Newspaper Page Text
4. iTHE =MBKSM= RAILWAY fKOTJEJ ŻELAZNA "WABASH"/ Posiada najlepsze i najprostsze to "ijjjr wygodne wagony pasażerskie, niezmieniające się jporni^dzy następując o mi punktami «T. LOUIS, 'FORT WAYNE, TGLEDO, DETROIT, NIAGARA ST. liriw' równać z Wabahh. otrawa KSIĄŻEK. FAILS, THOMAS, BUFFALO. MEW YORK, BOSTON, CHICAGO, PEORIA, DECATUR, SPRINGFIELD, JACKSONVILLE, tnrorsY. HANNIBAL, KANSAS CITY, XEOKUK, INDIANAPOLIS I CINCINNATI. "Usługa w wagonach Stat it iiiezrftwnnnn. Din wygody pnsriżerfiw gj| •Ino wagony dla palących i «4dr.M bawialnie, ckio wygodno krz«'*ln i jtikinijlopicj nrzą- salony Jadalne i inwHik/.iKi wagony mjrplalne Puliuanii, AN ii^ncrii i Woodniffu. utrzymywane t»ą w najloptoiyni porządku, są z Krtilwj niociH'j HfHli, a co f!« szybkW Juty iiatychmiaHtowycli połączeń wnjronfiw' i wy rw.Hkiwfęo rodzaju to żadna kolej nie moce Hzcr.ngfiły, dotyczące kolei, opłaty, kur- SM yoc.ią^ów, połączeń, iti. ud/.i«lują jakiiaj'hqt anjf*ła«r.ajnryni niQ noblścio lub listownie* wsay mta ajenci kolei WABAHH. M-SEYFANG^CO. -WYRABIA NAJLEPSZY— E bułki, kołacze, precle, pierniki i ciastka. Sprobójcie a przekonacie sify NoTT7il9 MAUKET SPACE. Tele fi f/37- KSIĘGARNIA, SKŁAD PAPIERU I MATS' MYAŁOW PIŚMIENNYCH. tapety, nuty muzyczne, maski, war Imijfiij, książki szkolne, gazety eto. 3.R.FREY&C0. So.313 Monroe uL, Toledo, 0,# Polacy, którzy mieszka ją w Stan. Zjednoczonych, dobrzo znają k^lej ItAKK SHORKA MICHIGANSOUTHERN, która kursuje w połączeniu z koleją *Ncw York Oontral" pomiędzy New Yorkiem i Chicago, na Buffalo, Cle veland i Toledo, i tylko «. i i-ogą po drói. odbywają. Droga ta siadana Jttłej linii dubeltowe tory "tęo jest ubezpieczoną od wypadkJ\y \V W wcale się nie fcmieniają pomię •ifcrjr Chicago, Toledo, Cleveland nil Jteffalo oraz New Yorkiem i Bosto leem ani też staoyami pomiędzy tymi jponktami rozłożonemu Jeżeli uda jacie się na Zachód albo sprowadza* -•i* przyjaciół ze Starego K irykupcie tykiet "Via th raju, to e Lake Shor® J. E. CHILDS, Asa't Qen. Manager. A.<p></p>Drukarnia J. SMITH, Qen. Pan. Agfc. IMERYKIf TOLEDO ^^WYKONYW \t£ŁsJC=? instovnfie, podleśnie I tanio WSEBŁSIB KOBOIY -^DRUKARSKIE^ Jakotokonstytucye, kwity, rachunki, na główki do listów i ko pert, pamflety i t. p. W językach: polskim, angielskim, flMmieckim, francuskim i russkim. flOMACZE N I DOKUMENTÓW. Booms,40,411 Toleftu PRZEDSIĘBIORCA 3PO€K2EBęWY George M. Parks, MgygjnM'Mt liski, asystent. MlNONK, 1 Co. Wyrabia najlepsze piwo Lagrowe, Pilzeńskie i Exportowe. JMk»U£IC CHAłtPŁAIN I BRUSH, TOLEDO, pażdz. —Posyłam numeratę za pre "Amerykę," bo ta gaze ta mi się bardzo podoba, z powodu ..Jkę. podaje dużo wiadomości, A me "Ikłóci z się nikiem. Piotr Serkowsk\. NOWINY T0LED08KIE. MłOdk zimfc. tfkrodzifit się we wto rek. NTa tólscy, ojciec i syn, po roku powrócili z 'CoIumhnSa. Stanisław Sobecki kupił lot od J. W. Collinsa przy Central av. za $ 1 '50. komiwojażerowie są tego zdania, żo Toledo jest najlepsze miasto w Stanach Zjed. pod każdym wzglę dem. Wody bieftą'cej zimy nie zamarzły, \v?ęc ló'ći imiifei być wyrabiany ma szytianii, a przeto ćeńy poszły w gorę. We wtorek pochował SWe 'dwu letnie dziecko, obywatel A. Jago dziński, zamieś/kały przy ulicy 1 llausman Daniel Kelley, ajrysz, wyciągnął 25 c. z szuflady saldilisty Augusta Wielanda, za co zapłacił |l() 1 prze sitedzi 30 dni w domu poprawy. Wielki mongol Powdorly będzie głupstwa plótł w Memorial lTall 22go marca wieczorem. Powinnyby cza rownice zaprosić go raz na Łysą górę. Syn Pilarowskiego z ulicy Ger mania, który sobie przybrał nazwisko George'a Schultza, siedzi w areszcie za kradzież, a bardżo źle się tam sprawuje. We środę, kilka miriiit przed po łudniem, w fabryce Wozów firmy Milburn Wagon Works, elewator się zarwał i chłopak na nim będący, złamał sobie nogę. We środę rano zginęła niemiecka dziewczyna z familii Sorg'a zamiesz kałej przy Hawley uli cv, gdy szła do szkoły. Dotychczas nie znaleziono żadnego śladu po niej. Dr. Win. T. RóWsey, który miał największą praktykę lekarską w Toledo, wyjechał kilka tygodni temu do New Yorku dla poratowania zdrowia i tam umarł we wtorek rano. Edward Taylor, ajrysz, ukradł Jamesowi Gilbert w hotelu Hamilton &17. Sędzia policyjny pozwolił mu pozostać na wolności za kaucyą $20 wynoszącą,ale Edward na sprawę się nie stawił. Republikańskimi projektowanymi kandydatami na komisarza ulicznego śą: ilenry Bauer, M. M. Goulden, Frank C. Tanner, Wni, Ilahu, Win. Ryan, alderman Lewis J.Seek, Tom. Coyle i John Bayer. Rev. Hubert E. Jephson, pastor anglikańskiego kościoła Św. Pawła, uciekł z miasta pozostawiwszy finan se parafialne w nieporządku, a pewną dziewczynę w niepewnym stanie, Jak to oni uczą, a "jaki'1 przy kład dają! 't Michał Morgan, ajrysz, pożyczył sobie palta od drewnianego chłopa stojącego pr? ed sklepem Hollanders na ulicy Monroe i sprzedał je żydowi Levinowi, handlującemi staremi rze czami przy ulicy St. Clair,—za co w sądzie policyjnym skazany został na $20 kary i ()0 dni aresztu. Architekci toledoscy urągają się w dziennikach miejscowych z polaków, że obstalowali architekta do budowa nia kościoła w Tiffinie, a możeby toledoski kosztował taniej i dał lepszą robotę. Jeżeli już sprowadzać archi tekta z innego miasta, to lepi ej by było napisać do jakiego polaka do Chicago lub Milwaukee. Benjamin Hopper zaskarzył Addi sonaS. Bennet, który zawiózł węgli i Tl€ o zapłaciła tylko $o, obiecała że resztę zapłaci jej mąż następnego dnia. Tymczasem Hopper nio zapłacił i B. posłał dwóch robotników, aby węgle odebrali. Hopper z żoną sprzeciwiał się robotnikom, ale został przez nich poturbowany bardzo i zato żąda $6,000. Pieniędzy przeznaczonych na bu dowę rur gazu naturalnego już za brakło! Trzeba więcej, powiadają pa nowie dyrektorzy. Naturalnie rozsąd niejsi obywatele takiemu wezwaniu zostają nieposłuszni.... więc udano się "po pomoc1'dorobotników! Kilku szpekulantów lata po fabrykach i sprzedają nic nie warte akcye robo^ tnikom. Ostrzegamy polskich robo tników, aby się nie podpisywali na żadne humbugi gazowe, jeżeli w przyszłości nie chcą tego żałować. Budowniczy Leroux wyraził się do nas: uJa nie wierzę żeby polacy mieli pomiędzy sobą zdolnego architekta (co by potrafił zbudować kościół) nawet w Polsce nietylkp w Ąmeryce." Odwołaliśmy się aa fakta, Jse w Pol sce architektura jest daleko wspanial szą niż gdzieindziej i przypomnieliś? my p. Laroux nazwiska polaków zasłużonych: w filozofii, astronomii, ekonomii, inżynieryi, mpi^ra^ogii, na scenie, etc. eto., ai wteszoie tak nieborak spuścił nos na kwintę, jak "z^yycżfejny ^łdpiec. Pitass handluje wiarą. Buffalo, N. Y., 7 marca,1890. Serce się wzburza czytając ostatni artykuł Poldka ic Amert/ce, w którym ten oszust, obdzieracz krwi polskiej, Pit ass i jego ohydny pijak Slisz, ośmie lają się pisać w imię honoru i czci!!! Ci ludzie bez czci i wiary! Czyż oni dawnonie powinnistać pod pręgierzem za zbrodnie, które codziennie popeł niająW? Czyż o pomstę do Boga nie wołają tysiące polaków przeciw temu zajadłemu niemcowi? Wrieleż tu najohydniejszych bezprawości wszel kiego rodzaju się codziennie nie po pełnia? On ciągle pisze o tem pro wadzeniu rachunków ks. K....! a Pitass od 10-tu lat jak uciemiężaPa afiją, i grabi ją, komu zdawał rachunki??? Kto tylko coś o niem powie tak zaraz na drugi dzieńposeła swoich łobuzów, ażeby tegóż napadli do śmierci go zbili!!! Tak to on zdaje rachunki! I ten bezczelny ksiądz śmie insze śtą. odprawiać i przema wiać do ludu w Imię Boga, dobro i miłości?—iten wyrodek natury,który nigdy niebył katolikiem,aletylkohan dlażem wiary!—ten co żyje w lubież nościach i dostatkach, który od siebie oddala uczciwych księży polaków bo bo mu są zakałą w oczach, bo są edu kowani, patrypci, i polacy z duszy i serca! taki my są A\t. Chowaniec, ks. Szymanowski, ks. Klmciter, ks. Ci chocki, ks. Rodowicz jednych kazał mordować, a drugich usunął niezapłaciwszy im ich należności, a wszystkich traktował jak psów, na padając na nich pięściamy i z re wolwerami! Jego kazania są tak grubiańskiej mowy jak on sam to też dobrał sobie równego sobie,który znany jako oszust i pijak ohydny Slisz!!! teraz Slisz i Pitass śpiewają sobie crute deseta. Ślisz fistułą, a Pitass bassem! WOJTEK WICUŚ. W Manistee, Mich., kandydatem na aldermana 4tej wardy jest ob. 1 Wit kowski, b. grupy Rycerzy pracy. Za staraniem ks. Kozłowskiego założyli polacy klub demokratyczny. W następnym numerze będziemy mieć angielski artykuł w odpowiWź biskupowi Ryan, za wyrażenie się: "Chcę postawić polskich mieszkańców na tym zaszczytnym stopniu, na ja kim stoją katolicy innych narodo dowości." Za takie niecne poniewie wieranie naszą narodowością darować mu nie można. Reporter znikł! A E Y K A O E O O I O 8 A A 1 8 9 0 Jak gazety niemieckie lub angiel skie donoszą o zaibtirzcuiiach w pol skich parafikeh, to zawsze polaków muszą zadrasnąć jako "buntowni ków." Tymc^kseirn pomiędzy nimi dzieje się jeszcze górzej. W bielącym tygodniu telegramy dorio-i^ybrane nosiły o czternastu buntach w koś ciołach ajiyskich i niemieckich, i nie które z tych zaburzeń są daleko gor szej natury niż kiedykolwiek były polskie. Nie chcemy tylko potrącać sprawy szczegółowe, ale zanosi się tu w kilku parafiach—niemieckich i aj ryskich—na wielki ambaras. Para fie polskie w Toledo mogą się poszczy cić, że są wzorem zgody dla innych. Pan Max Boelter, rzeźnik z ulicy Bronson, przyszedł do nas na skargę, żę kiika dni tc:nu został miotłą obity i pomyjamy oblany w grosem i Szelążkiewicza przez żonę tegóż, jak poszedł tam, aby kupić koszyk. Pan S. w tej Sprawia tak się »tłomaczy: Kilka dni temu posłał swego chłopca po kiełbasę do p. 13., ale nie dano mu takiej jakiej żądał, odesłano więc chłopca nazad, któremu p. B. zwrócił 10 c., ale też ostrym językiem dodał: "Jeżeli dla polaków ta kiełbasa nie dobra, to nie potrzebują jeść." Za ten wyraz "dla polaków" państwo Szel. oburzyli się bardzo i jak przy szedł do nich p. B. po koszyk to mu powiedzieli, że "dla niemców" nie sprzedają. A że chciał się kłócić o to, więc p. S. złapała miotły i wykurzy ła ją na głowie p. B., a nadto w furyi porwała wiadro ze zlewkami piwa, wódki etc, i wylała to za kołnierz rzeźnikowi. Pan B. tłomaczy się następnie, że nie powiedział takich słów, jak chłopiec mówił. Od Reportera naszego w tym ty-' fomościniewdostaliśmy odniu żadnych wia i redakcyi dotychczas się nie pokazał. Nie wiemy więc czy jest jeszcze w mieście czy nie. Mo że go kto napadł i dał mu w skórę, jak obiecano, i obecnie leży gdzie w szpitalu.... Albo też może się upił, ze zgryzoty, że zima tęga, a on ubra nia ciepłego nie ma za co kupić, bo wszystek zarobek przepija, aby do stać abonentów. Ustawy Kościoła katolickiego. Dla dogodności polaków-katoli ków w dyecezyi clevelandzkiej za mieszkałych, i najwięcej dlatego, iż w naszych parafiach tyle nieporozu mień powstaje pomiędzy proboszczem a parafianąmi, z powodu, iż ostajni po większej części nie rozumiej^ Ustaw Kościoła katolickiego i gajf im ksiądz co przeczyta, mają to za kłamstwo, postanowiliśmy przetłor maczyć dosłowpie ną język polski te Ustawy i Reguły, aby każay je do brze zrozumiał i w nadziei, że tó zmniejszy nieporozumienia, a i zabu rzenia wśród naszej polonii. Ustawy i Reguły iL'A A I I I S A Y Doczesnych i Duchowych Interesów Kościołów, Szkół etc W 'd/eceźyi CWe&nfeklej. ze Si'ATUTA DWKCESENA, dla użytku wszystkich w stanie świeckim. Podług prawa Kościoła katolickie go w Stanach Z jednoczonych, wszyst kie rzeczy poświęcone Panu Bogu dla religijnych obrządków i wszyst kie pieniądze otrzymane na usługi Boże, muszą być rozporządzane przez Biskupa każdej dyecezyi, albo za je go potwierdzeniem. Aby dopomagać księżom w zarzą dzaniu ziemskiemi sprawami kościo łów pod ich opieką i dla dogodności Radców z nimi stowarzyszonych, Przew. ks. Biskup z Cleveland, ni niejszem ogłasza następujące Ustawy i Reguły. Do tych są także dodane rozmaite ustawy, które rządzą towarzystwami etc., wybranych ze STATUTA DKECE SEXA,gdzie także mogą być znalezio ne dodatki i formy poniżej wspom niane. SOBORY, RADCY, DOBRA DO CZESNE ETC. PAR. 163. W każdej parafii -w dyecezyi clevelandzkiej musi być Rząd Radców (Prowizorzy) do zarzą dzania jej sprawami ziemskiemi. 164. Rząd Radców składać się musi z proboszcza i dwóch świeckich członków w każdej parafii mającej trzydzieści familij z proboszcza i czterech świeckich członków w pa rafii, mającej więcej jak trzydzieści familij. 165. Proboszcz zawsze musi być jednym z radców i prezydentem So boru, czyli Zarządu. Piastuje on swój urząd trwale, dopóki Biskup lub ofieyał go nie usunie. 166. Nikt inny nie może być kan dydatem na radcę, tylko członkowie parafii mężczyźni dojrzałego wieku, dobrego, moralnego i spokojnego charakteru, prawdziwi katolicy i lu dzie, którzy także płacą na wydatki parafii i wspierają ją. Szynkarze (sa iooniści) nie mogą być radcami. 167. Wszyscy członkowie-męż czyźni liczący przeszło 21 lat, któ rzy są czynnymi członkami parafii i którzy wspierają ją swemi składka mi, mogą być wyborcami na Rad ców.—Członkowie nie liczący 21 lat, nie mają prawa głosować ani być wybrani urzędnikami. 168. Wybory Radców mają się odbywać w następującym porządku: w pierwszą niedzielę Stycznia, gdzie jest stały proboszcz, albo na pierw szej wizycie księdza po 1 styczniu w "kościele misyjnym proboszcz przedstawia listę kandydatów na Radców przez siebie samego wybra nych, nie liczącą więcej jak cztery razy liczbę mających być obranych i tydzień potem głosujący parafianie mają zrobić wybór z pomiędzy kan dydatów przedstawionych. Głosy, drukowane lub pisane na małych karteczkach, mają być zebrane i kan dydaci mający najwięcej tychże, sta ją się członkami Soboru (Zarządu). Nikt inny, tylko kandydaci reprezen towani na liście, mogą być wybrani i wszystkie głosy dane innym, mają być unieważnione. 169. Radcy wybrani, piastują swe urzęda przez dwa lata, wyjąwszy w następujących razach: po ubiegnię ciu jednego roku od założenia pierw szego Rządu Radców kościoła, poło wa ma zrezygnować przez losy. Suk cesorowie ich potem są wybierani zgodnie z Par. 168 i piastują swoje urzęda dwa lata. 170. Jeżeliby który z Radców za niedbywał swe obowiązki, występo wał przeciwko proboszczowi i tymże tegoż obrażał, lub jaki skandal wy wołał, Biskup lub ofieyał musi być uwiadomiony, który może usunąć ta kiego członka ze swego urzędu. 171. W razie śmierci, wyjazdu, lub niespodzianej rezygnacyi jedne go z Radców, nowy wybór nie jest potrzebny, dopiero na stycznia, do póki jeden Radca w parafii mniej niż trzydzieści familij, lub dwóch w parafii więcej niż trzydzieści familij, nadal sprawują ten urząd. (Ciąg dalszy nastąpi.) PŁAĆCIE ZA "AMERYKĘ." Albin Babka z Krakowa Jeżeliby kto wiedział o adresie p. Albina Babki (Babińskiegoalbo Bab ko), pochodzącego z Krakowa, a prawdopobobnie pracującego w jed nej z drukarń polskich w Chicago lub Buffalo, to niech raczy donieść do: Ugo Corsi, 5'57 Nebraska ave.Toledo, O. Potrzeba kilku agentów pol skich do sprzedawania maszyjn "Singer." Zgłosić się 613 Adams ul. Każdy powinien sam się poczuwać do tego, że za gazetę trzeba regu larnie płacić. Każdy ma prawo dopomnieć się, aby gazeta przychodziła do niego re gularnie, a wydawca ma prawo u pomnieć się o regularną opłatę pre numeraty. Wiecie dobrze, że ja jestem kraw cem, ale chociaż teraz nie kraweuje, posiadam Union maszynę. Jest ona bardzo dobrą, bo nie hałasuje tak jak inne, i do których także trzeba wołu zaprząść, aby je pędził. Mich. Szwajkowski. Uważajcie, aby wam grosernik nie sprzedawał innego mydła zamiast "Silver Soap." —Mam trzy nowe maszyny do szy cia do sprzedania bardzo tanio. A. A. Paryski, 418 Madison. —Świeżeryby,wydobywane prosto z wody najtaniej można dostać w Fulton Market, przy Monroe ulicy nad rzeką. Do każdego Polaka. Jeżeli się co stanie wokolicy gdzie ty, kochany czytelniku, przebywasz, to bądź łaskaw napisać o tem do Re dakcyi AMERYKI. Korespondentów naszych uprasza my, aby nigdy nie pisali na obu stro nach papieru, tylko na jednej. Obuwie bardzo tanio sprzedaje Geo. F. Tanner, 607 Summit ul. Kupujcie węgle od A. S. Bement, róg u.Erie i Washington: "Jackson Lump" po $4, "Massillon L'p $3.75 "Hocking & O. C. Lump," $ 3.50 za tonę najl. "Lee chestnut" $5.75. Zapisujcie sobie AMERYKĘ. Trzewiki dla dzieci, co koszto wały po $1.00, teraz po 40 c. Roz maita wielkość, od No. 5 do 10. PŁAĆCIE ZA "AMERYKĘ? Kto nam przyśle 25 owijanek z "Silver Soap" i wycinek ogłoszenia z AMERYKI, to dostanie piękny obraz, czytajcie ogłoszonie. THOMPSON & CHUTE, Toledo, O. Powszechnie znane lekarstwa ame rykańskie i europejskie przeciwko wszelkim chorobom, po najtańszych cenach można dostać w polskiej aptece CITY PARK DRUG STORE, 557 Nebraska ave. Mydło "Silver Soap" dla kostu merów kosztuje tyle co inne mydła, ale grosernicy większy trochę rabat dostają na innych, gorszych mydłach. Kostumerzy więc powinni uważać,' aby im grosernik nie dawał innego mydła, zamiast "Silver." Do Każdego Czytelnika. Jeżeli dbasz o to, aby prasa pol ska wzrosła w potęgę, to donoś na szemu redaktorowi co się dzieje w okolicy tobie znanej. a my, zna jąc fakta, zrobimy gazetę interesu jącą, a z czasem tak potężną, że bę dziemy mogli utrzymywać wszędzie płatnych korespondentów. Tania mąka. Holtgreive & Feilbach, 11 Superior ul., Sprzedają dobrą żytnią mąkę po$3.35 Dobrą pszenną mąkę po$ 4.25, $4.40 i $4.50 za beczkę. Świeże powidła po 75 c. węborek. Cygara w pudełkach tanió. Mamy polskiego klerka. Rzeczy odwozimy każdemu do do mu w wszystkich dzielnicach miasta. Pan Fran. Zieliński, róg Farrer i Junction, sprzedaje medycyny, takie dobre jak w każdej aptece, a bardzo tanio. Dobra grosemia i saloon. Wzięliśmy maszynę Union i może my ją wszystkim polakom rekomen dować jako najlepszą w świecie. Au gust i Jan Kasprzak. Zielony Stor. G. W. DAKST, 605 LAFAYETTE STR. Pom. nlicami Huron i Erie. Najlepsza grosernia. Porcelana, Fajanse, Lampy, Naczynia bla szane, gliniane i drewniane. Wszystko bardzo tanio. Mjr nie ogłaszamy humbugu, jeno szczerą prawdę. Co jest ogłoszone, to rzetelnie dostaniecie, a na towarze nie zostaniecie oszukani. Naszą za sadą jest: "LepSzy mały zysk a częsty, niż wielki a rzadki." Ńa bieżący tydzień: a gł y, 3 ft-y 25 c. Mąk a, od i 3.50 do i 4.75. K a w a, 2 f-ty za Ś5c. i najlep. po &4c ft. ii k i e r, biały 4 ft. ża'25e. Jabłka suszone, 6.ft. 3$,c. H,w k i, 4 ft. 25q. .. FHAkK MtKÓWSKI, tolsii tterk TANIA GROSERNIA. Naczynia porcelanowe i gliniane* saloon i sala bilardowa. RÓG ULIC FRANKLIN & LAGHANGE .MARLI K MARLIN TOP than any MODEL •81 RECEIVER, 6U POUNDS, THE BALLARD MARLIN'S DOUBLE ACTION WRITE US WM. LYMAN, Middlefleld, Ct. RIFLES, Pistols 'g and8hot Cuns. Best NR the Box 1064Q New Haven, Conn, THE flNE&f Kg 1 THE BEST ATTAe-HMENfS NTWHOMF $FWING MACHINF ORANGE MASS ^caBO. 28 UNIONSQUARE.NY.SAHfiu^ LANTĄ.Ga 6T.L0UIS.M0. huhmJi DALLAS.TEX. Agentów potrzebujemy. Adres: H. A. LOZIER & Co., Wholesale Dealers, 340 Superior st., Cleveland, Oliio. TOLEDO, O. PRINTERS' INK. tot one- 666. p. KÓW£LL A Ć0*Ś \n\n ^3oliN McNMl.TA. K. II. WAI)E, 8. W. SNOW, Bocelvcr. !'l Snp't. U'JPasAgt, CMCAOO, ILL. \w» J. Jacoby, Supt. c. M. Ooguim, aekr. The Buckeye Brewing Geo. F. Tanner 607 Summit. REPEATING RIFLES MODEL'81 REPEATERS. MODEL'S!) REPEATERS. THE LATEST. MODEL 1889. SAFETY REPEATING using the 82,38, and 44 W lncheater cartridges, having a SOLID Excluding all dirt or moist ure from tlie lock. LOADING^ EJECTING and a model of sym metry and beaut Shoots wit greater other. Don't buy until you see the MARLIN SAFETY MODEL, 1889. REPEATERS I0-S0 and 45-70 calibres. LOW TRAJECTORY 8TR0NQ from the Bide, away from, the face of the shooter. Weighing but SHOOTING still remains the best shooting rifle In the world. AUTOMATIC EJECTING REVOLVER in workmanship, finish and accuracy of shooting sec ond to none. for information. All inquir ies answered promptly. ASK YOUR DEALER to show you our rifles. For a complete description of the best Repeating Rifles In the world, write for Illustrated Catalogue D, to the MARLIN FIRE ARMS CO., NEW HAVEN, CONN., U. S. A. A LYMAN'S PAT. RIFLE SIGHTS Arc Unequalled both for Hunting and Target Shooting Send for Catalogue A, showing Sights and Rifles of latest design. ADDRESS, IDEAL RELOADINB TOOLS FOB ALŁ World. Send for Illustrated Descriptive Circular. s IDEAL MF'G CO., S WOODWORK PSXKTSS3' INZ IB Jest what it purport! to journal for a&vertiten." It Is lsssed oa the first and fifteenth da?s of each month, and Is the representative journal—the trade joarnal, so to speat—of Ameticin advertisers. It tells the In tending asl inexperienced advertiser in plain, com pr«b*ulT» articles how. when, and wHere to adver tise how to write an advertisement: how to display one what newspapers or ether media to nse hov much to expend—in fact, discourses on every paint that admits of profitable discussion. If you adver tlie at all. FEINTE8S* I1TZ can help yan. Perhaps you expend hut Ten Dollars a year in advertising if so, PSIHTEBS* UTX may show you how to ob tain double the service you are now getting half the money. A year'e subscription easts, hut Pne PollM: a sample copy costs but live Cents. Advertising is an art practised by many but under. Stood by few. The conductors of P2IHTSBS' Wł understand li thoroughly. Surely their advice, bauio# ,an experience ,of more than, twenty-five JIOTI *111 help you. Addreu mgr*- Newspaper Advertising Bureau soSprace St., New Ydrk.