Newspaper Page Text
I »*r- Doszło już do tego, że się między niesforną rzeszą od zywają głosy: A na co nam biskup? Czy to i bez biskupa nie może istnieć katolicka parafia i polska wiara? Wszakże i gdzie indziej już katolicy bez bi |f~~skupa Boga chwalą i dobrze z tego się mają? Redaktor i wydawca: Hieronim Jer«lownki. zaraza amerykańska i sposoby na nią. Grasująca prawie po wsz^st-, k kich osadach polskich w A- meryce zaraza buntowania się ludu naszego przeciw pro boszczom a nawet biskupom nawiedziła niestety i na sz% dosyć dotąd spokojną parafią polską w Winonie. Gdyby tylko ten, który tu do takich uczuć dusze na stroił, powrócił z dyecezyi clevelandskiej, natychmiast stanęliby przy nim jak mur i utworzyli nową sektę na podobę detroickich Kolasów. Pisują też do swo jego mistrza w Cleveland, że skoro powróci do Winony, dolarami drogę mu wyścielą i iak biskupa Qzcić go będą. Prawowitego swojego bisku pa zaś, którego im Ojciec święty na arcypasterza na znaczył, słuchać nie chcą, od grażając się, że gdyby im innego kapłana przysłał na proboszcza, postąpią z nim tak samo, jak postąpili z Ks. Domagalskim. jgLudzie £ci£^widać £jużj nie wierzą co Kościół] święty tlo wierzenia^podaje, nie wierzą, czego się uczyli katechi zmu i co wiele razy z ambon słyszeli, że Biskupi, którzy dziedziczą po Apostołach władzę nauczania i rządzenia wierzącymi, mają prawo przez Para Jezusa im dane, ustanawiania proboszczów nad parafiami. Chcieliby zmie nić kościół w amerykańską rzeczpospolitą i mieć probo szczów przez election. *t Podobnie jak u nas, dzie je®[się obecnie wJManitowoc, Wis., w Mount Carmel, Pa. powtarza |się i raz po raz w Chicago i gdzieindziej. I cóż tak pop.Milo nasz polski ludek w tym kraju? Przedewszystkiem bezbożne otoczenie, śród którego on tu żyć musi, lnźny ustrój rządu rei naszej przybrane] ojczyzny, nieograniczona wolność broje nia złego, a wreszcie anarchis tyczne polskie gazety w ro dzaju Nowego Życia, Ameryk'. i Otom Polskiego, które mi domy polskie, zwłaszcza w większynh niiastneb, ną prze pełnione. Trzeba tuk że w/.iuć na uwagę i to, że przywędro walo do tego kraju uświęcaj chłopstwo Hzarwarkowe, ]UŻ i jqrt- vw» *r w polskiej Ojczyźnie zumie z ciemnoty ludzie me poboż ni, lecz najwyżej nabożni, okazujący wiarę i pobożuość »tylko na zewnątrz, a nie y w percu. y a e W e k o w i e k u i stawiać zapory szerzącemu się pomiędey nami zepsuciu. Pół dzikich stosunków amerykań skich wogóle zmienić nie możemy, ale zasypujmy wcześnie źródła, z których bezpośredmo pi vine zepsucie niędz lud polski. Nie pose łajcie, ojcowie i matki, dzieci waszych do szkól publicznych, w których nauczą się drwić z wiary katolickiej, lecz do polskich szkół parafialnych, w których nauczą się kochać Pana Boga i poznają główne zasady naszej świętej wiary. Tępić trzeba nam Polakom katolikom wszelkie polskie bezbożne gazety, aby jad ich nie paraliżował wiary w lu dzie naszym i nie pogrążył go w zghźaie wszechświatowej beareligijności. Trzeba też wiernym Pola kom katolikom zdobywać się na więcej odwagi w walce z niedowiarkami, aby im poka zać, że my jesteśmy większą od nich potęgą i sprzytnie rzeńcow piekła Mę nie lękamy. I gazetom naszym, którym same ich tytuły nakazują czuwać nad pokojem w koś ciele katolickim, jak u. p. Wierze i Ojczyźnie oraz Gazecie Katolickiej, ni* godzi pa trzeć obojętnie na prześlado wanie, przez lud polski, du chuwieńslwa nie Katolickiego godzi się w chwili, Nr. 28. Winona, Minn., dnia 13 Lipca 1893 roku. czas, kiedy koniecznie trzeba skierować serce ku Panu Jezusowi, palić świeczkę, w sposób pogański, tak Pa:u Bogu ]ak djabiu nie godzi się, pozostawiać walkę z potworem herezyi samemu Dawidowi z Winony: przeciwnie, z otw&rtą przyłbi cą powinny owe gazety stanąć po stronie krzyża i raźnem gromieniem odszczepieńców dowieść, że nie dla samego tylko busmesu dzierżą chorą giew Katolicką. W szczególności trzeba, aby i wierni Kościołowi oraz Biskupowi członkowie parafii św. Stanisława Kostki w Wi nonie czasem pokazali zęby rozzuchwalonym odszczepień com Policzcie tylko, Bracia prawowierni, wasze szeregi, a poznacie, że wy jesteście po*ęgą, która sama zdoia poskromić wybryki burzycieli pokoju w naszej polskiej osadzie i parafii. Czy dla paru set szarwarkowych pięści i bluźnierczych babskich ozo rów kilka set ludzi uczciwych, bogobojnych ma mieć wzbro ny przystęp do polskiego kuś:iola? Ozy nie macie krwi w żyłach, Bracia prawo wierni czy me wstyd was, że pól-cizika hołota chce trzymać na wodzach dusze wasze? Ula jc e w pomoc Boską! Wierzajcie, że gdy zaczniecie poskramiać parafiai nych burzycieli, Pan Jezus będzie z wami i błogosławić będzie wszelkim waszym usi iowaniom ua korzyść kościoła katolickiego a Pau Jezus znajdzie snosób na odszcze pieńców i taui, gdzie już Biskup nie może sobie dać rady. TO I OWO. Sliszowi za mały już "bu szel polski" stara się więc o "buszel słowacki." Przegląd emigracyjny we Lwowie śliczne ma wiadomo ści o Ameryce: „Ks. M. za łożył wyższą szkołę w Wino nie największą księgarnią polską mą niejakiś Karchut w Milwaukee Słowacy, alias druciarze z pod Trenczyna czytają Polaka w Ameryce i przystępują do Unii. Polak w Ameryce jest jedynem pol skiem pismem. Ileż to głupstw pomieścić można we Lwowie na pół stronnicy!! Grygla znów przemówił t. j. Zqoda wydrukowała, je go mineapolskie brednie, których ortograficzne bięc y poprć-wił pan zecer. Trzeba silę bezczelności, aby czło wiek tak skompromitowany wobec swoich i obcych, móid podnosić jeszcze publiczne głos i prawić o patryotyźmie. tłómaczyć konstytucyę i wi chrzyć związkiem!! Sliszowi powodzenie Kato lika i Kuryera P. spać nie daje. Boi się bardzo, aby Kury er nie został organem Zjednoczenia. Więc gani Ku ryera, podsuwa mu brzydki interes, a chwali Wiarą i Oj czyzną, na której niedawno psy wieszał. Jeżeli mi kto u dowodni, że ten krakowsko galicyjski akademik od św. Michała pisze po trzeźwemu, temu, jeżeli jest cywilnym, obiecuję prezydenturę na dwóch sejmach związkowych jeżeli jest duchownym, obie cuję infułę i pastorał!! BOŻE ZBAW POLSKĘ! (Eńtered at the Postoffice Winona Minnesota, as ,,Seco»'? Class" umil matter.) smenta, bo godna. W Zjednoczenie P. K. cywili zuje się. Wnioski sypią chło pi jak z buszla. Najlepiej bę dzie, jeżeli Sejm uchwali, aby każdemu dać gazetę za dar mo i kilka nyklów na .,tryt" oraz po śmierci tysiąc ta larów i sute poczęsne dla ża łobnych i strapionych spad kobierców ale aby przy tem zniesiono wszJkic u to Fewien jegomość niedaleko Green Bay tak świetne wy prawił sekundycye, że wszy scy goście z radości poucie kali. Kolasiński z Detroit wysy łał warchołów w minyi do Rzymu i nareszcie założył parafią schyzmatycką—z hań bą dla całej Polonii. War choły we Winonie mają bli żej. Pobałamuceni przex bar dzo uczalego młodzieńca nie zwykłej piękności w) sy łają napędzonego policaui w misyi do delegata Satol liego Ciekawość, na czem i te warchoły ze swoim do radcą uczałym skończą czy na schyzmie, czy na ko zie!! Warchoły we Winonie tak głośno po kaszubsku gwarzą, że echo ich gwaru odbija się w Echu z Buffalo. Winszujem panom od Echa, re tak do bry kaszubski mają telefon. Czy czasem nie odpisują tylko śhszowskich bredni?? Ponieważ urzędnicy Zje dnoczenia niedosyć od siebie jeszcze oddaleni dla tego robią wniosek: aby sekretarza przenieść do Honolulu na ności sądu wyspy Sandwich kasyera do Melbourn w Australii Prezydenta do Nagusaku w Japonii, zaś wszystkich wice-urzędników przenieść do Rajkijawik, miasta cudnesio na wyspie Island. Ma się rozumieć że sek-re tarzem mianują pana \'. Manna jako człowieka u czaiego, piśmiennego, z do nośnym organem do mówię nia i do ,,trytu" jako i 7 niepoślednią pozycyą. AMERYKA GAZETY CII ICAGOSKIE szeroko się rozpisują o wielkim ogniu, który był w mieście wysta wowym w poniedziałek, 10 Lipca. Krótko po obiedzie nastąpił wybuch w fabryce lodu, niedaleko wystawy, tak iż niebawem stanęła w pło mieniach 70 stóp wysoka wieża na tym gmachu. Kapitan straży ogniowej Murphy rozkazał wpro wadzić węże sikawek pożarnych aż na szczyt wieży. Zaledwie to si stało, wybuchł ogień poniżej stopy wieży, popalił drabiny i odciął odwrót strażnikom ognio wym. Ci najprzód spuszczali się po linach, lec te ogień zniszczył, i strażacy spadali ra dach ze szczy tu wieży, z wysokcści stóp 70. Niektórzy stracili przytomność od dymu i runęli na ziemię. Potem zarwała się wieża i pogrzebała w zgliszczach resztę stojących na niej strażników. tych tylko niewielka liczba uszła z życiem, między nimi kapitan policy i Murphy. Oprócz strażników pożarnych zgi. nęło w płomieniach także sporo ludzi, którzy w owym gmachu iCTWMSIWiBiiłiH dla Z HISZPANII nadchodzi wiadomość, że hiszpańska księż niczka Eulalia już szczęśliwie powróciła do swojej ojczyzny. STUAJK robotników praeują- cych przy deskach w Tonawandzic i N. Y., w którym udział brali' robotnicy innych narodowości, I zakończył się obopólną ugodą. Polacy pod dowództwem .Sroki zwanego „Sumbo" pracowali miejsce strajkerów. lULClXX IS K ATO Ł1 KA Kiitolik, 59 E. 2nd Str. VVjp rzecz nic wy- mieszkali. Ogólna liczba olia i j'go asystenta W. K*. Gruen pożaru wynosi, podług najnowszych hol,.'ji. ''rzeszło Ki7 osób, t. ]. wiadomości, około ÓU. Przy gaszę- I dzieci pierwł»zcj komunii i pe mu cynia pomagali żołnierze anie- wna liczba dorosłych przystępo rykańscy, obozuiący w Jackson wał do sakramentu św. bierzmo pfrk-j, oraz marynarze francuscy wania. .Jak zwykle, Najprz. ks. z wystawy. arcybiskup zjechał ze swoim gęne- Wybuch i powstałe ztąl rainym wikaryuszem. Przyjęło go nieszczęście były podobno sprawcą anarchistów, którzy już oddawna odgrażają się, iż międzynarodową wystawę w Chicago puszcza z dymem. skie MILWAUKEE. 'L fe° związkowego. Miejski komisarz budowniczy Toolen oso biście gmach zbadał i oświadczył, że takowy każdej chwili runąć może. TRZEJ ułaskawieni anarchiści ehicago.scy, .Neebe, Schwab i Kielden na zebraniach robotniczych wynoszą szlachetność illinoiskiego gubernatora p. Aitgelda, ziomka swojego, pod niebiosy. 10go Lipca, 1893. Każdy objaw katolickiego życia na naszej einigracyi skrzętnie no tować powinniśmy jużto aby do brą obecną chwilą wpływać na coraz lepszą przyszłość jużto aby dodatniemi owocami pracy kapfa nów polskich zadać kłam oszczer com starającym się w swych brzyd kich pismach osłabić wpływ re ligii. oczerniając jej sługi ołtarza. PięKiiy ]rzykład rozwoju kato lickiego życia, szkół katolickich i towarzystw kościelnych daje n'e od dziś metropolia Wisconsinu, miasto Milwaukee. Pięć ogrom nych polskich parali' cieszy się świetnym stanem materyalnym, a co lepsze, śwjetnym stanem mo ralnym. Dowodem tego tn wiel ka liczba dziea do pierwszej ko munii rw. i InyrziDowania, oraz wielka liczba dorosłych osób ci snących do ołtarza po łaski ducha św. i utwierdzenie w wie rze, które dajhy\ sakrament bierz mowania. Byliśmy znów KwindkHmi wspa niałego widoku w niedzielę przy bierzmowaniu w kościele sw. Sta nisława. Paralia to wielka, ko ściół piękny i bogato przybrany, porządek wzorowy, pobożność ludu wi"lka dowód yorliw ?sci je] czci godnego pasterza W. lv. Górskie- Rok 8. przy plebanii cale duchowieństwo polskie z Milwaukee, prócz W. Ks. Gułskiego, który znów obło żnie leży na reumatyzm. Kazanie przy tej okoliczności powiedział i Ks. Domagalski, bawiący na W DAKOCIE wskutek posil- wakacyach u Ks. Gulskiego. Pod chy zanosi się na sprzęt niebardzo czas kazania zerwała bię straszna pomyślny. burza z gradem, tak że kaznodzie ja ua kilka minut musiał przestać POCZ1MISJRZEM w Dako i mowie. Kurza przeszła, a kazno— tejskiem mieście Running Watei dzieją jest kobieta. Mąż jej O Shea, 'wspominając tę burze, która się który pełnił tuząd sekretarza zerwała nad domem, gdzie aposto pocztowego, ukradł $2000 poczto- i łowię oczekiwali zesłania Ducha wycli pieniędzy i diciał jechać na Św. i kiedy to ten Duch św. wystawę clucagoską, lecz go przy- I w postaci ognistych lęzyków zstą trzymano i uwięziono. pił na nich. Jakżeż więc piękna pamiątka dU tych, którzy w tych samych prawie okolicznościach o- spożytkował ten wypadek de brali łaski Ducha św. Po nabożeństwie i ceremoniach podejmował gospodarz tak Najp. arcybiskupa, jako i koniratrów z całą staropolską gościnnością —y a mi ła w s i v s do póź ne w OBYWATELI ciiicagoskićh ostrzeżono urzędownie, aby nie wchodzili do tamtejszego gmachu związkowego, w którym znajduje się poczta, urząd cłowy i lokal- a 1 g° wieczora. "Ą)/' W niedzielę odbyła się pierwsza komunia dzieci w parafii zefata u W. Ks. Grutzy. I^ierz mowanie będzie (iwa tygodnie, o czen: doniesiemy. Drobne Echa. PANA Iv W ASICROCIIA w ChicHLTo, H)'j Iilackhawk »Str., niesprawiedliwie posądzali zli ludzie o okrutne nk ranie służące j, dłużąca ta (Franciszka Szopińska) leżała tylko krótki czas w polskim szpitalu sw. Elżbiety, cierpiąc na płuca, u teraz napowrót wstąpiła w obowiązki do domu p. K was i rocka. BAY ClTY, Mich. Pan Jan Schultza zawiadamia wszystkich członków Związku Robotników polskich, że podług uchwały, zapadłej na zwyczajnom posiedzeniu w dniu 10 b. ni. na sali zwykłych posiedzeń, wszyscy członkowie tego związku są zobowiązani stawie sio "a to posiedzenie/ sprawy bardzo ważue wymagają ich obecności. Nieobec ni podpadną karze określonej konsty tucyą. W ILK ES BAR RE, Pa. Aresztowano tu szewca Marcin kowskiego za przechowywanie rzeczy, które zginęły z polskiej plebanii,—Towarzystwo św. Jakoba przystąpiło do Zjednoczenia lizy nisko-Katolickiego. Y Y świeże solone i wędzone oraz OSTRZYGŁ sprzedaje w miejscu i rozsyła nawet do dalekich stron J. 8. Johnson l2tJ4 Main Str. B»y, Wi». 1 \Ij inn. "«d fe,l ,f.3 Pogadanka uprzyjemniła^ t-kira jiobyt u W. Ks. Ml itanie, Pot i 'y 'i S'* \n\n IMPERFECT