Newspaper Page Text
tf \ 1HTERRD AS SBCOND-CLASS MATTHR DBCKMB8R 21-TH. J#»0. AT THB POST OFFICB AT CHICAGO, ILLINOIS. UNDER ACT OF MARCH 3-RD. Ii7t. Publithed and dUtributed under permit 137 authorized by the act of October 6, 1917, on file at the Post Office Chicago, Illinois. By order ot the Preahlont, —■ A. S. Iliirleson. Pontmaiter General. Na Bój! Na Prusaka! 0 wolność Polski i brzeg morza! J W TREM) Ç) Pierwsze starcie wojsk amerykańskich z niemieckiemi \ Francuzi Odebrali 18 Mil Terenu. Nowy Atak na Rosyę? Sukces Anglików na Morzu. Pogrom Awiatyki Niemieckiej. Rady Wojenne Aliantów. Wieści z Niemiec. WŁOSKI FRONT. POGLĄD NA SYTUACYĘ. Londyn, 5. listopada. — Sytua cya włoska jakkolwiek znacznie się poprawiła i wzmocniła dla Włochów, mimo to nie przestaje być groźną: kawalerya i artylerya włoskie wstrzymują wroga skute cznie nad Tagliamento, armia zaś już jest zreorganizowana i do walki gotowa: faktycznie bitwa ogólna toczy się nad Tagliamen to, bo na całym froncie rzeki po tyczki krwawe się tocią. Trzecia armia ks. Aosty wykonała odwrót faktycznie nietknięta i w bojowej gotowości, co uważać należy za czyn strategiczny wysokiej zdol ności i wartości. Strategowie wło scy stwierdzają, iż ofensywa nie miecka mogła być wykonana na włoskim froncie tylko przy zna cznem bardzo wycofaniu wojsk niemieckich z innego frontu — prawdopodobnie — rosyjskiego, gdzie równocześnie Niemcy nad Dźwiną się cofnęli: stało się to w każdym razie wśród okoliczności mocno tajemniczych, podpadają *- 'i — un. CVCn... ^ L·. lUtl C. Y ΐυ, \ί. v\g M 1U— szech może podejrzewają, iż Niemcy w porozumieniu z Rosyą — wycofali wojska ku Dźwinie, upewniwszy się, że Rosyanie nie uderzą; byłaby to prosta zdrada /e strony Rosyi.... Przyp. Red. D. C.) Pisma włoskie podają wciąż nowe szczegóły odwrotu z nad Soczy: napór Niemców i Au stryaków skupił się na wojskach irmii drugiej, która pierwsza się cofać zaczęła, gdy armia trzecia trzymała linię niewzruszenie, świetnie odznaczyła sie w całym odwrocie kawalerya włoska. Fran cuskie wojska napływają już od dni kilku z pomocą Włochom nad Tagliamento, gdzie sytuacja się poprawiła znacznie. Niepokojące mi jednak są ruchy ofensywne Centralnych na froncie alpejskim w Trentino i w Alpach Dolomito wych, skąd niema jeszcze zdec^ - i dowanych wieści, lecz zachodzą obawy, iz obècnie na tym odcinku włoskiego frontu Centralni przy gotowują ofensywę. RAPORTY. I Berlin-Wiedeń, 5. listopada. — Operacye wojenne trwają na ca łym froncie włoskim — bez poda nia szczegółów narazie. Wiado mo już, iż w dotychczasowych o peracyach i w odrzuceniu Wło chów z nad Soczy wzięli im Cen tralni około 2D0,000 jeńców i oko ło 1S00 dział, oprócz całej masy, innej zdobyczy. Rzym, 5. listopada. — Xa le wem, północnem skrzydle wojsk włoskich wzmaga się nap<?r nie przyjaciela, usiłującego okrężyć W łochów o<l stroarçr Alp. Nad Ta mlÈb&ut at-miÉif gliamento wstrzymano wszędzie wojska niemiecko - austryackie. — Ostatnie raporty z frontu włoskiego wzmiankują, iż w do linie Giudiciaria, dolinie Daone i dolinie Giumell Niemcy z Au stryakami atakowali bardzo sil— nie, lecz zostali po walce zaciętej odparci i jeńców stracili. Doliny owe są w Tyrolu, w Trentino. Nad Tagliamento walki zacięte trwają; awiatyka znaczny w nich ma udział; aeroplany włoskie la tają poza Tagliamento, niszcząc składy nieprzyjacielskie za rzeką, w utarczkach * napowietrznych dwa niemieckie aeroplany zrzu cono. Na Adryatyku również oży wiły się działania: włoska flota kontroluje całą linię wybrzeży. Włosi obiecują sobie, iż na morzu może się rozstrzygnąć sprawa z Austryą : wprawdzie okręty au stryackie kryją się po zakątkach dalmatyńskiego wybrzeża, lecz hydroplanv włoskie mogą je stamtąd wykurzyć, a zmusić do wypłynięcia na morze otwarte, gdzieby przyjść musiało do decy dującej bitwy: gdyby jaka po moc Aliantów wsparła Włochy, to bitwa ta stanowczo byłaby zwycięska dla Włoch, a Austrya rozgromiona na morzu, o tyleż mniejby miała mocy i na lądzie ctnłvtn ZACHODNI FRONT. NOWE PORAŻKI NIEMCÓW. Paryż, 5. listopada. — Wojska francuskie nad Aillette organizu ją mocno zajęte pozycye i teren odebrany nieprzyjacielowi nad kanałem Oise-Aisne; na Chemin des Dames odcinku nie ustaje walka zacięta : kilka ataków lo kalnych niemieckich odparto. W Szampanii Francuzi atakowali pod Butte des Mesnilles — z do brem powodzeniem: wzięto garść jeńców. Nad Mozą artyleryjska akcya na linii Bezonvaux-Chau me. Ostatnie raporty donoszą, iż nad Oise-Aisne posunęły się znów naprzód wojska francuskie ; nieprzyjaciel odpad^wszędzie na północny brzeg· rzek wymienio nych. Walki działowe trwają w pełni. Od dnia 23go października Francuzi zabrali Niemcom 200 haubic ciężkich, 222 polowych ar mat i 720 mitraliez, oraz kilkana ście tysięcy jeńców. FRANCUZI WZIĘLI 18 MIL TERENU. Paryż, 5. listopada. — Całe po sunięcie się naprzód Francuzów obejmuje pas terenu na milę i pół szerokiego a na kilkanaście mil długiego: ogółem około 18 mil kwadratowych gruntu odebrano Niemcom. Francuzi posuwają się nader ostrożnie i bynajmniej nie ryzykują zbyt nagłych rzutów naprzód — zwłaszcza iż Niemcy silnie bombardują ewakuowany teren. Nie ulega żadnej wątpli wości, iż cała intensywność akcyi francuskiej skupi się teraz około Laon, odległego nie dalej, jak o 10 mil. Posunięcie Francuzów jest bardzo ważne strategicznie — Chemin des Dames ogromnie do niosłe wzgórza są już faktycznie w ręku Francuzów, którzy nawet poza nie się posunęli, biorąc miej scowości Chevreux, Courtecon, Cerny i Ailles, wszystkie one już sporo za Chemin des Dames leżą. niedaleko Laon, o które wielkie miasto i stolicę departamentu Szampanii walka się obecnie to czy. Spodziewają się krytycy stra tegiczni, iż Niemcy Laon nie zdo łają utrzymań i że Francuzi wez mą je rychło, a wtedy Niemcy na znacznej części linii swej w pół nocnej Francyi cofnąć się będą musieli. — Ostatnie raporty podają: — Pod Rheims wstrzymano atak Niemców, na Chemin des Dames kanonada nieustanna; nad Mozą; również w okolicy Chaume lasu i dalej ku Damloup silne były ata ki niemieckie w zupełności jednak wstrzymane i odparte. AMERYKANIE W NIEWOLI. Berlin, 5. listopada. — Urząd wojenny niemiecki ogłasza o poj maniu pierwszych żołnierzy ame rykańskich przéz niemiecki reko nesans — na odcinku nad kana łem Ren-Marne. (Przypuszczalnie w punkcie o koło 20 mil na północny-wschód od Luneville... Xie ma żadnej wątpliwości, iż o ile to doniesie nie polega na prawdzie — pojma ni są ludźmi z expedycyi Pershin ga; expçdycya ta trzymana jest przeważnie na odcinku spokoj niejszym, gdzie walki mało i tam przechodzi ostatnie ćwiczenia walk w okopach... Pewnie jakiś patrol niemiecki musiał pojmać jakichś paru strażników z przed pozycyi alianckiej. Ze strony ko mendy amerykańskiej żadnej nie ma informacyi w tej sprawie. Przyp. Red. D. C.) KALENDARZYK. Jutro, 6 listopada: Św. Leonarda w. — fcr. Iltuta, oo. — Św. Winoka, J OD. Ze Spraw Polskich, Królem Polski - Karol Aostrya&ki? Minlsteryum... Konstyłucya... AMSTERDAM, 5 Listopada Dziennik niemiecki z Monachium, Bawarya, p. n. ,,Muenchen Neuste Nachrich tem" ogłosił pod datą 2 go b.m. artykuł, zapowiadający, iż w niedzielę, dnia 4 go listopada - cesarz austryacki, Ka rol, jako w dzień swych imienin zostaje proklamowany Królem Polski, a nadto zostanie ogłoszony królem państw południowo-slowiańskich, obejmujących: Bośnię, Hercogo winę Kroacyę, Sławonią i część Serbii, okupowaną przez Austryaków; ziemie owe mają otrzymać pewnego rodzaju autonomię 15ŁKL1N, 5.1. bazety memiecKie ogłaszają sKiaa pui skiego ministeryum, jak następuje: premier Stanisław hr. Tarnowski, minister wojny gen. Rozwadowski, minister sprawiedliwości - prof. Czachowski, minister oświaty - ρ Karski, minister rolnictwa - Antoni Winiarski, minister armii (?)- hr. Henryk Ostrowski. (Wszystkie nazwiska po dano w depeszy niemożliwie poprzekręcane - podajemy je tu w domyślnem upodobnieniu do ludzkich, nie uważając ich bynajmniej za poprawne. Przyp. Red. D. C.) Ostatnie wiadomości donoszą, iż Niemcy nie godzą się na premiera Tarnowskiego. AMSTERDAM, 5.1. „Kuryer Warszawski" ogłasza^ ustępy konstytucyi polskiej, podobno już przyjętej (?../ Jeśli to prawda, w takim razie Karol Austryacki — Kró" lem Polski być nie może,.ponieważ konstytucya postana wia, iż monarcha polski — ma stale przebywać w Pol sce, że nie może być równocześnie władcą innego pań stwa, oraz — że pierwszy król ma być obrany przez Sejm Polski (Wszystkie te trzy telegramy są mocno bałamutne i sprzeczne najwidoczniej: prawdopodobnie to wszystko tylko pogłoski prasowe... Co do owej intronizacyi Karola Austryackiege doniesienie powyższe jest zapowiedzią — tego, co się w niedzielę stać miało; czy się stało, czekać musimy doniesień prasowych — późniejszych; oczywista owo Królestwo Polskie — Karola Austryackiego — jest wytworem Cen tralnych Mocarstw, którego większość Narodu Polskiego nie uznaje— skąd innąd oczekując: Całej, Zjednoczonej i Niepodległej Polski. Przyp. Red. D. C.) β \ łódź okrętu wojennego rozbita; 12 osób utonęło. Polak Tamiiio między ofiarami. Uwiń w warsztalacli okrętowych aresztowany, Zgromadzenie „pacyfistów'' w Nowym Yorku. Gub. Lowden w Camp Taylor. Różne Telegramy. STARCIE AMERYKANÓW ' Z NIEMCAMI. Waszyngton, 5. listopada. — Pod osłonę silnego działowego ognia oddział niemieckich żołnie rzy zrobił wycieczkę o świcie 3 listopada do części okopów fran cuskich obsadzonych amerykań skimi żołnierzami i przypuściw szy szturm, zabili trzech żołnie rzy, ranili 5 i zabrali 12 jeńców. Piechota amerykańska zajęła była mały wystający kąt okopów cila instrukcyi i została odciętą od reszty wojska gwałtownem bom bardowaniem artyleryi niemiec kiej. Gen. Pershing donosi o za braniu jednego jeńca. Straty nie przyjaciela nieznaczne. Urzędowy raport departamentu wojny brzmi : „Departament wojny otrzymał cd komenderującego generała wojsk amerykańskich we FrancyiJ telegram, wedle którego przed j świtem d. 3 listopada Niemcy za-! atakowali wysunięty kąt okopów zajęty przez kompanię piechoty amerykańskiej dla instrukcyi. | Nieprzyjaciel silnym ogniem z dział odciął Amerykanów od resz ty wojska. Straty nasze wynosiły trzech zabitych, pięciu rannych, a Â2 zabranych w niewolę lub zagi nionych. Straty nieprzyjaciela nie znane. Jednego rannego Niem ca zabrano jako jeńca." nieszczęście na morzu. Waszyngton, 5 listopada. — Departament wojny doniósł o rozbiciu d. 30 października pew nej łodzi pikietowej okrętu wo jennego St. Zjedn. i o utonięciu wskutek tego 12 osób. 1'omiędzy ofiarami znajdują się Edmund L. Tamiłło, syn konduktora tramwa jowego w Chicago i Walter H. Fischer, zam. pnr. 2515 Cortland str., Chicago. Rybacy znaleźli zwłoki Tamilły zaplątane w ich' sieci ubiegłego wtorku; identyfi kowano je później i departament floty je reklamował. Innemi ofiarami byli: Joseph J. Schultz, marynarz; brat jego Herman Schultz miesz ka pnr. 1701 Lafayette str., Fort Wayne, Ind. Joseph H. Hendrickson, mary narz; ojciec jego. Albert S. Hen drickson, 611 Jessop place, York, Pa. Roscoe Scott, strażak; brat Frank C. Scott w Denver, Colo. Stanley J. Wing, strażak ; — matka Sarah Wing, 1215, 24th st., Detroit, Mich. Auston Atwood, marynarz ; — ojci-ec George Atwood, 618 War ren str., Sandusky, O. Arthur A. Flow, marynarz ; — ojciec James C. Flow, Matthews. X. C. Andrew F. Meister; matka An na Klose, 57 Columbia str., YVil kesbarre, Pa. Clarence L. Jones, marynarz;— matka Anna F. Jones, Central str., .Bucksport, Me. Jarus P. Young; siostra Marga rct Young. 499 Atlantic ave., Brooklyn, X. Y. George M. Hidmarek jr., mary narz. Edmund L. Tainilło, był jed dynym synem Józefa Tamiłły. konduktora tramwajowego w Clii cago, zam. pnr. 3109 Xorth Cen t : al avc. Był on studentem praw; wstąpił do marynarki 25 sierpnia. W bieżącym miesiącu byłby u kończył 21 rok życia. LITWIN ARESZTOWANY Ν Αι TRANSPORTOWCU. Nowy York, 5. listopada. Maciej W aliekonkunos( ?). I.ii win zatrudniony jv:o cieśla n:i niemieckim parowcu niedawne prztz rząd St. Zjedn. skonfisko wanym i zamienionym na trans portowiec, został wczoraj wieczo rem aresztowany, gdy w jego kie szeni znaleziono bombę nastawio ną na pewną godzinę do eksplodo wania. Experci federalni orzekli, że wybuch tej bomby byłby okręt rozbił na szczątki. Ponieważ człowiek ten pochodził z zaboru rosyjskiego, dano mu bilet do u dawania si? do pracy. Urzędnicy federalni nie podają nazwy okrę tu lub warsztatu okrętowego. Wiadomo tyle, że przeróbki na o krecie wykończono i wkrótce o kręt ten ma wyruszyć do Europy. Ów robotnik zatrudniony był w warsztacie i nie miał prawa wcho dzić na okręt. Eksperci powiada ją, że bomba geinalnie była spo rządzoną z materyałów bardzo kosztownych ; część aparatu go dzinowego była z platyny i elek tryczne przyrządy w niej bardzo były kosztowne. Jeden koniec cy lindra był zapieczętowany lakiem, drugi węglem drzewnym. Wię zień pracował w warsztatach od trzech miesięcy. Jest on w celi strzeżony bardzo surowo. Ocze kuje go prawdopodobnie wyrok śmierci, jeżeli nie złoży komplet nego zeznania. „SWEATERS" DLA ŻOŁNIE-' RZY. Camp Houston, Tex., 5. listo pada. — Małżonka gen. majora Leonarda Wooda, jakoteż Mrs William K. Draper, obie członki nie krajowego komitetu Czerwo iiego Krzyża, odwiedziwszy różne obozy armii krajowej i gwardy: krajowych, rozmawiały z różnymi żołnierzami, ażeby zapoznać się z iohr najważniejszemi potrzeba mi i zamierzają starać się o to, a żeby Czerwony Krzyż zaopatry wał żołnierzy w artykuły dla nich najprzydatniejsze. Zdaniem ich jednak przedewszystkiem potrze bne żołnierzom wszystkim be2 wyjątku są „potniki" (sweaters), ale lekkie, niezbyt g^ube, bez ra mion, któreby można ubierać pod koszulami lub bluzami. Zostanie wydaną odezwa, by kobiety zaję ły się wyrobem jak najwięcej te go rodzaju „sweaters."