieciste desenie. £ < ρ Οθ Bai*dzo specyalnie, po j) 1 «5· VU - Jjil.ôO wpl kty — $1.50 miesięcznie. Piękny stół do biblioteki > Masywny ΆΛ Îw Colonial stylu stół, ~ ma artysty cznie wyko nany owalny wierzcb i ele ganckie scroll nosi; wykończo ny na dębinę albo mahoń, spe eyalnle tylko $11.90 •1.00 wpłaty; 91.00 mleslęcz. 4 pokoje umeblujemy kompletnie za tylko $94·50 Plac'cie tylko $ô miesięcznie. W w) - ΗΐφΚ l(i* war /.uh* « /.liny /wy hleuii ryl mml. HcMm wliiiuy lowar w autoniobl lach bcc napisu Pr/flHzlu fO g etylów pł«>- § ców I ojKe· r waczów do i wyburu. ; Skórzany Garnitur mmmÊmËÊKÊÊam—ÊÊÊÊmm Parlorowy Zrobiony z wybr a η o j brzozy wy kończ o η ej na malioń. ręcznie wy cierany i po lerowany— Masywny e le^anckt ga rnitur pa li terowy za smiesimo nisfca œnç. Zrob i o η y przez «'xperuv.v y. birch muUoniu, rą cznie polu u ruiva* ny. Tylne porę cze »a wysokie i ar tysty t' f ' η y kMtsłt. Si 0 d z e· nic i tyl ne por·;· C2C S H polst r o· wnne i fl intę pra wdz i w $ skórą. — Jest to uio /. w y kła war tość. po 57,90 Ilia pozainia· Ktowych ka talog «larmu. Składy na północnej stronie 8030-38 LłN< OLN A VIS. Pomiędzy Southport i Barry Avenues. Otwarte we wtorki, czwartki i eoboty wîecz. 054-050 W. NORTH AVE. narożnik Orchard ulicy. -, ■ ! f>. · : Otwarte w poniedziałki, wtorki, czwartki, i soboty wieczorami. , Towar znaczony jest wyraźnemi cyframi, Wspaniały 7 sztukowy garnitur do pokoju jadalnego N'6ł j**et. artystvoni* «•.ikona;.·· i linitrx* w* Ι."υΐι<·/οιιν. Wieresb rrobtuny z j>r/e cnUrttowan^j dębiny ł ma 13 cal bredni»·v. U moia^a Hi| do ti stóp. Ma ciężką Colo· uial platform iiodjturę i cięKfci lOiiest.ł. U'»·; ac. > ι ■ η ι kolor dymny albo na zlota.vK dębinę. krukała /.tojion· /. przeć"iarlko.«a-iej dqbiny. wykuAĆsotie aby harmoti!/. iwaly y.e stotoni. *ieti£fti,'u |> i«tr » une i obit·' prawdziwą AŻ ekùrJV Kompletni garnitur — stuli ki/*ał:i τ.\ φ«)4«Οι) S3.JO v. piaty—93 luieaiçc/.nio. „Simplex Kevolving Seat Łóżko Davcnport Kompletne Łut· Iko Davenport — w jednej chwili zumie ni się z lmrlurowej sofy na wyifudne dubeltowe łóżko srdy si<· przewróci siedze ni·». Nieuiu tuta nic tuUieifo. eoby si<j '/iilHliwło :tUio wysz ło ze ewetro miejsca. •Jest wyjutUowu do· brzi) budowan·» ι ui« eywnei dębiny, wy koiiczeuje złotawe silbo w dymnym ι Kolorze. Siedzenie jest buręi/.o wygodne. inuj.-n· ! stalowe »q»rę#.ytfy. Polerowana i pol;ryte sztuczna blszpudeUu hl>ón\. Jestto 1>.·ζ wątpienia najleps/.a Bet) Davenport wiirtośi, jaka khńJykolwiok liyłu oftarowanu. Spec.vuluie w prz. tyu'tnl-^|jp g ej $2.00 wpłaty -- $ii miesięcznie. Siedziba Tiuli'» znaczków, u/ - - S/.uktt j«'io szyldu / «lu rybą. "CUi-Uni" Base Buroer. Dobry ojrzcwaiv., który szczędzi opalu. Mu duże osni&ko, duplex ruezt. szczelhie zamykające sicdrrwi cki i cuiri uchodzeniu liazu- <C 2 Ç Niklowe ornamenty, po 93.ΰο iolńtvki(. 3>:t-50 iule«i««. '„Globe" piec « β otworach. Masywny clujfuocki picc nu kt<> rym możuu cotować i wypiekać i»7> uiułyrji opal··, Gwuruntowany ]· >i nu 25 lat. Ma.iluiy klozet du urunfi potraw, duplex ru·#, wterzuh o U ot· worach: diiż»· lt> eulow> piekarnik, niklowe ozdoby. Fm η η y w ognisku u'warwntowane nu 5 lu1.. 2 C Si*e;yaloie ?.a 4VJÏ5 Kutun SU.eo niletti^ci· Składy na południowej stronie liH>6-08 WABASH AVE. Otwarte w ponieJzîit'el» i sobotę wieczorem. 1901-11 STATE ULICA. Otwarte w poniedziałek i sobotę wieczorem. 82'i-824 AV. 63-CI A LX. Pćlr.ocno-wschodni narożnik Green u;. Otwarte we wtorki, czwartki i soboty wiecz. Dostawa w nieznaczonych automobilach. I Polacy w Ameryce. Z DETROIT, MICH. i'* W * V ^ 'L' » * / '' ' ** Kostyae OdroHskl, lOletni który został aresztowouy onegdaj za usiło wany amach na małą dziewczynę stawał przed sędzią Sel'eisem. Odrowski oskarżony był także o słowną obrazę pewne., damy, która sie dząc w automobilu, przyglądała się ce remonii podczas zakładania kamie nia węgielnego pod budynek Elków — przy W. Grand boul. Sędzia Sellera skazał Odrowskie go na $500 kary, a ponieważ chłopak nie mógł jej zapłacić, otrzymał, za służony karę sześciomiesięcznego ,o bytu w domu pracy. Patrolman Anderson pełniąc służ bę na ulicy w Highland Park, zauwa żył Jakiegoś mężczyzny, skulonego nad naczyniem z odpadkami i grze biącego w niem. Patrolman myśląc, że ma do czynienia ze złodziejem, przystąpił do człowieka i zapytał co on robi. „3zukam coś do zjedzenia" — od powiedział zapytany. , „Zapewne jesteś biedny i nie masz pieniędzy" — rzekł mu na to poli cyant. * „Pieniądze mam — lec- chcę je - szczędzić" — oyła dpowiedï poszu kiwacza. Patrolman widząc, że ma pr7-»d sobą zagadkowego ory nala — sprD wadził go na stacy# policyjną. Tu - kazało się, że to był Józef Skowroń ski 1 że miał przy sobie $53 w.drob-ą nej monecie. Aresztowany tłumaczył się, i.e nadchodzi zima — chowa ;ięc pieniądze na cięcie czasy. Sędzia Marshall skazał Skowroń skiego za włóczęgostwo na $10 kary. Skowroński usłyszawszy wyrok oś wiadczy}, że woli pójść do aresztu i pieniądze schować. Tak też staîw się i Skowroński powędrował na 3υ dni do aresztu, gdzie w każdym razie cze ka £o lepszy wikt, jak "ten — Który miał na wolności. W poniedziałek zawiadomieniu po licyę, że Antoni Raui&zewski. zamie szkały w domu pnr. 297 — 32 ul. — zniknął z domu, porzuciwszy żonę i czworo drobnych dzieci, z których najstarsze liczy 4 lata. Opuszczając dom, Raniszewski groził podobno żo nie śmiercią. , Oddawał się ou nałogowi pijańst wa i nosił się· z myślą samobójstwa. Policya szuka zaginionego. Przed Pavkmą, słynni} rosyjską primabalerina, która przyjechała tu na występy z Bostońskę. operą. — po i pisywały się 3 małe Detroiczanki, które kied, ś — jak sama Pavlowa zawyrokowała, mog..» zostać gwiazda mi baletu. Najwięcej zachwycała się Pavlowa tańcem Hieniej Elsie Ko niecznej, córeczki p. Fr. Konieczne go, właściciela groserńi pnr. 424 Grandy ul. <i r; .' . Z FLINT, MICH. Na pracującym w fabryce „Boick et Co." Janie Chykiel pochodzącym z Gàlicyi, zajęło się od płomienia ga zoliny przepełnione oliwą ubranie. — Nieszczęśliwy w jednej sekundzie zmienił się w słup ognia i runął bez przytomny na ziemię. Po ugaszeniu płomieni przewiezio no Cbjkiela do szpitala, gdzie leka rze nie rokują nadziei utrzymania go przy ż^ciu. Z BUFFALO, Ν. Y. OnegdaJ wczesnym wieczorem na poddaszu swego domu, pur. 20 Gri mes ul. powiesił się Franciszek Cho iński,-lat 28, molder, zatrudniony przez firmę Standard Foundry. Około godz. 5:30 Choiński poszedł " ' ·'·-·. . ·■ ι du sąsiedniej groserui po cygaro i za ! pa i i wszy je, powrócił do swego mie [ szkania. W. kuchni podówczas była I żOi.a, Wiktorya, która przygotowywa I ià kolację. oraz dwoje dzieci: trzy I letnia Ireuka i pięcioletni Edward. [ Xa zapytanie żony, Choiński, nie wyj i mując cygara z ust, ^e spokojem oś wiadczył, że idzie ,,ua jardę". Gdy po dłuższej chwili nie wracał, żona. tknięta złem przeczuciem, wybiegła na podwórko, ale go tam nie znalazła Przypadkowo skierowała swe krcTci na poddasze i tam spostrzegła męża, wiszącego ua lince od bielizny, uwa żanej u krokwi. Denat zrzucił schną cą bieliznę, okręcił sznur na około krokwi, pętlę na drugim końcu zało żył sobie na szyję i spuścił się w dół. Przy pomocy przybyłego co dopie ro 6tołownika F. Priera pani Choiń ska zdjęła ciało męża i daremne usi łowała przywrócić go do życia. Gdy się przekonała, że ma .jlkó zwłoki przed sobą, wezwał policyę ze stacyi przy Broadway. TeśS Choińskiego, Franciszek Gór ski, wracając od pracy po godzinie 6 wieczorem, zastał przed domem ca łe zbiegowisko sąsiadów i przechod niów. Zarówn^ on, jego córka jak i znajomi samobójcy dowodzą, że mał żonkowie Choińscy żyli w jak najlep szej zgodzie, że Choiński nie pił 1 przynosił „pejdę" do domu regular nie co tydzień. Onegdaj nie p<^zedł do robot, co jednak nie źdzlwiło ni kogo, bo się czuł słabym. Jeżeli chcecie uszczęśliwić kre wnych w starym kraju na Gwiaz dkę, wyślijcie im teraz nieco pie niędzy. — Bank Polski, North western Trust and Savings Bank 1201 Milwaukee ave., róg Divi sion ulicy. „Biały Narożnik." OfUtnlt wiadomości t OJesytnr. arormalcone oryginalneml lllustra cyami, zamieszcza stale DZIENNIK CHIĆAGOaKl Nie możecie : lepiej zrobić z waszymi pieniędzmi niż 9 ulokować je w naszych Pierwszych hipotecznych złotych hondach S które przynoszą 6 procent i Ś • które dostać można w su- ? mach od $100 i wyżej. Postarajcie się o spis. Home Bank»» Trust (3 il (A «TATE-6AVINGS BANK) V* I Milwaukee i Ashland Aves. I Ot*ul· w* vtorak i mU| winiarta Właściciele Składów l', ^ Λ /i eą proszeni by zwie dzili nasz nowy Edison budynek, gdzie zoba czycie różne pomysły w doskona'e:n o-wie tlemu składów, i które zaoszczędzą wam pie· niądze. Kompletne in· fortnacye .dotyczące e lektrycznego oświetle nia składów chętnie u dzielimy bez żadnych otyigacyi. Commonwealth Edieon Company Editon Building Ada·» ud Clark S tracta