Dziennik Chicagoski. [volume] (Chicago [Ill.]) 1890-1971, March 22, 1920, Image 10

Search America's historic newspaper pages from 1756-1963 or use the U.S. Newspaper Directory to find information about American newspapers published between 1690-present. Chronicling America is sponsored jointly by the National Endowment for the Humanities external link and the Library of Congress. Learn more

{
                  title: 'Dziennik Chicagoski. [volume] (Chicago [Ill.]) 1890-1971, March 22, 1920, Page 10, Image 10',
                  download_links: [
                  {
                   link: 'https://www.loc.gov/rss/ndnp/ndnp.xml',
                   label: 'application/rss+xml',
                   meta: 'News about Chronicling America - RSS Feed',
                  },
                  
{
    link: '/lccn/sn83045747/1920-03-22/ed-1/seq-10.jp2',
    label: 'image/jp2',
    meta: '',
},
{
    link: '/lccn/sn83045747/1920-03-22/ed-1/seq-10.pdf',
    label: 'application/pdf',
    meta: '',
},
{
    link: '/lccn/sn83045747/1920-03-22/ed-1/seq-10/ocr.xml',
    label: 'application/xml',
    meta: '',
},
{
    link: '/lccn/sn83045747/1920-03-22/ed-1/seq-10/ocr.txt',
    label: 'text/plain',
    meta: '',
},

                  ]
                }

Dziennik Chicagoski. [volume], March 22, 1920, Page 10, Image 10
About Dziennik Chicagoski. [volume] (Chicago [Ill.]) 1890-1971

Image provided by: University of Illinois at Urbana-Champaign Library, Urbana, IL

Image: of 10.

Page All Pages

Issues

All Issues Text | PDF | JP2 (8.0 MB)

Dziennik Chicagoski. [volume] (Chicago [Ill.]), 22 March 1920. Chronicling America: Historic American Newspapers. Lib. of Congress. <https://chroniclingamerica.loc.gov/lccn/sn83045747/1920-03-22/ed-1/seq-10/>

Newspaper Page Text

e
Notatki
Reportera.
W Akademi Hióstr Najśw. Rodziny
s Niaza-rem odł>vł się wczoraj popołu
dniu kwartalny popis gry ua fortepia·
nie, w którym wystąpiły następujące
panienki : Khebieu M. Kreeberj;, Auna
1 Marya Stupnickie, LiHiati K. Niem
czyk. Zofia i Irena Wacht Ιόν» ne. Ró
ża P. l'a w h>4ce. Ltriza P. Ptactoecka,
Karolkia B. Jankowska. Irena R. Uez
ciwek i Gerakiyna I.. Obervka. Występ
cały. aczkolwiek urzędzołiy skromnie i
b« prrtwwj-i. toui hył milszy i symim
tyixnlejszy. « dał pozuaó zsrromadzo
uyrn rodzk\»m i krewnym uczennic, że
uie tracę one ilarmo czasu w pensyo
nacie i dzidki staraniom SiOetr nauczy
cielek oraz swoim własuym. robiq »v
muzyce piękne pont^jy. Wykazały to
wszystkie panituki. które wczoraj p'·
Wiłaoo Jo ixn>i*u. to t«r": wszyscy zebra
ni z prawdzhv;* ρ rzvj marności y wysî u
efcaii całego proprumu. Miło to zano
t<*wa«"· i wskażą·· przy tej sposobności
na pełny poświęcenia i ln>ira<4 w owo
cp pracę, jakg Akademia ta spełnia
wśród naezesro dorastającego pokole
nia w· Chicago.
Pani iiCoka>lva srr. n<\ zjim. pni
•'7"»7 S«». Paulina ul przeciiCKtr^·.* >
lejsdaj wieczór przez ulicę została na
jechany przez szybko pędzący zielony
•iutrtm<4>il i nieomal zabita na miejscu.
Automobil ten był bez żadnepo oświe
tlenia. Pdir-yant. który w tym czasie
przechodził nieop<wl«!. widauje. że auto
iu<U*il się nie zatrzjmujc. dał kiika
strzałów ni niui. Ie«*z ten. teni więcej
j<-s»*zc przrśpi<<szaj4<· bierni zniknij!
v.· ciftuin"M-i:i«-h. skr»v«ajjj,; nu u
φ ę. Później potieyj znalazła próżny
aufcmioi.il przy ulicach tTtej i Pan
ina pul wia iukrotu kolei górnej z sied m
na stu dziurami <«1 >trzałów rewo!we
rowyvh i kilkadziesiąt próżnyrU na
•nj.'.w, \ν»*ΙΙΐί^' polieyjnyeh raportów,
rani S;ran«· znajdowała si^> » torwa·*
rzyslwir pani .Maryi Palensaek i !>cli«i
dziła \>ła>i.ir /. tramwaju linii I7rj.
»iedy u utoinubil wpadł r»a ηis|. ]
Ambulansom policyjnym przewieziono
ią do szpitala ..'irrmHn I>eaoonrss". w
któr* m η £»ilzino jMłżnioj zakończyła
y.y <·ΐο. « sif-rooiła iii»v.a To<«d«»m. dwóch
«yiiów. 1'zesława. Iiczj|eep» lat li*. któ
ry ιφτνηΐο jedzie /. Hallerczykami Ar
mii r<»lski'*J do rinjzinny.-h pielre.zy, Ka |
r>»Ia. lat l*> i rór«vzkę Kleonorç lat tf.
Wczoraj polirya ρπ»\ν«1·.ιρ»*1οί>ηΐο wpa-^
«Ha na trop winnych śmierci pani
Stmn<·. którzy wydawali si^ być owy
mi barytami i za«-i«»kł;j z nimi waiU·;
rowi»łwvT.»w:j stoczyła. Irez nie zdtdala
icli do^ta .'· »v î λ\ c ręce.
l>wóch złodziei weszło ck> domu l'.
Smirdiekic^o. w 1 >ixon. 111. i zagroziło
»paleui<>:ii mu żony. jeżeli nie wyda im
pieuiędzy. ja kir posiada w «łomu. Smu
dzki wypinał sio * l>o*'zątku. że pie
ui\"d/.y żadnych nioma. Złodzieje wów
czas nic na uiyśla j;j<· sir wiele związali
kebiert·. « lieyi· ją jxdar nafuj i zapalić
y«\vui, wi4kv czczo ^mudzki wyjął
i oddał zło Iziejom. którzy, nie
•ze^ajy· dłużej .czmychnęli i ani śladu
łKł nieb Saji'.il/.ki przed kilku miesią
cami bv I śledzony przez pertieyę podej
rzywajęui £.». że jest Jamesem Milr*.
zbiegłym bankierem. poszukiwanym
przez u i<j.
9
Znana od w idu lat firma ...W. Schulze
«tiul Co. ', fabrykująca fortepiany i or
gany. ii îuiozrzaea się· przy Morgan u
licy Misko Γ hi ca go ave., z powodu U
cznyeh zamówień. widząc się zmuszona
η «szerzy·*· swój interes na większą ska
J". m kupiła realnoŃci od naszych ro
; laków tam zamieszkujących od ulicy
Morgan tło Sangamm i pobuduje tam
większą fabrykę, gdzie znajdzie się
miejsce dla wielu robotników. Pomię
dzy tymi rodakami aiajduje się także
ob. Piorr P. Cibasiewiez. szynkarz. któ
ry prwvl 20 laty prowadził interes rzeź
ii i czy i jest jednym z założycieli para
fii iw. Jana Kantego.
/
Paweł Osiowski. prowadzący sklep
artykułów spożywczych pnr. 131.'» W.
Huron ul., został onegdaj rano znale
aony w składzie przez żonę bez zna
ku życia. Przypuszczają. że i>owodeLu
<mierei bvła wada sercowa. Intwest
4
koronera wykaże.
-3
Dzi>iaj. dnia --igo b. m. o godzinie
"ej wieczorem, w h^kalu Hamilton klu
bu .pnr. 20 So. Dearborn ul odłndzie
się batnkiet urzędników i funkcyoDary
1polskiego banku ..l>ei>osâtcM
State Bank ' z pnr. 4633-07 So. Ashland
ave., którego prezesem jest p. Wacław
J. Pesioka. a skarboikem p. Sianisłav
J. Ratajczak.
Z dniem l-t?o kwietnia b. r., powsta
nie nowy intérêts polski w dzielnicy
Town of I^ake. a mianowicie: zakład
reperacyi a'rtomobilôw różnego gatun
ku pod nezwą ,.A. and R. auto repairs
and vuk-aoizing Co.", którego właści
cielami będą pç. J. J. i F. J. Rataj
czak, pnr. 1737 W. 47ej ul.
• «
Wcaoraj przy zbiegu ulic Kedzłe i
Milwaukee ave., wydarzył się wypa
dek. którego ofiarą padła Magdalena
Musiał, licząca lat 38, zam. por. l'^3ó
George ul. Pr»<x*bodząc ulicą Milwnu
kee ave, uajectraaaj i pokaleczeu) zo
truła prze,; antoisitH, ktûryu·
kierował August .tabukę, zam. pnr.
1435 Dayton ul. Ambulansem policyj
ny m przewieziono ofiarę do domu. gdric
si»; znajduje ixxl opieką lekarską. Nu·
uier automobilu OCTSÎ).
Nikodem «Vojauski. liczący lat 43,
aa αι. pur. ki-VJ Keatinj: ave., przecho
dząc wczoraj rauo ulicą 47un], został
najechany i pokaleczymy przez automo
bil. którym kierował Johu O'Connor,
za m. pur. li*24 Washburoc ave. Wez
wany ambulans przewiózł ofiarę wy
padku do szpitala powiatowego, gdzie
się znajduje w etanie nkder grożuym
Numer automobilu ÎH587.
Przed kościołem p. w. św. Ja<-ka w
Λ v onda le. sympatyczne Polki z Sekcyi
Ratunkowej zbierały grosz na pornos
dla ofiar wojny w Polsce wczoraj rauo
jak<> w wstępny dzień „drajwu" na dar
Wielkanocny. O kilkadziesiąt kroków
stoi gromada wyrostków, uprawiają
cych grę w kont ki. P««wna Polka, id 4 c
do kościoła, zatrzymała sic przed owq
gromadkę, a widzyc kilka srebrnych
dolarów i pół dolarówek. leżących na
trotuarzc. odezwała się do nich w te
głowa : „Chłopcy" który z was wyprą,
ton niechaj ofiaruje to na Polskę?"
I.ecz jeden z wyrostków odpowiedział
hardo: ..My nie <fbemy o Polskę". Co
7. tego wnioffcowa·*· możni? Oto, że nie
którzy z naszych Polaków na wszystko
maja pieniądze, tylko na ratunek sie
rot w nęiłzy ginących w Polsce nie ma
ja. Smutny i bolesny był to fakt. któ
rego świadkiem był sam piszący.
Mężczyzna liczący około lat 40. któ
repo policja przy W. Chicago ave., i
deutyfikowała. jako uchodzącego pod
przydomkiem ..Pete" znaleziony został
w łóżku w domu pnr. 1040 W. Ohio
ul., bez życia z ranjj «ul k-uh rewol
werowej w głowie. Policja przypuszcza
że to nie samKiłx>jstwo. tylko morder
stwo. Franciszek Ki łaszek, który wraz
7. ofiar:] mieszkał, a który podobno ma
by*1 jppo szwagrem, zatrzymany został
w celu wyłłómaczctaia się.
H* pijjtek. w dzień św. Józefa. <»bôry
z parafii św. Wa«*ławn·. unujdzily mil.|
nii\<?podziHnkc swemu kierownikowi i
nauczyielowi śpi«v\m. p. .lówfowi (»o
lubski^mu. niiejsrowfmiu organiście. -
Pr/,y zastawionych stx>łnrłi zasiadła wia
ra śpiewacza. cdzi·· spożyła pr/.y nudzo
ne potrawy, po<*zom wykonauy został
program. który sio składał z nasf?r»u-1
.jjjcych numerów. Krôfk:j prwMuowç j
wstvpn.| wyzłocił prezos ohûru .>w. !
Cecylii. wyjaśniają oel zebrania. po·
ozem przy końou wręczył \vartośnowy
upominek w ροκ ι a η . .sza f y do ubrań.,
jako d<wi'ni zasług położonych około
drużyn śpiewaozy<*h wkro*wieniu i do
skonaleniu pieśni kościelnej i na rotl o
wł»j, Następni*» odbył si»» epiow chóru
»w. Ja*hvi;ri: poczoui /.łożyła życzenia
pani Przoborska. w imieniu chóru mę
żatek ..<rwia»hi". Pani Marya Wierdak
ixlspiewala solo, pr/.y akonrp. fortopia
nu p. Kanabuj: duet wykonały panny:
l.\. Konwińska i <ί. Flartosz: Wodewil
, wykonał -p lt. Kanabuj. Duet p. A.
i>Z4'A»"pan>ki i pna M. Kurowska, przy
fakomp. na fortepianie pny H. Garyan
tcsicwicz. Kwartet z opery ..Risoletto"*
Verdieso. wykonali: Małgorzata Kam
baj. Λ. Nowak. K. J. Kanabaj i Fran
ciszek Polowy .przy akomp. Klary Ka
nal>aj. &piew solo p. Stan. Połączone
chóry wykonały ..Marsz śpiewaków".
Poczom przemawiali : X. proboszcz Fer.
ścieszka i X. J. Sehnke. η na zakoń
czenie przemówił sam solenizant.
Chór parafialny 7. pararii MopoKain
nogo Sorca Maryi, u Trving Pa rku.
praygotowuje si? do wieczorku towa
rzyskiego. który się odbędzie ne wto
rek. dnia 0-go kwietnia w Vnli para
fialnej. o godzinie Sinej wieczorem. Ko
mitet urządzający z p. Stanisławem
M rozińskiin. dyrygentem na czele, ob
myśla niespodzianki, jakierai ma ucze
stników wifxwrku ubawić.
Trzyletnia Stanisława Kranzewicz,
zamieszkała z rodzicami pnr. 3329 E.
21-szej ul., uległa wczoraj fatalnemu
wypadkowi. Matka zostawiła wiadro z
wrzącą wodą na podłodze, którą miała
użyć do szorowania irt)y i odwróciła
się na chwilę: międzyczasie córe
czka jej wywrónła wiadro wylewając
wodę na siebie, i odnosząc bolesne po
parzenia.
Na stację policyjną w Cicero, zgło
sił się niejaki Marack, prawdapodolxoie
Tclak. zam. pnr. 1345 So. 61 ej ave., o
powiadająo urzędnikowi dyżurnemu, iż
córka jego dwunastoletnia padła ofia
rą kryminalnego napadu ze strony ja
kiegoś mężczyzny przy zbiegu ulic 61ej
i 14tej ul. Policy a podobno wdrożyła
inwestygacyę w tej sprawie, lecz z pe
wnych nieprzewidzianych przyczyn, in
formacji inie chce wyjaśnić.
S
Dzisiaj rychłym rankiem weszło do
wy*ynku Franciszka Słupika, pnr. 634
No. Ashland .ave., trzech uzbrojonych
drabów, z zamiarem obrabowania go.
Słupik, spostrzegł co się święci, schwy
cił aa swoją broń. a odważnie zmierzy
wszy rewolwer ku dra-bom. krzyknął
„ręce do góry" i zmusił ich do poddania
się, oraz utrzymał ich tak długo, do·
póki polieya nie przybyła. Trójka po»
dała następujące nazwiska : John Har
per, zara. pnr. 4701 Adam ul., Lawrence
Murphy, pnr. 1644 W. Ohio ul. i John
Marias, pnr. 14S1 W. Huron uL
W
Niewybredna publiczność, która ze.
brała się wo<*oraj w budzie noszącej
szumną nazwę „teatr Iola", pnr.
1238 Milwaukee ave., była świad
kiem o godz. 9 wieczór igodnej wy
stępujących tam pseudoaktorów sce
ny. Niejaka Marya Piotrowska, żona
Teofila, dzierżawcy tej budy, dała a
li rewolweru strzał do Julii Dombow
[ skiej, zam pnr. 2441 Walton ul.,
I raniąc ją pod praw© oko i w kość
1 pollertową. Powodem tego była za
zdrosć, ze jegomość Teofil sfabry
kował sobie pono przy pomocy owej
słodkiej Julii małżeński trójkąciU.
który zbyt mocno się nie podobał
jego prawowitej małżonce. Przedsta
wienie przerwano, a Piotrowskj zajął
się przewiezieniem obu kobiet do
biura lekarza Dra H. Freemmel'a.
858 Ν". Robey ul., który zajął się ra
niona. Musiał też opatrzeć ranę sa
mego Don Juana, który wydzierając
rewolwer swej żonie, dostał także po
strzał w rękę.
Wkrótce całe to godne towarzyst
wo znalazło się też na stacyi poli
cyjnej. gdyż dr. Freemel — mimo
prośby Piotrowskiego — nie chciał
zajścia całego· ukrywać przed wła
dzami.
❖ Ci ❖
Policjantowi parkowemu Edwar
dowi Haadockowi, zauważyć się dała
wczoraj wieczorem niezwTkła scena.
Oto z pośród drzew i konarów zdą
żał automobil i biegł nader dziwnie,
to w tę to wtową stronę. Policyant
zatelefonował natychmiast na sta
cyęi policyjną o posiłek Wysłano
trzech motorcyklowych policyantów,
którz* szybkiem biegiem podążyli za
dziwakiem i dogonili go; a zatrzy
mując maszynę. aresztowali. W ma
szynie znaleziono siedm butelek wód
ki. z których jeszcze parę było peł
nych. a reszta próżnych. Aresztowa
ny podał swe nazwisko: Władvi*ław
Smeltański, prezes cmentarza kato
lickiego p. w. św. Krzyża w West
Hanrmond. 111 Zabrano wycieczko
wicza do nla na stacyo policyjna przy
nlicy Halsted. a policya zajęła się
maszyną.
η .»
7.1 ubiegłej środy na czwartek w
nocy trzech młodych bandytów skra
dło elegancki automobil wartości
fr-.noo poczem puścili się cni w nim
w szalony jazdę po północno-zacho
dniej strrmU» miasta. Gdy tak pędzili
po uficy Ashland ave. uderzyli ma
szyna w nadjeżdżający tramwaj li
nii Ashlaml aro i mocno ja uszłka
diajac. Przednie kola zostały po
gruchotana, szkło w oknach potłu
m>nc i prawo dr^wi maszyny z-upcł
nic zniszczone. W pobliżu miejsca
wypadku, przy ulicy Superior znaj
dowało si*? dwóch stróży bezpieczeń
stwa. którzy natychmiast przybyli.
Aresztowali owych trzech mfnkosów,
ktOrzy na stacyi policyjnej przygnali
się do kradzieży automobilu, lecz
swych nazwi6k nie chcieli wyjawić,
prawdopodobnie jednak sa oni Pola
kami. Świadkiem owej koli7.yi był p.
FVoryan Wasielowski, 7:am pmr. 1473
W. Superior ul.
o «··:■ o
Przy zbiegu ulic Grand i Chicago
ave. jakiś błąkający się piei popa
sał onesrdaj rano Algies kę Waler
czyk. liczącą 'at 23, */am. pnr. 24 43
W. Huron ul. Udała się ona natych
miast do lekarza, który orzekł. 7śr^ ra
ny sa niebezpieczne i grozi jej zatru
j cie krwi.
I ❖ O *
Gniazdo ..Sokół Grunwaldzki" z
' Bridgeportu urządza dnia 30go ma
ja b. r. zabawę majowa, która się od
będzie w sali im. Mickiewicza, uroz
maicona róznemi niespodziankami.
* O ❖
I Ob. Bronisław F. Kowalewski, zna
I ny bankier z dzielnicy Town of Lake.
informuje nas. że rodacy w jego lo
kaJu zakupili akcyi „Banku
i Polskich Spółek Zarobkowych w Po
znaniu", na sumę kilkunastu tysię
cy dolarów.
* 0 +
I Do domu pnr. ."41 Armour ul., w]
I dzielnicy Młodziankowa. weszło oneg
daj dwóch nieipośądanych ^o«<i w
ctasie nleobeteno^ci fcnppodyni do
mu, pani Agn. Wilceek. która uda
ła się była właśnie do składu rzeź—
niczego po zakupna i nie zamknęła
drzwi za sobą. Gdy powrócHa, oczom
jej przedstawił się dziwny widok;
dom cały w nieładzie, szuflady z sza
fy i innych sprzętów powywracane,
pościel, ubrania na podłodze, sło
wem — nieład nie do opisania. Zori
entowawszy się w sytuacyi, pani I
Wilczek pobiegła do sypialni, gdzie
ukryte miała w materacu swoje i jej
męża krwawo zapracowane oszczędno
ści i o dziwo! zauważyła, że tych nie
ma. Kobierta pobiegła na stacyę poli,
cyj-ną i o powiedziała o zdarzeniu, ale
policya już pomódz jej w tem nic nie
mogła. (Poradzono Jej tylko na przy
szłośó drzwi za:rr ra klacz, je
śli gię oddala z domu, a pieniądze
trzymać w banku, nie zaś w matera
cu. J
£f ♦>
Przy Belmont i Orawford ave. wy
darzjł się onegdaj popołudniu wy
padek, którego ofiary (padł .Anton)
Mrugała, robotnik, liczący "ût
zam. pnr. 3241 Lexington ul. Prze
chodząc ulicą Crawford an·., zosta!
on najechany" i pokaleczony w gło
wę, ręce i nogi przez automobil, któ
rym kierował P. J. Morris, zam. pnr.
5421 Garland ave.
* , O *
Jak chodzą słuchy, wszyscy nieo
mal piekarze w dzielnicach Ann owa
i Wojciechowa zjednoczyli się w or
ganizacyę, której nazwa brzmi: ,,Sto
warzyszenie Polskich Piekarzy''. Ce
lem tego stowarzyszenia będzie nie
tylko protegowanie swoich intere
sów, lecz również promowanie in
teresów konsumentów.
* » +
Onegdaj roastał się z tym światem
ś. p. Franciszek Bogdal, którego
śmierć zabrała w młodym stosunRo
wo wieku. Pogrzeb odbył się w eobo.
tę z domu żałoby pnr. 1537 Augu
sta ul· do kościoła,p. w. śś. Młodzian
ków, u stamtąd na cmentarz ów.
Wojciecha. ..Zmarły był członkiem
Dworu śś. Młodzianków No. GS8 Z.
K. L.
·!· O ·!·
Od paru tygodni policyant F. J.
Bartuscktz głównej stacyi policyjnej
w śródmieściu doznawał zaciekawię,
nia każdego południa, gdy stał na
straży przed budynkiem pnr. Γ,4 X.
Wells ul. Każdego dnia w same połu
dnie widział migające się światło
ku przeciwTłcj stronie ulicy, wpada
jące do drugiego piętra budynku. —
Światło robiło takie wrażenie jak
odblask lusterka. Policyant Bartusek
zdecydował się onegdaj zbadać te
sygnały i przynieść chlubę głównej
stacyi policyjnej. Lecz, właściwe roi,
wiązanie tej zagadkowej tajemnicy
przypadło w udziale sędziemu Ed
mundowi Jareckiemu w sądzie dla
małoletnich.
Robert Walberg. lat -0. zani. pnr.
.1410 I,exiogton ul. i Teodor Lipiń
ski, lat 17. zam. pnr. 74IIβ Soul.h
Wells ul., stanęli onegdaj przed je
go obliczam drżąc od stó-p do głovy.
Gdy sędzia Jarecki zapyta? się ich,
co czynili, gdy byli aresztowani, far
tuszek odpowiedział, że rzucali syg
nały. za c° on ich uwięził po-d oskarżę
niom niewłaściwego zachowania się.
•Teden « młokosów przerwał poliey
antowi oskarżenie, mówiąc, że sie
tylko przekomarzali przy pomocy lu
sterka z dziewczętami na przeciwnej
stronie ulicy.
..Bardzo dobrze" — rzekł sęd/.la
Jareckf. — ..Mieliście wasz mały
żart i ja będę miał mój. Sześć mie
sięcy do domu poprawy". Tu sędzia
Jarecki mrugnął okiem do woźnego,
a gdy chłopacy spędzili sześć minut
w przyległym pokoju, wypuszczono
ich na wolność.
ο α «
Wo <*z>wartek w wigilią św Jó/,ofa
prono członków /, towarzystwa i^v>.
Czesława składało życzenia swemu
prezesowi Józefowi Smoczyńskiemu,
zam. pnr. 710 Teropli· ul. Podcza3
gościnnej i staropolskiej zabawy nio
zapomniano tez i o biodnych sie
rotkach i złożono na nic dobrowohw,
składką, która przyniosła ?·"> ."»ft Pie
tiKidzo to złożono w Dzienniku Chi
caposkim" do oddania jch w o właści
wo recp. a do składki przyczynili się
na.^teTTii jar>" o>by waleta : Mar .T. Po
clask, JózoΓ Smoczyński. Stanisław
Smoczyński. !Waciej Niemiec. Stan.
Pitera, Jan Pociack. Jan Gawlik. Jó
zef Korczyński. Józef Koza. Seba—
stya/n Owik. Podczas zabawy tej ln
dorsowano obyw. Marcina Pociask
na komitetowego 17cj wardy.
* » +
Dzteiej tj. w poniedziałek, dnia
I». th.. odbfd%ie si\' p»*^'*lżenie tc£«rż
Kółka liitenu-kiinro w sn 1 i zwykł.wh po
siedzeń. Po załatwieniu Kpraw oręnni
zacyjtiyvb oilłHfl/.ie się towarzyski wie·
«■aonok wyłij<*znie dla członków i człon
kiń, nr/jjdzony w umaniu za pracę !in
polu «een.v połKkiej.
-i im
[notatki osobiste.
(Jrono przyjaciół pp. Jozefa i Kran
ciwiki Gurt, z Jaihvigowa, urzjpl/.iło u*
biegłego piijUcu na cześć Józefa mity
niespodziankę w domu ich. w której u
czestniczyło następujące ^rono gości :
p. Jan Karwata. p. Agniesrka KtMe
cke. p. Micezysłnw <îr«>szeivsVi. p. Mag
dalena Patryas, p. Jan Kostecki, ρ Ka
tarzyna Karwata, pp. Szczepan i M ary a
Hojłiaory, p. FYancinaka Miller, p. A
gniet®ka Najka, Ix>rotta i Virginia O'
<'onnor, z Oak Park. III. Przy śpiew i fi
i imi2Qrco spędzono mile czas s-klarla
jjjc życwnbi solenizantowi.
*
Rodzinie S. Sucharzewskim. zam.
pnr. pnr. 230S S. Sacramento ave.,
na Kazimierzowie, przybyła na świat
pociecha w postaci tęgiego i zdrowe
go synka, z którego rodzice s» nie
zmiernie uradowani. Matka i nowo
narodzone niemowlę znajdują się
przy dobrem zdrowiu.
❖ O ❖
Ob. Antoni Kumorek, znany oby
watel dzielnicy Bridgoport z parafii
św. Barbary, otworzy! w tych dniach
fabrykę mydła pod nazwa ..Victor,?
Hand Cleaner Soap Co." pnr. 304 <
Broad ul., która zajmuje się wyro
bem piaskowego mydła bardzo uży
tecznego dla maszynistów i mecha
ników, oraz do ogólnego użytku do
mowego.
7 O
Pani Leokadya Hojnacka. nabyła
w tych dniach elegancką rezydencyę
od p. Józefa Cienielczyka, pnr. 4353
S. Campbell ave., za sumę $5,350.
Sprawy legalne załatwione i przepro
wadzone zostały w banku braci Ko
złowskich pur. 3"23 W. 4Tej ul.
❖ C Ψ
Państwu S. A. Włodarczykom, za
mieszkałym pnr. S20P. South Shore
Drive, przyszły na świat bliźnięta w
postaci dwóch zdrowych chłopczy
ków z których rodzice sg. niezmiernie
ucieszeni. Matka i synalkowie znaj
dują s>? przy dobrem zdrowiu.
❖ β *
Jan I). Skowron, aptekarz prowa
dzamy interes na Maryanowie pr7.y
Cortland j Paulina ul., chorował
przez dwa miesiące na zapalenie
mózlru i influenzę. Po tak cięż>kiej
chorobie p. Skowron, chociaż nie czu
je się zupełnie zdrowym, powrócił już
do swych ofowiązków parę dni temu.
W czasie choroby Dr. F. E. Buchner
dostarczał mu pomocy lekarskiej.
Żona i syne"k p. Skowron chorowali
również od dłuższego czasu, lecz o
becnie ciesz? się dobrem zdrowiem.
* 3 ❖
Przed paru dniami· powrócił ze
szpitala p. w. Najświętszej Maryi
Panny z Nazaretu p. Leon Szaropa
ta, zam. pur. Uî)4;i N. Ridgeway av.,
I który był obłożnie"chory na iufluen
zę i zapalenie płuc, oraz szczęśliwie
przeszedł operacyę na pleuritis, a
teraz przychodzi powoli do zdrowia.
❖ ❖
Z okazyi SSej rocznicy urodzin p.
F. J. Tomczaka, przewodniczącego
dyrekeyi p. n. ..Chicago C'asualty
Adjuster Ass'n", grono przyjaciół
składało mu życzenia. Po południu
w piątek goszczony był przez zarząd
,,Aviation Club"' w hotelu LaSallc, a
wieczorem przez zarząd wyżej wyniie.
| nioncj korporacyi.
❖ O
Ob. Kazimierz Latasiewicz, znany
obywatel w dzielnicy Annowa. otwo
rzył w tych dniach zakłari farbowa
nia. czyszczenia i prasowania ubrań
męskich i damskich pnr. 21Ó7 West
lSeJ ul.
* O *
Ignacy Kasprzyk i Władysław Sta
śkiewicz. zam. pnr. 4S0O S. Paulina
ul., wyjechali onegdaj do Toledo,
Ohio. Cleveland, South H«*nd. Ind. I
innych miejscowości. w celu założe
nia piekarni na wielką skalę,
o *·:· O
Onegdaj' na plebanii «w. Heleny
bawił X. Józef Broda, niedawno przy
były z Polski, gdzie gościnnie po- J
dojmowany był przez miejscowego
proboszcza X. Piotra H. Pyterka. X.
Broda olprawif kilka Mszy św. za
duszo poległych 11 a wojnie.
rno
W kościele, p. w·, św. Anny X. Sta
nisław Chyłła ochrzcił synka pp. Sta
nisłnwa i Maryanny Niemeńskich,
zamieszkujących w pobliżu kościoła,
ktńrrmu nadano imię Rrnnislaw.
o +*> o
We czwartek o eertz. R : 1Γ» runo ko
Ioj « ..Suminole 1'imited" powrócił
do Chicago z trzytypodniowoj podró
ży po Florydzie nldermun 10cj war·
dy p. Jan Λ. Piotrowski «raz 7. mał.
żonka Maryn. Xw ir»^Ix.i 1 i oni pomię
dzy innomi: Tampa, Sf. Augustin··.
St. Petcrsburph, Orlanrio, Tołapkn.
Jacks^nrilło j f,ou1sville. Γρ Pio
trowscy czuja się zdrowo t nader in
fer^sujaro maja wjeCci do opowia
dania z w r.rżrń doznanych w podró
ży. N*h j-^dno tylko pp T', narzeka j«,
λο czas tak szybko uleciał, iż zmnsze
ni byli pnwrńcir rlo Pwyvh codzien
nych 7ajc*. Mieszkają oni pnr. 11·">0
P.iackhawk ul.
O WILllHLMIK Il.|
| Odpowiedź łfolandj j na żnduilic wy
daniu ok.s<'oari;(, — Wilhelm Ho
lieiLzxdlrrn waryalcni.
Z powotlu /..-.ulania wydania Wil
helma II. przez rząd holenderski
dûicnnik amsterdamski „TSjd"' pi
sze:
..Odpowiedź naszego rządu, którą
przygotowuje komitet radców praw
nych, nastąpi wkrótce. Jej tre«ć nie
może być wątpliwa. Żądanie wyda
nia rno^e być słuszne, nasze m zda
niem. odrzucone, jia podstawie /za
sad prawnych, uznanych przez wszy
stkie państwa cywilizowane, a sta
nowiących, żc żatien czyn nic podle
ca karze, jeżeli nie podlega} w chwi
li jego spełnienia. l.'crucie sympatj'i
lub an ty paty i wobec cesarza lub na
rodu niemieckiego nie maja z tein
nic wspólnego. Nasz rząd bez oba
wy wywołań i a wrogich uczuć w kra
jach En tenty powinien zapewnić u
trzymanie prawm iniedzynarodowe—
po. W ten sposób odda nie tylko u
shipę naszemu krajowi, lecz również
całej ludzkości, broniąc istotnie słu
szności w okolicznościach najbrud
niejszych".
Stany Zednoczone wobec nieraty
fikowania traktatu nie przyłączyły
się do żądania wydania. ,
Korespondent ,,I>aily Mail" po
daje następujące szczegóły o Wil
I hełmie:
..Tajemnica najbliższej rodziny
ekscesarza. znana j©?t dyplomatom ,
Innym osobom urzędowym: Wilhelm
Hohenzollern je?t waryatem. Stan
jego umysłu waha się między idyo—
tyzmem i maniactwem. Dlatego nie
pozostawiają go nigdy samego. Rok
przeszło, opędzony w samotności w
Holandyi. wzmożonej przez stano
wisko groźne !E>ntenty. ostatecznie
zmąciły jego umysł. który nigdy nie
był mocny. Wieśniacy, odwiedzają
cy pałac w Amerongen. mówią, poci
chu „o tym waryacie. który jak
dziecko wvrzyna swe inieyały pa ty
siącach kawałków drzewa, rozdając
je na pamiątkę".
Wysokie osobistości, przybyła z
Niemiec w celu zobaczenia ckscesa
rza. wróciły do Berlina zawiedzione
ł rozczarowane. Jedna z nich powie
działa niedawno: ..Teraz już nic u
czynić nie można".
Stan ekscesarza jest tak poważny,
że wezwano kronprinca i ks. Joachi
ma i że oczekiwany jest dr. Krieger
i inni specyaliścj z Herlina. Jest tu
publicysta niemiecki. posiadający
list napisany prze/ Wilhelma w II
stopadzie w sprawie położenia poli
tycznego Niemiec. Ivist ten je«t zu
pełnie bez sensu i nie mógł być na
pisany przez osebę zdrową na u
myśle".
o
Ostatni testament należy spiea^.
gdy jest zdrowie. Polski adwokat F. |
P. Danisch, wyrabia je 24 lata. Idż-j
cie do niego. Ofis pokój 910 — 1?.?
N. Claris uU (Ogl.)
Dr. A.:UTW1N Pdtki ûkarx]
M 1DK.WA1TKKX lf& U| IMm |
Mb iWiim «4U I» S — i mA · 4m · J
tlllfCk
zanôv.
pocztą
ul tili
finjm
ni« wy
pitaiiaj
$* \affNER WODD Bt.^" 1
I33E-I350 MlLWAUKEEAVÉi
Otwarte
od 8:39
rans
do 5:30
popolua
<r
Specyalności na towary bawełniane
Matcrya na wsjpy, jard sxoroU czeski styl nic przeinwAC/Λ piel
rza, różowa i niebieska, 83c gatunek
55c
Xa prześcieradła —
jard szer. matcr\a
bardzo gruba nieb.,
pełne zwoje, warte
30c, — 20 jardów
kostumerowi, we
wtorek ->^1/
jard ... SśZd/2. C
--JJ
we wtorek jard
Ręczniki — Wiel
kie, czysto biało ob
oblane huck ręcz
niki, extra grube,
d-cibrze obrabiane,
3.">c wart. srpecya4
nio we
wtorek
■ 22/4 c
Poszewki — roz—
miar 42x36 cali, —
zrobione z miękko
wykońc»onĄgo, gę
sto Lkaneąo, bielo
nego kambryku, 3
cal. -cbręb. Ą->r
wart. 55c po łut
II Ltamclfio ^ f οι>ζικ2 spodnia^
II A/dUlSKie OUkne jj || Damskie drob· ||
2.65
l);iniskie suknie w pas, /.robione
z dobrego sorżu. ściągane w tyle,
wiel. 'Jl d<» ::o w i łasic,
$4 wartość, y,a ....
Dziecięce sukien
ki i roiupers, --
upiększony Koł -
nierz i man
kiely. wielkości
- do ·"», .$Ι.ΰΟ
wa ii.,
VmI
Ki mony. z ser
pentine krepy —
empire style. n
piększone wstąż
ką. «^triasie. ni»'
bieskie i 1γλ\;ιιι
dmvi·, $ t Wîirtn
Ń< ·ί. ~
Z!l
85 c
2.69
^ Vi
no prążkowane
kształtne koszu
le. niska szyja
krótkie rękuwy
lub bez ręka
wów. obcisłe lub
·/. koronką majtki
u kolan spodnie.
(k>c wa rt.. po
48c &
Damskie <lrob
no prątkowane
union gmiiiury.
niska szyja, bez
rękjiwów. narn
mieuniczki ze
wstyftki. obcisłe
u kol,m lub z ko
ronką. *1 warto
*"· 69 c
DARMO piękny 75c wie
u π u iti u niec kwiecia z
każdem zakupnem 3.95
nieugar
nirowa
nego
kapelu
sza, za
«·«»j > łom ki. Ι*;·οιν
wielkim wyborze
mat run. mł » lyci;
waszego wyboru
Tułaj /.najd/.icri«
ι ; k-jiii-Jtysn •fa!,s. w
stylów, .stosowno 'l's
ko' irt : ?>:«i·.i« n, Ί )
po $!.«».
knpH'iv·..· /, pobekują
l birrriiM ka|Hdusz«· darni»».
Koronkowe Firanki
Ifciltrc not iii^liam. koron
K<»\vo firanki. i jardy dlii
Kir. pię-kno allover desenie i ze
skromnij burtą. $."» j -y "7"*7
$1» wari. para za . . . u· / /
Urn. drawn
work lui» kor.
i8c
l l»ła\\. pop
]iti. .'!·> cali s/r
η »k i. rôâmve.
ni<»l>i«-skio. mu i
berry. n^last··
i zieloni·. I.*»··
MMlioŃ»'·. jutro
J.m 29c i
Sprzedaż Pończoch
Damskie li-.lt»
lu'/?«.'.<'vvk<i\v<·
poiM/ix-liv /.
sz'-wkiiMH ii:i
łydkach. kolor
dymu. siwe.
braver i crjila
*!<·. podwójno
pifly i palce, t>!'r war.
we wtorek para
I)am>ki<> bawełniane k>zia'tJio
pończochy, czarne tylko, wiel
kości N'« do I" — ^^
we wtorek, para C
MAlwięfi' drobno ρι-ażkownne,
bawełniane lisie pończochy. --
czarne i białe aportowane wiel
kości. we wtorek
..ISc
Dziewczęce Trzewiki
Do Rumunii
każda para robiona /, białej culf
good year welt. szyte podesz
wy, wojskowe obcasy. yzu.;tc
wane style, wielk. L''u do
$10 wartości, we .v to rek par»
specyalnia za
Trzewiki z białymi wierzch
dziewcząt, przyszwy z lakierowanej a'bo
kid skóry, buckskin, albo sn
kienne. wielkości 11 do J.
$.*i wartość, para $ił.k) —
wielkości S'i» do 11, —
wartość, panu ya
CIILOI'IIJCE BLUZKI
Clilopięcc
blus'AÎ. per
kalowe i a
ina.ilra.su —
η etik hun<i al
bo z kołnie
rzem przy
szyty m. we
ST 98 c
Chłopięce
koszule, ro
bi one z ma
drasu, perka
lu i pongee.
ικ-'Jkband al
bo ·/. przyszy t> ni mięikikim 'kot
niierzem, włellkości li Vi· do 11,
wc wtorek *«„75 -ι ΛΛ
91.08. $I.«S I 1 «"U
Cbłopięee wiiwcunr pzapki—
zrobiono z srrajnatowe^-o serżu
fłię-knych mieszanek, specy
alnie po *l.*ó, $1.48, /jq
9!.as, 91.00 i OÎ/C
Chłopięce Ubrania Wielkanocne i do Komunii
I brania ilo komunii, robione r.
trwało kolorowego grimato-wcgo
sorâu. tufżurok, najmawszeso stylu
spodnie ca-llkowicie poKlsaewtkowa
ne, wiekkoćc: 7 <Jo J8 lat.
Sil wartość»!, po
8.95
$! i wartości po
11.95
12.95
I ' h lop 1 ęrr irhranin r. dwiwiw
paranni spod.n'i. robione t. trwa
ł«j materyi, piękne cienvne mi«
NZHirtki, nowe wiosennie makie
]e, spodnie oallkowioie paliszc
wtk owinie» wiielikośoi Î do 18
lar, specyalnie
po $14.08, 91.00, i
Norfolk ubrnnia, robione /. do
br>vih pifiknyob mieszanek i
corduroy, w»iet!koici 7 do 18
lat, we wtorek, 'y Ag
po i «î/O
Pralne ubrania, robione z
pculkalu, inajdra.su i jnnej ko
lorowej małteryi, jclalîfkie ko
lory. taude i ikonrubiinacyjne —
wielkości 2'^ do 8 lat
« J UI i
Cliloplrrr .Nor
folk uprania, ro
bione z dobrej ιικ»
oncj materyi, sza
re mieszanki, wiel
kości ti do 17 lat.
wy» w to- Λ ΛΚ
rok po
1.49
!
Czy wam oczy dolegają?
_ _ Ja (o naprawię. Przyjdźcie do mnie DZISIAJ·
OKULARY tak tanio jak Sl.OO Egzanincya DARMO
DR. CROWN, Speçyalirt^ç·^^^
■-■■■■■·,Ł ' L
I

Dziennik Chicagoski. [volume], March 22, 1920, Page 10, Image 10
About Dziennik Chicagoski. [volume] (Chicago [Ill.]) 1890-1971

Connect with the Library

Find Us On

Subscribe & Comment

Download & Play

Questions

Dziennik Chicagoski. [volume], March 22, 1920, Page 10, Image 10 About Dziennik Chicagoski. [volume] (Chicago [Ill.]) 1890-1971

Connect with the Library

Find Us On

Subscribe & Comment

Download & Play

Questions

Dziennik Chicagoski. [volume], March 22, 1920, Page 10, Image 10
About Dziennik Chicagoski. [volume] (Chicago [Ill.]) 1890-1971