Newspaper Page Text
l—m#——nn_nn—n= i The only P:;liśh Newspape;in the I Ż South, representing the interest_of Ź m 53,000 Poles in Bal&mor'e. ą = i AN ADVERTISING MEDIUM. | ZE emamerzo ]] 1 f smo [) 4 J erzeczne 13 1] ozoeznzrz pr No. 20 STAN FINANSOWY POL * SKI POPRAWIA SIĘ FINANSE POLSKI POPRAWIA ' JA SIE. ' o S > - Zapowiedź świetnych widoków na | najbliższą przyszłość. Z chwilą ąrównoważenia, budżetu nastąpi zamiana marek na | x złote polskie, » dz o S sk WARSZAWA. 65 procent .swego narodowego długu Polska . ma w Stanach Zjednoczonych, —- jak wykazuje pierwszy. budżet Rzeczypospolitej Polskiej. - , / Polska jest winna Stanom Zjed noczonym 163 miljony dolarów. 'W roku 1921 Polska spłaciła 7 miljardów marek polskich długu, za_s:ranicgnego, co na dolary wyno .sl 1 miljón 750 tysięcy.. Znaczy to, że w roku übiegłym dłu3 zagrani czwy Rzeczypospolitej oilskiej zaonejszył się o taką sume. . Chociaż nowy budżet Polski wy-' kazuje deficyt, to jednak świad czy o znakomitem poprawieniu sięl finansów państwa, bo dochód po krywa 90 procent rozchodów, gdył tymczasem jeszcze w roku zeszłym , dochód pokrywał tylko 30 procent wydatków państwowych, a rok przedtem, t. j. w roku 1920 było jeszcze gorzej, gdyż dochód pań / stwowy wystarczał zaledwie na po . krycie 10 procent rozchodu. Prasa : warszawską przepowiada /świetne widoki ną zrównoważenie budżetu na rok bieżący. Oznacza łoby to, że dochód państwa pokry wałby jego rozchód. Gdy się to stanie, założony zostanie bank pań stwowy, ą wtedy także nastąpi wy danie nowych pieniędzy, t. j. mar ka (zabytek niemieckiej okupa-- . €ji) zastąpiona zostanie złotym pol skim. (Normalny kurs złotego -byłby 5 za dolara). Obeenie już dwa z ministerstw polskich nie maią wcale deficytu, mianowicie ministerstwo handlu il , pracy i ministerstwo rolnictwa, 4 to druo'e'nawet miało za rok übie gły 12 miljardów marek czystego' - zysku: p OBAWA NAPADU WSTRZĄSA NARODEM NIEMIECKIM. Kapitaliści w zasłebiu Ruhr wy sprzedają anolikom swoje * : fabryki, BERLIN. **Ozy Francja na-| padnie na Niemey'” takie pyta-›! nie zadają sobie dzisiaj wszyscy . niemcy z powodu uparczywie krą-l - żących pogłosek, że wojska fran cuskie gromadzą się w wielkich masach w prowinejach nadreń-- - skich, objętych okupacją aljancką - by być gotowe do marszu w dniu 31 maja, jeżeli rząd niemiecki nie - uiści się z zapłatą przypadającej na niego następnej raty odszkodo-l * wań w sumie $150,000,000 marek uzłotych, około 35,000,000 dolarów. : Kapitaliści niemieccy w zagłę biu węglowym Ruhr iw Frank * furcie nad Menem jako wystawio „nych na pierwszy atak wysprzeda ją swoje fabryki i kopalnie angli kom, aby'uniknąć niebezpieczeń . stwa . konfiskat. W niektórych - kołach niemieckich panuje nawet - przekonanie, że francuzi pójdą na wet do Berlina. , - Jeszcze 6 miesięcy, a Niemcy bę dą bankrutem twierdzą polity—l - cy niemieccy. Kurs marki niemiec kjej jednak w ostatnich tygo--' dniach podniósł się z 350 mk. za dolara na 250 mk. za dolara, co - świadczy, że alarm niemiecki jest' fałszywy, obliczony na wyżebranie - od aljantów nowych ulg w wypła cie odszkodowań, które niemcy muszą zapłacić 31-go maja. e p ż - CHINOM ZAGRAŻA PIERWSZY . ROZBIÓR PAŃSTWA. : PRKIN. Wiadomości otrzy mane z wiarygodnych źródeł do . moszą, że generał Chang które - go wojskaponiosły klęskę podmu-' ›;g;._;rałni Pekinu przystąpił dotworze: ł -" nia nowego poństwa, składającego . -się z Mongolji:i Mandżurji, którą; gen. Cbang ogłosił niepodległęm_l - państwem. - żza sł JEDNOŚC-POLONIA Rząd chiński postanowił jednak |przeciwdziałać zamysłom zbunto wanego generała inie dopuścić do pierwszego rozbioru państwą chiń. skiego. |- * . Plany ambitnego gen. Changa, znajdują poparcie u bolszewiekiej Rosji, która mimo klęski ponie sionej na polach Mandżurji przez dawne rządy carskie pragnic uzy skać dostęp do niezamarzających portów Dałnyj i Artura. , Japonja jest zaalarmowana no wym planem politycznym bolsze-) wieko-mandżurskim. ! P ARŚ | BOLSZEWICY PRAWDOPODOB NIE ZGODZA SIE NA ŻĄ. , DANIE ST. ZJED. | ~: | Aljanci zapewne prześlą Stanom * Zjed. nowe zaproszenie. " GENUA. Nota Stanów Zjed noczonych odrzucającą zaprosze inie aljantów na konferencję w Ha, dze jest szeroko omaw";a;ną'wśród] łdelegatów konferencji i prawdo podobnie zostanie przedłożona pod' ,czas obrad ną posiedzeniu komisji politycznej, która dą na nią odpo-i wiedź. Jaka będzie odpowiedź na rązie trudno przepowiedzieć. Według wiadomości wyszłej z kół kolszewiekiej de'ogacji, Czy czeryn skłania się do przyjęcia warunków Stanów Zjednoczonych wychodząc z założenia, że Rosji bolszewickiej nie pozostaje nią in nego jak pozyskać dla siebie Sta-/ ny Zjednoczene, albo wycofać się zupełnie z rokowań z aljantami. Jeżeli bolszewieka delegacja oka że chęć przyjęcia warunków Ssf. Zjedn., to konferencja w Genui ponowi zaproszenie do St. Zjedn. wzywając je do wzięcia udziału w konfereneji w Hadze. 'Ten obrót rzeczy na konfereneji w Genui bę—i dzie zupełnym zwycięstwem fran cuskiego punktu widzenia, z cze go delegacja francuska i belgijska | jest niezmiernie zadowoloną. ł POLSKIE URZEDY ZAGRO. ŻONE. : Zniszczenie legacji w Washingto nie i konsulatów zapowiedziane Washington. Niszczenie pOl-1 skiej legacji w Washingtonie ikon sulatów z personalem w Stanachl Zjednoczonych i Kanadzie jest za-' powiedziane w liście otrzymanym |przez senatorą Willis z Ohio. List !był wysłany z Cleveland tak jak Ipoprzednie. Jest to już drugi list otrzymany przez tego senatora w tej samej sprawie. List ostrzega publiczność do trzymanią się zda leka od konsulatów po pierwszym lipca, panieważ zostaną one wysa dzone dynamitem w powietrze. Rzekome okrucieństwa rządu łpolskieg? pl(()dane.są jako przyczy nę pogróżek. r , s LLOYD GEORGE OTRZYMAŁ VOTUM NIEUFNOŚCI. Pomimo to będzie się trzymać przy władzy, Londyn. Porażka rządu Liloy da George'ą w Izbie Gmin ną nie-' zbyt ważnej kwestji wywołała jed nak dużo komentarzy i poruszyła posłów do zapuszczenia się w prze powiednie upadku rządu. Uustine Chamberlain, zastępa Lloyd George'a, odbył konferen- I›c„ję ze swoimi pomocnikami i za decydowano, że gabinet ma się ze brać na naradę by zadecydować, jak dalej postępować. Porażka 'rządu nastąpiła z powodu wnio sku Roberta Cecil o .odroczenie se sji debat nad sprawą zapomogi na uczycielom. Panuje powszechna opinja, że rząd nie zrezygnuje po mimo porażki. Jest to już po, mz' trzeci, że w ciągu swej parlamen-| tarnej karyery, rząd odnosi poraż—( kę. Dotychczas liderzy nie mogą przyjść do. siebie dla czego tak się stało. Najwidoczniej Chamber lain przeliczył się w swoich kom binacjach. Połączone razem z od. imową Stanów Zjedn. wzięcią u-- działu w konferencji w Hadze, o raz zupełnego niepowodzenia kon derencji w Genui, zdarzenie to u l ważane jest'za hardzo zły znak dlą jdaloyd Cgorse'a 7 (ESTABLISHED 1907) Ę KRONIKA MIEJSCOWA. | LICZNE WYPADKI PODCZAS CZWARTKOWEJ, BURZY. Czwartkowy deszcz przyprawił lu-] dzi o kilką nieszczęśliwych wypad |ków automobilowych, w których zginął 65-letni John Kepachiska, 'ba wielu . odniosło mniejsze lub większe obrażenia. Między tymi znajdują się dwaj bracia Edward i Piotr Grynkiewicze, 246 S. Ann st., których automobil został u derzony przez tramwaj Sparrows Point. Pierwszy znajduje się Wl |szpitalu Bay View ze złamaną cza |szką, drugi odniósł mniej -znaczne ! Tokaleczenia twarzy. Podobnie %I |kaleczonym został Stanisław Sie*- |mek, 2001-Fleet st., gdy automobil jego zderzył się z dużym wojsko |wym automobilem na Eastern Ave |przy Glover ul, „ s [ |POLSKI SALUNISTA CZY JE-- | GO AUTOMOBIL W KŁO ' POTACH,. | _ Na'Eastern ave. odbyły się oneg |daj niczwykłe wyścigi, w których udział wzięły dwaą automobile, je den należący. do WŁ Dobrzyckie |go, 529 S. Bond ul., a drugi do agentów prohibicyjnych. W pierw szym miał się znajdować alkohol, za którym agenci robili pogonkę, |lecz w niezwykle szykkim pędzie |jadący nim dwaj mężczyźni wy |rzucali pięciogalonowe ppszki/w .'zdh"uż Eastern ave., lecz to nie za „,trzymało pogonki. Widząc więc, że ucieczka dalej Jest niemożliwą, |szofer uciekającego automobilu wyskoczył i puścił maszynę wolno, która następnie uderzyła w tram waj, odbyła się z powrotem tak, że pędzący agenci z całym impe tem uderzyli w nią swoim automo |bilem. - Nastąpiła więc dosyć po |ważna katastrofa, w której trzech |agentów, dwuch murzynów, ktą rzy byli z nimi i niejaki Frank .lKonkoWski, 1922 Bank ul., odnie śli poważne rany. Kunkowski był |w automobilu Dobrzyckiego i ma twierdzić, że 'Dobrzycki powoził, lecz gdy policja przybyła do domu Dobrzyckiego zastała wszystko po zamykane, gdy tymczasem na po licję zgłosił się Dobrzycki, że au tomobil jego został skradziony.: - Śledztwo dopiero wykryje kto właściwie jechał automobilem Do- Ibrzyckiego. Gorszy jednak ' kło-- Ipot jest z tem, że z pięciu czy wię cej wyrzuconych puszek zaledwie jedną odnaleziono inne sąsiedzi zabrali, a agenci nie pamiętają gdzie one zostały-wyrzucane. |ZNOWU DWIE OFIARY NIEO: GRODZONYCH ULIC NAD. WODNYCH. Mały bo zaledwie czteroletni 'Andrzej, Kalik, 1515 Fleet st., ba 'wił się ze starszym o rok bratem lp_rzy zbiegu ulicy President i i wpadł dowody. Brat jego pole ciał szybko do domu i dał znać rodzicom, którzy pobiegli z pomo cą, lecz już było zapóźno. "Zawia damiona policją poszukiwałą tru-l pa przez cŚfłV_dzień, lecz dopiero ną drugił dzień znaleziono go pra wie w tym samym miejscu gdzie wpadł. W tym samym dniu przy Broad- ł way wpadła do wody 8-letnia Ma 1v Uhler, 808 S. Bond st., lecz tą zauważył kapitan okrętu Frankl Mach, ze swej kajuty i wskoczyw szy do wody wyratował ją. sSztu czne oddychanie przywróciło ją do życia. ' Nie pierwsze to inie ostatnie o fiary miejskiego niedbalstwa, ale' to dlatego tylko, jak już raz mó |wiliśmy, że dzieci burmistrza niel potrzebują się bawić w tej okolicy PRAWO O PRACY DZIECI NIE-' KONSTYTUCYJNE. Rezultat decyzji najwyższego sądu Washington. Tysiące dzieci poniżej szesnastu lat znowu zosta ną żapędzone do roboty i będą wyzyskiwane przez pracodawców w *'sweat shopach””, kopalniach i innych instytucjach dla których praca małoletnich przedstawia do "skonałe pole . wyzysku. Wyrok |wydany w najwyższym sądzie u (znaje prawo ochronne małoletnich za niekonstytucyjne. 'Właściciele dużych bawełnianych przedzalni ł na południu zapewne skorzystają ! z tego prawa. Praca małoletnich jest bardzą popłatną czego dowo-| dzi fakt, że pomimo 10 procent! podatku nałożonego przez V'mało'—'! letnich - wyprodukowane setki | fabryk i różnych instytucji zatru; dniało ich z wielką korzyścią dła siebie. ' ' M BALTIMORE, MD., SOBOTA, (SATURDAY) 20-90 MAJA (MAY), 1922. *"UNITY"''-''POLONIA"'' WYRWAŁ ŻONIE WŁOSY, NO I STRACIŁ JĄ. % ] Pani Hilda Ehm:gan, 3424 o'- Donnell st., uzyskała onegdaj roz wód od swego niegdyś miłego Har ry'ego,'a ną dowód pokazała swo ją łysinę. Żysiną ta jak śledztwo wykazało nie była naturalną, tyl ko włosy zostały żywcem wydarte. Czuły mężulek codziennie obkła dał swoją lepszą połowę kijem, a ] w niedzielę na odmianę targał ją !za włosy, tak, że kobiecina wyły siała, A | W tym samym czasie trzy inne [przykładne małżeństwa zostały prawnie rozwiązane, oczywiście po to by się znów w małżeństwą łą czyć i kiedyś nowy kłopot sądom i nowy zarobek adwokatom spra [Wiać. Ot; aby handel szedł. - O .POŻAR NA KANTOWIE. z zh * 'W czwartek wieczór wybuch po żar w fabryce paczek drzewnia-- nych Canton Box Co., i byłby się rozszerzył prawdopodobnie na o kolicę, gdyby nie fakt, że fabryka ta znajdowała się blisko wody, skąd trzy strażackie statki przy było i lejąc wodę z 15 wężów odra zu zalały ogień w niezwykle krót kim czasie. Pożar wybuch z nie wiadomej przyczyny po wyjściu robotników, tak że tylko prezy-- dent kompanji Goodenow j sekre tarz jego byli tam'obeeni. Goode now doznał poparzenia twarzy i rąk gdy chciał zdusić ogień w za rodku. Szkody obliczają na 100 tysięcy dolarów, lecz lwią część tych szkód spowodował nadmier ny przypływ wody) —.O—-—- „ ZGRYZŁ FAJERWERKOWAĄ : TORPEDĘ. Szesnastoletni, więc to już do syć duży, Charles Bichleberger, z ?a.rt:]etft st., zgryzł onegdaj małą ajerwerkową torpedę, która na tychmiast eksplodowała, kalecząc mu szczękę i język, tak że musia no_go _odwieźć do iszpitala. Po przywróceniu do przytomności o świadezył on, że myślał iż to był cukierek. Dosyć słodki cukierek. ——p _ WOLAŁ WYSKOCZYĆ OKNEM Z 3-go PIETRA NIŻ IŚĆ DO SZKOŁY, George Griffo, 1443 E. Balti-- more ul., nie chciał iść do szkoły od jakiegoś czasu, a gdy ostatnio przybyli po niego policjanei; u-- ]cviekł ną trzecie piętro, skąd ok nem wyskoczył nz podwórze. Szezęściem jednak nie sobie nie zrobił, lecz nie mógł dalej uciekać. k //———4›—-—— LUDZIE LUBIĄ MIóD, ALE NIE PSZCZOŁY... ' Thomas J. Wates, 3928 Ridge wood ave., widocznie jest smako sem miodu, bo sobie założył hodow le pszczół na swoim podwórzu. Prawdopodobnie i sąsiedzi jego nie pogardziliby miodem, lecz gdy 'się Tozchodzi o pszczoły, które swe' niewinne , żądełka zostawiają w skórze ich dzieci, to rzecz, całkiem inna; 'To też oskarżyli pszczelą rzą do sądu, a ten niemiłosiernie nakazał mu pozbyć się swej ulu bionej pasieki.. . w e i NIEZWYKŁA SZAMPIONKA. Annie Bluzet zamieszkała pod 401 S. High ul., zdobyła niezwy kły szampionat. Oto onegdaj a resztowaną już poraz setny i dzie więtnasty za złe zachowanie się.ł Policja twierdzi, że zdobyła ona lszampionat nie tylko na Baltimore ale na całe Stany Zjednoczone. ł J/ ___o____ : . I LEPSZĘ DOMY. | Każdy pragnie przyjść jak naj prędzej do posiadania, właśnego domu miejsca, któreby mógł na zwać własnym kątem, gdzie mógł by sobie być własnym panem na swoich śmieciach. Pragnienie to przybierą wielkie rozmiary między polską ludnością w Ameryce, dla tego więcej polaków mieszkaą we własnych domach niż którejkol wiek innej narodowości. Są jed nak jeszcze tacy, którzy albo nie mogli ałbo nie chcieli jeszcze na być swej własności. Dziś mogą to uczynić dziś można tanio kupić czy to dom w mieście, czy ł.kawałek' ziemi za miastem, gdzie tanim kosztem możną pobudować jakiś dom. W piśmie naszym na |5-ej stronicy znajdziecie wiele' o |głoszeń realnościowych, z których !dowiecie się o różnych firmach, lkt›óre gotowe są. zawsze do po-- spieszenia. z pomocą przy. zakup* nie realności lub przy budowie do mu. Czytajcie i dowiadujcie: się. - (ESTABLISHED 1891) PRZYKŁADNY SYN, ALE JAKI MAĄżŻ? „ Na policję zatelefonowano, że niejaka Julia Wise, teściowa i El k ęie Pierpont, jej synowa kłócą się 1 biją w domu na Pennsylvania ave. Policjant ich aresztował, a ną stacji teściowa twierdziła, że |synowa echciała ją zastrzelić pod |Jczas gdy synowa użalała się, że teściowa ją bez przyczyny napa |dła i obiła. Umieszczono obie w |celi do dalszych przesłuchów, lecz |pod wieczór przyszedł syn, no i |mąż 1 złożył kaucję za matkę, za |brał ją do domu, a żonę zostawił '|na noe w areszcie. ,: p V |TAŃCE LETNIE NA RECREA- I | . FION PIER. ›I Na Recreation Pier przy zbiegu |Broadway, odbyugają się co wtor |ku od 8:30 do 1b godziny tańce Itak zwane letnie pod kontrolą Childrens Playgroud Association. Szczególniejszą - uwagę należy zwrócić na to, że na programie stale będą się pojawiać polskie tań |ce przy akompaniamencie polskiej |muzyki, ze względu na-wielką pro |Jeentowość polskiej młodzieży uczę Jszczającej na te tańce. Wstęp na |salę tańca jest tylko 10c od oso by, a odległość tak dogodna, że |nasza młodzież powinna licznie z |tejże sposobności korzystać, za |mliagt włóczyć się po parkach pry „ W'mrch, gdzie koszta musi się większe ponosić i obracać się w j niezńpełniextmoralnym otoczeniu. ' z i |OKRADLI WŁASNA NAUCZY CIELKE. ! Miss Fthel. Ortel jest jedną z jpracowniczek społecznych na Re creation Pier'”ze, gdzie onegdaj u-' czyła dzieci tańca, poczem zauwa żyła, że zginęła jej portmonetka zawierająca sumę $3.75. Podejrze nie padło na dwóch polskich chłop i ców : Leonarda Zygmuntą i Stani-ł |sława Janoskiego, obaj z Durham |ulicy. Na widok policjanta przy |znali się do winy i zawiedli gą na |miejsce, gdzie portmonetkę ukryli |Sprawę ich oddano. do Sądu dla |Małoletnich, gdzie sędzią Siewier |ski puścił ich na wolność pod wa |runkiem, że więcej podobnej rze |czy nie uczynią. Liczą oni pierw szy 11 a drugi 12 lat. ą —p : : ]Ż.ekcje Esperantą przeniesione na A czwartki wieczór. | Lekcje języka międzynarodoweć |go Esperanto, które dotąd odby |wały się każdej niedzieli w Natio-| |mal Catholie Oommun ty House, | |lls S. Broadway, zostały-przenie sione na czwartki wieczór w tym |samym budynku. Początek punk-| tualnie o 8:30. Na lekcje te mo-! gą przychodzić także i wolni słu- Jchacze, są one bowiem zupełnie bezpłatne Regularni uczestnicy kursu pońoszą tylko nieznaczne |koszta na książki potrzebne przy |kursie, ___o—___ OBYWATELSKI ZWIAĄZEK BU. : .DOWNICZY. ' RocznexwaTne zebranie akcjona |rjuszy Stowarzyszenia Budowni czego, odbędzie się wieczorem o |godzinie 8-ej, w piątek 2-go czerw, [ca, we własnym lokalu, 1704 Basf ern Ave., róg Griffith Court, na. które wszysey akcjonarjusze, któ |rzy posiadają wolne udziały, są |jaknajuprzemiej o łaskawe przy bycie proszeni z rozporządzenie| dyrekcji. Władysław Urbański,. prezes ' Andrzej Wieciech, sekr. prot. ZAWIADOMIENIE,. i l Uwiadamia się wszystkich człon lków Stow. Bud. im. Paderewskie-. go, że,w poniedziałek, 22-90 Maja od godz. 7-ej do 9-ej wiecz. odbę dzie się wybór dyrektorów na rók 1922-23 * ! Wszyscy, którzy mają udział w stowarzyszeniu mają prawo do głosowania. Z poważaniem, Dyrekcja. """ |WINO TRINERA BEDZIE MO ŻE I W POLSCE. Mr. Joseph Triner, prezydent znanej firmy wyrabiającej sławne Trinera Gorzkie Wina i inne pre paraty Trinera wyjeżdża dnia 17- go czerwca do Europy na okręcie **Majestie'”. Firma ta bowiem za decydowała, że jeżeli to będzie możliwą rzeczą założy ona agen cję w Czechach, Polsce, Austrji, 'Węgrzech i Jugosławji, anie tyl ko agencje, lecz. w razie możliwo |ści nawet laboratorja do preparo wania tych znanych środków lecz- Ugezych. ** u j O Stowarzyszenie;,Polskich s Kupców. * Kooperacja jest nieodzownym warunkiem powodzenia na każ-- dym polu życia. Człowiek z natu ry już należy do istot tak zwanych towarzyskich. Nie widzimy go ni gdy żyjącego gdzieś w' odosobnie niu, jedynie tylko drobne wyjąt ki pustelników itp., lecz wyjąt-- ków nie bierze się nigdy w rachu bę, Człowiek z reguły szuka to warzystwa i to nie jedynie w celu rozrywkowym, ale z konieczności, do której zmuszało go życie. . I Już zapewne w wiekach kamie nia kooperacja okazała się konie czną i konieczność ta przetrwała do dzisiejszych czasów i odbija się w każdej fazie życia. Czasami na wet tam gdzie łączność ludzi wy daje się być spowodowaną inny—] mi motywami, w istocie łączność; tą powodowała potrzeba koope racji. ' A Jeżeli w każdej fazie życia kooperacja jest potrzebną, to w dziedzinie handlu i.przemysłu jest: ona więcej niż pótrzebną, Więcejl niż konieczną. Iw obecnych cza sach widzimy w tej dziedzinie, jak ze sobą kooperują wszyscy intere sowani tak przemysłem jak i han.' dlem. ST Widzimy najpierw jak wielkie siły przemysłowców łączą się w, rozmaite stowarzyszenik, trusty, a czynią to w obronie swych intere sów, widzimy jak znowu na dru giej stronie robotnicy zatrudnie ni w przemyśle łączą się również w organizacje, bo pojedyńczo nie mogliby nigdy wywalczyć lepszej dla siebie doli. Widzimy również 'jak. dzisiejsi handlowopf tworzą różne organizacje protekcyjne, wi- | dzimy jak te organizacje przyno--i szą im nieocenione korzyści w za-' ikresie ich dziedziny. ł Ale pozatem, że rozmaite trusty, stowarzyszenia, unje itp. są korzy-| stue w, dziale czysto fachowym, ' odgrywają lone jeszcze niepośled nią rolę w innych zakresach, wy wierają i wielki nieraz wpływ na wiele innych rzeczy, czy to jńżi pośrednio tyczących się ich fajcho-l wych interesów, czy też żadnej! wspólnoty, z nimi nie posiadają cych. s Nie potrzeba więc powtarzać jak wielce usprawiedliwioną jest| konieczność zorganizowania jakie-| Boś stowarzyszenią polskich kup—i ców i przemysłowców w naszym. mieście. r Jakie znaczenie mogłaby miććx |taka organizacja dla naszych kup leów i przemysłowców? : [ Przedewszystkiem kooperacja, czyli praca żbiorowa byłaby po- Itrzebną dla naszych kupców w ce-'i hu korzystaego prowadzenia ich; interesów. Wystarczy tylko wspo | ›mnieć zbiorowe informowanie sięl w sprawach handl owych ogólnych ! i miejscowych. Tle to korzyści| |mogłoby przynieść dla tych kup-› ców i dla ich odbiorców ! A prze-| cież oprócz tego wzajemnego in-› formowania się możliwemi byłyby | zbiorowe zakupy towarów, zbioro-| we regulowanie cen na towarach,/ które utrzymałyby na jednej sto-'| pie wszystkich kupców ; dalej zbiol 'owe regulowanie dni i godzin skle ] powych, co również jest prawie koniecznem. - Tak czynią obey. Przyjrzymy się dużym sklepom depdrtamento 'wym w mieście. Widzimy, że trzy i mają oni towar prawie zawsze po ijednej cenie i prawie zawsze je:k, nakowy w wyborze, jeżeli naprzy-; *kład zamykają sklepy, to wszyseylł o jednej godzinie, jeżeli któryś z nich urządza specjalną wyprzedaż jakiegoś towaru, to drugie mają inny towar na wyprzedaży. Iwi dzimy jak mimo to wszyscy robią _dobryfipteres, nie zazdroszczą so bie, nie podsprzedają się, ani w inny sposób nie walczą. ' I dla.czego oni tak czynią? Czy na czele tych przeąsiębiorstw sto ją ludzie o innej miż ludzka natu rze? Nie, bynajmniej. $Są tam lu-J dzie nam podobni, ale są oni zor ganizowani w jedno towarzystwo kupców i przemysłowców i to to warzystwo reguluje te rzecz dla ich wspólnego dobra, JA my pola cy, co czynimy? Jeżeli jeden gro sernik otwiera o 5-ej rano, to dru gi na złość wstaje wcześniej i o twiera o 4-ej, jeżeli jeden sprzeda je cukier po se, to drugi ną złość jemu sprzedaje dwa funty za 9c, jeżeli jeden sklep bławatny ' za-- myka o 10-ej wieczór, to drugi u myślnie trzyma o godzinę dłużej. A rezultatem tego wszystkiego ? Czy lepsze zarobki dla właścicieli, czy lepszy i tańszy towar i lepsza obsługa dla klienteli? Bynaj mniej, poprostu tylko marnowanie |zdrowia, sił; czastr i pieniędzy, cze-- =u—-ńn—nn—ńn—„igs; I Jedyne pismo polskie tygodniowę na, gl_ Ż miasto Baltimore i Stan Maryland, =" $ poświęcone sprawom ludu iOjczyzny 8 l PRENUMERATA ROCZNA $2.00 I U seee [] cn ]l] ee j f eeei Rok [XV. XXXI] go możnaby było uniknąć przy o ]drobłnie Pracy zbiorowe%?gfz; o i drobinie kooperacji. _ ] A poza hapdlem są jeszcze i in -7© Tzeczy związane z handlem, lub też nie. Weźmy naszą Fleet ulicę, lub inną nic obsłużona należy. cię przez władze miejskie, pocią -81 Jeźdżą inie tylko, że już prze szkadzają ludziom w ich mieszką. Tu 1 w sklepie, ale często miażdżą Imh Do ulicy. A * W mieście takie rzeczy już dawa no zostały usunięte, bo tam miał się k?o o nie upominać, lecz tu, kt9 się upomni? Ten rajca miej sk:ł chomaż może mieszka w tej dzielnicy, to najczęściej gdziein dziej po całych dniach przebywa, ]albo znawu jest racją dla brania idyet tylko, a ten polski byznesista zą zabrukanej ulicy polskiej, cóż ón może w pojedynkę zrobić. Choć b.y: hawet ten z Fleet albo z Ann ulicy poszedł się upominać, to ten idrugi z Eastern Ave. lub Broad iwayu nie poprze go w tych; choć. by i dobrych poczynaniach, bo l przecie konkurenta swego, swego wroga nie uchodzi popierać. % !_ Weźmy pod uwagę inne rzeczy. Weźmy politykę. Przypominamy sobie ile do zwycięztwa politycz nego polaków w Chicago przyczy: nił się odpowiedni fundusz kampa ńijny dostarczony przez polskich kupców. Ą unas, jak bywa? Je żeli któryś z polaków kandyduje, to pewnie jest on jakimś byznes manem, ale przećcież nić ną tyle bogatym, by mógł wyrzucić parę set czy tysięcy dolarów na kampa nję wyborczą. Pojedyńczo byzne | siści inni też mu nie mogą pomóć;/ ibo albo nie posiadają na to środ !ków, albo czują do kandydata u razę, jako do rywala na polu han dlowem, wskutek czego nie popie lrają'go i ma polu politycznym. A iprzecież gdyby istniało. takie Sto warzyszenie kupców i przemysłow ców polskich, to najprawdopodob niej posiadałóby jakiś fundusz na itaką kampanję, PQP?TłObŻ swego Ikan_dydata, zwyciężyłony 1 mająe |gdzieś w prawodawstwie czy na u rzędzie swego wysłanniką niógio lby w inny sposób wykorzystać Wię' cej niż wydało. T | „Pisząc na ten temat musimy za | wadzić o istniejące tu niegdyś lStowarzyszenie czy biuro Kupców li Przemysłowców polskich, * któ— |rym kierowano z Chicago czy z in |.nego miasta. Być może, że owo stowarzyszenie miało pewne do-- bre strony, lecz przecież, jeżeli w Baltimore mamy ludzi odpowied imich do prowadzenia interesu, te inajprawdopodobniej- znajdziemy itakich i do kierowania miejsco łwym stowarzyszeniem. Wstydem Ęprzecież byłoby dła nich, by orga |nizował ich i kierował nimi,czło |wiek obcy, nie znający się na miej ›sc-owych stosunkach inie lczący Isię wiele z tymi stosunkami. › Ludzie tacy powinni się w Ba:- itimore znaleźć. Owszem jeż się |podobno znaleźli, już się mieli za- Ibrać do_pracy. nad utwerzenien |podobnego towarzystwa. Potrze lba tylko, by zaufaniem ich obda |rzyli inni byznesiści polscy. by pe szli za ich głosem 1 stworzyńi ta ltak potrzebną w Baltimore orga nizacje. |. 'Tym, którzy zapoczątkowaj już ltą pracę życzymy jaknajlepszega Ipowodzenia, a nadewszystko ży ,czymy im, by wzrosła w nich e inajwyższego stopnia enotą wy— łtrwałości. Tak bowiem u nas juz jest, że zacząć GoŚ jesteśmy Skorzy lecz trzymać się tego, to jakoś nie umiemy. Miejmy nadzieję, żę tyn razem będzie inaczej, że powstanie Stowarzyszenie polskieh kupców 1 przemysłowców i będzie prospero wać długo dlą dobra naszych kup; ców i ich odbiorców słowem dla dobra całej Polonji. : A.B. SŁÓW KILKORO O AMERICAN : CIGAR COMPANY. - : Na Lakewood Ave., znajduje się duża fabryka cygar pod nazwą A merican Cigar Company. Prze ważnie polskie polskie dziewezęta tam obecnie pracuje inie tylko, że dobrze zarabiają, lecz cieszą się znośnymi warunkami sanitarnymi i ludzkiem traktowaniem ze stro ny pracodawców i żwierzchników. OBecnie fabryka ta potrzebuje wię cej dziewcząt, stąd nasze polskie panienki, które nie pracują łub też pracują gdzieindziej w gor— szych warunkach powinny skorzy stać z tej sposobności. Doświad czenie niepotrzebne, gdyż „pnyą: mują oni' także do'nauki i płacą żaraż, av później praca idzie od