Newspaper Page Text
*U£> THE ONLY POLISH NEWSPAPER IN THE CITY OF BALTIMORE — WITH A LARGE CIRCULATION. <B7 * 'The only połish newspaper in tłxe - | South, representing the interests " | 0f40,000 Poles in Baltimore. < |AN ADVERTISING MEDIUM * No P] | - Z NASZEGO CENTRUM. — + - Dnia. 17-go b. m. zebrali się o . bywatele w lokalu Centrum, by - naradźić się i opracować plan re ::f;?j;,i;krńtdeyi,dla Armii Polskiej w na * szem mieście, któryby objął wszy - stkieh Polaków zamieszkałych w - Baltimore i okolicy. Podzielono * polskie dzielnice na sekcye, 'dla N„tktó/ryeh naznaczono specyalne - " grupy odwiedzających, którzy ma - ją pracować w kierunku werbo - wania ochotników dla Armii Pol-l - skiej we Francyi i zarazem zbie rać podpisy na deklaracye ofiar 'ma Złote Listy. Ma się rozumieć, -że praca na tak wielką zakrojona - skalę nie mogła dać natychmiasto . wych rezultatów, o ile, chodzi o ”. ochotników, przynosi jednak bar . dzo' dobre rezultaty pieniężne. . "Podpisane deklaracye, odnoszą ob ' chodzący domy w odnośnych ple . - baniach, gdzie zgłaszają się nastę . pmie deklarujący i składają swo " je ofiary, otrzymując z rąk księ dza proboszcza dyplom zaopatrzo ;—ńy”odpowieanim znaczkiem i te * 'goż proboszcza podpisem. " Bardzo żywą działalność rozwi . nął p. Włodzimierz Ledochowski, + - któryniedawno zapisał się do Ar " mii Polskiej w Centram nowojor-l skiem, postanowiwszy przez wy - jazdem do obozu ściągnąć wsze . regi naszej ąrmii wszystkich zdol + 'nych do noszenia broni Polaków. ' Baltimore, tak, aby w mieście . /hikt młody nie pozostał, tylko w 1 laba e v podeszty; albo * . też! * obowiązki rodzinne zatrzymują w rzdomu.: ' : ' : P. hr. Ledochowski przydzielo - ny został przez Komisyę Wojsko wą do Centrum naszego 1 użyje * niewątpliwie. swoich wpływów i świeżych sił do wzmożenia napły +wu ochotników dla Armii Pol 'skiej i spodziewać się należy, że - wspólnym wysiłkom” obywateli i „ stacyi. rekrutacyjnej . nowiedzie 1 się Cenfrnui baichnorskie, % Szare- | . go końca, na jakim pod względem ""liczby zwerbowanych ochotników - stanęło: - W przyszłym tygodniu wyje dzie do stanu Virginia reprezen tant tutejszego Centrum, by roz * począć tam pracę w celu pozyski wania ochotników wśród polskich górników pracujących w tamtej szych kopalniach węgla. Teren to -jeszcze nietknięty 1 choć nie można się spodziejwać nadzwyczaj nych rezultatów, jest nadzieja, że górnicy tamtejsi, tak samo jak + górnicy. z innych stanów pospie szą ochotnie w szeregi naszej Ar mii Polskiej, by powiększyć jej szeregi i razem z tymi co już po . szli walczyć o wspólńą naszą spra wę — o Wolną, Niepodległą 1 Zje dnoczoną Polskę z dostępem do morza. - Wdziesiejszym njamerze '*Jed ność-Polonii”" zamieszczamy wy '"kaz kolektorek, które wzięły u - dział w połowie na przechodniów, urządzonym w mieście naszem w dniu 4-ym maja br., z którego do chód obrócony zostanie na aseku racyę żołnierzy Armii Polskiej i . . na polskie ambulanse we Francyl. | Na tem miejscu raz jeszcze w , imieniu Armii Polskiej serdecznie dziękuję naszym Paniom i Panien kom za szczerą i pełną zapału pra cę dla naszej sprawy. Panie na sze pracowały zupełnie, bezintere sownie, bez krzyku i hałasu, bez kwater i obiadów w pierwszorzęd nych hotelach, bo źzdawały sobie sprawę z tego, że każdy cent ze - brany powinien: być obrócony na ten cel, dla którego pracowały od - rana do nocy — na potrzeby szpi talne naszej Armii Polskiej. . ! Cześć mnaszym dzielnym Pol kom! Oby ich przykład zachęcił ich mężów i braci do jak najener . giezniejszej pracy dla naszej Oj . Cczyzny., ~ - W mniedzielę dnia 19 maja b. m. odbył się obchód rocznicy Konsty tucyi 3-20 maja w Ourtis Bay, Ma. urządzony staraniem Gminy miej scowcyh towarzystw. Publiczno ści, jak na tak małą osadę, zebiało się sporo. Mowy wygłosili p. Bau ' tro, organizator Ślepowroński i - Oficer rekr. Żaławski. Śpiewy i deklamacye bardzo dóbrze wy . padły, a zapisy na Złote Listy - przyniosły sto dolarów, We wto * rek następny zapisało się dwóch . . ochotników z Curtis Bay. ug,?":.-f— seaśy PC k 5 ! TEDNOŚĆ-POLONIA LISTA KOLEKTOREK POŁOWU Numer . Imię i na- AR puszki zwisko Zebrała 1 R. Korbel. $12.74 2. P. Marcinkowska 62.41 o PcaPuka e 94.05 4 M Sadowska 18.09 5 A Białoszewska 1.60 6 (nie zgłosiła się.) 7 K Stempkowska - 13.76 8 R Stanisławska 17:78 % F. Stanisławska : 27.26 10 R. Kendrzejewska 25.16 11 J Górecka 8.25 12 M. Pawlicka 8.73 13 M. Czaja 18.40 14 H Twardowicz 10.86 15 T Tomala k 41.12 16 Teresa Wieroszewska 28.31 17 A Deßala Ć 18.10 18 A Wiśniewska ' 4 ZZ 19 J Białek ' 10.87 20 A Frankiewicz 19.80 21 S Waśkiel . 11.55 22 M, Wieczyńska 23 R Rosińska 4:39 24 M Nowakowska 5.86 25 -W. Kowzan 14.63 26 M Kowzan 7.40 27 K Dopman 2.3D 28.M Zawoł 13.45 .29 J Mioduszewska : 28.06 30 M Jarosińska 23.21 BAh wßiaTeki ! 12.85 32 M Struzik 15.48 335 J Krzemińska 5.78 34 M Lange 5.86 35 G Kordońska ' 9.62 26 M Wiśniewska SUZT 37 F Wieczorkowska 7.16 28 M Wieczorkowska - DD 39 H. Hilińska 8.85 40 J Wiśniewska 3.87 41 A Gajkowska 8.73 |42 L Skrentna 155 43 T Siwińska 24.60 4 A ogar : KO 45 R Ogar 5.741 46 M Chmurowska 38.18 47 J Mielnik 14 .46.29 Jask ui g Sepiny i A ALCTU A 49'P Dr Stwińską - 7 lg% 50 J Twardowicz 5.39 5l M. Siwińska 4.62 52 A' Siwiński sk d 53 K Nowakowska 6.36 54 F Karwacka 12.64 55 F. Puła 44.69' 56 J Zacharska 6.89 57 S”Konop 14.98 58 $ Szezerbieka 10.04 29 A. Lewatowska 46.48 60 P Sosnowska 50.37 61 M Kowzanowa 15.00 62 M. Niemczyk 11.01 A Zekiel 22:98 65 A Gągolewska 22.6D 64 W Szymeczewska 15.89 65 M Rosiak 16.32 66 B Lewandowska 29.43 67 Z Morawska 18.10 68 W Zdanowicz » 25.55 69 L Ślepowrońska 6.50 70 Z Śmiałkowska 14.99 71 H Bielańska 22.39 72 I Wieciech 22.15 73 O Kotowski 323! T4 A Budacz AT 75 M Białek 19.67 76_(nie zgłosiła się) ' T7 (nie zgłosiła się.) : 78 M Dembeck 12:95: 79 S Wiśniewska 16.14 80 K Wiśniewska 29-10 81 W Litwińska : 1.:41 82 M Rupińska „ TDZ 83 M Jaworska 8.81 84 B Kowalski DIW 85 P Krzepka. 71.37! 86 P Ciupińska gw see LG 87 S Kułakowska - 6.87 88J Kułakowska 3.37 89 K Żółtowski 3.22 90 A Markiewicz 13.70 91 B Rosiak 3.20 92 W Kamińska 4.96 93 M Mierzejewska 1.01 94 P Kwiatkowska 28.00 95 P Jackowska 36.95 96 B Budacz 9.31 97 A Bocheńska 13.89 98 J Rapińska 45 99 (nie zgłosiła się.) 100 M Rutkowska DJ 101 T Jasiński 6.51 102 L Kowalski 2.03 103 A Budacz 6.54 104 K Kokacz 38.94 105 K Nowakowska .8.45 106 Z Tomasiewicz ' 8.95 107 K Stempkowska 10.88 108 Pani Puła (policzone z . puszką 3) 109 A Dziennik 4.98 110 K Kaźmierczak 13.91 111 A Zekiel : 1.45 112 (zwrócona próżna) 113 W Baranowska 2.08 114 A Antkowiak * 1.85 115 J Łapka 10.25 (Establ. 1907.) "BALTIMORE, MD., SOBOTA, (SATURDAY) 25-go MAJA, (MAY) 1918. 116 A Śliwa Ę 43 117 T Siwińska AT 118 W Szymezewska 18 1119 A' Siwiński / 2.15 120 E Kowalski 1.30 121 (zwrócona próżna) ]122 S Zimek z D 4123.W. Rachuba ' * › 1:27 4124 M Rosiak 6.34 ›1125 F Stanisławska 10.95 1126 K Krymska 4.97 127 (zwrócona próżna) 1128 Fr, Grzeczka ' 4.46 Par M. B. Różańcowej 101.50 i Razem. zebarno 1930.81 , —h ny l ZE |. Oznajmiamy, że kto Żżyczy so |bie złożyć dar dwu-dolarowy na Tasekuracye i szpitale dla naszych |żołnierzy albo więcej, może złożyć w naszej Redakeyi, u Urbańskiego |albo w Polskim Stowarzyszeniu |Budowniczem, 1721 Eastern Ave., |każdy poniedziałek i wtorek wie lezór — marki i obrazy można o |debrać jako pokwitowanie — pie |niądze zaś przezemnie odebrane ' |będą złożone u szanownego pro |boszcza, Ks, Wachowiaka. Zara zem wszelkie składki podane będą 'w piśmie *'Jedność-Polonii”". H Władysław Urbański : — — — — 'l P.3. _Ob: St.< Tyszko: złożył w |zeszłym tygodniu $16.00 zebrane Ina chrzeinach u państwa Błusie |wiez — pieniądze są jeszcze u mnie — są ludzie, którzy złóżyli |po $2, $3 1 $5, — jeżeli z tych pa |nów którzy owe pieniądze, złożyli |życzyliby sobie mieć obraz Matki |Boskiej Częstochowskiej i pokwi |towanie, że był to dar Majowy, niech się zgłoszą, a. chętnie podług lich życzenia postąpię — ci zaś, któ rzy po jednem dolarze złożyli mo |ga dołożyć jeżeli ich łaska i także odebrać obraz i pokwitowanie, — Ttrzeba jednak podać adres. ; j W. Urbański 1 Od kilku lat praktykują się tu |u nas sprawy narodowe nie umie jętnie, wprost źle, zlekceważe jpiem społeczeństwa miejscowego: |Gdyśn; / swogo Gzesi. wwracaim: |wagę, że trzeba dawać sprawozda nie publicznie z dochodów i roz chodów ewentualnie ile zarobiono i gdzie odesłano zarobione pienią dze z. urządzanych bankiecików, 'balów, przed urządzeniem szumnie ogłaszanych na 'dochód głodnych w Polsce, na, sieroty, na armię 1. tym podobne sprawy, to nas' za |to prześladowano wprost z estra dy. Krzyczano, żeby nie, abono wać gazety takiej, bo brużdzi i |sieje niezgodę. No inie, znaleźli się obywatele, którzy by nas po .parli publicznie. Doszło wreszcie, do tego, że znalazł się ks. patryo ta, który publicznie powiedział kilka słów prawdy, nie mogąc dłu żej wytrzymać, patrząc na tę o |krzyczaną robotę patryotyczną, |nieumiejętnie prowadzoną. W jed |nem miejscu się krzyczy anie nie, robi, że tyle roboty się ponosi dla |społeczeństwa, że, to społeczeństwo |tego nie widzi jaką ofiarę się po |nosi. Szafuje się pieniędzmi, które |lud polski w dobrej wierze złożył na lewo i prawo, nie pytając się czy ne 'Alobre Irib potrzebne, a broń Boże, żeby kto śmiał krytykować, |bo zaraz na niego to zły człowiek, |bruździciel i wyrosło nawet takie, |gniazdo szerszeni, w którym się nic swego czasu nie robiło tylko |prześladowało i obmawiało oby wateli zasłużonych, a wielkoście którzy stali na czele śmiali się w kułak, że dobrze mu tak i że tak |umieli poprowadzić politykę, że mają wolną rękę. Urządzano tu bazary pod egidą |poważnych obywateli, dopuszcza |no ludzi, którzy tam być nie po |winni, z opinią publiczną wprost się nie liczono, to też rezultat wszy stkim wiadomy, ot smutno sobie |przypomnieć. - : Rozesłano ostatnio parę dziesiąt puszek do zbierania dziesięciocen tówek, rozesłano dziewczęta po domach, rozdano puszki po Gru pach, po Klubach. Obywatele, dziewczęta, wszyscy zbierali ochot nie, boć to na głodnych w Polsce, na sieroty umierające. Oddano w ręce, naczelnika. Tenże w dobrej wierze schował do szafy w brdyn ku na 3-cim piętrze, anie mając klucza, czekał na takowy 6 mie sięcy, a gdy klucz wreszcie, dostał okazało się, że puszki albo skra dzono lub rozbito i pieniędzy nie ma, Zresztą, ci głodni co były dla nich przeznaczone te, pieniądze, to i tak pewńie już pomarli. Nie mie liśmy zamiaru ani też nie, porusza liśmy tej sprawy, ażeby lepiej się nikt o tym nie dowiedział, lecz! trudno rozniosło się po całej Po x : y UNITY-POLONIA :[loniif," i gdy teraz ehcieliśmy się |przysłużyć dobrej sprawie zbiera |niem na szpitale dla naszej armii, |ludzie zaczęli się dowiadywać co ) |się tam stało z pieniędzmi na:głod |mych. No 1 trzeba było prawdę |gorzką powiedzieć. Nie powinno '|to jednak nikogo zrażać dawania L|na dobry cel pieniędzy. Dajmy |jednak ludziom, którym możemy ' Jzawierzyć. Jeżeli mają być komi tety.niech mają upoważnienie, do jtego 1 niech będzie kontrola ogól )|na, publiczna. Wszystko zło można ||naprawić. Nie. obrażajmy się za tem, na księdza za parę słów gorz : kiej*„prawdy. Zna on lepiej od ,|nas niektóre sprawy, zatem dbać y |powinien ażeby pieniądz eciężko ? |zapracowany przez lud nie szedł y|na mame. CA zi zzeony ee | ,- Polonia baltimorska i okolicy li -lezy około 40 tysięcy dusz. Z pew—! -Inością nie mniej zalicza się więc -|do jednych z licznych kolonii pol-! *lskich w Stanach Zj. To też, gdy -|wysłannicy z Francyi przybyli do -|Ameryki, ażeby zaagitować za ar 'lmią polską we Francyi przybyli |onl także tu do _ naszego miasta, llażeby i:z nami się porozamieć. Niel chcemy tu poruszać tak ważnej '"Jlsprawy, czy dobrze lub: rozumnie *|wyjaśniono sprawę, ftak ważną, -Jjak danie rekruta i zbieranie pie- I |niędzy. na, agitacye.. Fakt jednak LI dziś jest, że armia polska się two "|rzy 3 jest maszych z Ameryki wę U Frahcyi około 20 tysięcy. Jest to l lstanowczo za mała liczba na 3 mi "|lionowe wychodźetwo w Ameryce. : PSpodziewanńo się zebrać w krótkim |czasie nie mniej jak 100 tysięcy ) |Dokładajmy więc wszystkich sta -Irań,„ażeby można liczbę tę Wypeł-I + |mić. * 1 Nie ulega kwestyi, że Polonia |baltiumorska jest za armią polską. L'To też gdy wysłannicy z Francyi przybyli do nas, zostali przyjęci L |serdecznie; a gdy zaapelowano o -|pieniądze na tę armię (tym wię |cej, że dużo Iydzi myślało, że te : px?n*ł@d@ś&ftaną gasi żołnierze) | v6 Zrosz $ glfm›ą obł” mź@» -Irekruta stosunkowo mało do tego Jczasu się zgłosiło, coś ' około 150 'lludzi. * Komitet Obywatelski sta |rał się agitować jaknajlepiej, zwo „ |ływano 'wiece prawiono o patryc " |tyzmie, o ukochaniu Ojezyzny. P:« |niędzy ludzie dawali bardzo duża, 1 coś około $3.500 za które to pieni2 ' '|dze weiąż wkoło agitowano, kw„.i Jochotników mało. Otóż ażeby wit-' |szcie dowiedzieć się czy można d > l Llstać większą liczbę rekruta posta' |nowiono obejść obywateli. od do-' Imu do domu, od mieszkania <'£›! J mieszkania, wprost zrobić tak zwa, -Iny spis ludności i wiedzieć, g'd'/,*—* są zdatni do wojska ludzie i prze "Jkonać się dla Jakiej przyczyny n'eo |eheą iść do armii polskiej. Prze |cież Faktem jest, że gdy wojna Jpotrwa Jeszcze ze dwa lata to wszy "Isey ludzie, zdatni do armii będą / |zabrani przymusem. Więc byłoby |lepiej gdyby obecnie sami .poszli li niemców pobili, byłby kon'ce' "Ibliższy. Dlatego też niech szanow- Ina publiczność polska łaskawie „|przyjmie owe komiteta obywateli. JCi pracują bezinteresownie dia „|sprawy polskiej, Jeżeli nie ma zda | *|tnych ludzi na ochotników, zapi "Jsujcie się na deklaracye począw *|szy od dwóch dolarów i więcej. ' |Pieniądze możecie odnieść na ple ']banię i dostać obraz Matki 'Bos '|kiej Częstochowskiej; przytem wa 'Jszę imię będzie, zapisane na wiecz -Iną pamiątkę w Złotej Księdze, któ '|ra będzie umieszczona w Krakowi? Jeżeli zaś są zdatni ludzie u was /|na ochotników armii polskiej, do "|staniecie książkę, taką broszurkę |wypracowaną przez miejscowych ' TJobywateli, która was będzie po- Juczać i agitować co to Jest OJ '|czyzna i dla czego powinniśmy iść do armii polskiej. W każdym |razie dowiemy się czy możebnem |jest dostać więcej ochotników lub |nie. Nikt nikogo zmuszać nie bę |dzie ani myśli. j 000 ę |Z KATASTROFY WE FABRY. [ CE MATERYAŁÓW WY i BUCHOWYCH. | : — | Gakdale, Pa. —Na rumowis |kach fabryki materyałów wybu |ehowych Aetna, pracują maszyny |parowe, nad usunięciem buduleu |i innych szczątków. Z pod gruzów |wydobyto ogromną liczbę zwłok, |tak, że do dzisiaj liczba ofiar wy |buchu donosi — 175. | Z postępem uprzątywania, wy |dobytych będzie więcej zwłol:. |Cyfra ogólna zabitych dojdzie mo siże 10 200527 T (Establ. 1891.)- › IWSZYSGY MĘŻCZYŹN I W WIE - KU POBOROWYM MUSZĄ . PORZUCIĆ PRACĘ LEK KA, KTÓRA MOGA WY-. , 1 KONYWAĆ KOBIETY. : TSR ANIP Ro sA TUy | Washington, D. C. — Główny |marszałek Generał Crowder, wy |dał rozporządzenie, ażeby wszyscy |mężczyźni, którzy wcale nie prac| Jcują tylko żyją z gemblerstwa, | |jak sporty. w piłkę, przy wyści jgach konnych, w bilardowe 'gry, Ja są w wieku wojskowym, mają |być zaraz zaciągnięci do służby rządowej, jeżeli nie poszukają so |bie innej roboty. Wszyscy sprze |dawacze w składach, kelnery, bar |tendry, służba hotelowa, zamiata cze, wogóle wszystkie zatrudnie nia takie które mogą wykonać ko |biety. Mężczyźni muszą porzucić' wogóle, wszystką obsługę w hote lach iw klubach mają zająć kobie |ty, lub starsi mężczyźni. ~ W KONGRESIE PRZESZŁO PRA WO ZAPRZESTANIA WY. - ROBU PIWA I WINA. Washington, D. C. — Kongres- Jman Randall z Kalifornii przed stawił w kongresie poprawką do prawa rolnietwa w którem kon gres uchwala pewną sumę pienię dzy na pouczanie, farmerów jak |podniesie produkcye rolną. Otóż poprawka brzmi ażeby prezydent wydał proklamacyę, że nie wolno używać funduszów narodowych na wyrabianie trunków . alkocho licznych ze zboża, z owoców ani innych produktów żywnościowych lpodczas trwania wojny. Bil ów pójdzie do senatu i jest prawdo podobnem, że senat potwierdzi o we prawo. Wszystkie więc bro warnie i winiarnie będą zamknięte Obrachowano, że browurnie spo trzebują 42,000,000 buszli rocznie jeczmienia, 2,000,000 hbuszli ryżu,, i 10,000,000 buszli korny. Przy jtem tysiące ludzi są zatrudnianych |być użyci na innym polu ])rZemy-' sh poirzebniejszem. ' Prawo tego rodzaju już przesz ło raz, w którem dano prezyden towi do roztrzygnięcia czy zaka zać wyrabiać trunki alkocholiczne lub. nie; co tenże uczynił, że. za- Ikazał zaprzestania wyrobów wód .ki. Wyrabiać piwa i wina wzbra lutał się jednak wydać takiego za !Ś;azu„ wobec ponownego 1 wyraź |nego żądania obóch izb kongresu. Prezydont zakaz taki będzie pro- Łk];un:›»;n%, a więc ;**Good bye, 30 OZE AE SOJUSZ WOJENNY CHIN I JA PONII. Zawarty został w celu' obrony da-( lekiego ;wschodu. [ Pekin. — Chiny i Japonia pa››d—, 'p sały cojusz wojenny, odnoszący się do wspólnego prowadzenia o .peracyi wojennych na Syberyi. ': * Bojusz zawiera też i inne spra wy, niewiadomej nątury. Chiny |domagały się trzech warunków, aa które Japonia zgodziła się. | Pierwsze, że sojusz wejdzie w czyn .wówczas tylko, gdy sytua cya wymagać będzie niezbędnie współdziałania chińsko - japoń skiego w Syberyi iw Mandżu-j ryi l Powtóre :. sojasz umorzony zo staje automatycznie po ukończe niu wojny i po trzecie, że zakres speracyi ograniczony zostaje do granie północno - wschodnich. | Hi555555555555555_555555&5&555555555555555555&55&5&55&555%&5 E% SRh nR URe Rn ULR R UnU oo Rn ui LRLR cc W KAŻDĄ NIEDZIELĘ O W PóŁ DO DRUGIEJ : ih MOŻNA SPŁACAĆ AKCYE W DOMU POLSKIM, NA G GŁÓWNEJ SALI NA DRUGIEM PIĘTRZE. a CĘ WSZYSCY CI KTÓóÓRZY ZADATKOWALI AKCYE % „ Sp NEWET PRZED PARU LATY, MOGĄ OBECNIE ii SPŁACAĆ. DATKI JAK NAJMNIEJSZE SIĘ PRZYJ. ih MUJE. ZWRACAMY JEDNAK UWAGĘ AŻEBY sę fi SPŁACAĆ REGULARNIE. | Ę WSZYSTKICH TYCH ZAŚ OBYWATELI POLA. % _ sę KÓW, KTÓRZY JESZCZE NIE MAJĄ AKCYI PRO. % se SIMY O ZAKUPIENIE TAKOWYCH. DOM JEST ż iih NA UKOŃCZENIU, POTRZEBA WIĘC PIENIĘDZY. S fi UWAŻAMY żE ŻADNYCH WYMÓWEK NIKT MIEĆ gś NIE POWINIEN, BO KAŻDY MOŻE SIE PRZEKO. 5 iih NAĆ NAOCZNIE, ŻE SWYCH PIENIĘDZY NIE STRA f CI, LECZ OWSZEM ZAROBIĆ MOŻE I ZARAZEM DO hśrbg POMOŻE POLSKIEJ SPRAWIEĘ. 55 DO DZIEŁA ZATEM DLA WSPÓLNEJ SPRAWY. : E DYREKCYA. ULh RI | EźśEE%E%ŚE%&E&%&"&EŚEEEEE%EEEEŚE&%WSSS%%%?%%S%%@ rY ł sj s „ y Jedyne pismo polskie tygodnio- ,' we na miasto Baltimore i Stan i -- -",„;'›.i'v WĆ PRENUMERATA ROOZNA $1.50 | - Rok XL (XXVI) e etsaki PŻ AR | DRASTYCZNE ZARZĄDZEHIA PREZYDENTA WILSONA — —- | Washington, D. O. — Działaj: 6 iMa podstawie nowej flstawy,a%ęw ważniającej rząd do zmian i kon solidacyi poszczególnych departa- - mentów administracyjnych, pr- - zydent Wilson wyłączył produk- . |cyę sił rolniczych z zakresu dzia |łania korpusu sygnałowego. agm'j„ł i polecił atworzenie oddzielnej o- _ lganizacyi produkcyi lotnictWŚĘ%źĄĘ;fg czele której postawił Jana Ryana, * z Nowego Yorku. „J Zarazem podpisał pleazyńemf%? rozporządzenie, w myśl któr,ćgś'% Izba produkcyi lotnietwa i'woj skowy oddział aeronautyczny nie będą mieć ze sobą nie wspólnego. l Równocześnie zaś departament wojny ogłosił rozkaz,'na moey ' którego pułkownicy -$. Waldom, W. Montgomery i Edward Deeds, - wszyscy z korpusu sygnałowego — armii, zostali zwolnieni od pełm›e›.;ąg nia, dotychczasowych obowiąz: ków a mają się zgłosić u general nego prokuratora państwa, celem współdziałania i dopomagania w śledztwie aeroplanowem, obeenie przeprowadzanem. Samkła Wymienieni powyżej trzej puk kownicy pracowali dotąd współ: * nie z generałem Squierem, komen- A dantem korpusu sygnałowgo 1 reprezentantem armii w Izbie pro-: ' dukcyi lotnictwa. , sKA Pułk. Deeds jest centrum za- ' rzutów, poczynionych przez Go - Borglram. Pułk. Waldon powró- ! - cił niedawno z Europy, gdzie 5 ' mieniem Izby/ lotniczej starał się wejść w bliższe stosunki z euro pejskiemi fabrykami aeroplanów . i zapoznać się z ich działalnością. * Pułk. Montgomery pełnił przez pewien czas służbę w generalnym — sztabie, a jest, wraz z pułkownika mi Deedsem i Waldonem, dosko- - nale zaznajomiony z każdem za- — irządzeniem wydanem w kwestyi. - produkcyi lotnictwa, jak niemniej - 4ę.stanem, owęj prodnicyj in ROMANOWIE W KIJOWIE. Londyn, — Według urzędowej . wiadomości rosyjskiej rodzina Ro manowów mnie jest intrenowana na Krymie, ale znajduje się e becnie'w. Kijowie. | DONOSIENIA O ZABURZE. . NIACH W CZECHACH. j True. translation filed with the ostmaster atß altimore, Md, May . 24 1918 as required by act of Oc * 6, 1917; , — London, Anglia. — FPxehange |Telegraph Co., powołując się' na doniesienie z Zurychu, z Szwajea- Iryi, ogłasza że w Pradze,. stolicy 'Czech policya (?), ogłosiła stan ' oblężenia, zaś garnizon wojskowy został wzmocniony. To zarządze nie wydane, zostało po demonstram cyach, o charakterze silnie amti niemieckim, w których Czesi ciąg nęli ulicami wołając : : **Niech żyje. Wilson, Olemen ceau i Lloyd George!”' Na zgromadzeniu zwołanem do teatru narodowego wygłoszone - mowy gwałtownie ataknjące iNiemcy jakoteż odnowienie przy lmier'za pomiędzył Austro-Węgra mi a Niemcami. Przemawiało kil ku posłów, wzywając do stawia nia oporu aż do końca tudzież po święcenia bogactwa i krwi za Cze 'chy.