Newspaper Page Text
A E Y K A Wychodzi w każdą sobotę. Prenumerata wynosi $ 1. rocznie z eóry. (W Europie i krajach nie będących w związku pocztowym $ 1.5o.] Należność można przesyłać trzez MOIIPV Order, Ex- ZE STAREGO ŚWIATA. WIADOMOŚCI Z WSZYSTKICH STRON POLSKI. Charakterystyczne skradzenie du szy unickiej. W jak brutalny sposób postępuje sobie rząd rosyjski z Unitami, świad czy fakt następujący. Zarządzca je neralny majoratu hr. Zamojskiego w Zamościu p. Laurysiewiez, mąż wiel ce szanowany i powszechnie lubio ny w całej okolicy, liczący bOl. życia, był jak jego przodkowie i wszyscy krewni prawowiernym katolikiem. Naraz jednak władze stwierdziły, że chrzcony był przez księdza grecko unickiego, co łatwo być mogło, gdyż jak wiadomo, zasadnicza różnica między katolikami i Unitami nie za chodni. Mimo to rząd uznał go mniej wię cej przed 2 laty za prowasławnego i usiłowano najwyszukanszemi sposo bami i środkami zmusić go do uczę szczania na nabożeństwa prawosław ne, do chodzenia do spowiedzi i ko munii do popa prawosławnego. Na kładano nań przeróżne kary pienięż ne i grożono mu wysełką na Sybir. Dokuczano mu do tego stopnia, że padał w melancholią i zmuszony był szukać poratowania skołatanego tro ską umysłu w jednem ze zakładów leczniczych w Berlinie. Po dłuższym tamże pobycie wrócił z spokojniej szym umysłem do Zamościa. Stan je go zdrowia jednak w obec ponowio nych znowu prześladowań ciągle się pogarszał i śmierć powoli się zbliża ła" Władze tamtejsze na kilka dni przed śmiercią nakazały dom, w któ rym chory dogorywał, obstawić woj skiem, ażeby żaden ksiądz katolicki nie mógł do niego dotrzeć, którego koniecznie żądał. Żołnierze nikogo zupełnie bez dokładnej rewizyi nie wpuszczali do domu, z obawy, aby się tam nie zakradł ksiądz w przebra niu i nasyłali mu ciągi© popów pra wosławnych, których usiłowania na wrócenia chory stanowczo odrzucał. W końcu pożałowania godny cho ry umarł bez pociech religijnych.Za raz po śmierci spędzono nie mciej jak 12 popów z okolicy i mimo naj energiczniejszych protestów żony i krewnych zmarłego pochowano z wielką pompą według rytuału pra wosławnego na cmentarzu prawo sławnym. Hurtowne mordowanie dzieci. Lwów. Galicyjską Skublińską, niejaką Parańkę Maksymiszyn, wło ściankę z Wielkopola pod Lwowem, skazał lwowski sąd przysięgłych na karę śmierci przez powieszenie. Oskarżona Paranke, jakkolwiek jest właścicielką gruntu, zajmowała się wychowywaniem niemowląt nieś lubnych, które oddawały jej dziew częta lwowskie. Świadkowie zeznali, że w ostatnich kilku latach umarło u Parańki 15 takich niemowląt, nikt jej jednak niepodejrzywał o nic. Do piero w lutym złapano ją na gorącym uczynku. Zabrała od jakieś żydówki 13 miesięczne dziecko, za które wzięła jako zaliczkę 40 centów, a następnie miała pobierać miesięcznie 3 złr. Widocznie nie chciała czekać na pierwszą wypłatę, gdyż w drodze już udusiła dziecko i wrzuciła je do rzeki. Żandarmerya przyaresztowała ją w dwa dni później, gdy hasała na weselu. Parańka liczy lat 40, jest mężatką i ma dwoje dzieci. W śledz twie przyznała się do zamordowania dziecka, przy rozprawie jednak za przeczała wszystkiemu, twierdząc, że była wtedy pijana i że nie ma o tem pojęcia, kto owe dziecko zamordował. Sędziowie przysięgli potwierdzili ośmiu głosami przeciw czterem py tanie co do morderstwa, a ośmiu gło sami na 12 zaprzeczyli, jakoby Par rańka w chwili popełnienia tego czynu była w stanie zupełnego pi jaństwa. Na podstawie tego werdy ktu fabrykantka aniołków skazana została na karę śmierci przez powie szenie, która niezawodnie złagodzona zostanie na więzienie (co najmniej 20 letnie, a może i dożywotne), gdyż trybunał przedstawił za zgodą pro kuratora wniosek odpowiedni naj wyższemu trybunałowi. Zbrodnia urzędowa. Inowrocław.—Zdaje się, iż jak je den człowiek dzierży wyższy urząd od drugiego, to mu nawet rząd po zwala zbrodnię popełnić na podwład nym. Kontroler pograniczy G. w Pa proci zastrzelił wieczorem 19 z. m. strażnika granicznego Knewalda podwładnego swego urzędnika we własnem swem mieszkaniu. Kontro ler G. wezwał do siebie strażnika Kriewalda i zakomunikować mu coś urzędowego, przyczem przyszło do takiej sprzeczki,kontroler wpadłwta ką wściekłość, iż chwycił rewolwer i strzelił dwa razy do Kriewalda, nie trafiwszy go. Obecny tej scenie wóź nica kontrolera chcąc zapobiedz nie szczęściu rzucił się na pana swego, a wydarłszy mu rewolwer, rzucił mu na ziemię, chwycił strażnika za ramię i przedłożywszy mu niebezpieczęń stwo chciał go z pokoju wyprowa dzić. Ledwo się Kriewald odwrócił, by ustąpić, porwał kontroler za re wolwer, strzelił za wychodzącym i trafił go w część tylną głowy, wskutek czego Kriewald na miejscu upadł nieżywy. Zastrzelony był ka walerem i liczył dopiero 23 rok ży cia. Morderca, który jest oficerem rezerwowym, sam się stawił przeło żonej swej władzy wojskowej i do niosło wypadku. Nie wiadomo czy będzie ukaranym. Upartość szlachcica ukarana. Rząd rosyjski uznał część jeziora Gopła, położoną w Królestwie Pol skiem za otwartą wodę, każdemu do stępną. Rozporządzenie to nastąpiło wskutek zażalenia kupców pp. Asch z Torunia, spławiających zakupione drzewo w Królestwie do Prus po Gobel, a także po szęści tegoż nale żącej do p. Morczyckiego z Ruszko wa w Polsce, który tylko za wyna grodzeniem 6 tysięcy rubli na prze jazd chciał zezwolić. —Ukaz ten, o party podobno na traktatach wie deńskiego kongresu, wywołał wiel kie zadowolenie nie tyiko u intere sowanych kupców, ale także obywa teli wiejskich za granicą, gdyż Go płem spławiają i sprowadzają obec nie prawie wszystkie płody rolnicze, coby było nieinożliwem, gdyby M. swą część jeziora zamknął. Sprawa ta była tu dosyć rozgłośną, gdyż pan M. nie chcąc pozwolić na naruszenie swej własności, zamknął jezioro liną i dla strzeżenia tejże trzymał kilku set ludzi w pogotowiu, nieomal wo jennem. Pomiędzy nimi a tratwiami przyszło nawet do bójki, która się niekrwawo, bo tylko na guzach obu stronnych skończyła. Obecnie rozpo rządzeniem ministerstwa rosyjskiego sprawa załatwiona. edynąstratę, wy noszącą około tysiąca rubli, ponosi p. M., gdyż utrzymanie kilkutygo dniowe ludzi obozie tyle go kosztowało. Sprawa Robotnicza w Prusach Zachodnich. Sprawa robotnicza pogarsza się z każdym dniem na wsi jeszcze i wsku tek wpływu robotników fabrycznych i rzemieślniczych. Mularze np., któ rych przy budowach fortyfikacyjnych w Królewcu, Poznaniu, a szczęgól niej w Toruniu, pracują setki i tysią ce, przybywają na wschód głównie z Niemiec i praktykują tutaj owo pod noszenie ceny za pracę, które w Niemczech stanowi w chwili obecnej plagę prawdziwą. Obecnie zawiesiło robotę 000 czeladzi mularskiej w To runiu, Żądając skrócenia pracy dzien nie z 12 do 10 godzin i podwyższe nia płacy z 3 marek na 3^. Oznaki oddziaływania tych strajków miej skich na ludność wiejską już spo strzeżone zostały. W kilku powia tach robotnicy wiejscy nietylko się z podobnemi pretensyami odezwali, lecz gdzie niegdzie i robotę zawiesić próbowali. Dotąd naczelnikom po wiatów udawało się ludzi tych prze konać i do roboty wrócić, ale czy się to nie powtórzy w lecie, i do jakich dojść może rozmiarów, któż odgad nie? Wszystko to smutnie się odbiło na hypotekach większych majątków ziemskich. Długi hypoteczne wzrosły w trzech prowincyacli pruskich wschodnich w latach tych o przeszło 60 mil. marek. Mnożą się subhasta cye, a przy podobnych sprzedażach spadają z hypotek i giną ogromne kapitały.—[Kraj. Zapominają 5 i 7 przykazania. tSłucki powiat. Potworne zbrodnie nie ustają, owszem przyjmują coraz groźniejszy charakter. Świeżo w po wiecie słuckim cała banda włościan gminy Zaostrowiecze okrutnie za mordowała rodzinę żyda karczmarza w osadzie Pohulance. Motywy zbrod ni tak są wyuzdane, że mrowie prze biega ciało na myśl samą, do jakie go to stopnia zdziczały obyczaje na szego, do niedawna spokojnego lu du. Promotorami zabójstwa byli włościanie: Dymitr Zdanko, Iwan Karaczan i Stefan Dziejko ofiarami zaś: 70-letni Aron Wejsztein i jego dorodne dzieci Icko i Frejda. Dzięki energii policyi, złoczyńczy są w rę ku sprawiedliwości wszyscy oni po siadają grunta i pewien dobrybyt materyalny. Gdy zabito siekierami Arona i Icka, a Frejdzie odrąbano rękę, nieszczęsna ta chcąc salwować życie, otwarcie pokazała skrytki z pieniędzmi,zbrodniarze atolipodstęp nie ją potem uśmiercili. Dzika ta zbrodnia przeraziła całą okolicę. Piła. Przed kilku tygodniami za mordowali żydzi włościanina Pawła Mandzija z wioski Piły w powiecie żółkiewskim w Galicyi. Mandzijowi, który powracając z jarmaku zatrzy mał się chwilę przy karczmie, skradł z woza sługa arendarza worek z o wszem. Gdy Mandzij, spostrzegłszy kradzież, zażądał od żydów zwrotu skradzonego owsa, napadli oni na niego z kołami, motykami i siekie AMERYKA rami a ośmnastoletni syn arendarza Wolf Sprotzer uderzył Mandzija o buchein siekiery tak silnie, iż ten u padł trupem na miejscu. Sędziowie przysięgli skazali zabójcę na dwa la ta ciężkiego więzienia, rokurator za niósł zażalenie nieważności z powo du zbyt niskiego wymiaru kary. Cudzoziemcy w Warszawie. Warszawa. Najnowszy rozkaz po licyjny zamieszcza listę 83 podda nych zagranicznych, którym pobyt w granicach cesarstwa i Królestwa został na zawsze wzbroniony. W liś cie tej znajduje się 30 poddanych niemieckich, 20 austryackich, 10 perskich, 0 tureckich, 4 rumuńskich, 2 saskich, i 1 grecki.—Ministerstwo skarbu zażądało od izb skarbowych w Królestwie Polskiem danych, do tyczących działalności i udziału ży dów w przemyśle krajowym. "Warszawa. Oberpoliemajster na kazał ponownie wydalenie 84 cudzo ziemców, pomiędzy tymi 30 Prusa ków i 20 Austryaków mają oni na tychmiast opuścić granice Rosy i. Śmierć w płomieniach. Golub. W dobrach Obitzku spali ła się chata wyrobnicza, w której kilku ludzi życie utraciło. Pewne małżeństwo wyprawiało chrzciny. A larmem ogniowem zbudzona, zdołała słaba jeszcze matka wyratować się z ośmiodniowym dzieckiem. Mąż, któ fj 2 Wj był ratowaniem chudoby z izby spostrzegł z przerażeniem, że jeszcze dwoje jego dzieci zostało śpiących w palącym się domu. Wskoczył więc raz jeszcze w pło mienie i chciał je ratować, ale w tym momencie zawalił się dach i ojciec wraz z dziećmi znaleźli śmierć w pło mieniach. Nieszczęśliwa matka do stała pomięszania zmysłów. Zabity na kolei. Berlin. Półtora metra za "Stegli tzer Bahnhof" jak donosi "Gazeta Polska" przy budowie żelaznej ko lei przeprowadzania poczdamskiej kolei przy Birkbuschstr, zatrudnio ny robotnik Gottfried Kłeber po ciągiem kolei żelaznej został prze jechany i ciało jego w najstraszliw szy sposób zmiadżone. Nieszczęśliwy miał lat 47 i pozostawił żonę i dzie więcioro dzieci. Pomimo wszelkich przestróg przekroczył szyny, aby na środkowej szynie pozostawione na rzędzie ze sobą przynieść. Drugi ro botnik próbował jeszcze go napov wrót oderwać. Katolicy zwyciężają. Pelt/rad. W polskich obwodach wschodnich prowincyi zwraca po dług "Danz. Ztg." ministeryum o światy uwagę swem rozporządzeniem podług którego, może w kształcie memoryału do sejmu—urzędownie zawiadomionem zostanie, że pokaza ło się rzeczywistością, iż niektóre dawniej zupełnie ewangielickie wsie zostały teraz czysto polsko katolic kiemi wskutek nadeszłych polskich robotników, którzy teraz z przyci skiem katolickich szkół itd. się do magają. Charakterystyka germanizacji. Poznań. Do szkoły elementarnej chodził przez półtora roku chłopiec niemowa, nazwiskiem Noskowiak, a nauczyciel nie wiedział nic zgoła o tem, że chłopiec głuchy i mówić nie umie. Nauczyciel bowiem nie umie po polsku, więc przyzwyczajony do tego, że mu dzieci nic nie odpowie dają i głupio się na niego patrzą, gdy co do nich po niemiecku prze mówi. Drobne wiadomości. Gdańsk. Panują tu i w okolicy niezmierne gorączki. Czasami zbie rają się chmury i burza z grzmotem przeciąga, ale upragniony deszcz nie pada. Deszczu potrzeba zwłaszcza na kartofle na piaszczystych gruntach, gdyż leżą one jak w pyle i nie mogą wnijść. Zastawie. Niejaki Jersz, kanceli sta w kamerze sędziego mirowego, zamordował sekretarza tej kamery, Wisłoucha i obrał go z pieniędzy. Zbiegłego Jersza złowiono aż w Dy naburgu, gdy trwonił skarb swój o hydnie zdobyty. Petersburg. W krótkim czasie u rządzonym zostanie pod Petersbur giem zakład pyroksyny, którego za daniem specyalnem będzie: dostar czanie pyroksyliny dla wyrabiania prochu bezdymnego. Tułatcki. Spaliła się stodoła i szo pa gospodarza Piotra Poschmana. Prawdopodobnie ogień był podłożo ny. Budynki były wysoko zabezpie czone. W Przybyszewie w powiecie wschowskim podpaliła własna matka z zemsty gospodarstwo syna, za co ją lubo podeszłą w latach aresztowa no. Mokre. Przez zsypanie się piasku z góry zasypanę zostały dwie mło de córki szewca Jagielskiego. Swanzea, Walia.—Tragarze okrę towi wszyscy zastrajkowali o wyższą płacę. SPRAWY ROBOTNICZE. WIADOMOŚCI OBCHODZĄCE KAŻDEGO POLAKA. Walka uciemiężonych o prawa równości. Z Petersburga donoszą: Mający być przedstawiony radzie stanu projeKt środków dla rozciągnięcia opieki nad robotnikanr głównie w tem, co do tyczy wypoczynku niedzielnego, pracy kobiet i dzieci, przechodzi o wiele rezoluc.ye konferencyi berliń skiej. Wszystkie warsztaty rzemieśl nicze mają bezwarunkowo przestrze gać odpoczynku niedzielnego, a ku pcom w niedzielę będzie wolno pra cować tylko o god z. Pod jurysdyk cję inspektorów fabrycznych pod ciągnięte zostaną wszystkie warszta ty* używające maszyn lub motorów naturalnych. Zerwanie kontraktu przez robotników i publiczne ped mawianie do tego będzie karane wię zieniem od jednego miesiąca do roku Ale j'aka kara czeka majstra jeżeli zerwie kontrakt o tem w projekcic nie ma wzmanki. W Londynie strajkują policyanci. Dochód ich przy najgorliwszej czyn ności wynosi tygodniowo tylko 24 szylingi, co rzeczywiście nie odpo wiada potrzebom. Z tego powodu wszyscy poLcyanci stolicy Anglii, a jest ich około 10,000 postanowili, bez względu na skutki, strajkować, jeże li minister spraw wewnętrznych i szef policyi nie załatwią natychmiast ich zbiorowego podania o podwyż szenie pensyi. Strajk górników w Clayton kopal niach w powiecie Beaver, Pa., ukoń czył s:ę że zwycięstwem dla nich. Płaca została, podwyższoną o 2e. na tonie, zawierającej 10 buszli węgli i po sześciotygodniowem bezrobociu, wszyscy powrócili napowrót do ko palni. Brooklyn ma największą piekier nią w Stan. Zjed., a bez wątpie nia i w całym świecie. W piecach, które się znajdują pod ulicą, wypie ka się 70,000 bochenków chleba dziennie. W piekarni tej jest zatru dnianych 500 robotników. Górnicy w Bilhoa, Hiszpanii, wy grali strajk o zmianę godzin pracy. Będą teraz pracować od Listopada do Marca, 8 godz. dziennie, przez Marzec, Wrzesień i Październik 0 godz., a od Kwietnia do Sierpnia, 10 godzin. Minister handlu Baross, oświad czył deputacyi robotników w Pesz cie, (Węgrzech), że w dzisiejszych okolicznościach nie można myśleć o podwyższeniu płacy robotnikom i o zmniejszeniu godzin pracy. W Boston, Mass grupa Rycerzy Pracy, No 479, zebrała $43 dla straj kujących robotników pakującyel wieprzowinę do beczek w Cam bridge. Unia robotników pracujących na pociągach ładunkowych w Boston Mass., zebrała $25 dla strajkującycl robotników w szlachtowniacli w Cam bridge. Hamburg.—Dnia 17gO czerwca zastrajkowali wszyscy rzeźnicy i po mocnicy, ponieważ zabraniano im przystępować do związku. Płaca maszynistów na lokomoty wach pociągów frachtowych w Kno sville, została podwyższoną z $2.75 na $300. dziennie. Robotnicy w fabryce "Cincinnati Desiccating Co," w Cincinnati, O., wygrali strajk o 15c. podwyżki w płacy na dzień. Pięćdziesięciu tkaczy zastrajko wałów fabryce "Bethlehem Silkmill w Bethlehem, Pa., przeciw zmniej szeniu płacy. Kompania kolei Union Pacific przystała na żądania swych robotni ków, którzy będą teraz odbierać więcej płacy. Adams Express Co., zmniejszyła swym robotnikom płacę z $50 i $60 miesięcznie, na $50. Unia krawiecka w Brooklynie, N. Y., przystąpiła do grupy No. 231 Ry cerzy Pracy. "Pennsylvania Railroad Co.," pod wyższyła płacę robotnikom o 10 i 15 procent. NOWINY AMEEYKANSKIE Sprawki ks. Warnagirisa Plymouth, Pa. (Kor. Am.) Od czasu jak AMERYKA ostro powstała przeciw nadużyciom księży w para fiach, to wiele dobrego wynikło. Nie którzy dumni a nie grzeszący nauką i wiedzą w ostrych słowach zobaczy li prawdę, o której nigdy im się ani nie śniło przedtem. Tak, od redakto ra Ameryki mogą się nietylko uczyć prości ludzie, ale i ci co za "świecz ników" uchodzą. Kto lud kocha, to karci go za etępki jak matka swe dzieci. Wielu księży, bojąc się Ameryki, przestali otwarcie "nabierać" prosty udek, ale za to "operują" sekretnie, delikatnie, ot tak, aby swego celu nie zdradzić: ludziom mótri({ o spra wiedliwem obliczaniu funduszów pa rafialnych, ale myślą.... o czem in nem. Skorupka śmierdzić nie poprzesta je. W złym chęć do złego pozostaje. Reszty się domyślicie. Dobrze to tylko, że Religia jest silniejszą od tych, którzy za prece der ją uważają. Ks ądz jeden ani dwóch Kościoła zburzyć nie potrafi, .leżeli się oni dopuszczają jakiego nadużycia, to nie w imieniu religii, jeno indywidualnie sądzimy ich też za ich sprawki, a nie za religią. Lud już teraz na tyle oświecony, że wic co jest prawdziwa religia i jak ją księża powinni sprawować. Jeżeli który występuje przeciwko przepi som religii, z chytrośei na pieniądze, to zasługuje na krytykę. Uważamy reliyię za świętą nietykalną, a księ ży za ludzi i rozprawiajmy się z ni mi jaki) ludźmi nam równymi. Ksiądz Szymanowski, przysłany tu przez Ba(rba)rzyńskiego z Chica go w pewną niedzielę, powiedział z ambony polkom, aby swych "BK KARTÓW" mu na naukę nie przy syłały, bo on ich uczyć nie będzie!! Takiego wyrazu bałby się pewnie u żyć nawet czeladnik szewski w War szawie. Naszemu dobrodziejowi brak wychowania. Słusznie też matki postanowiły swych dzieci nie posyłać na zgorsze nie takiemu gburowi a same posta nowiły więcej nie płacić ani centa. Bieda więc mu dokucza, tak, że nie ma z czego żyć. Z dobrowolnych ofiar od tych, co go jeszcze nie zna ją, pędzi życie jakie takie. Chciał on połączyć Litwinów z Po lakami, aby z tego mieć dochód ale cel jego zaprędko się wydał.... eksplodował. Z tej całej chryi, Litwini postano wili sobie zbudować własny kościół i mieć oddzielną parafię. Fundament, pod nową świątynię został już zało żony i budowa postępuje szybko na pizód. Kierownikiem budowy jest ks. Burba. Pochwalam ten krok Li twinów, jest ich tu tak dużo, więc mogą mieć swą oddzielną parafię a Polacy pozostaną w swej parafii i na stanie zgoda, którą zasiał dystyla tor-ksiądz Warnagiris: bo jak lud wzburzony to więcej trunków pije". Ani Litwini ani Polacy panującemu buntowi nie są winni, to też sobie bez urazy mogą podać dłoń do zgo- ,l-V' wy- Wątpię żeby ksiądz Szymanowski utrzymał się na probostwie tutej szem. "Bękarty" to nie mała rzecz. Ciirriosum z Bryan, Tex. Odobraliśmy następujący list, któ ry sam swą wartość tłomaezy: Ofiice of H. Kernole, Dealer in Dry Goods, Groceries and General Merchendise, Wagons & Agricultu ral Implements. Grain and Produce of all Kinds Bought k Sold. Fine Wvnes ik. Liquors. Bryan, Texas, 0:10 1800 Do redackezyjij Amarycki i wydawczy. Dowiaduję sie z Bra mod od Panskigo aboneta iż moje imie i nozwisko jest w pański carny księscze, o ezentów 00 Tak zawiado miam Pana abyś pon to w No potor nem ogłosił iż Matecki niejest panu nicz winin spowodu tego iz Matecki S. zadny gazety Amariki nie odbirał ani pozadnom nie pisał i jej abone tem nie był tak proszę wdlikatny sposob o załatwi ni o tego za usarpa nie ni mego Slacheczkigo Honory bo gdy to nie będzie to waszę Amerike byndę trze pał powszystkich Gazy tachto jest w Polskim Morawskim i Nimieczkim Angelskim a i wasz na wet podom w Zydoski bo kompromi teijecie polskom Naroduwość która wam nicz nie wina ani nejest abot wazemi. Pamitajcie na Kropidlarży. Wasz Rudak S K Matecki Esq Bryan Tex Naszymi dłużnikami w Bryan, Tex., którzy gazetę odbierali, a nie odmówili jej, są: St. Matecki, lv. Wieluński, J.Borócki, F. Bukowski. Wszyscy są nam winni po 00c., a na rachunki do nich wysłane nie odpo dzieli. Hrabia Nicki jest ich opie kunem. Kolonia Katoliczki. W swym czasie ostrzegałem pu bliczność przed wyjazdem doOrego nu, gdzie ludzi wabiła kłamstwami Gazeta Katolicka. Ale ci co mego ostrzeżenia nie czytali, wyjechali do Oregon, a teraz piszą: 'Gazeta Ka tolicka' dużo kłamstwa pisała o Ore gonie i dużo rodaków zostało na nę dzę wystawionych. W okolicach Deer Island nie ma nic do roboty i czło wiek mógłby z głodu umrzeć. Grun ta są do niczego nie dobre: same tyl ko góry, ziemia gliniasto-kamieni sta, na której tylko niektóre drzewa mogą rość, a nic więcej. Zwierzyny z wyjątkiem śmierdzących kotów, nie ma żadnej. Ruchu żadnego nie ma i nie będzie jeszcze przez dzie siątki lat jest to pustynia dobra dla Kto nie ma prenumeraty o płnconoj z góry, to "Ameryki" dłużej dostawać nie będzie. Ci co nam winni zaległą prenume ratę muszą się z długu uiścić. PRENUMERATA: $ 1. ROCZNIE. ukrywania się band rozbójniczych, ale nie dla osiedlania polaków." Pi smo powyższej treści podpisali: Ksa wery Radoński, Jan Mowiński, K. Zawadzki, Ant. Baran i Fr. Radoń ski,—mieszkańcy Ballerd, King Co. Wash.—"Gazeta Katolicka" jednak jeszcze ludzi wabi do pustyni Ore gońskiej, ogłaszając listv zmyślone. Cyklon i spadnięcie chmury, Earlville, 111. (Special.)— Dnia 21 go czerwca o 5 mil z tąd przeszedł szaiony cyklon, a jednocześnie na to spadła elnnura, niszcząc wiele domów i zabijając 10 osób. Cyklon leciał z południa na zachód, niszcząc po dro dze drzewa i domy farmerskie pow stał w osadzie Sublette, gdzie 12 do mów rozwiał w atomy, a wiele wię cej wzruszył z podwalin. Pani Bitt ner została zabitą. Po drodzę znisz cz -me zostały domy sześciu Farmerów i pomiędzy nimi jednego Polaka,.la na Palickiego, którego brat został zabiły, a żona niebezpiecznie potłu czona. Sława i pewna odpowiedzialność Towarzystwa Louisiańskiego Lote ryjnego jest utrwalona w całym kra ju. Kto tylko zna to towarzystwo, to wie, że ciągnienia odbywają się rze telnie i nagrody wypłacane są punk tualnie. Tysiące ludzi chętnie to po świadczy z przekonania. Towarzy stwo Mia konctsye na prowadzenie interesu jeszcze przez 5 lat, a przed tym czasem skasowane nie może być. Tylko ta kwesty a ma być rozwiąza ną, czy koncesya ma wyjść w roku 1805 czy też ma być przedłużona jeszcze na 2T lat. Nad wybrzeżami rzeki Rio Grandę po amerykańskiej stronie, rewolu cyjne oddziały meksykańskie formu ją się. Pogłoska krąży, że Diaz chce się ogłosić monarchą, a rewolucyo niśf-i chcą temu zapobiedz. Człowiek ze sprytem nie ma pra wa narzekać na nędzny los życia. Kto dba o siebie, to może być nieza leżnym. W niewoli nas nikt utrzy mać n:e potrafi, jeżeli aatni starać się będziemy o wolność. Żałoba panuje w Cincinnati, bo dwie beczki Avódki w saloonio znisz czone zostały przez eksplozyę. Zeby ze 100 robotników zabito w fabryce toby takiej żałoby nie było. Wausau, Wis.—Probosz kościoła polskiego, Wiol. X. Marszałkowicz, zachorował na umyśle do tego stop nia, iż musiano go do odpowiednie go zakładu oddać. ()piekunowie biednych w Erie, Pa., tak funduszami rozporządzali, że sa mi się nie źle mają, ale biedak ża den od nich pomocy nie dostał. Pope powiedział: "Mamy tylko ty le religii, aby się wzajemnie niena widzić, ale za mało, aby się wzajem nie kochać." Chicago będzie mieć przeszło mi lion mieszkańców, a St. Louis nawet nie połowę tego. Biedny St. Louis! Młody chłopiec, czysto ubrany, każdemu się spodoba i nie słyszy na- Niebo jest tani gdzie miłość pa nuje. TELEGRAMY ZAGRAŃ ICZNE. Ma.dryt, Hiszpania.-—Dr. Canuela, specyalista chorób epidemicznych, wykonał obdukcyą na jednym z tru pów zmarłych na cholerę w Pueble de Rugat i sprawdził istnienie stra sznej zarazy azyatyckiej.Z Pueble de Rugat i okolicy doniesiono dotych as o 113 wypadkach śmierci,spowo dowanej tą zarazą, a liczba ta z każ dą chwilą wzrasta. Lizbona.—Na wybrzeżu morskiem w okolicy Povoa de Yarzirn przyszło do krwawej bójki między rybakami a urzędnikami celnemi, którzy schwy cili ich naprzewożeniu kontrabandy. Jeden z urzędników i sześć rybaków padło trupem, po obu stronach odnie siono ciężkie rany. Na miejsce wy padku wysłano pieszych i konnych ajentów celnych. Berlin.—W komisyi rady państwo wej przeprowadzono uchwałę I8tu głosami przeciw 12tOm, iż obecny stan zbrojny armii nie tylko, że nie ma być niczem zmniejszony, lecz przeciwnie o ile możności zwiększo ny i ulepszony. Londyn.—-W angielskiej Izbie niższej, Cameron postawił wniosek, ażeby kościoły w Szkocyi uznać za prywatne domy modlitwy i nie obcią żać wydatkami za ich utrzymanie budżetu państwowego. Golub.—Dn. 18 b. m. w budynku szkólnym zarwała się posowa, zabi jając pięcioro dzieci na miejscu, oraz raniąc dosyć niebezpiecznie kilkana ście. Haga.—Holendrzy na wyspie Su matrze znajdują się w opłakanem położeniu. Z wyspy Jawy wysłano posiłki. Genewa.—Rząd polecił zamknąć niezwłocznie wszystkie domy gry hazardowej. \n\n Dress lub T*snk Note, pod adresem: TUT! "AMERYKA." VOUSH PAPER, Box 284. TOLEDO, OHIO. TOM IV. No. '26. TOLEDO, OHIO, SOBOTA, 2lt-go CZERWCA,