Newspaper Page Text
A E Y K A 837 St. Clair st. Telefonu No. 860 TOLEDO, O., 28 LUTEGO, 1891. NOTATKI I KOMENTARZE. Źli ludzie mogą wydawać tylko zły sąd. O sąd złych ludzi nie po winniśmy dbać, choćby ich było ty siące przeciwko jednemu uczciwe mu człowiekowi. Nas obchodzi opi pja uczciwych ludzi. Jeżeli ci kto nie chce za twój to war (wyrób) zapłacić takiej ceny ja ką ty żądasz, to nie potrzebujesz sprzedawać, a nikt cię zato do wię zienia nio wepchnie. 1 .ecz gdy robot nik swej pracy nie chce sprzedać za cenę jaką mu kapitalista ofiaruje (tj. gdy strajkuje)—za to inoże być a r.esztowany! Czy to sprawiedliwie?! Jakiś Wm. Protzman, w Des Moines, wolał pieniądze wydawać na księży niż na gazety, a więc nie wie dział co się w świecie dzieje i był bardzo głupi. Zachorował on 17go grudnia na zimno, a zamiast iść do doktora, to udał się do "mądrego księdza" (Christian Scientist) i za płacił mu, aby się modlił za jego zdrowie. Chorobę zaniedbał, dostał tyfusu i umarł. Był dopiero 24 lat stary. Gdyby był czytał gazety, to mógłby żyć jeszcze wiele lat. Wi dzicie więc, że się opłaca czytanie gazet. Pewien uparty człowiek, który chciał się oszczędnością /.bogacić, nie chciał kupić sobie żadne książki ani zaprenumerować gazety. Nie mógł t«ż wiedzieć o postępie świata, 0 nowych wynalazkach: nie wiedział też nic, pomiędzy innymi, o światłe gazowem. Wypadło mu raz pojechać do obcego miasta, gdzie musiał no cować w hotelu. Chcecie wiedzieć co się z nim stało, za to, że gazet nie prenumerował? Oto głupiec za dmuchnął gaz, zamiast zakręcić—nu, 1 zaczadził się. Gdyby był prenume rował gazetę, to może z ćwierć wie ku byfby jeszcze żył. A ponieważ niewola i ciężary z biednego ludu są znoszone przez agitacje gazet, to człowiek ten mógłby być jeszcze bardzo szczęśliwym. Powiedzcie o tern sąsiadowi i każcie mu zapisać "Amerykę." Nasi prawodawcy ustanawiają i ustanawiają rozmaite prawa, ale już istniejących to pewnie wcale nie znają i są zaleniwi aby się nauczyć. Według jakiegoś prawa narodowego można dostać koncesję na handel trunkami w całym kraju, dostał je więc jakiś Thomas Holmes z Oska-" loosa. Zaczął sprzedawać trunki w stanie Iowa, gdzie prawo na to nie pozwala. Wytoczono mu proces, ale sądzić go nie można będzie! Trzeba-1 by prawa poskrócać tak, aby je każ dy mógł czytać (a nie nudzić się powtarzaniem formuł) i ogłaszać je przynajmniej co dwa lata w publicz nej prasie, jako obowiązujące do następującego takiegoż ogłoszenia Ogłoszenia takie nie kosztowałyby pięćdziesiątej części tego oo dziś wy* daje rząd (z kieszeni obywateli) ńa prowadzenie głupich procesów. przyczyny buntów, Co jest p^ołyną buntów paraf fjalnyeh? Głupota! .' Tak, nigdy bowiem bunty te nie prowadzą się o zasady religji, ani o ładne inne huioanitarue potrzeby^ ieęz przeciwkozłemu., W para? Jajach, gdzie proboszczami są księża starzy, pochodzący z Europy, i mat jący dobre wychoirtmU domowe, o próez nauk szkóluych,—buntów nie ma: mądry ksiądz zawsze wcli ustą? pić, ludziom dla Świętego spokoju^ aniżeli się u njmi wadzić i rełigję bezcześcić., Przyznajemy bowiem, le jwriele wymagań gtawianyoh przez pa* rafjan, jest najwięks^em głupstwem, Lecz gdzie tylko 8% proboszczami księża w Ameryce wyświęoani, i po* •chodzący z giulnu, niestety,, brak im wychowaniu domowego, a w semina rjach mało się pod tern względem na uczą. Chłopak, który w domu nie jest nauczany, iż wrogów ma poko nywać łagodnością: tylko pięścią: -lftórejgó' tej ^prt^tyczńośtti*1 matka rtczyła od kolfebki,—-taki chłopak taki gbur, idzie do seminarjtfm i za dwa lata Wychódti.... kapłanem, nauczycielem słowa Bożego, łagod eóśoij pokory! O, szyderstwo! Nasze zdanie potwierdzają skan dale ostatnich kilku dni:ka. Jody* flfcusa, ks. Kołaszewskiego, ks. Żyły, itp., którzy tu /ostali wyświeceni na kapłanów. Przykro nątn o takich skandalach pisać, ale obowiązek dziennikarski .zakazuje ńam 0 nich iniWeó. Łfcpiej więc &rud ze Bpołe ^seftstWa Wytępify mift go okrywać tóilofceniem. Pttefc to, że ci dostaną fctohiSotląnaganę od opinji public* liej, tani będąisię tej kary obawiać Od złfcgo sie poWBtriymają.' Władkę ^naukowa' katołiokie po winny11 jadńłk dbbrire dbać o to, aby nauczyć gruntownie swych kapła nówwbfodi, sanhn tyfeh ^wVsyhiji jMkaaiędźylucL 3o jeżełi eaiiaoWoci 3* ®»rem!nie«nają, tojakipmogą ia n^^dobrooxitauoaa i 1- u LI iMfcłmaanUjqmt* ila^iwbflfialny^b '1buntów .hbwoii -Ma "BLACK GETS A BLACK, $JTE." Kędzia nowojorski wydał wyrok na ko rzyść R. S. Peale'a, w kwestjl prze druku "Encyklopedii Brytaniki." NkwYork (Special)—SędziaWal lace w Circuit Cort Stanów Zjedno czonych wydał decyzję, że Bracia Eh rich nie mają prawa zakazać*sprze daży "Encyclopaedia Britannica," wydanej przez R.S. Peale Co. w Chi cago.Skarżycielem jest firma Black & Co., która wydała to cenne dzieło oryginalnie w Edinburgu, Szkocji. Sędzia Wallace utrzymuje, że prze druk zagranicznych wydań w Ame ryce jest wolny, oprócz tych artyku łów, które były zastrzeżone prawem amerykańskiem ale na miejscu tych artykułów, właśnie wydawcy mają swe własne oryginalne artykuły. Decyzja ta zadaje wielką klęskę "trustowi" książkowemu, a jest ko rzystną, dla ogółu, pragnącego oświa ty. Albowiem żadna inna książka w li teraturze nie jest tyle ważną, co ta Królowa. Enoyklopkdij, o której pewien uczony mówi, że "gdyby wszystkie książki, oprócz biblji, by ły zniszczone, a została się ta Encyk iopedja, to świat nie utraciłby żad nej informacji." Do tego czasu wyso ka cena zagrodą była do rozpow szechnienia tej książki, aibowiem tom kosztował $5, czyli całe dzieło w lichej oprawie $125.00. Lecz w u biegłym roku firma R. S. Peale & Co. w Chicago, wydała nowy prze druk tego olbrzymiego dzieła isprze ląj« om tylko po $1.50. Ze publicz ność tak tani przedruk lubi, to naj lepiej dowodzi to, iż w przeciągu 0 miesięcy rozprzedanych było pfzesz ło pół miljona tomów. Właśnie wy dawcy oryginalnego wydania, kió re było drogie, chcieli to tanie wy danie zabronić sprzedawać, ale sę dzia Wallace im nie przyznał na to trawa. Dowiadujemy się, że R. S. łeale & Co. poprawili dużo błędów, które się d« początkowego wydania wkradły, i sprzedają książki po wy żej wzmiankowanej niskiej cenie nadto sprzedają oni te książki na wy płatę ratami, tak jak kto może, choć książki zaraz są dostawione. Wydanie to jest bardzo dobre, dru kowane na dobrym papierze, w moc nej pięknej oprawie, zawiera nowe lepsze mapy niż w oryginalnem wy daniu. Radzimy czy tein kom, aby na pisali do wydawców i zapytali się o szczegółowe warunki kupna. Adres: R. S. Peale & Co., 315 Wabash ave., Chicago, 111. Chemiczny rozbiór śniegu. Uczony chemik Young, w Gene wie, stopił w czystem porcelanowem naczyniu świeżo spadły śnieg. Po 24 godzinach pokazał się żółty osad, a część wody wyparowana dała żółta wy proszek. Mikroskop i magnes wy kazały w osadzie małe żelazne kulki w proszku zaś oprócz podobnych ku lek rozmaite inne przedmioty jak ka wałki sadzy z dymu miast, mineral ne kryształki, niteczki lnu, jedwa biu, bawełny, włosy, piórka, skrzy dła owadów części mikroskopijnych grzybów i t. p. Zwykle żelazo zna* chodzi się w małych końćzastych listkach, w kształcie kulek zaś wten czas tylko, jeżeli wstawione było nń działanie jaknaj wyższej temperatury. Widać więc, że te kuleczki pocho dzą z poza ziemi, t. j. z wszechświata* a mianowicie z acrolitów lub mete orytów szczątków zburzonych pla net. Ten proszek zwiększa zapewne jakkolwiek nieznacztiie' masę ziemi może wywrzeć w ciągu wieków wpływ nft siłę ciężkości. To zapew ne spowodowało przyspieszenie w obiegu księżyca. Dufour 4e, Morges dowiódł, że to przyspieszenie może już wtenczas nastąpić, jeżeli ziemia się zwiększy 14,1,$00,000 część swej raasy. Nie może więp być mowy zupełnie .niezmiennym porządku Świata. :t Baron Reci{ )ienbąph,. ^wrócił w Poggendorf Annalen ugwagę na ten wszechŚwiątpwy pyłek i szukał w nim wytłomaczeuia dziwnego zjawiska, że na folit ?awiefaj ąęę tylko prpoent fjosforu, udał się trzy razy raz po razie bez mierzwienia rzepak, roślina zawierająqa w swym popiele najwięcej kwasu fosfornegow Poafpal^artyś^ W poszukiwani i* reklamy dojołio dzą niekiedy przemysłowcy do gra nie zgoła niemożliwych, £)o rektora obseiwatoryum wiedeńskiego zgłor sił się znany węgierski fabrykant papryki, Szlezyngier i najzupełniej aerjó oświadozył, vż gotów jest za płacić znaczną sumę na cele nau,ko we, jeieti pierwsza planeta,, jaką/a stronomowie obserwatoryutn w naj* bliższym czasie odkryją, otrzyma nazwę "Papryka Szlezyngiera.*' ^o wierzobnia.zięmi,Tyidoę^n^e dla nowożytnej roklajny za małą.,., P6^lnbie iaTureoka kobieta nie pokazuje fewej twarzy .nikomu, tylko swemu mątowr. 4 Japońska mężatka rzadko kiedy wychodzi z mieszkania po wyjściu Gdyby się ludzie szanowali po ślubie ta)r jak przed ślubem, pożycia małżeńskie byłoby szczęśliwem. Włośoianka w Rosji po ślubie za* więtiije. sobie włosy Chustką koloro wą i zamicnjiaisukaiekśótkie na dłu* gi«,' araaaaeay nia- nosić u jedną więcej spodnio^ xio^rąbkm%T ^«awrr6kioąu wstążkami. A E Y K A O E O O I O 2 8 U E O 1 8 9 1 TELEGRAMY Z CAŁEGO ŚWIATA. "Socjalizm" Wilhelma. Cesarz niemiecki bał się, aby lud tronu nie obalił za bezprawia jego ojców, więc aby lud dłużej bałamu cić—sam się nazwał socjalistą bo wiedział, że lud nie ma już do niko go zaufania tylko do socjalistów, którzy prawdę głoszą. Musiał on u znać niektóre słuszne żądania socja listów, ale z innej strony lud wysta wił na nowy wyzysk—pod fałszywy mi pozorami. Oto niby litując się nad robotnikami ustanowił prawo, że ro botnicy ci co przeżyją dłużej jak 70 lat, mogą ze skarbca rządowego do stawać wsparcie czyli emeryturę. Lecz nałożył na robotników podatki, ażeby taką kasę wsparcia utworzyć. Teraz z tej kasy utrzymują się słu żalcy-panowie, a robotnicy z tego żadnej korzyści nie będą mieć, gdyż nikt nie dożyje do 70 i kilku lat, pod brzemieniem ciężkiej pracy i wiel kich niewygód. Takim to jest''so cjalistą" cesarz Wilhelm. Przygotowania wojenne w Roaji. Ukaz earski nakazuje ministrowi wojny Wanowskiemu przystąpić na tychmiast do budowania nowych ko szar w Siedlcach. Wydziedziczenie właścicieli gruntów ma się odbyć niezwłocznie bez zachowywania zwy kłych formalności. Pokazuje się ztąd, że liczna i tak arm ja rosyjska znaj dująca się w Polsce, ma zostać po większona nowemi oddziałami wojsk nadsełanemi z głębi kraju. Rewolucja w Chili. W pobliżu Ancud przyszło do bit wy morskiej pomiędzy okrętami rzą dowymi a statkami powstańców. Powstańcy wyszli podobno z potycz ki zwycsęzko. Powstanie w Chili chyli się do u padku z powodu, że układy prezy denta Balmaceda z przywódcami re wolucji są na dobrej drodze. Przez wzajemne ustępstwa zamierzają stro ny zaprzestać dalszego rozlewu krwi. Plany niemieckiego cesarza. Żona zmarłego cesarza niemieckie go Fryderyka, a matka obecnego Wilhelma, robi wizyty w Paryżu u dygnitarzy francuskich. Głosi ona, że czyni to w celu sprowadzenia artystycznych malatur francuskich na wystawę berlińską, ale politycy szepczą, iż jest to raczej zapowiedź, że Wilhelm odwiedzi Francję—może za rok. Rozruchy w Belgji. W obwodzie Charlerei zwołane zostały pod broń rezerwy gwardji narodowej, z powodu groźnej posta wy robotników, żądających prawa głosowania powszechnego. Komitet robotników wydał ze swej strony o dezwę do milicji, wzywającą ją do wypowiedzenia posłuszeństwa wła dzom i do przyłączenia się do partji ludu. wsadzili do asylum. Edinuukg, Anglja, 26 Lutego.— Dzielny przewódzca robotniczy Ale xander Robertson w jednej ze swych mów obraził Lorda Inglis, zato że ten oszukiwał robotników. Ponieważ nie tnógł ani pan Inglis ani rząd zna leźć odpowiedzi na zarzuty Robert sona—więc ogłoszono go warjatem i osadzono w domu obłąkanych. Rozruchy w Brazyiji. Do Paryża nadeszła wczoraj depe sza, że w prowincji Cordoba pow stało wojsko i zawładnęło pałacem gubernatora. Skutkiem tego został tamże ogłoszony stan oblężenia. Pre zydent Pellegrini zarządził środki, aby wszelkie objawy buntu w Ju* lumbra, Rio Cuarto,i Sant* Rosa niszczyć w zarqdku. Lord Churchill w obronie robotników. ondyn, 27 Lut.—-Lord Randolph Churchill W mowie, wypowiedzianej w South Paddington, bronił intere sów róbótniczego ludu i potęp ał rząd o niedbalstwo. Wyraził się, że jest zatem, aby ustanowione zostały sądy arbitraćyjne w celu rozstrzy gania sporów pomiędzy robotnikami i pracodawcami. ., i 1: 11 "Upił się jak cesarz.^ Podczas uczty wydanej na ozeŚć Wilhelma przez posłów brandeburg skich upił się cesarz do tego stopnia, że nie mógł wyjść z sali o własnych siłach, ^to\ya, którą wygłosił, zrobiła smutne wrażenie, g^yl cesarz nie wiedzia^ co mówi. W koócu $ąchły& nął się i nie mógł dokońozyj5 ,^po czętege frazesu. vil s iTysląts nMtyoki "L$ndy!ń, 25 Lut.— Wiadomości łki nadeszły 6 wielkiej wojnie w K gipcie. Egipcjanie zostali pokonani przez Derwiszów, których było 50,* 000. Na polu bitwy poległo przeszło 1000 trupów. Angielskie pisma są przepełnione Szczegółami Walki.i Rosbteie okrętów. Parowiec pocztowy kolei Great Eastern uderzył w sobotę z rana w kanale La Manche a taką siłą o pa rowiec "Queen of the North Sea," że tenże wraz z eał^ załogą poszedł na i.,-* Rttch socjalistyczny. Socjaliśoi w dałej Europie prowa dzą energiczną agitację, a jeżeli im coś nadspodsiewanego nie stanie na przesakodzie to ooia ludność będzw nalele^ do ich saeregdw i podł» tio» ny 4sq.szą runąć. NąyiNY ZE STAREGO KRAJU. 0 usuwanie polaków z zarządów ko lejowych. W rosyjskich sferach urządowych noszono się już dawno z myślą szyb kiego zrusyfikowania kolei żelaznych w Królestwie Polskiem i oczyszcze nia z żywiołów "obcych," to jest polskich. W tym celu otworzono ko misję w Petersburgu, do której po wołano pana Blocha i hr. Czackiego. Pan Bloch wypracował obszerny me rnorjał, w którym wyłuszcza dosad nio, iż wszelkie gwałtowne zmiany personału urzędniczego na kolejach sprowadź iły chaos i najwięcej ucier piałby przemysł i handel. Memorjał znalazł niespodzianie poparcie w jed nym z członków komisji, senatorze 1 liosjańinie czystej wody. Według niego, kto jest obcym, nie roztrzyga prawo al© żandarmerja. "Ja sam jes tem dodał Rosjaninem i prawo sławnym, ale noszę nazwisko nie mieckie i kto wie, czy jaki żandarm nie wyciągnie wniosku, że należę do innoplemieńców, a nawet podej rzanych." Jest^nadzieja, że większość komisji uchwali pozostawienie Pola ków na dawnych stanowiskach, co nic nie przeszkadza, że rząd może postąpić według swego zapatrywa- Agitacja jezuicka przepadła. Co do petycji z powodu ks. Jezu itów, to mi się widzi, iż to jeno było na oko zrobione to zgromadzenie w Katowicach, dla tego, że protestanci robili zgromadzenie, ale do podpisu to się trzeba było pytać a jeden mó wił tam, drugi sam, a nigdzie już nie mógł znaleźć. Alem ja przecież za tydzień znalazł jeszcze jednę próżną listę i to ani 20-ty nie podpisał. Pisa liście, iż może nie powrócą. Tak mo że być, bo jak pożar zje zabudowa nie, to ci co go mają bronić, jak ta straż ogniowa powiedzą: po cóż tam pójdziemy, gdy już wszystko spa lone? Tak też się ma i z księżmi Je zuitami. Madziaryzowanie ludu słowackiego. Na Węgrzech nie ustawają prze śladowania ludności słowackiej. Ma dziarzy, przekonawszy się, że w zwy kłych szkołach nie zmadziaryzują dzieci słowackich, postanowili ząłó* żyć po wsiach i miastach ochronki dla dziatwy, do których zmuszeni będą słowaccy rodzice oddawać trzyletnie dzieci słowackie. W ochronkach tych uczyć będą nauozecielki madziarskie dziatwę słowacką po madziarsku, aby corychlej przerobić ją na madziarską. Słowackie gazety zawodzą gorzko nad niedolą słowackiego naroaul Erzywróceniakobiet 1. Lekarze w Rosji. n- Na 112 milijonóW ludności przy* pada w Rosji 9401 lekarzy. Z tych trzecia część mieszka po miastaoh, gdzie na 100,000 mieszkańców wy pada w pczeeięciu po 3 lekarzy. W Królestwie Polskiem i prowincjach nadbałtyckich znajduje się lekarzy dostateczna ilość. W. głębi Rosji, o próez lekarzy wojskowych i guber nialnych, lekarzy nie ma wealo. Lu* dność rosyjska uważa ich za zbyt kosztowny a niepotrzebny zbytek. I..udzie umieją umierać bez ich po mocy. Najmędrzy burmistrz w Niemczech. Nadburmistrz miasta Bygdoszcvzy Braesicke wydał odezwy do miesz kańców, w której wzywa ich, ażeby pieniądze przeznaczane zwykle na iluminacją z okazji urodzin królew skich zbiferali w tym roku na iel po żyteczniejszy, jakim jest zakupienie węgli dla cierpiących gimńo ubogich mieszkańców miasta. 1 Zmarzli, choć inni od trunkńw się pie ką! •. ... W Sengedorf, pod Tyrnau, znale* ziono bandę cyganów złożoną z óś miu ośób, lecącą na gołem polu bez przytomności. Zmógł ioh silny mróz. Przedsięwzięto natychmiast próby im życie sześciu oso+ om. Dwuch nie udało się u* ratować. Dusza z nich już wyleciała. Zakończył marny żjrwotv 1 AV zakładzie karnym w Koronowie pówilesił si$ w celi swej młynarczyk Walenty .Gawron, skazany najprzód za ueiłowai^e morderstwo na 15 lat, a następnie za rozmaite kradzieże na 7 latido domu karnego. W Koro? nowie odwadywat uGąwron karę już od3lat. •!.' -t Dnnąjewski zrezygnowali" Z Galicji nadeszła wiadomość o u* stuleniu ininistra skarbu Dunaj'eW^ skiego. Cesarz ministra odznaczył orderem Św. Szczepana i mianował go dożywotnym członkiem izby pa nów. Jakie następstwa to us^pienie mie5 będzie, ńieWiadonio. 1, S :?l\ .. ••••.••• 1 Y lawina Śnieżna. 'W pobliżii Liono, w Bosnji, zasy pała ławina śhieżna cękłą wieś leżącą u stóp górf. W Osób zostało zabitych, 2 ciężko ranne. Ktlka chat i budyn ków Wiejskich załamało się pod cię żarem Ogromnej masy śniiegu! 1 Czy go komisja {migracyjna nie żatrży1- 1 .ma w New Yarkat H-v ^Giiż^ia ReszbWska" donosi, że ks. Michał Miklaszewski, starszy w ikair przy tamtisjsżym kbjŚ$iei$ parafjal nyrtfj' Wyjechał bm. do' Amieiyki, gdzió mi dbjąć kierbw'nictwb^awtfii katoliokiej w polskiej oswii bertą, 7 o Z POZNAŃSKIEJ NIWY. tragedji szkolnej. Rano było. Ścieżyną chłopięta, Wiejskie dzieci szły raźno do szkoły, Koszulina na piersiach rozpięta, A kark chłopski spalony i goły, Jak ta ziemia kosami pocięta, Jak te krwawe po żniwach popioły,— Rano było. Ścieżyną chłopięta','"" Wiejskie dzieci szły raźno do szkoły. W szkole wszystkie drzwi strojne w korony, W złote v ieńoe z pszenicy i żyta. Bo wieść niesie, że dzisiaj w te strony Nauczyciel zdaleka zawita, A chłop nizkie bić umie pokłony Przed tym, co 'lementarz czyia,— W szkole wszystkie drzwi strojne w korony, W złote wieńce z pszenicy i żyta. Brudne ławki dzieciska obsiadły I przybysza czekały ciekawie, A w tak głuchem milczeniu zapadły, Jak przepiórki w zielonej murawie, Gdy jastrzębia za chmurą odgadły, Wiszącego w lazurów oprawie,— Brudne ławki dzieciska obsiadły 1 przybysza czekały ciekawie. Skrzypła furta,—do szkolnej izdebki Wolnym krokiem wszedł pan surdu towy, A choć człowiek był młody i krzepki, Wzrok miał ostry i dziwnie surowy, Jakby nigdy u jego kolebki Głos matczynej nie ozwał się mowy, Skrzypła furta, do szkolnej izdebki Wolnym krokiem wszedł pan surdu towy. "Guten Morgen!" głos zabrzmiał wśród dzieci A "na wieki" dziatwa mu odpowie, Lecz w źrenicach przybysza gniew świeci, I strach przeszedł dzieciska jak mro wie, Zda się upiór cmentarny przeleci, Tak im słowa zamarły w połowie,—• "Guten Morgeri" głos zabrzmiał w śród dzieci, A "na wieki" dziatwa odpowie. Pan się zżyma, sieroty w milczeniu Małe główki skłoniły w pokorze, Jak te kłosy o pełnem nasieniu W dzikiej burzy i deszczu na dworze, Jak te kwiaty kwitnące gdzieś w cieniu, Którym słonko nie świeci ni zorze Pan się zżyma, sieroty w milczeniu Małe główki schyliły w pokorze. "Guten Morgan! Verstanden?" Pan krzyczy,i Obca mowa! głos ucha nie pieści, Więc świst trzciny w powietrzu ząr syczy I na chłopskich siermięgach szeleści, A wśród razów,—o! Bóg je policzy! "Nie rozumiem'' głos słychać boleaici "Guten Morgen! Verstanden?" Pan krzyczy, "Kie rozumiem'* głos słychać boleści, Już południe. Wracają ścieżyną Z cichym jękiem te polskie sieroty* A gdzieś w dali nad wodną doliną Wicher nuci piosenkę tęsknoty— I nadbrzeżną kołysząc brzeziną, Tuli płacz swój w bieluteńkie sploty, Już południe. Wracają ścieżyną Z cichym jękiem te polskie sieroty. Władysław Rabski.-- MÓJRYWAL LUB DZIWNA MIŁOŚĆ. ROZDZIAŁ I. Gdy tylko ją pierwszy raz spotkałem, Wdziękami swemi mnie czarowała, "Jest piękna i mądra," pomyślałem Możeby ona mnie ^pokochała? Przy drugiem spótkaniusię słyszałem Jak w trudnych sprawach re zono wała". "Mędrsza od wszystkich"zeznawałem Czy ona świat tak dobrze już znała? iii. I dumałem, oH? ciągle dumałem— Ach, żeby tylko mnie pokochała, Byłbym dla nieij i wiernym i stałym Kochankiem, iak'go inna nie miała Cały ideał mój ubóstwiałem! I ona tajnę mą odczuwała.... Ślepą miłością ~ją p?kocftałem Ona miłość też okazywała..... _• .. v.v P|a niej—-idęaliatą się stałem Óęa treścią życia mi była 0 item we^ze dla ^iej pi Któęe onę. wysoko ceniła..,". vi. Nic ja wtedy nie podejrzy wałem Czy ona fałszywe toóie lt^biała kpinach uczućnic nie wiedziałem* Miłość tila mnie tak jak świętość stała VII. Pracę, obowi ^żki zaniedbałęp Bo "sż(iżęf§H:Waiti z tob^'" tai Szeptała, To bzas więc' z nią chętniej przepę i dbałem, Chociaż mi ruina zagrażała. i i Serce mi kazało^ wię5 spytałetn," *łWf Choć pewny byłem że mnie kocbatłac ^HUzy mnie kochasz Ale ochłod ••vx'.iiiał«w^-l Bo K Jakże rozczarowany zostałem! Powiadav ża nic słyezeć nie chciała! Leoz wtedy za złe'tego nie brałem Niadaiej a w przyszłość mię pocieszali. i,'i JoinSu-!ło Daień jta daiem i alekcja wzrastała, 1 o i s o i e o w a a e u 1 WreMoie: "kocham oię- wyszeptała^ ŁdO*, jakby ąi^ t^go bała t... Wi ixbirl dftaw^qvKS '•Wi^Q|H41ub'fnniey -"'girśeeiin^aift: o ,•i*lpytafamf-»yAt wołhjetu) Główką tak i owak pokiwała: "Za biedny jesteś," rzekła z zapałem czas ślubu jeszcze odkładała. XII. Ach! to pan Kapitał mym rywalem! Melanchotja mnie Opanowała," Myślałem, milczałem i stękałem... A ona na to już nie patrzała!... XIII. Na duel więc rywala swego wyzwa łem, Zwyciężyłem pana Kapitała. Złotu, jak zwycięzca, dyktowałem Agawiedź mi wszystka podchlebiała. XIY. Obłuda mnie już nie posiadała. Kiedy sam stanowisko zdobyłem, Jakież prawo do podziału by miała? Tak, ze snu i z miłości się obudzi* łem. Tolla. PATENTA. Pośredniczymy przy wyciąganiu patentów i m» rek handlowych, /.u umiarkowaną zapłatą. Nasze biuro znajduje się naprzeciwKo Biura Pa tentowego, wiąc możemy prąazej wyrobić patent,, niż kto inny. Przysyłać należy modeŁ, rysunek lub fotografią opisem. Zawiadamiamy przyuełającego, czy mot na wydoKtać patent, na ten lub ów wynalazek, czy nie, bezpłatnie. Nie żądamy zapłaty, dopóki nie wyrobimy patentu. Posyłamy darmo książką, opisującą w jaki spo sób siq starać o patent, tym, którzy nam przyślą, swójadre8. Naprzeciwko Biura Patentowego. Washington, D. C. Po węgle i drzewo -idźcie do- TOM CRELLYs :1232 Door ul., bo on daje rzetelną wagę i dobre węgle, a zamówienia pośpiesznie wy pełnia. -100 Dobrych maszyn do szycia, co były już cokolwiek używane Od 810 i wyżej Na łatwą wypłatę miesięozną. Jeżeli chcecie N O W A S Z Y N to najprzód wypróbujcie "No. 9 Wheeler & Wilson" Żadna inna maszyna w świe cie nie dorówna iej maszynie. Za* trudniami polskie nauczycielki do u dzielania lekcji niewiastom chcącym uczyć się szycia na maszynie. Przyjęlibyśmy kilku polskich a gentów do sprzedawania naszych ma szyn. -'i: Zgłosić się do A. AUSTIN, 317 Adams ul., •«o! TOLEDO, O. 150 LOTÓW po cenach bąrdao niskich, na d?u gą wypłatę. r,s7o-'r! i •. Sprzedaje Karty Okrętowe, Wysełam pieniądze do Europy i ściągam takowe. Ppśredniczą przy wyrabiatiiu dokumentów praw nych i hipotecznych, oraa, w .sprawach sądowych. Grosernia 1 Saloon. Tąka i pasza. Towary zawsze Świeże w dobrym gatunku. Ceny umiarkowane, usługa pośpieszna 1 grz«czna. Popierajcie Rodaka! J. WASHNECK, z ..30SI Lagrange Toledo, O. •:-KIND, AUGSBACH & CO.,-: —SPRZEDAJĄ TANIO— Wapno, Piasek^ Cement, Piajstpr, Rury odchodowe, Cegły zwyczajne I wypalone, Rury. do pieców, otc.-% etc. Telefonu No. |231. 131-151 ST. CLAIR TTL., rr/VT T?TkA l\ i Pomiftdujr mowami, J- U» —WYPRZEDAŻ MEBII— z powodu wyprowadzki. Ponieważ tauffimy slQ wkrótce ^'rzeprowadeii obeqnegp miejsca, wiftc tnehle wazelkiego rodjzajti wyprzedajen^y —ZA PÓŁ CENY— Hillebrand Bros., 636 $. St. Clair ttl. LOTY! LOTY! ŁOTYi Loty w bfiśkości kościoła pol W skiejafo śwrJadtngi. w 8 lotów 30xl2Tstdti 6 lotów 30x120 stóp.'' w 11 li S'ldty 30x130 stóp. Te 17 lotów- chcę sprzedać —lot 'lit ^».r^«zej,!-51 jceny są jesz gcze,Wazoriiskier):! Przyjdźcie i przekonajcie fcię, BJ & jakie ust^siwa mogę wam zró W bić. £ćzasv!f"c^^&1 i'A.rA! PARSKI,5'1 i7 St Clair śti^ '{a j' Li'' kA nJ Toledci, O1 -ku BOABDMAN, .. St. Clair et»,s': ". Toledo, 0, —^wypąbiar-—r I)lcL:TxwQrtiysłM i a*ób prywctfnydi Pieczęcie 1 stemple, hit Z* stali lab z faińy —pd angtolcka 1 tib po pols^ti. 1 VIIL M' 'fhesżło!Pf e6d"żi(ftSiat Lat i r.o* wj 4*j* W'W. datóęioDł. podczas wyw^to oęw. Jeżeli »Ęn i odpoczynek nocny przeiyWŁ wam dzMckonaraekaniempatitwieraLjąceiiiedzią Bła, to zaraz poślijcie do apteki-i)Q bute|ką Łaeo 6yiej)tł'pfin i Wiiiilo'ktfiry irfitychmwst ul*y ąerpifiwom dzięęka, Ąt»t to ^rodęk y fabiany »ł»vtBi«jscyCh Wfu6- boWaWy rpeWhy, Lebźy rozwofnienie, reśuioj* wn^trsrao&t ^y tolłi/oJni^caadrtfc. eła zmmesjsz- ktorA vr^tauach a jest ba sprzedanie w każdej aptece na świecie i -WKA »trriiji 28 oKKtóijr.1 iuiusiyy i --ii -+x :!ow -?a Mr& Wtafttow'a So^tkln* \n\n 0. A. SNOW & CO.. Syrup Winslow